Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Piotr Kamil W.:
Szymon R.:
Dziewczyny ;), wódka, informatycy (!!), bursztyn, zdrowe jedzenie, Kraków (i Wieliczka).

to MY tak siebie postrzegamy...

Nieprawda.
Prawda jak najbardziej
dla zagranicy Polska to:
na pierwszym miejscu - Oświęcim i POLSKIE obozy zagłady
potem Papież JPII
dalej może Wałęsa

Zgoda.
Mało? Pewnie mogłoby być więcej, ale jak ktoś pisze o zaścianku to pozostaje jedynie współczuć.

mając świadomość, że mieszkam w zaścianku Europy bynajmniej

Nieprawda.
Prawda
nie mam z tego powodu kompleksów, zwyczajnie stwierdzam

Nieprawda.
Prawda
fakt, że nie mamy najlepszego PR'u w Świecie.

Zgoda.
... a niektórzy jeszcze marzą o wejściu do Polski Amazona i iTunes...

B/K
a szkoda

A tak na koniec, zdecyduj Kamilu - czy taki zachwyt na kolanach to czasem nie zaścianek? A może ta nasza europejskość i światowość, skoro nie zaścianek, to ino zwykła chcica a nie realia? :)
Piotr W.

Piotr W. Sales & Marketing
Director

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Tak trochę offtopic'owo ;)
1. http://www.parkiet.com/artykul/1097972_Polska-bliska-a...

I jeszcze jeden link, o lekkim zabarwieniu prowokacyjnym:
2. http://www.groszki.pl/groszki/1,111698,10329291,Marka_...

Czekam na pierwszy komentarz w stylu "no to padnijmy plackiem przed Gapem" ;)) (żart; nie mam czasu na słowne przepychanki)

A mówiąc poważnie, zachęcam do porównania treści z pierwszego linka (serwis dla wąskiej grupy zawodowej), z lakonicznym komunikatem masowego Onet'u, który w kilku zdaniach upraszcza powody ewentualnego transferu:
http://biznes.onet.pl/polska-opuszcza-grupe-krajow-roz...

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Szymon R.:
Objawem "relatywnej normalności" by było gdyby jakaś polska marka wreszcie osiągnęła światowy zasięg...
a tak to z czego niby mam się cieszyć??.. nadal jesteśmy zaściankiem.
http://getresponse.com
http://implix.com <
http://clickmeeting.com

:) Polska marka. Światowy zasięg. Rozwiązania jedne z najlepszych na rynku globalnym.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Piotr Kamil W.:
Tak trochę offtopic'owo ;)
1. http://www.parkiet.com/artykul/1097972_Polska-bliska-a...

Parkiet ma konkretną grupę docelową, informacje muszą być sprofilowane

I jeszcze jeden link, o lekkim zabarwieniu prowokacyjnym:
2. http://www.groszki.pl/groszki/1,111698,10329291,Marka_...

Czekam na pierwszy komentarz w stylu "no to padnijmy plackiem przed Gapem" ;)) (żart; nie mam czasu na słowne przepychanki)

Kolejna sieciówka, która sprzedaje identycznie takie same ciuchy jak wszystkie inne które już są, H&M, C&A and so on. Lepiej byłoby, gdyby to np. Reserved zrobiło potężne wejście na rynek amerykański, może wtedy byłoby "normalnie"? Póki co zastanawia mnie polskie uwielbienie w niektórych kręgach do Hilfigera. W stanach kupowałam te ciuchy za max 40 USD, a tymczasem kupując to samo w PL musiałabym uwzględnić jeszcze jedno zero. Zabawna różnica. Hilfiger to taka sama sieciówka jak wszystkie inne zadna tam wyzsza pólka. Wchodząc na rynek polski marka została spozycjonowana segment wyżej niz w Stanach, ale nie jestem pewna czy na to zasługuje. Ale i tak zanim weszła ciuchy i tak były dostępne - w second handach ;)

A mówiąc poważnie, zachęcam do porównania treści z pierwszego linka (serwis dla wąskiej grupy zawodowej), z lakonicznym komunikatem masowego Onet'u, który w kilku zdaniach upraszcza powody ewentualnego transferu:
http://biznes.onet.pl/polska-opuszcza-grupe-krajow-roz...

