Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Grupy docelowe

Rafał G. S.:Tak, dobrze gada (ech, zebym mial wiecej czasu, to rzucilbym prowokacyjne "jak na kobiete" i dopiero by zadyma byla. Ale nie mam ;D )



r.


i dobrze śmiga samochodem ...:):)
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Dagmara D.:
Rafał G. S.:Tak, dobrze gada (ech, zebym mial wiecej czasu, to rzucilbym prowokacyjne "jak na kobiete" i dopiero by zadyma byla. Ale nie mam ;D )



r.


i dobrze śmiga samochodem ...:):)



Słońce mego życia - moja mantra na dziś, to "nie dać się sprowokowac". Więc niech i tak będzie - uważa, że dobrze robi ziu swoją srebrzystą strzałą ;P
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Grupy docelowe

Rafał G. S.:
Dagmara D.:
Rafał G. S.:Tak, dobrze gada (ech, zebym mial wiecej czasu, to rzucilbym prowokacyjne "jak na kobiete" i dopiero by zadyma byla. Ale nie mam ;D )



r.


i dobrze śmiga samochodem ...:):)



Słońce mego życia - moja mantra na dziś, to "nie dać się sprowokowac". Więc niech i tak będzie - uważa, że dobrze robi ziu swoją srebrzystą strzałą ;P


nie napisze co jeszcze robie dobrze, bo się wstydzę :):)
I nie napiszę jak się "mój segment" nazywa :):)


Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 18.02.07 o godzinie 22:59
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Dagmara D.:
Rafał G. S.:
Dagmara D.:
Rafał G. S.:Tak, dobrze gada (ech, zebym mial wiecej czasu, to rzucilbym prowokacyjne "jak na kobiete" i dopiero by zadyma byla. Ale nie mam ;D )



r.


i dobrze śmiga samochodem ...:):)



Słońce mego życia - moja mantra na dziś, to "nie dać się sprowokowac". Więc niech i tak będzie - uważa, że dobrze robi ziu swoją srebrzystą strzałą ;P


nie napisze co jeszcze robie dobrze, bo się wstydzę :):)



Pokusa podpowiada - priv message...
Ale my nie ulegamy pokusom, prawda?

r.

PS. Dziekuje, mialem trudny tydzien a kolejny sie zaczyna. Odprezacie mnie ;)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Grupy docelowe

Rafał G. S.:
Dagmara D.:
Rafał G. S.:
Dagmara D.:
Rafał G. S.:Tak, dobrze gada (ech, zebym mial wiecej czasu, to rzucilbym prowokacyjne "jak na kobiete" i dopiero by zadyma byla. Ale nie mam ;D )



r.


i dobrze śmiga samochodem ...:):)



Słońce mego życia - moja mantra na dziś, to "nie dać się sprowokowac". Więc niech i tak będzie - uważa, że dobrze robi ziu swoją srebrzystą strzałą ;P


nie napisze co jeszcze robie dobrze, bo się wstydzę :):)



Pokusa podpowiada - priv message...
Ale my nie ulegamy pokusom, prawda?

r.

PS. Dziekuje, mialem trudny tydzien a kolejny sie zaczyna. Odprezacie mnie ;)


I o to chodzi :):) Miłego tygodnia - dobranoc :):)
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Chcialoby sie. Jeszcze kilka h ;/
Ale tym, co spac zamierzaja... owszem ;)
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Grupy docelowe

Ostatnio czytałem o nowej modzie odchodzenia od tak klasycznego opisywania grupy docelowej (tj. wiek, wykształcenie, zarobki, etc.) na rzecz definiowania jej pod kątem zachowań.
I tak target behwioralny (bo taką nazwę dostało to nowe pojęcie) opisuje i grupuje ludzi ze względu na wspolne zachowania...
N.p co może łączyć nastolatka z liceum i brand managera z korporacji? to, że spotkają się w sali kinowej na jakimś hicie typu James Bond...

ta metoda wydaje mi się ciekawa...
pozdr.
m.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Tak, o ile da sie z niej cos wycisnac - wiesz, ze sa kinowi, wiec wiesz ze tam do nich dotrzesz.
Tylko po co komu i stud. i brand man.?
Te targety sie zazwyczja rozjezdzaja...

Podpowiedz mi realne wykrzystanie targetowania behawioralnego prosze.

A moze to zasada - i jeden i drugi pala papierosy, wiec dotre do nich ze srodkiem na rzucenie...?

