konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Marta Majdzik:
Maciej Tesławski:
Demokracja to najgorszy z możliwych ustrojów. To wiadomo już od średniowiecza. Cóż począć gdy duża liczba głupich rządzi małą liczbą mądrych.

Zastanawiam się, gdzie i kto w średniowieczu się o tym przekonał:-)?
Św. Tomasz z Akwinu w dziele "O władzy".

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

radosław zieliński:
Piotr P.:

Najlepiej, to wiedzieć maksymalnie wiele na temat osoby która się wybiera, tak gwoli ścisłości. Natomiast to i tak nie ma znaczenia, gdyż cały system oraz jego składnie są zgniłe zaniedbaniem, brakiem kontroli i konsekwencji
A wybieranie osób mniej znanych przeszkadza w poszukaniu informacji o nich? Myślisz, że jak ktoś jest medialny to go znasz? Ciekawe...

Radku, przeczytaj jeszcze raz co napisałem, potem przeczytaj to co odpowiedziałeś, i tak kilkukrotnie...

Wiec jeszcze raz, łopatologicznie;
Przy wyborze nie należy się kierować pozycją ustaloną przez partie, dokładnie jak napisałeś - "Najlepiej, to wiedzieć maksymalnie wiele na temat osoby którą się wybiera" ( czyli bez znaczenia na której pozycji znajduje się kolejny chętny do immunitetu !! trzeba zasięgnąć informacji tak czy siak, jak przy wyborze lodówki czy samochodu )

Lecz, to i tak nic nie zmieni ponieważ, system nie działa prawidłowo, gdyż brak w nim odpowiedzialności za swoje decyzje!

Teraz rozumiesz?
Zgodziłem się z Tobą, dodatkowo określając nadrzędnie przymus zmian bez których wszystkie nasze działania są tylko ruchami pozornymi
Radosław Zieliński

Radosław Zieliński Z polecenia! Od 2007
roku. / NAZWY DLA
FIRM / NAMING

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Piotr P.:
Radku, przeczytaj jeszcze raz co napisałem, potem przeczytaj to co odpowiedziałeś, i tak kilkukrotnie...

Ojoj bez takich protekcjonalnych zapędów! Proszę... śmieszność czyha...
Wiec jeszcze raz, łopatologicznie;

Dziękuję nie trzeba.
Teraz rozumiesz?

Popatrz udało Ci się! Jesteś fenomenalny!

P.s. Tak na marginesie miłego dnia! :)))

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Robert K.:
Maciej Tesławski:
demos kratos - władza ludu.
cóż to za władza ludu, gdy rządzą jedynie mężczyźni (bo przecież nie kobiety) i to spełniający określone warunki.
I to był właśnie lud Aten! Inne grupy - kobiety, dzieci, niewolnicy, metojkowie i obcokrajowcy - nie były, z różnych przyczyn, zainteresowane rozwojem miasta.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

radosław zieliński:
Piotr P.:
Radku, przeczytaj jeszcze raz co napisałem, potem przeczytaj to co odpowiedziałeś, i tak kilkukrotnie...

Ojoj bez takich protekcjonalnych zapędów! Proszę... śmieszność czyha...
Wiec jeszcze raz, łopatologicznie;

Dziękuję nie trzeba.
Teraz rozumiesz?

Popatrz udało Ci się! Jesteś fenomenalny!

P.s. Tak na marginesie miłego dnia! :)))

Miłego dnia :)
Robert Kępczyński

Robert Kępczyński Sky is the limit.

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Hubert Tatarkiewicz:
I to był właśnie lud Aten! Inne grupy - kobiety, dzieci, niewolnicy, metojkowie i obcokrajowcy - nie były, z różnych przyczyn, zainteresowane rozwojem miasta.

A to ciekawe, bo jakoś nigdzie nie wyczytałem, aby tamte grupy nie były zainteresowane rozwojem miasta.

Bardziej przypuszczam, że im to uniemożliwiono.