Dziennikarstwo na onecie spsiało, to kolejny dowód. Czasem mam wrażenie że newsy przepisują z innych portali przypadkowi ludzie.
ideą przewodnią Onetu jest: informacje, rozrywka, emocje. Osobiście mam wrazenie postępującej tabloidyzacji
Adam Krajewski

Adam Krajewski Manager Działu
Reklamy i
Sponsoringu

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Łukasz K.:
mylisz fakty, sklep z aplikacjami jest na rynku od dawien dawna, powstał internetowy oficjalny sklep z hardwarem...widocznie uzytkownicy Androida mają problem z czytaniem ze zrozumieniem.... Pozdrawiam( żeby nie było że flame - uzytkownik Blackberry :)

no i co dalej?
a nie prościej by było gdyby sprzęt Apple był sprzedawany normalnie w sieciach handlowych razem ze sprzętem innych marek? po co takie dedykowane rozwiązania?

i fajnie,że Pan Łukasz K robi takie osobiste pojazdy w stylu "użytkownicy Androida mają problem z czytaniem ze zrozumieniem" :D od razu widać merytoryczny charakter wypowiedzi!

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Adam Krajewski:
no i co dalej?
a nie prościej by było gdyby sprzęt Apple był sprzedawany normalnie w sieciach handlowych razem ze sprzętem innych marek? po co takie dedykowane rozwiązania?
A nie prościej byłoby, gdybym mógł sobie kupić porsche w biedronce?
Po co takie dedykowane rozwiązania?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Krzysztof S.:
Adam Krajewski:
no i co dalej?
a nie prościej by było gdyby sprzęt Apple był sprzedawany normalnie w sieciach handlowych razem ze sprzętem innych marek? po co takie dedykowane rozwiązania?
A nie prościej byłoby, gdybym mógł sobie kupić porsche w biedronce?
Po co takie dedykowane rozwiązania?

Też poproszę! Wraz z opłaconym z góry ubezpieczeniem i funduszem na paliwo!

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

osobiste nie są, bo rzesza użytkowników Androida wychodzi poza twoją osobe, wiec uściślam...nie umiesz czytać ze zrozumieniem. To moze zamknijmy wszystkie sklepy firmowe i zróbmy jeden multibrand... taki dom handlowy 1001 drobiazgów ... lol...dla mnie EOT :) > Adam Krajewski:
Łukasz K.:
mylisz fakty, sklep z aplikacjami jest na rynku od dawien dawna, powstał internetowy oficjalny sklep z hardwarem...widocznie uzytkownicy Androida mają problem z czytaniem ze zrozumieniem.... Pozdrawiam( żeby nie było że flame - uzytkownik Blackberry :)

no i co dalej?
a nie prościej by było gdyby sprzęt Apple był sprzedawany normalnie w sieciach handlowych razem ze sprzętem innych marek? po co takie dedykowane rozwiązania?

i fajnie,że Pan Łukasz K robi takie osobiste pojazdy w stylu "użytkownicy Androida mają problem z czytaniem ze zrozumieniem" :D od razu widać merytoryczny charakter wypowiedzi!

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Piotr Kamil W.:
Tak trochę offtopic'owo ;)
1. http://www.parkiet.com/artykul/1097972_Polska-bliska-a...

"Rozwinięty" rynek giełdowy nie ma nic wspólnego z dobrobytem. Słowa Rozłuckiego (ewentualne wejście Polski do grupy rynków rozwiniętych oznacza, że spełnia się właściwie marzenie twórców rynku kapitałowego w naszym kraju) można właściwie traktować jako ostrzeżenie.
Piotr W.

Piotr W. Sales & Marketing
Director

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Renata Żybura:
Póki co zastanawia mnie polskie uwielbienie w niektórych kręgach do Hilfigera. W stanach kupowałam te ciuchy za max 40 USD, a tymczasem kupując to samo w PL musiałabym uwzględnić jeszcze jedno zero. Zabawna różnica. Hilfiger to taka sama sieciówka jak wszystkie inne zadna tam wyzsza pólka. Wchodząc na rynek polski marka została spozycjonowana segment wyżej niz w Stanach, ale nie jestem pewna czy na to zasługuje.