Help please, bo nie lapie.
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Grupy docelowe

po co? - bo może ten student/ nastolatek chce aspirować do innej grupy?

tak na rybę...
moze pomóc w przełamywaniu pewnych stereotypów jakimi posługujemy się, wyobrażając sobie pewne grupy konsumentów...
trzymając się teog kina, który może nie być najlepszym przykładem - mślimy sobie, "tam chodzę jedynie osoby z takim i takim wykształceniem" a okazuje się, że moze istnieć grupa, której wcześniej nie dostrzegaliśmy...

też sie sam zastanawiam, czy to nowa moda w badaniach, czy właściwsza droga...czas to zweryfikuje
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Przyklad upada - ja swoje mysle, ale zawsze jakis raport, jakies badanko pod case zapuszcze.

I zobacze, jaki to odsetek takich a takich. Oszacuje, czy warto...


Wybacz - stwierdzenie czas zweryfikje w tym wypadku mam gdzies. Nie potrafimy sami oszacowac, wymyslec, rozlozyc i zlozyc do kupy?



Wspolne zachowania. Czyli trzeba przeniesc jedna szeroka ceche na inna, ktora mozemy w jakis sposob wykorzystac. Ale sa to cechy zdecydowanie nie wprost i nie po prostu...

Kombinowalem - chodze do kina, wiec mozna mi reklamowac filmy dvd. Chodze do kina, wiec zwiedze portal ze zwiastunami itd.

Ale to juz ostro i dawno ograne bez behawioryzmow...


Kto cos podrzuci?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Grupy docelowe

Mam wrażenie, że zaczęło się kićkać określenie targetu z segmentacją.... Target kina jest bardzo złożony - nie da się go opisać jedną współna cechą - sama częstotliwość chodzenia do kina różnicuje target na hard userów i innych ... a gdzie potencjalni :):)

No to teraz dopiero namieszałam...
Wojciech Kowalczyk

Wojciech Kowalczyk MTG World, Head of
ad-sales and
marketing

Temat: Grupy docelowe

A ja myślę, że zależy to od celu w jakim dany (użyję neutralnego słowa) podział jest dokonywany. Czy na cele budowy strategii marketingowej (wówczas dobra segmentacja jest wręcz niezbędna), na potrzeby kreacji (wówczas ważniejsze od samej segmentacji potrzebne są insight'y) czy też na potrzeby zakupu mediów (wówczas należy obracać się głównie wokół mierzalnych cech ludności. hough
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

W tej chwili widzę, że w ogóle próbujemy stwioerdzic, czy projekt ma obie raczki, obie nozki i wlasciwa liczbe glowek.

Kuba ma pomysl i chce oszacowac, ile osob w Polsce znajduje sie w obszarze jego zainteresowan. Tzn ilu ma potencjalnych Klientow.

Pewnie kwestia przeskalowania ilsoci lokali na ilosc ludzikow przy zalozeniach jakichs cen (srednio Mr. zostawia w kawiarni xxx oiro) i spojrzenie krytycznym okiem - czy to sie w ogole oplaca?

Kiedy biznes zacznie sie bilansowac? Kiedy sie zwrocic? Jak duze naklady trzeba poniesc i na jaki czas, by zaistniec...


I podobne.

Powyzsze to spekulacja czysta i (prawie) niczym nie podparta.
Poczekamy na Jakuba i zobaczymy...

r.
Wojciech Kowalczyk

Wojciech Kowalczyk MTG World, Head of
ad-sales and
marketing

Temat: Grupy docelowe

BTW ładne słowo "kićkać "
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Grupy docelowe

Wojciech K.:BTW ładne słowo "kićkać "


Zaloze sie, ze to pochodna od "kici kici" ;>

r.
Wojciech Kowalczyk

Wojciech Kowalczyk MTG World, Head of
ad-sales and
marketing

Temat: Grupy docelowe

albo od Kit Kat
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Grupy docelowe

chyba od okocenia :):)

konto usunięte

Temat: Grupy docelowe

buahaha - co raz lepiej dzieje sie na tym forum:-)

A teraz do sedmnna sprawy:
Spodziewana grupa klientow - info podane w zadaniu:
-rano studenci wpadna na kawa ( jak ich stac na kawe za 10pln)
-popoludniu "biale kolniezyki"* przyjda na lunch
-wieczorem towarzysttwo jest bardziej zróznicowane:
=bywalcy kin o niezasobnych portfelach
=osoby ktore wpadly na przekaske lub kolacje
=jacys imprezowicze ( bo mozna tam kupic alkohol)
i musz zdecydowac jakie TG. dlatego droga dedukcji wybralem osoby 20 -50 mieszkancy durzych miast (bo tylko tam beda te bary zlokalizowane) i z dochodem ponad przecietna krajowa aby bylo ich stac na bilet i jedzonko w barze XXX.

