Bogumił Matuła

Bogumił Matuła Key Account Manager

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Witam,

Interesuje mnie zagadnienie jak można ZAINTRYGOWAĆ I NAWIĄZAĆ współpracę z potencjalnymi kontrahentami, którzy stanowiliby ogniwo pomiędzy producentem drobnych dóbr luksusowych.

Konkretnie chodzi o OZDOBY CHOINKOWE (głównie bombki)z najwyższej możliwej półki dla tego typu produktu - sygnowane jako rękodzieło artystyczne.

Jest to oczywiście produkt sprzedawany sezonowo, jednak produkcja i pozyskanie klienta-kontrahenta trwa cały rok; przymioty jak ręczna robota, unikatowość, ograniczona ilość itp. kwalifikuje IMHO bombki do dóbr luksusowych.

Zapraszam do dyskusji
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

IMO nie kwalifikuje. Dobra luksusowe, moim zdaniem, to takie, na które nie każdy może sobie pozwolić. Bombki choinkowe, dopóki nie są wysadzane diamentami, są w zasięgu ręki „przeciętnego Kowalskiego”, więc osoba zainteresowana luksusem (tzn. „mam to, czego nie mają inni”) przejdzie obok nich obojętnie.

Telefon komórkowy to dobry przykład. Nokia czy iPhone, choćby nie wiem jak wypasione, nie są dobrami luksusowymi. LG sygnowany przez Versace, wysadzany diamentami, w cenie 25.000 dolarów już jest :)
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Paweł ma rację, chyba lepiej nie sprzedawać bombek jako dóbr luksusowych. No chyba, że jako produkty robione na zamowienie, pokryte 24. karatowym złotem i posypane diamentowym pyłem :).
Bogumił Matuła

Bogumił Matuła Key Account Manager

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Tego typu produkty dostępne są dla średnio i średnio-wysoko zamożnych (middle-middle i upper-middle class).

Typowy Kowalski na pewno długo zastanawiałby się czy nie jest to za duży wydatek w jego domowym budżecie. Mniejsze ma tu też znaczenie próżność - jego bombki mogą podziwiać on, rodzina i znajomi - a nie cała wioska - bo tym domu z zewnątrz nie obwiesi.

Na pewno w swojej klasie produktów, jest najlepszy. Co może warto dodania - nie każdy to ma - większość preferuje to co najtańsze, fabrycznie produkowane.
Teoretycznie każdy pracujący też może kupić dziesięcioletnią Whisky za 800stów, ale później nie starczy na jedzenie i opłaty... Ale tego nie robi.

Jednak, nie chodzi mi o dysputę nad tym jaki produkt uchodzić może za luksusowy i co Kowalski może kupić.

Ale jakie argumenty mogą przekonać do robienia wspólnego interesu? Z uwzględnieniem produktu luksusowego, jakby nie było dla rzesz.
Problemem może tu być zbudowanie luksusowej marki - ogólnie znanej - ale nie stworzenie produktu.

A więc jak rozkręcać taki biznes?

Mówię oczywiście o najwyższej możliwej klasie bombek - często robione na zamówienie a wykonanie 1 sztuki może trwać kilka godzin, wykańczane np. płatkami róż - czyli coś naprawdę unikatowego...Bogumił Matuła edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 14:59
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Paweł i Piotr widać na choince mają masówkę i nigdy naprawdę drogiej, bez diamentów, nie widzieli, nb z diamentami też nie widzieli :)
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Paweł Tkaczyk:
IMO nie kwalifikuje. Dobra luksusowe, moim zdaniem, to takie, na które nie każdy może sobie pozwolić. Bombki choinkowe, dopóki nie są wysadzane diamentami, są w zasięgu ręki „przeciętnego Kowalskiego”, więc osoba zainteresowana luksusem (tzn. „mam to, czego nie mają inni”) przejdzie obok nich obojętnie.


tak sobie, bo jednak na choince nie wiesza sie JEDNEJ bombki, wiec nawet, jesli przecietny Kowalski moze sobie na jedna luksusowa bombke pozwolic, to juz na 60 - niekoniecznie.
A jeszcze jesli bylaby to np. limitowana seria projektowana i sygnowana przez jakiegos wybitnego artyste, to czemu nie?

