Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

tak, ale to czy ktoś pozostaje sobą pozostaje w głowie (blogera) - subiektywnie

obiektywnie - zawsze ktoś się obruszy, że bloger nieobiektywny (sponsorowany, bądź nie)

;)
marek mareksy szewczyk:

potwierdzasz to, co napisałem - i tak źle i tak niedobrze - lepiej zostać sobą, chyba tak?
Radek Ł.

Radek Ł. Marketing
internetowy,
e-commerce

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Wynika z tego, że nie ma różnicy między reklamą a sponsoringiem? Dlatego, że jest przepływ gotówki? To się nazywa sprzedażą. Czyli bloger jednak sprzedaje. Jeśli miejsce na blogu, to nazywamy to reklamą, jeśli całego bloga to jest to sponsoring?
Czy marka mBank sponsorując/kupując bloga pozwoli na umieszczenie informacji o antyreklamie jaka właśnie działa w Polsce? Czy takiemu sponsorowanemu blogerowi przyjdzie do głowy taki wpis? To byłoby podcinanie gałęzi, na której się siedzi.

Nie, nie to z tego wynika. Przeczytaj raz jeszcze, tylko tym razem uważnie.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Blogger, który decyduje się na promocję sponsora doskonale wie, w co się pakuje i jakie są tego skutki. Są tacy, którzy przehandlują wizerunek za dolary, a są tacy, którzy powiedzą "spieprzaj dziadu". Są też bloggerzy, którzy będą balansować na cienkiej linii i może im się uda nie spaść.

A obecnie mamy sytuację podobną do tej z opisanymi wcześniej hip hopowcami - sztuka, artyzm, "chcę dać coś światu", ale kasa, laski i szybkie bryki kuszą.

Probloggerzy mają wspólnego z bloggerami z antycznych czasów, kiedy internet można było zgrać na dyskietkę tyle, że żaden naczelnik im nie mówi co mają pisać i jak pisać.

A z dziennikarzami tyle, że jednak muszą uważać co piszą, bo czytelnik odejdzie i będzie koniec kasy z reklam.

Mnie medal i zaszczyty tytuł bloggera nie potrzebny, robię swoje i daje to efekty jakie chcę, żeby dawało. Reszta to wybory miss universe.
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Joanna Koterska:
Dariusz Dąbrowski:
dlatego najlepiej gdy tematyka blogu odbiega od biznesu sponsora. pomimo fajnych zapisów w umowie
To po co wtedy ma sponsorować?
Blog. Przecież biznes bankowy nie musi sponsorować blogu o bankach. Idea jest taka, żeby być tam, gdzie są klienci banku, a nie tam, gdzie o banku się mówi.
Jeśli prowadzę blog o kontaktach z Klientem, może się tam reklamować firma szkoląca handlowców, ale może także firma sprzedająca oprogramowanie dla handlowców (CRM czy inne webkonferencje). Może w końcu firma wyszukująca pracę dla handlowców. Mogę nigdy o nich nie mówić, ale moi czytelnicy widzą o co chodzi :)
a odpowiadając na tytułowe pytanie: sponsorowanie blogów ma sens, szczególnie dla blogera, a także dla niektórych sponsorów (np. wspomniany tu sklep internetowy)
Czyli zainteresowani tym są blogerzy i sponsorzy, a czytelnicy niepotrzebni?
Czy gdyby ktoś dał Ci ankietę z pytaniem: Czy przetykać mój ulubiony serial reklamami? to odpowiedziałabyś twierdząco? Jasne, że na czytelników zwraca się uwagę, ale to jest „coś za coś”. Dostajesz ciekawe treści za darmo, rzuć okiem na reklamę. A już od samego blogera i reklamodawcy zależy, żeby ta reklama była zachęcająca a nie denerwująca.
Taki trend jest chyba sposobem na zarobienie dodatkowej kasy przez blogera. Może to wpływ kryzysu?
Może. Ale monetyzuje się chyba wszystko, prędzej czy później. Ja pamiętam sieć WWW bez reklam ;)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
I to jest dowód na obiektywizm sponsorowanego blogu?
1 (jeden) przykład?!
Czy blog Pawła nie jest uzależniony merytorycznie od Midei? Czy Ty napiszesz coś złego o Momentum? Czy ja dokopię MCA?
Ale tu chyba abstrahujemy trochę od dyskusji. Autora blogu trudno nazwać sponsorem i wymagać od niego obiektywizmu. Blog z założenia jest subiektywny, ale jest subiektywizm autora właśnie i nikogo innego...
Jasne, że nie napiszę o MIDEA nic złego na własnym blogu (a jeśli napiszę, będzie to element jakiejś autokreacji). Tylko że to chyba rozumie się samo? Nikt od autora blogu nie wymaga obiektywizmu względem samego siebie...
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Joanna Koterska:
Czy marka mBank sponsorując/kupując bloga pozwoli na umieszczenie informacji o antyreklamie jaka właśnie działa w Polsce? Czy takiemu sponsorowanemu blogerowi przyjdzie do głowy taki wpis? To byłoby podcinanie gałęzi, na której się siedzi.
Zgadzam się z Tobą w tym względzie. Zresztą, Maciek Budzich napisał to samo, kiedy pisał o rozterkach związanych z OS3 – nie napisał artykułu, który by go interesował, bo obawiał się o wiarygodność. Z drugiej strony mógłby nie napisać artykułu o mBanku (jeśli mBank by go sponsorował), obawiając się o „podcięcie gałęzi”, jak napisałaś.