Zeby miec pewnosc i byc dokladnym ( i dzieki Dagmarze;-) ) zrobie jakas mala ankietke przeanalizuje i za jakis czas pochwale sie na forum.
Adrian T.

Adrian T. www.autor.biz

Temat: Grupy docelowe

Hej co do grup docelowych to trudno o szablony, ale zapodam coś, co było kiedyś opubliowane na stratosfera.pl.


----------------
Segmentacje Psychograficzne

źródło: stratosfera.com.pl (pierwodruk: Marketing Serwis)

Czy próbowali Państwo kiedyś zbudować strategię reklamową dla produktu lub marki? Z pozoru jest to zadanie proste. Produkt jest dany. Jego własności, cena wytworzenia, możliwości dystrybucji i cele marketingowe producenta wyznaczają jego potencjalnych nabywców (grupę docelową). Wystarczy tylko dobrać obietnicę, która przekona potencjalnych nabywców.

Obietnica musi spełniać trzy wymogi:

* wiązać się z produktem,
* odpowiadać potrzebom nabywców
* i skutecznie odróżniać nasz produkt od konkurencji.

Ta tradycyjna receptura na dobrą strategię nie zawsze się sprawdza. Bywa na przykład, że nasz produkt nie ma praktycznie żadnej użytkowej zalety odróżniającej go od konkurencji. Taka jest ponura rzeczywistość producenta piwa, papierosów, oleju jadalnego i proszku do prania. Produkt nie pomaga! Natchnienia do szukania obietnicy trzeba poszukać gdzie indziej, bowiem inaczej wylądujemy w kręgu obietnic nie różniących nas od konkurencji i walka z nią będzie miała w najlepszym razie charakter mediowej próby sił.

Nie znajdując natchnienia w produkcie zwracamy się ku potencjalnym nabywcom i tu czekają na nas kolejne przykrości. Pierwsza, bardzo pospolita, pojawia się wtedy, gdy producent-reklamodawca chce swój produkt sprzedać wielu, a najchętniej wszystkim. Jak oprzeć wyróżniającą obietnicę na potrzebie wszystkich? Trudna sprawa; bywa jednak jeszcze gorzej - zdarza się, że wyróżniająca własność grupy docelowej nie tylko nie pomaga, ale wręcz złośliwie przeszkadza w przygotowaniu właściwej strategii. Dobrym przykładem takiego ślepego zaułka jest łamigłówka, którą musieli rozwiązać specjaliści przygotowujący parę lat temu wprowadzenie w Polsce dwóch pierwszych, użytkowo równoważnych telefonii komórkowych.

Biorąc pod uwagę dość wygórowaną cenę usługi, główną własnością potencjalnych nabywców była ich niezamożność. Analizy dochodów jasno wykazywały, że reklamowe obiecywanie skierować należy do tych, których na GSM stać, tj., do górnego ułamka procenta populacji, liczącego może ze sto tysięcy osób. Gdybyśmy wtedy wiedzieli (mówię o sobie - źle doradzałem Erze), że abonentów będzie przeszło dwadzieścia razy tyle!

Piwo czy telefonie komórkowe to jednak nic w zestawieniu z pułapką, jaką ustawiły na strategów fundusze emerytalne. Produkt ustawowo wyrównany. Użytkowo rzecz jasna przeznaczony dla starszych. W tym roku sprzedawany ludziom (przeciętnie) zbliżającym się do czterdziestki. Ale jak ustawić jego obietnicę, kiedy we wszystkich latach następnych kupować go będzie młodzież?

Podane przeze mnie przykłady łączy to, że brak strategicznego oparcia w użytkowych cechach produktu nie jest skompensowany przez opis grupy docelowej. Ani jedno, ani drugie nie pomaga w sformułowaniu odróżniającej od konkurencji obietnicy. Z samym produktem niewiele da się zrobić - zresztą marny byłby to strateg, którego porada w obliczu wstępnych trudności sprowadzała by się do sugestii wyrzucenia go do kosza i wytworzenia czegoś innego, łatwiejszego w komunikacji. Ale zapewniam Państwa, że można za to coś zrobić z określeniem grupy docelowej!