Przecietnego Kowalskiego tez stac na JEDNA filizanke Rosenthala. Co nie zmienai faktu, ze jest to towar z najwyzszej polki - tyle, ze wymagajacy klient nie bedzie usatysfakcjonowany kawa w Rozenthalu i ciastkiem na duraleksie, tylko kupi caly serwis, ktory jest zdecydowanie poza mozliwosciami kieszeni Kowalskiego.
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Piotr Michalak:
Paweł ma rację, chyba lepiej nie sprzedawać bombek jako dóbr luksusowych. No chyba, że jako produkty robione na zamowienie, pokryte 24. karatowym złotem i posypane diamentowym pyłem :).

Polskie, szklane bombki sa w sumie za granica uznawane jako produkt luksusowy - przecietny Smith ma na choince bombki z plastiku, ktore wygladaja niemal zupelnie jak te szklane, no i wszyascy sasiedzi i znajomi maja dokladnie ten sam (czy jeden z 4-5ciu "tych samych") wzorek na nich, ktory akurat byl w supermarkecie.
Damian K.

Damian K. współwłasciciel,
biuro tłumaczeń,
rolnik, hodowca

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Bombka jak dlamnie nie jest luksusem, ale w rzeczywistosci, jak klient wybiera i ma dla porównania: bombki za 6,50 w markecie, made in China, albo za 65, 150, nie wazne juz jakie i skąd, no to najczesciej to porównanie znajduje odzwierciedlenie w koszyku. Najczesciej lądują te tansze. To nic, ze te drozsze mogą byc z Polski, ciekawsze, lepszej jakosci.
Chodzi o to, ze produkcja chińska jest tańsza, a często te wzroy wcale nie są złe i moga sie podobać. Przez to nawet bombki warte swojej ceny cieżko jest reklamować, sprzedawać. Co nie znaczy ze sie nie da :)
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Damian K.:
Bombka jak dlamnie nie jest luksusem, ale w rzeczywistosci, jak klient wybiera i ma dla porównania: bombki za 6,50 w markecie, made in China, albo za 65, 150, nie wazne juz jakie i skąd, no to najczesciej to porównanie znajduje odzwierciedlenie w koszyku. Najczesciej lądują te tansze.

No wlasnie tym sie charakteryzuje towar luksusowy, ze nei jest to cos, co laduje najczesciej w koszyku ze wzgledu na niska cene. Mozliwosc zakupienia 10 razy drozszych bombek to jest LUKSUS.

To nic, ze te drozsze mogą byc z Polski, ciekawsze, lepszej jakosci.
Chodzi o to, ze produkcja chińska jest tańsza, a często te wzroy wcale nie są złe i moga sie podobać.

ale tak jest z kazdym mozliwym towarem, od lyzeczek do samochodow, wiec co chciales przez to powiedziec?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

W mieście królewskim Krakowie, nieopodal Rynku Głównego jest sklep z bombkami i tylko bombkami. Egzystuje już czas jakiś/kilka może kilkanaście lat/ sprzedając bombki taniusie i te luksusowe. Będąc kiedyś przejazdem pogadałem z ekspedientką. Fakt Polacy kupują dużo... tanich. Inne nacje bardziej doceniają wartościowsze cacka. I nie chodzi, jak to tu ujęto o marne wieszanie na choince, bo nie wszędzie ta tradycja jest.

Luksusowe bombki to raczej kolekcjonowanie do pokazania rarytasu w kolekcji lub samotnie, ale nie na choince. Kazda taka bombka ma swój stojaczek-prezenter. Traktowane są jak dzieła sztuki, nie świecidełka na choinkę.

PS najdroższa bombka jaką widziałem kosztowała bodaj 1.500,- na obecne ceny.andrzej-ludwik "alw" włoszczyński edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 19:40
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Damian K.:
Chodzi o to, ze produkcja chińska jest tańsza, a często te wzroy wcale nie są złe i moga sie podobać. Przez to nawet bombki warte swojej ceny cieżko jest reklamować, sprzedawać. Co nie znaczy ze sie nie da :)
Właśnie o to NIE CHODZI. Nie rozmawiamy o taniej ofercie, tu masz rację, a o LUKSUSOWEJ, a więc i nie taniej.
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Będąc kiedyś przejazdem pogadałem z ekspedientką. Fakt Polacy kupują dużo... tanich. Inne nacje bardziej doceniają wartościowsze cacka.


nie wydaje mi sie, zeby "Polacy nie doceniaja, cudzoziemcy potrafia docenic", to bylo wlasciwy wniosek.

