Temat: Darmo!

Krzysztof B.:

Krzysztof Z.:
A wszelkie próby "utrącania" konkurencji za pomocą regulacji cenowej czy też stowarzyszeniowej trącą na kilometry tęsknotą za komuną ...

Nikt nie mówił o regulacjach cen. Cały czas jest mowa o PODATKACH i LEGALNYM funkcjonowaniu.

Nie mowa jest o konkurencji i użalaniu się nad tym, że czasami ktoś coś zrobi za darmo i przez to wielki artysta nie może wciągać homarów a tylko smalec z cebulką ;) taki jest tekst inicjujący dyskusje , potem przechodzi to w dyskusje na temat jakości wykonanej "darmoszki" i pomijając żałosne skargi artysty chcemy czy nie chcemy darmoszki trochę wszędzie jest i nie jest prawdą, że jeżeli coś ktoś dla nas wykonał za darmo to od razu usługa jest do dupy.

Temat: Darmo!

Piotr F.:

Krzysztof Z.:
postaraj się zrozumieć sprawę nie tylko z perspektywy Oliviero Toscaniego, (mam nadzieję, że dobrze odmieniłem) będzie Ci łatwiej.

nie wiem jak wyglada perspektywa Toscanniego - wodki z nim nie pilem, interesow nie robilem wiec ciezko mi sie wypowiadac.
pisze jak wylada sytuacja na rynku krajowym, ktory od paru lat znam dosc dobrze, mimo iz a przyklad w brazny slubnej nie udzielam sie w ogole,choc mam pojecie o stawkach, natomiast w reklamowej na tyle dlugo by wiedizec ze to co napisales ponizej jest bzdura.

Chodziło mi o to, że klient inwestujący 500 PLN w przysłowiową Kasie czasami może dostać lepszą fotkę niż ten inwestujący 40 K.

przy takich budzetach to czasami jest rownie prawdopodobne jak szostka w lotto.

doprawdy ? zawsze wydawało mi się , że przy fotografii w plenerze czy krajobrazowej liczy się oko przede wszystkim kadr , jego kompozycja i miejsce przede wszystkim ale chyba nikt nie kupuje lasu aby strzelić fote na urokliwej polance ? ;)

A wszelkie próby "utrącania" konkurencji za pomocą regulacji cenowej czy też stowarzyszeniowej trącą na kilometry tęsknotą za komuną ...

wskaz mi prosze miejsce w ktorym napisalem ze jestem za regulacja cenowa czy tez stowarzyszeniowa??

pisalem o uczciwosci, przestrzeganiu obowiazujacego prawa, oraz swoadomosci kosztow - zarowno tych robiacych zdjecia jak i je zamawiajacych. to nie jet trudne. naprawde. a i w lustro lepiej sie rano patrzy.

a ja pisałem o gorzkich żalach autora bloga ;)
Więcej luzu Panie i Panowie bo czasami trafiają się nawet profesjonaliści robiący za darmo, że nie wspomnę o amatorach (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) pracujących dla przyjemności :)

Temat: Darmo!

Krzysztof Z.:

Chodziło mi o to, że klient inwestujący 500 PLN w przysłowiową Kasie czasami może dostać lepszą fotkę niż ten inwestujący 40 K.

specjalnie sla Ciebie .. tak dla szybkiego zobrazowania kosztow prostej sesji zdjeciowej.

sprzet foto - 20 tys pln amortyzowany w dwa lata (szalenstwa nie ma za te kase ale niech bedize na poczatek, w koncu nie rozmawiamy o wysokiej polce)
wychodzi nam niecale 850pln miesiecznie

do tego komputer - zalozmy 5kpln i oprogramowanie graficzne.. jakies 6kpln .. razem zeby sie rowno liczylowezmy 12kpln - niech bedize ze popracujemy na tym tez dwa lata .. da nam to 500pln miesiecznie.

sprzet juz mamy. do sesji zdjeciowej potrzebne nam jeszcze lampy i studio.
nie bedziemy kupowac bo to duze koszty tylko wynajmiemy.
zalozmy ze mamy troche znajomych i w dobrej cenie dostajemy dobrze wyposazone studio za 1000pln za dzien. sa lampy, sa tla, jest bezcieniowka jakby co .. moze nawet bedzie cyklorama i komp do podgladu fot.