Tradycyjnym sposobem opisu grupy docelowej są jej własności demograficzne: wiek, płeć, miejsce zamieszkania, dochody i wykształcenie. Jego główną zaletą jest zrozumiałość - wszyscy rozumiemy, co znaczy "mężczyźni w wieku 20-45, mieszkający w mieście, z wykształceniem wyższym i zarobkami powyżej średniej". To jednak, że opis ten jest zrozumiały, nie przekłada się na jego użyteczność. Grupa użyteczna z komunikacyjnego punktu widzenia musi być bowiem spójna wewnętrznie, jeśli chodzi o potrzeby jej członków. Dzięki temu właśnie odwołując się do danej potrzeby wiemy, że adresujemy wszystkich członków tej grupy, a nie tylko jakąś ich część. Natomiast grupy określone demograficznie nie mają potrzeb wspólnych wszystkim członkom. By mieć pewność, że do nich docieramy, musielibyśmy zarzucić ich całym zestawem obietnic; tego jednak z kolei zrobić nie można, bowiem skądinąd wiadomo, że w reklamie skuteczne są tylko proste, zdecydowane komunikaty. Dlatego też, demograficznie zdefiniowane grupy docelowe przypominają nasze przepisy gospodarcze: może słuszne intencje, ale w praktyce nie do użytku.

Aby przezwyciężyć tę trudność, wiele firm strategicznych (a także firm badawczych agencji reklamowych) proponuje podziały konsumentów na grupy, które z założenia mają wspólne zestawy potrzeb i są jednorodne wewnętrznie, tj., ich cechy są silnie nawzajem skorelowane. Podziały te nazywane są "segmentacjami psychograficznymi" (psychographic segmentations). Od bardzo podobnych do nich segmentacji ("typologii") wykorzystywanych w psychologii różnią się tym, że z założenia wyróżniają grupy, których potrzeby przekładają się na zachowania konsumenckie, a nie np., na najczęstsze mechanizmy obronne, czy przystosowanie społeczne.

Segmentacja psychograficzna TGS (Target Group Segments Ž Stratosfera i SMG/KRC), której na co dzień używam, dzieli konsumentów na sześć zasadniczych grup. Chciałbym opisać je bez wprowadzania Państwa jej w niuanse teoretyczne (na co mam wielką ochotę, którą chwilowo powściągnę). Kolejność opisywania typów jest podyktowana wyłącznie wygodą opisu.

1) Zgorzkniali:
Są to ludzie na ogół starsi i mało aktywni. Czują, że przegrali swoje życiowe szanse i na przyszłość mają pogląd ogólnie pesymistyczny. Skupieni są na własnym, indywidualnym bezpieczeństwie. Realizują to przez uporczywe trzymanie się tradycyjnych, sprawdzonych przekonań i zasad oraz unikanie nowości. Nie reprezentują jako grupa wysokiej siły nabywczej i trudno ich przekonać do nowych produktów, co czyni z nich wprawdzie sporą, ale mało atrakcyjną grupę dla reklamodawców. Polskimi markami dla Zgorzkniałych jest np. Polopiryna, margaryna "Mleczna", Radio Maryja i ZUS.

2) Komformiści:
To kolejny typ, w prawie każdym kraju stanowiący największą grupę. Są to przeważnie posiadający dzieci małżonkowie w wieku trzydziestu-czterdziestu lat. Ich główną własnością jest podążanie za większością lub (jeśli kto woli) niechęć do wychylania się, uważanego przez nich za niebezpieczne. Ich poglądy są niekontrowersyjne, zwyczaje i sposób życia "przeciętne"; lubią krajowe produkty i najbardziej znane marki. Ze względu na to, że są dużą grupą, stanowią bardzo częsty cel działań reklamowych. Być może nawet zbyt częsty, bowiem, nie są wcale łatwi do pozyskania: muszą zostać przekonani, że dana marka jest naprawdę znana, a stąd stanowi bezpieczny wybór. Jak Państwo mogą się domyśleć, przekłada się to wprost na wielkość budżetów reklamowych. Jest to jedna z przyczyn, dla których skuteczne kampanie margaryn czy proszków do prania, typowych produktów dla Konformistów, muszą być tak masywne mediowo: trzeba ich przekonać, że dana marka jest popularna! W Polsce markami dla Konformistów jest np. Bona, PKO, Hortex i Poradnik Domowy.