Polacy kupuja duzo tanich, bo zazwyczaj na takie ich stac.
Cudzoziemcy u siebie tez kupuja duzo tanich, nikt normalny nie bedzie wiozl w bagazach zwyczajnych, stosunkowo tanich a nad wyraz kruchych bombek, wiadomo, ze jak juz kupuje cos za granica, czy na pamiatke, czy do kolekcji, czy na prezenty, to raczej wybierze cos wartego pokazania i unikatowego.Ania P. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 19:45
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Ania P.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Będąc kiedyś przejazdem pogadałem z ekspedientką. Fakt Polacy kupują dużo... tanich. Inne nacje bardziej doceniają wartościowsze cacka.


nie wydaje mi sie, zeby "Polacy nie doceniaja, cudzoziemcy potrafia docenic", to bylo wlasciwy wniosek.
bo to nie kwestia doceniania a dostępności wszechobecnej okresowo, tańszej alternatywy :)
Polacy kupuja duzo tanich, bo zazwyczaj na takie ich stac.
Cudzoziemcy u siebie tez kupuja duzo tanich, nikt normalny nie bedzie wiozl w bagazach zwyczajnych, stosunkowo tanich a nad wyraz kruchych bombek, wiadomo, ze jak juz kupuje cos za granica, czy na pamiatke, czy do kolekcji, czy na prezenty, to raczej wybierze cos wartego pokazania i unikatowego.
a to dość ciekawe stwierdzenie, ciekawe na czym oparte? miałem okazję pooglądać i wszyscy pewnie, souveniry przywożone z podróży, mniemam że 90% to odpustowy miejscowy chłam pod turystów. Bo tania plasticzana wieża eiffla, na komódkę, ma przywołać nasze wspomnienia a nie być rarytasem.
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
>
a to dość ciekawe stwierdzenie, ciekawe na czym oparte? miałem okazję pooglądać i wszyscy pewnie, souveniry przywożone z podróży, mniemam że 90% to odpustowy miejscowy chłam pod turystów. Bo tania plasticzana wieża eiffla, na komódkę, ma przywołać nasze wspomnienia a nie być rarytasem.

Po pierwsze, w wiezy Eiffla chodzi o to, ze w Krakowie sie jej nie kupi, a nie o to, ze jest tania.
I o to samo chodzi w recznie malowanych bombkach.
Po drugie, pamiatki tez sie dziela na te bardziej i mniej luksusowe i, jak we wszytskich innych dziedzinach, 90% z nich nie jest bardzo luksusowa i wytworna (ale jednak ludzie kupuja zazwyczaj najlepsza mozliwa rzezc na jaka ich stac). Prosze zauwazyc, ze Francuza w Polsce stac na co innego niz Polaka w Paryzu.

Jesli chodzi o bombki, to jeszcze raz: jest zupelnym bezsensem kupowac tanie bombki (w lecie :)) ktore maja spora szanse nie przetrwac podrozy, wiec raczej nie chodzi o to, ze Polacy w przeciwienstwie do cucoziemcow kupuja tanioche, tylko cudzoziemcom sie nie oplaca wozc kruchej taniochy, wola ja kupic u siebie.Ania P. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 20:13
Michał Parchimowicz

Michał Parchimowicz Grafika/Marketing

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Bogumił Matuła:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Tego typu produkty dostępne są dla średnio i średnio-wysoko zamożnych (middle-middle i upper-middle class).

Typowy Kowalski na pewno długo zastanawiałby się czy nie jest to za duży wydatek w jego domowym budżecie. Mniejsze ma tu też znaczenie próżność - jego bombki mogą podziwiać on, rodzina i znajomi - a nie cała wioska - bo tym domu z zewnątrz nie obwiesi.

Na pewno w swojej klasie produktów, jest najlepszy. Co może warto dodania - nie każdy to ma - większość preferuje to co najtańsze, fabrycznie produkowane.
Teoretycznie każdy pracujący też może kupić dziesięcioletnią Whisky za 800stów, ale później nie starczy na jedzenie i opłaty... Ale tego nie robi.