zakladamy ze jestesmy dobrzy i dostajemy jakies 2-3 sesje w miesiacu. zalozmy ze 3.

policzmy koszty

850 sprzet foto + 500 sprzet komputerowy z softem + 3000 za studio

4250 czystych osztow miesiecznych. doliczamy dojazdy, rozmowy z z klientami i wydatki rozne jakis tysiac - mamy 5250pln. zrobmy z tego 6tys bo zawsze cos wyskoczy .. a to samocod sie zepsuje a to trzeba dokupic akku do lampy blyskowej albo inne pierdolki

czyli wychodzi nam 2000pln za sesje zdjeciowa. KOSZTOW!!!!!!!!!
do tego trzeba doliczyc wizaz, stylistke, fryzjera w modowej fotografii lub chociazby styliste produktu albo chociaz jakiegos asystenta "od blendy"
nadal jestesmy przy samych kosztach .. czyli dzialamy charytawywnie i zarabiaja wszyscy inni ale nie my. wiec doliczmy kase za pola eksploatacji na jkich klient bedize nasze zdjeia publikowal ..

tysiac? dwa?? dziesiec?? to juz zalezy od nas i rodzaju publikacji .. ale za cos trzeba jesc bo chleba nikt darmo nie rozdaje ani czynszu nikt za nas nie placi.

reasumujac .. mozesz mi wytlumaczyc .. skad sie wzielo 500pln za komercyjna sesje zdjeciowa zlecona pani kasi???

Temat: Darmo!

Krzysztof Z.:
doprawdy ? zawsze wydawało mi się , że przy fotografii w plenerze czy krajobrazowej liczy się oko przede wszystkim kadr , jego kompozycja i miejsce przede wszystkim ale chyba nikt nie kupuje lasu aby strzelić fote na urokliwej polance ? ;)

zdziwilbys sie .. nie znam sesji komerycjnej ktorej autor po prostu poszedl na polanke i strzelil sobie fotke ..
troche to amatorszczyzna takei podejsice zajezdza .. nei uwazasz??

a ja pisałem o gorzkich żalach autora bloga ;)

autor bloga jest bardzo porzadnym fotografem i napisal szczera prawde... akurat mam przyjemnosc znac go osobiscie i bardzo szanuje zarowno jego uemijetnosci foto jak i jego jako osobe.

Więcej luzu Panie i Panowie bo czasami trafiają się nawet profesjonaliści robiący za darmo

profesjonalisci nigdy nie robia za darmo. to ze nie biora za cos kasy nie oznacza ze robia cos za darmo :)

, że nie wspomnę o amatorach

(oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) pracujących dla przyjemności :)

wielka szkoda ze moja mechanik samocodowy nie pracuje dla przyjemnosci ... ani wlasciciel meiszkania nie wynajmuje mi go dla przyjemnosci .. bank jakos tez mi dla przyjemnosci nie daje kredytu .. wielka szkoda... z drugiej strony .. nie wiem czy chailbym zeby ktokolwiek dla przyjemnsoci fotografowal moj slub by potem powiedziec ze jemu bylo przyjemnie ale zdjecia nie wyszly.
dla przyjemnosci to mozna wina sie napic i w basenie poplywac ..

Temat: Darmo!

Piotr F.:
reasumujac .. mozesz mi wytlumaczyc .. skad sie wzielo 500pln za komercyjna sesje zdjeciowa zlecona pani kasi???

być może źle zostałem zrozumiany - ale gdzie napisałem o komercyjnej sesji ?? pisałem, że czasami zdjęcie wykonane przez amatora jest o niebo lepsze od wykonanego przez profesjonaliste i sugerowałem, że znajdują się chętni wykonujący dobrej jakości usługi za darmo, miedzy wierszami starałem się przekazać, że czasami lepszą rolę może spełnić coś wykonanego nazwę to "chałupniczą metodą" niż super wodotrysk za ileś tak K.