Konformiści i Zgorzkniali są typami bardzo pod wieloma względami podobnymi do siebie: pragną bezpieczeństwa, a ich zachowania skupiają się na obronie przed zmianami i unikaniu ryzykownych nowości. Pozostałe cztery typy różnią się od nich zasadniczo. Dążenie do zmian i nowości jest właśnie ich żywiołem.

3) Poszukujący:
To trzeci typ w segmentacji TGS. Gdybym wymieniał segmenty w kolejności chronologicznej, byłby to typ pierwszy. Poszukujący są bowiem z reguły ludźmi młodymi. Nie mają jeszcze w pełni ustalonej osobowości, planów życiowych i gustów. Ich głównym motywem jest właśnie próba dowiedzenia się, kim "naprawdę" są. Realizują go poprzez dążenie do silnych przeżyć oraz aktywności (w tym aktywności konsumpcyjnej) manifestujące ich indywidualność. Uwielbiają nowości, ponieważ posiadanie ich wyróżnia ich bardziej niż rzeczy już znane. Jako konsumenci nie mają być może zbyt dużej siły nabywczej, ale ze względu na sposób nabywania dóbr - impulsywny i eksperymentatorski - doskonale nadają się na grupę wstępnie wprowadzającą nowinki na rynek. Nie wymagają stosowania dużych budżetów mediowych. Są wymarzonym konsumentem batoników i napojów w małych opakowaniach. Polskimi markami specjalnie dla Poszukujących są np. napoje Frugo, miesięcznik Machina, baton Black Jack.

Namierzanie Poszukujących wymaga dużej ostrożności, bowiem jest to segment, który najłatwiej przekonać można argumentami nie do przyjęcia dla pozostałych pięciu, co zapewne odczuwa obecnie fundusz emerytalny {ego}.

4) Reformatorzy:
Typ czwarty, w mniejszym stopniu związani są z jakąś grupą wiekową. Są ludźmi o zdecydowanych, indywidualistycznych poglądach, które chętnie manifestują i usiłują narzucić innym. Często wykazują zacięcie moralizatorsko-dydaktyczne. Chcą, by świat był lepszy, czystszy i bardziej (według ich standardów) sprawiedliwy. Tej postawie podporządkowana jest ich konsumpcja: kupują dobra, które w ich mniemaniu przyczyniają się bezpośrednio lub pośrednio do poprawy świata. Oprócz przedmiotów wprost związanych ze zdobywaniem wiedzy czy ekologią można ich ewentualnie namówić na handel wiązany, w którym "zwykłemu" produktowi towarzyszy obietnica poprawy świata. Z wielkim powodzeniem taką metodę zastosowała firma brytyjska The Body Shop, reklamując w przeszłości swoje kosmetyki jako "nie testowane na zwierzętach". Teraz, gdy obietnica ta już nie wyróżnia w branży kosmetycznej, The Body Shop udziela się w obronie wolności uciskanych plemion afrykańskich. Inna słynna firma dla Poszukujących to amerykańska Patagonia. Produkowane przez nią ubrania sportowe mają na metce informację, że część ich bardzo wysokiej ceny przeznaczona jest na ochronę lasów tropikalnych. Reformatorzy są grupą niełatwą do pozyskania i programowo ograniczającą konsumpcję, stąd też marek i kampanii reklamowych specjalnie dla nich nie jest zbyt wiele.

Poszukujących i Reformatorów łączy to, że zmiany, których pragną i do których chcą doprowadzić, są natury psychicznej lub moralnej, a nie materialnej. Dwa ostatnie typy, również otwarte na zmianę, rozumieją ją natomiast w kategoriach jak najbardziej materialnych, bo stanu posiadania.

5) Chaotyczni:
To piąty typ TGS. Są ludźmi, którzy bardzo chcą osiągnąć poprawę swojej sytuacji życiowej w ogóle i majątkowej w szczególności, ale nie wierzą, że uda im się tego dokonać realizując jakikolwiek długotrwały, systematyczny plan w rodzaju zdobycia wyższych kwalifikacji czy pięcia się po szczeblach kariery zawodowej. Motyw poprawy kondycji realizują więc na takie sposoby, jakie im zostają: krótkimi okresami podwyższonej aktywności, poruszaniem się na granicy prawa, hazardem, alkoholową lub narkotyczną ucieczką. Marketingowo są grupą atrakcyjną głownie przez swoją liczebność, bowiem nie reprezentują dużej siły nabywczej i są z zasady nielojalni wobec używanych marek. Najłatwiej zdobyć ich przy pomocy promocji. W Polsce są oczywistą grupą docelową dla Lotto, Teleaudio, czy wina owocowego "Łzy Sołtysa".