Jednak, nie chodzi mi o dysputę nad tym jaki produkt uchodzić może za luksusowy i co Kowalski może kupić.

Ale jakie argumenty mogą przekonać do robienia wspólnego interesu? Z uwzględnieniem produktu luksusowego, jakby nie było dla rzesz.
Problemem może tu być zbudowanie luksusowej marki - ogólnie znanej - ale nie stworzenie produktu.

A więc jak rozkręcać taki biznes?

Mówię oczywiście o najwyższej możliwej klasie bombek - często robione na zamówienie a wykonanie 1 sztuki może trwać kilka godzin, wykańczane np. płatkami róż - czyli coś naprawdę unikatowego...[edited]Bogumił Matuła edytował(a) ten


...pomimo ze tez chetnie porozwodzilbym sie czy bombke da sie uczynic dobrem luksusowym to powiem krotko.

zeby przekonac do tego ludzi ktorych stac na naprawde drogie zakupy przede wszystkim - tak jak to koleżanka wczesniej napisala - musialyby byc sygnowane bardzo znanym i uznawanym nazwiskiem artysty... im czlowiek bogatszy tym bardziej oczywiscie wymagajacy wiec jak chcesz przekonac do luksusu uzywajac argumentu o kilku godzinnym przygotowywaniu czy platkach róż... gwarantuje ci ze jest wielu takich artystow, ktorzy dlubia swoje bombki w piekny sposob a nie moga sie przebic przez wspomniany takze chinski szit nie mowiac juz o stworzeniu z tego dobra luksusowego.
Jak najbardziej zgodze sie z Andrzejem - jak ktos kupuje turboluxunikatowe bombki to napewno nie wiesza ich na choince zeby dziecko czy pies czy tesciowa pozbawily go tego rarytasu w jedna sekunde a raczej zamyka w gablocie...

<mam nadzieje ze wyszlo klarownie ;]>
Michał Parchimowicz

Michał Parchimowicz Grafika/Marketing

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Ania P.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
>
a to dość ciekawe stwierdzenie, ciekawe na czym oparte? miałem okazję pooglądać i wszyscy pewnie, souveniry przywożone z podróży, mniemam że 90% to odpustowy miejscowy chłam pod turystów. Bo tania plasticzana wieża eiffla, na komódkę, ma przywołać nasze wspomnienia a nie być rarytasem.

Po pierwsze, w wiezy Eiffla chodzi o to, ze w Krakowie sie jej nie kupi, a nie o to, ze jest tania.
I o to samo chodzi w recznie malowanych bombkach.
Po drugie, pamiatki tez sie dziela na te bardziej i mniej luksusowe i, jak we wszytskich innych dziedzinach, 90% z nich nie jest luksusem. Prosze zauwazyc, ze Francuza w Polsce stac na co innego niz Polaka w Paryzu.

Jesli chodzi o bombki, to jeszcze raz: jest zupelnym bezsensem kupowac tanie bombki (w lecie :)) ktore maja spora szanse nie przetrwac podrozy, wiec raczej nie chodzi o to, ze Polacy w przeciwienstwie do cucoziemcow kupuja tanioche, tylko cudzoziemcom sie nie oplaca wozc kruchej taniochy, wola ja kupic u siebie.Ania P. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 20:11


...ale jezeli skupiamy sie na zamoznej klienteli to bogatego polaka stac na wiele za granica tak samo jak bogatego francuza czy etiopczyka. jezeli bedzie chcial to zamowi sobie transportw konwoju a te bombki dowiezie. problem tylko czy widzac bombki recznie robione (niezaleznie od osobistych gustow) bedzie to traktowal jako atrakycjny towar luksusowy....

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Wypowiedziały się na początku dosyć mądre osoby, a potem poleciało .... .
Bombka nawet za 150 zł chyba nie jest dobrem luksusowym. Musiała by kosztować pewnie >1000 żeby było prawdą to co piszcie o grupie docelowej tego produktu. Kierowanie tego do ludzi zamożnych to błąd (ludzie naprawdę bogaci rzadko kupują takie rzeczy). Grupą docelowa są ludzie gotowi zapłacić za coś wyjątkowego bez względu na status społeczny. Odliczając ludzi naprawdę biednych, pozostałych można uznać za target takiej bombki - a czy ją kupią w prezencie, czy po to by zaspokoić jakieś ukryte aspiracje - nie ważne - celem reklamy musi być wzbudzenie pożądania posiadania takiego przedmiotu.

