Temat: Ja też zostawiłem swój katalog IKEI na przystanku...
Podejrzewam, że nazwanie trendu "trędem" niosło raczej w sobie ładunek niby-branżowej dezynwoltury...
Wracając do tematu - z pewnością. Jakiś czas temu obijały mi się często-gęsto po uszach narzekania, że polskie przedsiębiorstwa boją się niestandardowych działań promocyjnych, wszelkich ambientów, guerilli, action advertisingu. No i z pomocą przyszedł kryzys :) Bo kiedy trzeba obciąć wydatki na emisję w telewizji spotu, który też przecież swoje kosztował - a reklamować się przecież trzeba - to co? Ciekaw jestem, jak skuteczna była kampania PZU, ale podejrzewam, że klient nie może się uskarżać. Zastanawiam się też czy ten trend się utrzyma już po tym, jak obecna sytuacja się poprawi...
Bartosz Bukowski edytował(a) ten post dnia 20.08.09 o godzinie 13:43