Hilfiger lat temu ca. 15, w USA był pozycjonowany równie wysoko - nie ze względu na jakość, tylko grupę docelową. Pierwsze serie dedykowane były "młodym-gniewnym", dla których wydatek 150$ za koszulkę, czy 250$ za parę spodni problemu nie stanowił. W miarę upływu czasu marka zaczęła się "rozdrabniać" m.in. firmując serię kosmetyków (wówczas jedynie ok. 25$ za męski, młodzieżowy zapach). Na marginesie marketerzy TH robią wszystko co w ich mocy, aby odciąć się od wieku niemowlęcego, na każdym kroku podważając rodowód "made for black" a zaiste w latach '90 w charakterystycznych barwach widywało się głównie murzynów i latynosów obwieszonych kilogramami złota. Nawiasem mówiąc nawet w kraju tak uczulonym jak USA nie było (jest?) problemem zakup podróbki TH na głównym bulwarze Atlantic City :>

Pełna zgoda co do tego, że TH ustawił poprzeczkę w naszym kraju ZBYT wysoko, jednak zapewniam Cię, że w krajach tzw. zachodnich ta marka również się ceni (może nie ma takiej przepaści jak w PL, ale ciuchy TH do tanich nie należą).
A mówiąc poważnie, zachęcam do porównania treści z pierwszego linka (serwis dla wąskiej grupy zawodowej), z lakonicznym komunikatem masowego Onet'u, który w kilku zdaniach upraszcza powody ewentualnego transferu:
http://biznes.onet.pl/polska-opuszcza-grupe-krajow-roz...

Dziennikarstwo na onecie spsiało, to kolejny dowód. Czasem mam wrażenie że newsy przepisują z innych portali przypadkowi ludzie.
ideą przewodnią Onetu jest: informacje, rozrywka, emocje. Osobiście mam wrazenie postępującej tabloidyzacji

Nic dodać, nic ująć. Pęd za sensacją i masą podbijającą słupki popularności a tym samym stawki za reklamy jest nieubłagany. Pocieszające może być jedynie, że wp upadła jeszcze (i to znacznie) niżej.
Adam Krajewski

Adam Krajewski Manager Działu
Reklamy i
Sponsoringu

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem Łukaszu K.

Spójrz na obecny model zakupu sprzętu komputerowego. Wbijasz się do Saturna, Media Marktu, Euro RTV/AGD, Komputronika, Vobisa i tam masz przekrój wszystkich marek i dokonujesz wyboru na miejscu. I nie ważne czy wchodzisz do sklepu czy załatwiasz sprawę online.

Rozumiem, że w myśl Twojej logiki każdy z wystawionych tam brandów powinien mieć oddzielny sklep promujący swoją markę i zrezygnować ze sprzedaży sieciowej. Dobrze to ująłeś: sklep 1001 drobiazgów ale drobiazgami jest w tym przypadku sprzęt RTV. I nie ma w tym nic złego. I wiesz co? Źle to wygląda jak ktoś śmieje się z własnych niekoniecznie dobrych żartów.
Adam Krajewski

Adam Krajewski Manager Działu
Reklamy i
Sponsoringu

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Krzysztof S.:
Adam Krajewski:
no i co dalej?
a nie prościej by było gdyby sprzęt Apple był sprzedawany normalnie w sieciach handlowych razem ze sprzętem innych marek? po co takie dedykowane rozwiązania?
A nie prościej byłoby, gdybym mógł sobie kupić porsche w biedronce?
Po co takie dedykowane rozwiązania?

heh skąd się bierze na tym forum porównywanie sprzętu Apple do Porsche czy Ferrari? :))))))))))) Rozumiem chęć przedłużania sobie penisa gadżetami na każdym kroku ale nie dajmy się zwariować!

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

A ja z uporem maniaka od kliku lat kupuje u Apple Resellerów. A wyboru dokonuje w domu korzystajac z internetu. Zreszta zły apple ma tylko kilka modeli wiec nie ma wyboru. BTW, sprzet Apple mozna kupic w sieciówkach. To klient utrzymuje brand. Jezeli opłaca sie taki model Apple to coś w tym musi byc. Zwłąszcza patrząc na finanse Apple :)
Szymon R.