Podsumowując:
Więcej sprzedaży może przynieść artykuł w Fakcie o tym, że taaakie drogie bombki mogą kupić tylko najbogatsi (podpucha), niż reklama w ekskluzywnym piśmie.Marcin Deręgowski edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 20:25
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Michał Parchimowicz:

...ale jezeli skupiamy sie na zamoznej klienteli to bogatego polaka stac na wiele za granica tak samo jak bogatego francuza czy etiopczyka.jezeli bedzie chcial to zamowi sobie transportw konwoju a te bombki dowiezie.

bogatego Polaka stac, ale ja mowie tylko o tym, dlaczego w konkretnym polskim sklepie polacy kupuja tanie bombki, a cudzoziemcy drogie i luksusowe.
Inaczej moze: jesli zagraniczny kolekcjoner kupuje te jakies superturbo bombki wylacznie do gabloty, to - podobnie jak Polacy w krakowskim sklepie - na choinke kupi jakies tanie w swoim kraju.

problem tylko czy widzac bombki
recznie robione (niezaleznie od osobistych gustow) bedzie to traktowal jako atrakycjny towar luksusowy....

hyy? masz pan wydumane teorie. Kosztowne rekodzielo jest to towar luksusowy i tyle, jak inaczej ma sie go traktowac?
Michał Parchimowicz

Michał Parchimowicz Grafika/Marketing

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Ania P.:
Michał Parchimowicz:

...ale jezeli skupiamy sie na zamoznej klienteli to bogatego polaka stac na wiele za granica tak samo jak bogatego francuza czy etiopczyka.jezeli bedzie chcial to zamowi sobie transportw konwoju a te bombki dowiezie.

bogatego Polaka stac,

...no dobr luksusowych biedacy lub srednio biedni nie kupuja - oczywista oczywistosc.

ale ja mowie tylko o tym, dlaczego w
konkretnym polskim sklepie polacy kupuja tanie bombki, a cudzoziemcy drogie i luksusowe.

jak dla mnie zbytnie zakladanie konkretnego zachowania
...moze bardziej globalnie?
Inaczej moze: jesli zagraniczny kolekcjoner kupuje te jakies superturbo bombki wylacznie do gabloty, to - podobnie jak Polacy w krakowskim sklepie - na choinke kupi jakies tanie w swoim kraju.

skad takie zalozenie ze tak akurat jest??


problem tylko czy widzac bombki
recznie robione (niezaleznie od osobistych gustow) bedzie to traktowal jako atrakycjny towar luksusowy....

hyy? masz pan wydumane teorie. Kosztowne rekodzielo jest to towar luksusowy i tyle, jak inaczej ma sie go traktowac?

...no kosztowne rekodzielo - i jeszcze znanej persony - oczywiscie tak ...ale nie mamy go w przypadku tego postu gdzie jegomosc zakladajacy ten temat chce stworzyc wlasnie towar luksusowy za pomoca platkow róż itp...
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Dobra Luksusowe - sposoby pozyskiwania i przekonywania na...

Michał Parchimowicz:

nie bardzo chce mi sie tlumaczyc, skoro Panu nie chce sie uwaznie czytac.
Odpowiadalam na post alw, ktory podzielil sie spostrzezeniem ekspedientki.

Inaczej moze: jesli zagraniczny kolekcjoner kupuje te jakies
superturbo bombki wylacznie do gabloty, to - podobnie jak Polacy w krakowskim sklepie - na choinke kupi jakies tanie w swoim kraju.

skad takie zalozenie ze tak akurat jest??

prosze czytac ze zrozumieniem, blagam.

Zalozenie (nie moje): super drogie bombki ida wylacznei do gabloty.
Wniosek: na choinke idzie co innego, tansze, bo gdyby bylo rownie drogie, rowniez wyladowaloby w gablocie.
Skad wniosek, ze tanie - te na choinke - kupi w swoim kraju?
bo wozic je z zagranicy jest kompletnie bez sensu pod kazdym wzgledem.Ania P. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 21:12

Następna dyskusja:

Dobra luksusowe




Wyślij zaproszenie do