Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Dostaję regularnie zapytania ofertowe, które nie wzbudzają mojego zaufania.

„Proszę wycenić mi kampanię reklamową, projekty folderów, stronę www, ulotki, logo, nazwę i mnóstwo innych rzeczy”. Podpisane tylko imieniem i nazwiskiem (ba, zdarzają się takie podpisane tylko imieniem lub w ogóle bez podpisu), wysłane z darmowego konta pocztowego. Żadnych danych kontaktowych, po dodatkowe informacje mogę „pisać na Berdyczów”. Żadnej informacji o firmie, rodzaju prowadzonej działalności…

Ja ignoruję takie zapytania. Dobrze robię?
Więcej tu: http://paweltkaczyk.midea.pl/2009/04/07/budowanie-zauf...
Magda G.

Magda G. KrytykaKulinarna.com

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Dobrze, robię tak samo.

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Moim zdaniem dobrze. To podobna sytuacja, jak odbieranie telefonów od ludzi, ktorzy sie nie przedstawiaja na poczatku, ale koniecznie chca z kims z firmy rozmawiac.
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

u mnie zdarzają się perełki w postaci żądania wysłania umowy do wglądu, ale wszystko biją na głowe zapytania o szeptany i cene za jednego posta na forum :D

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

najlepsze są te, które w istocie są tajemnicą firmy :)
w rozmowie telefonicznej stanowią jednak formę zapytania podobną do "jaka pogoda, Pani?" :D
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Anna P.:
Moim zdaniem dobrze. To podobna sytuacja, jak odbieranie telefonów od ludzi, ktorzy sie nie przedstawiaja na poczatku, ale koniecznie chca z kims z firmy rozmawiac.

No to często robię. Czasem też dostaję słuchawkę, ale np. account nie zapamiętał nazwiska (które i tak by mi nic nie powiedziało). Tu jednak mam ten komfort, że mogę na koniec zapytać o wszystkie dane, które mnie interesują.

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

g.prawda
może być podpisane i tak 3/4 to chęć poznania cennika u konkurencji.
często możesz podać 4 krotnie niższą lub wyższą cenę ale i tak nic za tym nie pójdzie.

ktoś potrzebuje "na wczoraj" wyceny i rozsyła po firmach prośby o wycenę w swoim imieniu.
później ma przegląd cen za usługę i może śmiało odpisać swojemu zleceniodawcy

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Paweł Tkaczyk:
Anna P.:
Moim zdaniem dobrze. To podobna sytuacja, jak odbieranie telefonów od ludzi, ktorzy sie nie przedstawiaja na poczatku, ale koniecznie chca z kims z firmy rozmawiac.

No to często robię. Czasem też dostaję słuchawkę, ale np. account nie zapamiętał nazwiska (które i tak by mi nic nie powiedziało). Tu jednak mam ten komfort, że mogę na koniec zapytać o wszystkie dane, które mnie interesują.

Pawle ja doskonale zdaje sobie sprawe, ze obcego nazwiska nie pamieta sie zwykle po chwili. Mowie o odbiorze danej osoby/firmy.:) Jesli ktos zaczyna rozmowe od: "Witam, tu Jan Kowalski, firma XYZ" to brzmi to inaczej niz zaczecie rozmowy od "Chce rozmawiać z szefem". Kwestia wrażenia.
Leszek Wolany

Leszek Wolany Digital marketing /
E-commerce Manager

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

czepiacie się
sprzed jakiegoś czasu, po miesiecznym raporcie i przesłanej fakturze
 Proszę o ujawnienie metody pozycjonowanie. 


know how do usługi gratis?
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Jan D.:
g.prawda
może być podpisane i tak 3/4 to chęć poznania cennika u konkurencji.

Janie, gdybym tak traktował każde zapytanie, to w ogóle bym na nie nie odpowiadał ;-)

To prawda, że proceder kontrolowania konkurencji istnieje. I anonimowe zapytania ofertowe są jego częścią, w końcu najłatwiej jest założyć darmowe konto pocztowe i rozsyłać zapytania do wszystkich. Dlatego mówię o zaufaniu: jeśli Ci nie ufam, nie będę dla Ciebie pracował. I tyle.