Sedno jednak jest takie, że każda z tych decyzji to była decyzja Maćka. Nie sponsora, nie czytelników, ale Maćka.

W prasie mamy to samo. Nie lubimy się z „Wyborczą”, będziemy dawać reklamy w „Dzienniku”. Jest tak? Jest. Gdzie? W sektorze państwowym. Sektor prywatny, jeśli jest dobrze zarządzany, nie zwraca uwagi na takie osobiste utarczki i reklamuje się tam, gdzie są czytelnicy. Myślę, że blogi też do tego kiedyś dojdą. Bo tak naprawdę – gdzie powinien się reklamować rzeczony mBank, jak nie na blogu, w którym na niego plują? Przecież to jest właśnie miejsce do rozpoczęcia dyskusji, do zmiany wizerunku. Oczywiście dziś, gdyby taki „plujący” bloger przyjął sponsoring, czytelnicy by go „zjedli”. Ale za kilka lat się przyzwyczają ;)

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
Maciej T.:
I to jest dowód na obiektywizm sponsorowanego blogu?
1 (jeden) przykład?!
Czy blog Pawła nie jest uzależniony merytorycznie od Midei? Czy Ty napiszesz coś złego o Momentum? Czy ja dokopię MCA?
Ale tu chyba abstrahujemy trochę od dyskusji. Autora blogu trudno nazwać sponsorem i wymagać od niego obiektywizmu. Blog z założenia jest subiektywny, ale jest subiektywizm autora właśnie i nikogo innego...
Jasne, że nie napiszę o MIDEA nic złego na własnym blogu (a jeśli napiszę, będzie to element jakiejś autokreacji). Tylko że to chyba rozumie się samo? Nikt od autora blogu nie wymaga obiektywizmu względem samego siebie...
Nie Paweł, nie abstrahujemy.
Czy Midea sponsorowałaby blog, na którym ukazywałyby się teksty, że to marna agencja?
Jak zamieszczasz reklamę, to decydujesz w jakim kontekście ma się pojawić. Jak sponsorujesz, to żądasz (jawnie lub nie) aby kontekst był dla Ciebie pozytywny.
Wracając do przykładu banku, chodziło chyba o sponsorowanie bloga np. marketingowego (dobra grupa docelowa dla banku) i na takim blogu ukazuje się tekst o buncie klientów tegoż banku? Nie wierzę!
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej Budzich:
Tak zmniejszył i nie blogerowi o tym się wypowiadać.
A właśnie, że mi się w tym wypowiadać, bo mam kontakt z wieloma czytelnikami mojego bloga i wiem jak podchodzą do tego co robię...