Jeżeli chodzi o ceny to nie musisz nimi operować zdarzyło mi się zamawiać zdjęcia za 200 PLN jak i za kilka tyś w swoim życiu.
A dla zobrazowania tego co można zrobić za niewielką kase sprawdź sobie popularność (i zarobki) filmu "Paranormal Activity"
Wg Twojej teorii aby nakręcić przebój należałoby wydać kilka mln $$
a tutaj popatrz 11 tysięcy zielonych i jaki przebój.

Temat: Darmo!

Piotr F.:
zdziwilbys sie .. nie znam sesji komerycjnej ktorej autor po prostu poszedl na polanke i strzelil sobie fotke ..
troche to amatorszczyzna takei podejsice zajezdza .. nei uwazasz??

dlaczego uważasz że amator nie potrafi czasem zrobić czegoś lepszego od kogoś dysponującego znacznie większym potencjałem technicznym ??

a ja pisałem o gorzkich żalach autora bloga ;)

autor bloga jest bardzo porzadnym fotografem i napisal szczera prawde... akurat mam przyjemnosc znac go osobiscie i bardzo szanuje zarowno jego uemijetnosci foto jak i jego jako osobe.

nie odnosiłem się do osoby tylko do wypowiedzi może i profesjonalista fotografik ale wybacz amatorszczyzna w wypowiedzi i pretensjach.

Więcej luzu Panie i Panowie bo czasami trafiają się nawet profesjonaliści robiący za darmo

profesjonalisci nigdy nie robia za darmo. to ze nie biora za cos kasy nie oznacza ze robia cos za darmo :)

nigdy nie mów nigdy.

, że nie wspomnę o amatorach

(oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) pracujących dla przyjemności :)

wielka szkoda ze moja mechanik samocodowy nie pracuje dla przyjemnosci ... ani wlasciciel meiszkania nie wynajmuje mi go dla przyjemnosci .. bank jakos tez mi dla przyjemnosci nie daje kredytu .. wielka szkoda... z drugiej strony .. nie wiem czy chailbym zeby ktokolwiek dla przyjemnsoci fotografowal moj slub by potem powiedziec ze jemu bylo przyjemnie ale zdjecia nie wyszly.
dla przyjemnosci to mozna wina sie napic i w basenie poplywac ..

ale niewykluczone, że Twój mechanik samochodowy zrobi całkim całkiem fote swoim zenithem TTLką (nikt nie może tego wykluczyć) ;)

PS.
nie chwaląc się robię całkiem fajne lampy tiffaniego a to że nie traktuje tego jako swojego zawodu nie znaczy, że robię gorzej niż profesjonalista , robię nawet lepiej bo traktuje to jako pasje a nie źródło zarobkowania, rozumiesz teraz już o co mi chodzi w podejściu "amatorskim" ?

Temat: Darmo!

Piotr F.:
czyli wychodzi nam 2000pln za sesje zdjeciowa. KOSZTOW!!!!!!!!!

czy jeżeli pójdę na EMBA w LSoE za 45 tysięcy funtów to też mam biadolić, że prezesami zostają pociotki właścicieli a ministrami złodzieje? Przecież tyle zainwestowałem i robić za mniej niż 50k zł miesięcznie przecież nie będę.

Nie chodzi wszak o fakt tego, że jest ciężko tylko o biadolenie na tą ciężkość - wszystkim jest ciężko.

Temat: Darmo!

Krzysztof Z.:
być może źle zostałem zrozumiany - ale gdzie napisałem o komercyjnej sesji ??

Artykuł dotyczy zdjęć KOMERCYJNIE wykorzystywanych do reklamy i promocji.