Szymon R. Lenistwo to ukrywany
ojciec postępu ;)

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Krzysztof S.:
Szymon R.:
Objawem "relatywnej normalności" by było gdyby jakaś polska marka wreszcie osiągnęła światowy zasięg...
a tak to z czego niby mam się cieszyć??.. nadal jesteśmy zaściankiem.
http://getresponse.com
http://implix.com <
> http://clickmeeting.com

:) Polska marka. Światowy zasięg. Rozwiązania jedne z najlepszych na rynku globalnym.

Fajne... ale do globalnego zasięgu jeszcze daleko... globalny zasięg to ma Livemeeting lub inny Webex.
Muszę wypróbować czy nie da się na clickmeeting'u zrobić szkoleń zdalnych, jak tu ze stabilnością i jakością głosu.
Tak czy inaczej życzę powodzenia.
Adam Krajewski

Adam Krajewski Manager Działu
Reklamy i
Sponsoringu

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Moim zdaniem to klasyczny marketing powodujący, że użytkownicy danego sprzętu mogą się poczuć dość elitarnie :) obserwuję takie sytuacje dookoła siebie, przykładem niech będzie porównywanie w tej dyskusji Apple do Ferrari czy Porsche. Podobną relację marki do konsumenta mamy również w przypadku Red Bulla, który ma wiele zamienników za 1,5 zł (ten sam skład, smak) ale spora część osób nie sięgnie po nie bo nastąpiłaby wtedy ich wewnętrzna pauperyzacja.

Samemu działamy na potrzeby naszych klientów dbając o budowę ich wizerunku, więc nie oceniam takich zjawisk negatywnie.

Po prostu jest to dobry powód do dyskusji o tym jak dajemy się zmanipulować przez umiejętnie realizowane strategie marketingowe.

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Szymon R.:
Fajne... ale do globalnego zasięgu jeszcze daleko... globalny zasięg to ma Livemeeting lub inny Webex.
Dlaczego daleko? Obsługujemy klientów worldwide. Obsługujemy marki o globalnym zasięgu.
Od kilkuosobowych spotkań, po webinary w których uczestniczy kilkaset osób.
Jeżeli chodzi o jakoś to jednym tchem jesteśmy wymieniani z webexem, adobe czy innymi rozwiązaniami, które istnieją już dłużej na rynku :)
Muszę wypróbować czy nie da się na clickmeeting'u zrobić szkoleń zdalnych, jak tu ze stabilnością i jakością głosu.
Tak czy inaczej życzę powodzenia.
Zapraszam do testowania. :)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Piotr Kamil W.:
Renata Żybura:
Póki co zastanawia mnie polskie uwielbienie w niektórych kręgach do Hilfigera. W stanach kupowałam te ciuchy za max 40 USD, a tymczasem kupując to samo w PL musiałabym uwzględnić jeszcze jedno zero. Zabawna różnica. Hilfiger to taka sama sieciówka jak wszystkie inne zadna tam wyzsza pólka. Wchodząc na rynek polski marka została spozycjonowana segment wyżej niz w Stanach, ale nie jestem pewna czy na to zasługuje.

Hilfiger lat temu ca. 15, w USA był pozycjonowany równie wysoko - nie ze względu na jakość, tylko grupę docelową. Pierwsze serie dedykowane były "młodym-gniewnym", dla których wydatek 150$ za koszulkę, czy 250$ za parę spodni problemu nie stanowił. W miarę upływu czasu marka zaczęła się "rozdrabniać" m.in. firmując serię kosmetyków (wówczas jedynie ok. 25$ za męski, młodzieżowy zapach). Na marginesie marketerzy TH robią wszystko co w ich mocy, aby odciąć się od wieku niemowlęcego, na każdym kroku podważając rodowód "made for black" a zaiste w latach '90 w charakterystycznych barwach widywało się głównie murzynów i latynosów obwieszonych kilogramami złota. Nawiasem mówiąc nawet w kraju tak uczulonym jak USA nie było (jest?) problemem zakup podróbki TH na głównym bulwarze Atlantic City :>

Pełna zgoda co do tego, że TH ustawił poprzeczkę w naszym kraju ZBYT wysoko, jednak zapewniam Cię, że w krajach tzw. zachodnich ta marka również się ceni (może nie ma takiej przepaści jak w PL, ale ciuchy TH do tanich nie należą).

