Temat: genialna reklama nikona ;)
Maciej Tesławski:
No dobra... poddaję się. Co tu dużo gadać... zgadnij jaki aparat kupiła sobie siostra ? :D Próbowałem wdać się z nią w inteligentną dyskusję (co było trudne) i wypytać dlaczego akurat małpa nikona. Odpowiedź w wolnym tłumaczeniu była prosta. Bo to Nikon, poza tym jest malutki i ma duży wyświetlacz i mieści się w torebce albo w kieszeni bo jest cieńszy od paczki fajek.
Nawet nie próbowałem już tłumaczyć co i jak i dlaczego jednak warto mieć coś większego i niekoniecznie droższego (ma auto, więc targać nie musi, dodatkowo wózek z dzieciorem w którym też lustrzana się zmieści).
Nie mnie jednak szczęka opadła mi, kiedy dowiedziałem się, że ten wynalazek jaki by nie był... kosztował tyle co nikon D40x.
Daje to zupełnie inne spojrzenie na to wszystko. Być może... Nikon Nikonem.... może dla niektórych faktycznie liczą się gabaryty sprzętu na tyle, że jakość zdjęcia nie gra aż tak istotnej roli, ale żyją w przekonaniu, że jeśli to będzie nikon, to będzie super ? ;)
Na pytanie czemu nie została przy starym Olympusie, któremu nic nie brakowało odpowiedziała... BO TAK. Więc już nie pozostało mi nic innego jak uświadomić, że gdzie fotograf dupa... tam zepsutych zdjęć kupa :P
p.s. pojęcia: iso, szumy, obiektyw, makro, kadr, przesłona, migawka... są jej obce, ona operuje pojęciami typowo marketingowymi: matryca XX mpix, ZOOM,
STABILIZACJA, 151900 programów.
Paweł Głogowski edytował(a) ten post dnia 07.12.08 o godzinie 07:25