Temat: Darmo!

gość w tych gorzkich żalach wymienia restauratorów i sportowców
jesli to jego klientela to może pretensje mieć do siebie samego

każdy ma ten sam problem z www dla restauratorów po 300 zł, plakatami dla zespołów po 20 zł, małymi firmami co chcą CI za 500 zł

standard ,więc nie wiem po co ten płacz

niech idzie na zpn to się załamie

tam doceni to co ma

Temat: Darmo!

oto cytat:
"MAŁE FIRMY
Małe chujowe firmy prowadzone przez biednych zawsze szefów, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Za darmo to może nie ale foty z Vogue za 200zł , z wizażem, studiem i modelkami – tak.
Szefie – jak będziesz nosił wytatuowane moje nazwisko na czole to może pomyślę o sponsoringu. W innym przypadku – odetnij swoją pannę od karty kredytowej, sprzedaj drogie auto, zajebisty telewizor i przestań chodzić do burdeli a kasę uzbierasz."

dla mnie to jest ch...owy fotograf skoro ma takie mniemanie o sobie

zaglądanie do cudzego gara i wyliczanie co powinien zrobić żeby temu cieciowi dać zarobić
na burdele, zajebisy telewizor ,zajebisty komputer i zajebisty aparat to żenua

jak ktoś wyliczanki robi to musi być niezła mendaJan D. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 20:05

Temat: Darmo!

Krzysztof B.:

Krzysztof Z.:
być może źle zostałem zrozumiany - ale gdzie napisałem o komercyjnej sesji ??

Artykuł dotyczy zdjęć KOMERCYJNIE wykorzystywanych do reklamy i promocji.

aha, znaczy sie do komercyjnej reklamy nie można wykorzystać zdjecia amatorskiego ?

Temat: Darmo!

Krzysztof Z.:

dlaczego uważasz że amator nie potrafi czasem zrobić czegoś lepszego od kogoś dysponującego znacznie większym
potencjałem technicznym ??

Psim swędem amatorowi się coś może udać w kwestii zrobienia pojedynczego zdjęcia (niezamierzony efekt). Ale gdyby miał to
robić zarobkowo to by zdechł z głodu.

K.

Temat: Darmo!

Konrad Ś.:

Krzysztof Z.:

dlaczego uważasz że amator nie potrafi czasem zrobić czegoś lepszego od kogoś dysponującego znacznie większym
potencjałem technicznym ??

Psim swędem amatorowi się coś może udać w kwestii zrobienia pojedynczego zdjęcia (niezamierzony efekt). Ale gdyby miał to
robić zarobkowo to by zdechł z głodu.

K.

dlatego amator to amator a profesjonalista to profesjonalista i chyba nigdy profesjonalistą nie jest ktoś lamentujący że nie chcą go zatrudniać za miliony.
PS.
niezamierzone efekty wychodzą jednym jak i drugim a amatorom też i wychodzą te "zamierzone" ;) ... (czasami)Krzysztof Z. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 21:14

Temat: Darmo!

o obrońcy cennika!
zabawne. najlepiej zróbmy kartki na usługi.
gospodarka wolnorynkowa ma to do siebie, że oferowane są różne produkty dla różnych klientów. kupisz piwo za 1.50 i kupisz piwo za tych samych złotych 20.
na tym to polega. dziwi mnie podejście ludzi, którzy uważają się za święte krowy, które powinny dostawać milion talarów "bo tak".
dobra. piszecie, że sprzęt kosztuje.
no to wyobraźcie sobie taksówkarza, który kupił sobie wypas furę. wypas fura swoje chce wypić, więc ma odpowiednio wysokie ceny za przejazdy. niestety. owe ceny skutecznie zniechęcają ludzi do jazdy z nim. analogicznie - powinien płakać, że "te chuje w passatach i innych mercedesach mi rynek psujo. bo za pól darmo ludzi wożo!"

a jeżeli nie potrafisz dopasować swojej oferty oraz optymalizować kosztów - nie nadajesz się do biznesu.
takie to proste.

Temat: Darmo!

Krzysztof S.:
o obrońcy cennika!

Czy Tyt w ogóle czytałeś tekst inicjujący dyskusję?

Przytoczę kawałek dla ułatwienia.

SPORTOWCY i DRUŻYNY SPORTOWE
No tu jak spodziewasz się zapłaty [nawet po oficjalnym zapytaniu] to jesteś cham i świnia. Oczekiwanie zapłaty za foty od drużyny sportowej to tak jak branie kasy od rodzonej matki za fakt istnienia.
Drużynę trzeba kochać i foty napierdalać a jak nie masz aparatu – daj siostrę.

Nikt nie mówi o cennikach czy regulacjach cen.
Jest mowa o wziętych z sufitu oczekiwaniach zleceniodawców oraz kurewstwie szarostrefowych pstrykaczy.