No ale skoro tak... to może warto także wykluczyć czarnoskórych, gejów i lesbijki, kobiety, żydów, romów etc. etc. z możliwości wpływu na losy państwa?
Anna Chabier

Anna Chabier Uczę języków i
tłumaczę /
niderlandzki,
angielski i polski

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

I niech rządzą Korwin-Mikke z Cejrowskim...
To może ja już pójdę do tych garów...
Robert K.:
Hubert Tatarkiewicz:
I to był właśnie lud Aten! Inne grupy - kobiety, dzieci, niewolnicy, metojkowie i obcokrajowcy - nie były, z różnych przyczyn, zainteresowane rozwojem miasta.

A to ciekawe, bo jakoś nigdzie nie wyczytałem, aby tamte grupy nie były zainteresowane rozwojem miasta.

Bardziej przypuszczam, że im to uniemożliwiono.

No ale skoro tak... to może warto także wykluczyć czarnoskórych, gejów i lesbijki, kobiety, żydów, romów etc. etc. z możliwości wpływu na losy państwa?

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

jasne nic złego jak robimy to z głową.
a nie zwyczajnie małpujemy.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Robert K.:
No ale skoro tak... to może warto także wykluczyć czarnoskórych, gejów i lesbijki, kobiety, żydów, romów etc. etc. z możliwości wpływu na losy państwa?
Tworzysz fałszywe kategorie. Dziś tak samo jak w demokracji, prawa głosu pozbawione są osoby ubezwłasnowolnione oraz nienależące do wspólnoty (przestępcy, obcokrajowcy).

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

A wracając do tematu, w jednym z poprzednich wątków dotyczącym wprowadzenia knebla na reklamy, przewidywałem że przy pewnej pomysłowości da się zakaz obejść.
Okazuje się, że owszem, a nawet więcej: nie potrzebna do tego żadna pomysłowość.
Kampania PiS króluje we wszystkich mediach praktycznie za darmo.
Robert Kępczyński

Robert Kępczyński Sky is the limit.

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Hubert Tatarkiewicz:
Tworzysz fałszywe kategorie. Dziś tak samo jak w demokracji, prawa głosu pozbawione są osoby ubezwłasnowolnione oraz nienależące do wspólnoty (przestępcy, obcokrajowcy).

Ależ ja nic nie tworzę.

Twoja wypowiedź była bliżniaczo podobna do retoryki partii republikańskiej z lat 60, kiedy to przekonywano społeczeństwo, że czarnoskórzy nie powinni głosowac, gdyż są albo niezainteresowani głosowaniam, albo są po prostu totalnie głupi.

Zresztą, podobną retorykę stosują konserwatyści dzisiejsi, którzy sprzeciwiają się wszelkim rodzajom parytetów, mówiąc i przekonując, że kobiety nie chcą uczestniczyc w życiu publicznym; albo, że nikt im przecież nie broni.

Dalej podtrzymuję swoje stanowisko. W starożytnej Grecji, która moim zdaniem nie była demokracją, lecz archetypem demokracji, prawa głosu mieli ściśle określone jednostki. A więc jurni, poważni mężczyzni - wojownicy - "zatroskani o losy własnego państwa." Nie było mowy o żadnym równouprawnieniu, o szanowaniu praw mniejszości. Decydowała tak naprawdę elita, która wmówiła reszcie, że tak jest najlepiej.
__

Natomiast porównanie tamtego stanu rzeczy z dzisiejszą polską konstytucją jest trochę nie na miejscu. O ile w tamtym czasie prawa głosu nie miały kobiety (normalne jednostki), o tyle teraz prawa głosu nie mają - jak słusznie zauważyłeś - przestępcy oraz osoby chore psychiczne.

Chyba nie chcesz stawiac znaku równości pomiędzy tymi kategoriami?

ps. Obcokrajowcy mają prawo głosu w wyborach lokalnych i do europarlamentu. Przynajmniej tak było, gdy się o tym uczyłem. Ale aktualni władcy naszej Polski ingerują w ordynacji tak bardzo, że już sam nie wiem jaki jest stan na dzień dzisiejszy.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Robercie, najdalej mi od jakiejkolwiek retoryki. Mówimy o społeczeństwie, w którym cała produkcja i wymiana handlowa oparte są w dużej mierze na sile mięśni. Dorosły mężczyzna jest patronem familii składającej się z rodziny i niewolników, oraz często jakiegoś młodzieńca.
W takiej gospodarce rozbudowa floty oznaczała posadzenie pewnej niewolników za wiosłami. Rozwój floty ateńskiej z pewnością nie był w ich interesie!