6) Aspirujący:
To ostatni typ TGS. Ta grupa powinna wywołać zadowolenie na twarzy każdego specjalisty od marketingu. Aspirujący są na ogół młodymi (nie tak jednak młodymi jak Poszukujący) ludźmi, dla których sukces życiowy przekłada się na wysoką pozycję społeczno-zawodową udokumentowaną stanem posiadania. Z tego też powodu ich wzorce konsumpcji są marketingowo bardzo atrakcyjne: kupują by się pokazać, a więc dużo i wybierając rzeczy, które podkreślają ich status majątkowy. To właśnie segment Aspirujących, wyjątkowo parę lat temu w Polsce silny, wywołał kompletnie nieusprawiedliwiony dochodami boom na telefony komórkowe - stanowiące dostępną alternatywę dla innego statusowego dobra, samochodu. Bez wiedzy o istnieniu i liczebności segmentu Aspirujących niezwykle trudno było tę hossę przewidzieć, bowiem intuicje marketingowe mamy automatycznie i całkiem słusznie dostrojone do grupy największej, Konformistów, dla których cena produktu jest jedną z centralnych przesłanek decyzyjnych. Aspirujący nie są wprawdzie szczególnie wierni markom, ale chętnie kupują nowości (jak już Państwo zauważyli, te dwie cechy chodzą na ogół w parze). Marki szczególnie atrakcyjne dla polskich Aspirujących przybyły do nas z Zachodu. Przykładami są Honda, Citibank, Elle czy Nokia.

Segmentacja TGS zbliżona jest do innych znanych na Zachodzie narzędzi rynkowych, np. VALS (SRI Consulting) czy wywodzącego się z niej 4C (Young&Rubicam). Podobieństwo bierze się zarówno z powodów "ontologicznych[1]" (gospodarka rynkowa ma tendencję do wytwarzania właśnie takich segmentów konsumenckich), jak i zbliżonej metodologii. Metodologia ta, wychodząca najczęściej od koncepcji "hierarchii potrzeb" Abrahama Maslowa (1954) lub "listy wartości" Lynn Kahle (1983) zakłada istnienie niewielkiej liczby uniwersalnych kulturowo, częściowo wykluczających się nawzajem centralnych motywów życiowych.

Dzięki zbieżności TGS do standardowych segmentacji zachodnich możemy dociekać, jakie są "specyficznie polskie" elementy ogólnych typów psychograficznych. Np., polscy Zgorzkniali (Strugglers, Resigned Poor) są nastawieni bardzie negatywistycznie i agresywnie niż na Zachodzie; nasi Konformiści (Mainstream, Believers), mają niższe przeciętne zarobki, a Aspirujący (Achievers) przykładają większą wagę do pozorów dobrobytu niż do rzeczywistych zarobków, etc. Także i struktura ilościowa grup w Polsce różni się od tej, jaką widzimy np. w zamożnych krajach zachodniej Europy - podobniejsza jest do np. meksykańskiej lub portugalskiej.

Segmentacje psychograficzne należą do najdroższych narzędzi używanych w budowie strategii reklamowych. Przyczyną tego jest żmudny i kosztowny proces budowy narzędzia. Segmentacji nie da się po prosu "wykryć": trzeba ją stale badać, aby móc określać jej stabilność i długotrwałe trendy. Przygotowania pilotażowej wersji TGS trwały ponad rok, w kilkunastu falach zbadano blisko czterdzieści tysięcy osób, do narzędzia dodawano i odejmowano setki pytań, a w pracach uczestniczyły aż dwie firmy - badawcza i strategiczna. Ale ten wysiłek się opłaca. Proszę Państwa! Jestem przekonany, że bez danych segmentacyjnych i psychograficznego definiowania grup docelowych zbudowanie skutecznej, nieoczywistej (w rozwiniętych gospodarkach rynkowych wszystkie nowe, skuteczne strategie są z konieczności nieoczywiste!) jest praktycznie niemożliwe

--------------------------------------------------------------------------------

konto usunięte

Temat: Grupy docelowe

Adrian - Respekta!!!



Wyślij zaproszenie do