Z Twojego podwórka.
Masz zapieprzać przed dwa miesiące. Pierwszy miesiąc na chwałę pracodawcy oraz by przekonać go, że masz prawo do zapieprzania drugi miesiąc, a drugi miesiąc by przekonać go, że zasługujesz na pensję, którą będzie ci wypłacał za pracę w kolejnych miesiącach.

Temat: Darmo!

Krzysztof B.:
SPORTOWCY i DRUŻYNY SPORTOWE
No tu jak spodziewasz się zapłaty [nawet po oficjalnym zapytaniu] to jesteś cham i świnia. Oczekiwanie zapłaty za foty od drużyny sportowej to tak jak branie kasy od rodzonej matki za fakt istnienia.
Drużynę trzeba kochać i foty napierdalać a jak nie masz aparatu – daj siostrę.

Widzisz... Rzecz w tym, że w przypadku drużyn zawsze znajdzie się jakiś fan, który ma niezły sprzęt i który potrafi robić dobre zdjęcia. I tak - on zrobi zdjęcia za darmo. Więc jak na moje to po prostu źle dobrany target.

Nikt nie mówi o cennikach czy regulacjach cen.
Jest mowa o wziętych z sufitu oczekiwaniach zleceniodawców oraz kurewstwie szarostrefowych pstrykaczy.

No dobra. Ale tak jest wszędzie i w każdej branży.
Zleceniodawca zawsze będzie chciał gruszki na wierzbie najlepiej za darmo. Chyba, że mamy do czynienia z kimś naprawdę ogarniętym. Kto orientuje się w temacie i kto wie ile pracy/czasu kosztuje wykonanie danego zadania. A takich ludzi jest niewiele.
Co do szarostrefowych pstrykaczy - na to jest tylko jedno lekarstwo. Czas, z którego upływem partacze się wykruszą (a na tych partaczach wzrośnie świadomość klientów) a ci, którzy robią to sensownie - przejdą na legalne interesy.

Z Twojego podwórka.
Masz zapieprzać przed dwa miesiące. Pierwszy miesiąc na chwałę pracodawcy oraz by przekonać go, że masz prawo do zapieprzania drugi miesiąc, a drugi miesiąc by przekonać go, że zasługujesz na pensję, którą będzie ci wypłacał za pracę w kolejnych miesiącach.

A czym innym jest słynny 3miesięczny okres próbny?
Tyle, że będąc jak by nie patrzeć freelancerem trzeba patrzeć na to z troszkę innej strony. Tak, jak są różne segmenty samochodów przeznaczone dla różnych potrzeb nabywców, tak też usługi powinny być zróżnicowane. Komuś wystarczą zdjęcia zrobione przed lustrem telefonem komórkowym, ktoś inny będzie chorował na punkcie naprawdę dobrych zdjęć. Komuś będzie zwisało, kto uwieczni na jego weselu zalanego w trup wujka Kazia a jeszcze ktoś inny będzie chciał mieć najlepsze na świecie ujęcia. Takie jest życie.
Ale nie w tym rzecz. W artykule Z tego co pamiętam były poruszone kwestie bardzo specyficznych grup klienteli. O drużynach sportowych już się wypowiedziałem. Celebrytki? Dla prasy bardziej wartościowe będzie zdjęcie cycka wykonane telefonem komórkowym niż fotografie z profesjonalnej sesji zdjęciowej etc.

Temat: Darmo!

freelancer

30 years old

Clients/Publications [previous and actual]: PKP Cargo S.A, Vacu Well, Medialider.pl, Pomaton EMI, LPP S.A.,Wibo Cosmetics, Kwadratowa Club, Parlament Club, Lipali, Ptaky, Z.M. Nowak, Inventia, Ankara S.C., Politechnika Gdańska, Renault Zdunek, Hotel Wolne Miasto, Hotel Zhong Hua,Marengo Fashion, Hapag Lloyd, Polityka [vavamuffin], Świat Kobiety, Ekol-Unicon, LPP TEX, Specops, Hunter Extreme, Teraz Rock i wiele innych.