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Janie, gdybym tak traktował każde zapytanie, to w ogóle bym na nie nie odpowiadał ;-)
jeśli otrzymujesz po raz X od tej samej firmy prośbę o wycenę usługi
i po raz X kończy się jedynie na tym to zastanawiasz się czy:
-jestem za drogi
-jestem za tani

często firma podpisaująca się w e-mailu wymaga rowiązywania ich problemu
natychmiastowo.takie wyceny,opisy zajmują sporą część dnia i w 3/4 kończą się niczym.
po zdobyciu informacji,milkną.

sam dla sprawdzenia często podawałem tak zaniżone ceny aby sprawdzić reakcję,czasami ktoś
odpisywał czy na pewno nie zgubiłem cyferki 0 w cenniku a najczęsciej nie było żandej reakcji,więc
wniosek że to tylko zbieranie danych.
Radosław Szczebak

Radosław Szczebak Lampenszpecjalista

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

śliski temat :)

Zdarzają się klienci piszący z konta darmowego, którzy rzeczywiście potrzebują wyceny. Jeśli taka osoba nie otrzyma oferty, a naprawdę jej zależy - zadzwoni. Znam to z doświadczenia. Co prawda, w innej branży, ale jednak. I wtedy przedstawia się z imienia, nazwiska i nazwy firmy.

Z drugiej strony: nie trudno wymyślić dane... Ja zawsze starałem się "wyguglować" pacjenta w myśl powiedzenia: Nie ma cię w Google - nie istniejesz :) Metoda może i prymitywna, ale czasem opłacalna.

Generalnie też bym olewał takie zapytania.

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Wydaje mi się, że bardzo ważny w pracy jest profesjonalizm, czyli w tym wypadku jasność z kim się ma do czynienia. Prezentowanie się jako poważnego partnera w interesach. Sam fakt, że ktoś wysyła zapytanie z prywatnego maila nie świadczy dobrze o nim jako o potencjalnym partnerze w związku z tym. Prawdopodobnie też bym nie odpisała na maila od np. misiaczek84@....

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Również ingnoruje.

A jeśli zapytanie na odległośc śmierdzi próbą wyciągnięcia informacji przez konkurencję odpisujemy podając absurdalne ceny;)
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Z drugiej strony - nie wysyłam zapytań "anonimowo" i staram się zawsze w pytaniu zawrzeć maksymalnie dużo informacji.

Jednak czasem zdarza mi się potrzeba nagłej zmiany podwykonawcy, lub zlecenie które już muszę zacząć zaklepywać a informacji mam tyle co kot napłakał - w takich sytuacjach drobny kredyt zaufania by Wam procentował.

No ale nie dla anonima.

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Radosław Szczebak:
Ja zawsze starałem się "wyguglować" pacjenta w myśl powiedzenia: Nie ma cię w Google - nie istniejesz :) Metoda może i prymitywna, ale czasem opłacalna.
IMO to właśnie cywilizowany standard, który działa dobrze w obie strony - zarówno dla sprawdzenia pytającego, jak i agencji

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Tomasz Okulicz:
A jeśli zapytanie na odległośc śmierdzi próbą wyciągnięcia informacji przez konkurencję odpisujemy podając absurdalne ceny;)

ciekawe co w wypadku błędnego rozpoznania sytuacji i wysłania absurdalnej ceny potencjalnemu klientowi?
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Możem naiwny ale na takowe zapytania odpisuję prosząc o więcej szczegółów i sprecyzowanie swoich oczekiwań dodając że wycena "i inne rzeczy" czy czegoś w tym stylu bywa... trudna ;)

Ale... ja również odpisuję na spam z polskich firm proponując usługi i może dziwny jestem, choć paru Klientów na kilkanaście tysiączków tą drogą się złapało :)

konto usunięte

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Mirek Połyniak:
Tomasz Okulicz:
A jeśli zapytanie na odległośc śmierdzi próbą wyciągnięcia informacji przez konkurencję odpisujemy podając absurdalne ceny;)

ciekawe co w wypadku błędnego rozpoznania sytuacji i wysłania absurdalnej ceny potencjalnemu klientowi?


W naszej branży szeroki jak amazonka wachlarz cen nikogo nie zdziwi:)

Zależy co zrozumiałeś pod pojęciem "absurdalny".
Tomek Banasik

Tomek Banasik NAZYWAMY.COM /
firmujemy dobre
nazwy

Temat: Ignoruję takie zapytania ofertowe

Raz czy dwa wdałem się w wymianę maili z takimi no namami i skończyło się tak jak można się domyślić. Od tamtej pory na tego typu "zapytania" odpisuję od razu podając wygórowaną kwotę. Działa w 95%, choć raz sprowokowało do podania danych firmy :)

Następna dyskusja:

Zapytania ofertowe?




Wyślij zaproszenie do