Maćku, z całym szacunkiem, ale moim zdaniem „nie Tobie”. Nawet jeśli mówisz, że Ci to powiedzieli czytelnicy, to jest jakiś element autokreacji.
Za to ja bardzo chętnie powiem: wiarygodność Maćka w ogóle nie zmniejszyła się w moich oczach, kiedy dostał sponsora. Przeciwnie, jest jednym z niewielu ludzi w Polsce, którzy poważnie traktują blog i podchodzą do niego jako do poważnej działalności, a nie „dłubania na boku”.
Tyle mojego zdania o Mediafun ;)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Bartłomiej Juszczyk:
Jak się ma to wszystko do tematu? Otóż uparte twierdzenie przez niektórych blogerów, że nadal prowadzą blogi jest chyba nieporozumieniem. Może i charakter tychże jeszcze nawiązuje do blogowania, ale treści już nie. Komentarze pod blogami? A na Boga, któż czyta te blogi? Może sprawdźmy ile osób nie zna przykładowy bloger wręcz osobiscie, a które komentują jego bloga, a jakże odsyłajac dyskretnie do swojego - bo tam też reklamy to i ruch większy, itpd. itd. Wystarczy napisać "tak, jesteś taaaki fajny" i dalej się kręci.

Napisałeś, że to już-nie-blogi. Zgadzam się. To chyba jednak naturalna ścieżka. Tak samo jak „erupcja” blogrolli. To samo napisałem na początku 2006 roku, obserwując co dzieje się z zagranicznymi blogami, które śledziłem:
http://paweltkaczyk.midea.pl/2006/01/26/blogowe-gwiazd...

Z tą erupcją jest też tak, że blogi to bardzo dynamiczna sfera. Ja od czasu do czasu „czyszczę” blogroll z linków, które po prostu nie działają. Nowych nie dodaję, bo ciekawymi wpisami dzielę się np. na Blipie czy Twitterze. Czy słusznie? Nie wiem. Zauważyłem, że większość stron/blogów jak zwał tak zwał, traktuje Blogroll jako „magazyn SEO”. Dlatego nie zaglądam w blogrolle, odzwyczaiłem się. A ciekawostki wyłapuję na Blipie :)
ps. Prosiłbym tylko osobiscie o jedno. Mam pewne nazwiska w gazetach, mam w portalach, mam na innych blogach - ok, to branża, niech tak bedzie, przezyję, czytać nie muszę, pomijam wzrokiem. Tylko błagam o jedno - jak widzę blogera, który wyrósł niby na branży interaktywnej - jak objeżdża spotkania branżowe i eventowców, i PRowców, i ludzi od ATL/BTL wszedzie robiac za wciąż-blogera-ekspertaodwszystkiego, to mnie szlag trafia. Tam chciałbym mieć spokój - o ile tylko w danej branży mam coś do powiedzenia i w niej pracuję. Błagam, dość! Nie można być zajebistym wszędzie, po prostu nie można.
Prawda po stokroć ;) Jak słyszę „ekspert od social media” to zastanawiam się, co taki człowiek potrafi. Ma konto na Twitterze i n-k?

Z drugiej strony:
http://paweltkaczyk.midea.pl/2008/09/26/web-20-jeszcze...
(w skrócie, nie musicie klikać: większość ludzi od marketingu nie ma pojęcia, co to Twitter, Wykop itp., internet to dla nich nadal portale – kto jak kto, ale ta właśnie branża powinna się bardziej orientować – może nie używać, ale właśnie orientować).
My tu o sponsorowaniu blogów, a marketerzy wielu firm nawet nie wiedzą, co to blog. Nie czytają, nie piszą, nie interesuje ich to. Zatem „eksperci od social media” na razie mają branie ;)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
Zrobiłem to dla świętego spokoju, by się nie zastanawiać przy
czytaniu "a może się jednak właśnie złamał". Takie trochę zachowanie "na zaś".
A nie uważasz, Marku, że to za wielka ideologia? Chodzi mi o to, że czytam blogi biorąc poprawkę na to, że piszą je ludzie – nie ma jakichś przepisów (jak w przypadku prawa prasowego), dzięki którym można ich pociągnąć do odpowiedzialności za to, co napisali, więc wszystkie traktuję tak jak Ty – myśląc sobie gdzieś tam „uważaj, to może być autokreacja, sponsoring czy co tam jeszcze”. Ale nie uciekam, czytam.

Miałem tylko jeden przypadek, kiedy przestałem czytać blog nie ze względu na treści, które prezentuje, ale ze względu na osobę czy działania autora. I nie zamierzam pisać, który to blog. Moim zdaniem lepiej chwalić kogoś za to, co zrobił dobrze, niż publicznie piętnować za coś, co ja uważam, że zrobił źle :)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Subiektywni jesteśmy wszyscy, niezależni - tylko niektórzy:)
To grupa Pawła, temat Pawła i poglądy Pawła - ma pełne do tego prawo.