ja bym lipińksiemu i innym wysłał tego linka niech poczyta jak jest postrzegany,lpp s.a. i inni też dowiedzą się że są chujami do lania dla tego MISZCZA średniego formatu z aparatem yashica mat 124 g,raptem za 600 zł do kupienia w ekstra stanie

kibice lechii gdańsk dowiedzą się że ich ukochana drużyna to cfele dla Pana Fotografa
bo nie chcą płacić

ale jednak:

ZAPRASZAM DO WSPÓŁPRACY

..firmy, przedsiebiorstwa, zaklady, fabryki, agencje reklamowe i wszystkich kogo oferta moze zainteresować.

debil

jedzie na nich ale zaprasza do współracyJan D. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 22:12

Temat: Darmo!

Krzysztof S.:
Widzisz... Rzecz w tym, że w przypadku drużyn zawsze znajdzie się jakiś fan, który

Zgadza się. Zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi za darmo.
Ale to nie uprawnia do oczekiwania by wszyscy tak robili, oraz do robienia scen gdy ktoś podaje cenę.
Trzeba przyjąć na klatę, podziękować i szukać tańszych.

No dobra. Ale tak jest wszędzie i w każdej branży.

Zgadza się. A tu jest grupa o reklamie i dlatego nie mówimy o wszystkich branżach tylko naszej.

Ale nie w tym rzecz. W artykule Z tego co pamiętam były poruszone kwestie bardzo specyficznych grup klienteli. O drużynach sportowych już się wypowiedziałem. Celebrytki? Dla prasy bardziej wartościowe będzie zdjęcie cycka wykonane telefonem komórkowym niż fotografie z profesjonalnej sesji zdjęciowej etc.

W artykule położono nacisk na żądanie darmowego. Cytuję z pamięci:
"Zespół dostał kasę na promocję, poszło na przelew, szukamy frajera za darmo... sportowcy maja fanów, etc.

Jednocześnie jak zapytasz o stawkę za koncert to padnie kwota i tekst: sorry biznes iz biznes.

Kilkukrotnie już pisałem. Ja nie zabraniam komukolwiek robić za darmo czy półdarmo. Jeśli full legal to ok, taki model biznesowy.
Sek w tym, że nie bardzo się da w niektórych branżach... Piotr policzył na szybko.

Jan D.:
freelancer

Janie. Jak często zgadzam się z tym co piszesz, tak w tym przypadku, trochę po bandzie pojechałeś. Czym innym jest felieton o sytuacji, co SAM CZYNISZ często, a czym innym pisanie o konkretnych klientach.

Temat: Darmo!

Janie. Jak często zgadzam się z tym co piszesz, tak w tym przypadku, trochę po bandzie pojechałeś. Czym innym jest felieton o sytuacji, co SAM CZYNISZ często, a czym innym pisanie o konkretnych klientach.

przeciez to jego klienci

o których pisze ch...je,frajerzy,sknery,wyzyskiwacze

takie poglądy można mieć przy piwie z kolegami ale wrzucac na bloga bluzgi ,może oznczać
że wśród tych kloentów byli właśnie owi frajerzy,sknery itd

zlitujmy się

czy ty publicznie wytykasz to że ktoś nie płacił tyle ile byś chciał?

to przecież tajemnica poliszynela

wszytko rozumiem:każdy jest niezadowolony ale nie publikuje tego na własnej stronie
wytykając firmy a pózniej zapraszając je do współpracy.

jesli pisze i drużynie piłkarksiej a w folio ma owe zdjęcia to oznacza że ta drużyna piłkarska to właśnie te pazerne ch...je kótre mało płacą i chcą wszystko za darmoJan D. edytował(a) ten post dnia 10.11.09 o godzinie 22:44

Temat: Darmo!

Jan D.:

Ale on nie pisze o klientach tylko sytuacji w branży.
Tak samo jak TY, i on chyba nawet łagodniej.

W temacie również wszyscy piszą o branży a nie konkretnych podmiotach.

czy ty publicznie wytykasz to że ktoś nie płacił tyle ile byś chciał?

Sprawy moich klientów dotyczą tylko mnie i ich i są rozwiązywane poza forami.