Temat: Darmowe sposoby promocji firmy
Internet odkąd się pojawił w zasięgu intelektualnym ludzi nazwijmy to przeciętnych (z całym szacunkiem i bez urazy) jest traktowany trochę jak darmowa jadłodajnia.
Syndrom szczura.
Szczur to zwierzę niezmiernie inteligentne i bardzo oportunistyczne.
Ludzie prowadzący biznesy są bardzo podobni do szczura, mają mentalność szczurów.
(nie darmo się wzięło powiedzenie "wyścig szczurów" w kręgach korporacyjnych)
Ludzie pracujący w branży reklamowej sami po trosze zapracowują sobie na to że klient jest przekonywany że coś dostaje za darmo i wydaje mu się że to prawda powszechna.
A przecież tak nie jest i nigdy nie było.
Często klient zamawiający reklamę przychodzi do nas z przekonaniem że "projekt ma pan za darmo" albo już nieco lepiej "cena projektu jest wliczona w wydruk baneru" - jednak ten baner ma powierzchnie 300m 2
A tu przyłazi maruder z zamówieniem na 5m 2 baneru i chce to mieć w cenie 30 zł za 1m i +projekt czy jak by to nie nazwać :-)
Proszę sobie przeprowadzić taki prosty test na znajomych i zapytać ich ile płacą za minutę połączenia w swoich sieciach komórkowych? Połowa z nich nie ma pojęcia ile ich kosztuje 1 minuta połączenia w sieci w której są.
A co by było gdyby wiedzieli?
Tytuł tego tematu jest tyleż prowokujący, co skłaniający do refleksji i zastanowienia się co dla niektórych osób aby zrewidowały pogląd na to że coś w biznesie ma się za darmo.
Zasada w handlu jest właściwie jedna- tanio kupić drożej sprzedać.
I koniec.
A co się dzieje w usłudze?
Trzeba zapłacić za coś czego sami nie potrafimy wykonać.