Abstrahując od tego jakie kombinacje wyczyniaja marketingowcy Hilfigera dla mnie TH jest tym samym co H&M, New Yorker, Orsay czy C&A. W Stanach byłam 10 lat temu marka miała opinię made for black to raz, a dwa - to kolejny brand, jeden z wielu. Ceny na poziomie GAP czy Old Navy, bez szału, rynek odzieżowy jest zapchany. Tyle za oceanem, ale to co w PL wyrabiają wzbudza we mnie uśmiech politowania. Kiedy weszłam w Starym Browarze po raz pierwszy do sklepu TH musiałam wyjść natychmiast, bo na widok cen dostałam napadu niekontrolowanego śmiechu.

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Adam Krajewski:
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem Łukaszu K.

Spójrz na obecny model zakupu sprzętu komputerowego. Wbijasz się do Saturna, Media Marktu, Euro RTV/AGD, Komputronika, Vobisa i tam masz przekrój wszystkich marek i dokonujesz wyboru na miejscu. I nie ważne czy wchodzisz do sklepu czy załatwiasz sprawę online.
>To było kilka lat temu, ale w MediaMarkt stały sobie power maki (albo maki pro, bo nie pomnę). A macbooki to prawie w każdym Tesco czy innym MM są.Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 24.09.11 o godzinie 06:09

konto usunięte

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

Piotr Kamil W.:
Za MotoFakt - w PL zarejestrowane jest ok. 330 różnych modeli Ferrari. Większość kupiona w Niemczech, Szwajcarii i Włoszech.
We Włoszech sprzedaje się ok. 300 sztuk Ferrari... rocznie.
Jednak w tym roku w PL sprzedało się już ok. 30 sztuk Ferrari.

jak zmienia sie w Polsce podatki i ceny to wtedy okaze sie ze tych ferrari w polsce jest nie 300 a 800. bo wiekszosc jezdzi na niemieckich blachach.
jak znormalnieje prawo i podatki to wedy bediz emozna mowic ze w Polsce zaczyna byc normalnie.
we wlosszech sprzedaje sie 300szt rocznie? nie pomyslales przypadkiem ze u producenta kupuja wszyscy szejkowie zabawki na 18tke dla dzieci? plus ci ktorzy maja we wloszech letnie rezydencje?

co zas do elitarnosci - w weekend widzialem w oklicach mojego osiedla scuderie, 2 bentleye gt i jedno lambo. troceh ta elitarnosc zeszla pod strzechy. tak samo jak apple. to juz nie jest (i jak dla mnie nie nigdy nie byl) wyznacznik wielkiej wyjatkowosci. to po prostu dobry sprzet z fajnym designem. kropka. taki sam sprzet mozna dostac u innych producentow

)
Otworzenie e-sklepu Apple należy uznać za wydarzenie, podobnie jak wydarzeniem jest otwarcie e-sklepu Tesco, ponowne wejścia Burger Kinga, salonu Pateka, wejście kolejnego banku detalicznego, itp., itd.
Więcej dystansu życzę. Ave.

wybacz ale dla mnie to tylko biznes duzych firm. jesli dla ciebie sa to wielkie wydarzenia - wspolczuje. ale zaczynam rozumiec czemu wielka czesc spoleczenstwa spedza weekendy w marketach. w koncu to wydarzenie.
Adam Krajewski

Adam Krajewski Manager Działu
Reklamy i
Sponsoringu

Temat: Jabłko mówi: Witaj Polsko, czyli robi się normalnie(?)

nie mcbooki a ferrari ;)
Paweł Uniejewski:
Adam Krajewski:
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem Łukaszu K.

Spójrz na obecny model zakupu sprzętu komputerowego. Wbijasz się do Saturna, Media Marktu, Euro RTV/AGD, Komputronika, Vobisa i tam masz przekrój wszystkich marek i dokonujesz wyboru na miejscu. I nie ważne czy wchodzisz do sklepu czy załatwiasz sprawę online.
>To było kilka lat temu, ale w MediaMarkt stały sobie power maki (albo maki pro, bo nie pomnę). A macbooki to prawie w każdym Tesco czy innym MM są.



Wyślij zaproszenie do