Jednym słowem, w ówczesnej rzeczywistości owa grupa dorosłych, wolnych mężczyzn, była jedyną, którą można było brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji dotyczących ogółu ludności.

Myślę że paradoks sytuacji dzisiejszej tu, porównywanej z ówczesną tam, polega na tym, że wprawdzie mamy do czynienia z pozbawieniem praw wyborczych wyłącznie kategorii obiektywnie pozbawionych możliwości dokonania wyboru, natomiast w rzeczywistości realny wpływ na państwo ma wyłącznie wąska grupa.

Stąd sprzeciw wobec jakichkolwiek parytetów, manipulacje ordynacją, zakaz reklam, przy modelu wodzowskim z dyscypliną, brakiem kontroli z dołu, brakiem programów.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Piotr P.:
radosław zieliński:
Piotr P.:
Rządzą nami bezczelni hipokryci Co możemy zrobić ?

Ale to nie ten temat, wiem :P
Zamiast tzw. "jedynek" wybrać "dwójki"; a najlepiej dopiero "dziesiątki" z danej listy.

Najlepiej, to wiedzieć maksymalnie wiele na temat osoby która się wybiera, tak gwoli ścisłości. Natomiast to i tak nie ma znaczenia, gdyż cały system oraz jego składnie są zgniłe zaniedbaniem, brakiem kontroli i konsekwencji

Niestety, niezależnie od tego na którą osobę z danej listy zagłosujesz, to i tak do rządu wchodzą osoby z najwyższych miejsc. Możesz więc głosować na panią nr 7 z listy X, ale to pan z numerem 1 (kolega kolegów, a jakże) z tej listy zasiądzie w sejmowej ławie. Kolejne z serii "niech myślą, że mają na coś wpływ"...

Niezależnie od tego czy spoty są plagiatem czy nie, ich główną wadą jest łatwość obrócenia ich przeciwko autorom. Duży błąd.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Hubert Tatarkiewicz:
A wracając do tematu, w jednym z poprzednich wątków dotyczącym wprowadzenia knebla na reklamy, przewidywałem że przy pewnej pomysłowości da się zakaz obejść.
Okazuje się, że owszem, a nawet więcej: nie potrzebna do tego żadna pomysłowość.
Kampania PiS króluje we wszystkich mediach praktycznie za darmo.

Jeśli już jesteśmy przy temacie, to przydałoby się przyznać otwarcie, kto ile ma czasu antenowego w mediach - zwłaszcza w mediach komercyjnych. Niestety zakaz billboardowy, który właśnie jest uchwalony, i który w dalekosiężnych skutkach może zaszkodzić branży reklamowej realizującej zamówienia publiczne, powstał właśnie dlatego, że partia rządząca może liczyć na, jak to powiedziałeś, darmową reklamę praktycznie od 4 lat. Nie trzeba się wdawać z jakieś wielkie spory polityczne, żeby to dostrzec - bo to właściwie kwestia dekonstrukcji naszego ustroju, czy też jego części. No i oczywiście poczytać komentarze dziennikarzy zajmujących się tym tematem, którzy łopatologicznie wyjaśniają, o co tu chodzi.

konto usunięte

Temat: Czy wzorować się na najlepszych to nic złego???

Hubert Tatarkiewicz:
Myślę że paradoks sytuacji dzisiejszej tu, porównywanej z ówczesną tam, polega na tym, że wprawdzie mamy do czynienia z pozbawieniem praw wyborczych wyłącznie kategorii obiektywnie pozbawionych możliwości dokonania wyboru, natomiast w rzeczywistości realny wpływ na państwo ma wyłącznie wąska grupa.

Świadczy o tym choćby projekt przeforsowania zmian w ordynacji, które sygnował ISP, a potem przekazał do jakiegoś tam audytu do PE. Według tego projektu ludzie po 75 roku życia będą mogli dać upoważnienie do głosowania komukolwiek. Jak to wygląda w praktyce wie każdy, kto chodzi na zebrania Wspólnot Mieszkaniowych, gdzie przychodzą reprezentanci narodu z teczką pełną pełnomocnictw emerytek.



Wyślij zaproszenie do