Nie mam prawa. Grupa byłaby moja, gdybym sam tu sobie pisał. Ale jest tu 12.000 innych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia :) I ja słucham. Newslettery zniknęły. Jest moderacja, na jasno określonych zasadach. Pojawiają się „przyklejone” wątki. To jest służenie społeczności.

Co do dyskusji z Markiem o spamowaniu. Tutaj, jak wszędzie, stosuję zasadę, na którą powoływała się Joanna. Jeśli przeszkadza to większej ilości osób, znika. Jeśli większa ilość osób czegoś chce, dostaje :)

Moim zdaniem nie ma innego sposobu. Taka demokracja i tyle ;)

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
Maciej T.:
Subiektywni jesteśmy wszyscy, niezależni - tylko niektórzy:)
To grupa Pawła, temat Pawła i poglądy Pawła - ma pełne do tego prawo.

Nie mam prawa. Grupa byłaby moja, gdybym sam tu sobie pisał. Ale jest tu 12.000 innych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia :) I ja słucham. Newslettery zniknęły. Jest moderacja, na jasno określonych zasadach. Pojawiają się „przyklejone” wątki. To jest służenie społeczności.

Co do dyskusji z Markiem o spamowaniu. Tutaj, jak wszędzie, stosuję zasadę, na którą powoływała się Joanna. Jeśli przeszkadza to większej ilości osób, znika. Jeśli większa ilość osób czegoś chce, dostaje :)

Moim zdaniem nie ma innego sposobu. Taka demokracja i tyle ;)
Jakieś ankiety robisz?
Skąd wiesz czego chce te 12000 ludzi?
Ty decydujesz i to nie jest demokracja! :)
I dobrze, że nie jest...
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
potwierdzasz to, co napisałem - i tak źle i tak niedobrze - lepiej zostać sobą, chyba tak?
Hmm... Masz rację, że „tak źle i tak niedobrze”, jednak to zależy od odbiorcy. Posłużę się analogią do hip-hopu, którą ktoś już kiedyś przywoływał. Każdy chce być „niezależny” i „undergroundowy”, ale jednocześnie chce zarobić kasę. A może wina leży po stronie słuchaczy, a nie twórców? Gdybyśmy oceniali piosenkę po tym, czy nam się podoba czy nie, a nie po tym, czy autor jest „undergroundem” czy „mainstreamem”, żyłoby się lepiej?

Kiedyś usłyszałem „Nie słucham Queen, bo ich lider to pedał”. Pomyślałem sobie „Czy jego orientacja ma jakikolwiek wpływ na muzykę?” Pewnie trochę ma (w sensie: nie zagraliby na koncercie LPR-u), ale nie zmienia to faktu, że to dobra muzyka.

Tak samo z blogami. Czy fakt sponsorowania zmienia wartość merytoryczną blogu? Jeśli tak, odchodzę. Jeśli nie, zostaję.

Sam Marku napisałeś, że „przestałeś lubić MediaFun, ale nadal lubisz Maćka (Budzicha)”. Czy ten sam Maciek Budzich robi gorszego MediaFuna tylko dlatego, że ktoś go sponsoruje? Czy może tylko zmienia się percepcja (bo wiesz, że ktoś go sponsoruje, więc „już nie jest dziewicą”)?
Tomasz Jakub Sysło

Tomasz Jakub Sysło Social Media
Specialist & PR,
Umie Internety /
Artist, In...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

GDZIE ZNALEZC SPONSORA BLOGA?

HMMM ...

http://tfurca.blox.pl/html
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Wracając do przykładu banku, chodziło chyba o sponsorowanie bloga np. marketingowego (dobra grupa docelowa dla banku) i na takim blogu ukazuje się tekst o buncie klientów tegoż banku? Nie wierzę!
Chodziło mi o coś odwrotnego raczej. Skoro powstał blog, który pluje na bank, to może warto tam zacząć dyskusję o jego poprawie? Z tym, że to chyba „bardziej Web 2.0”, niż jakikolwiek marketer banku mógłby sobie wyobrazić ;)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Jakieś ankiety robisz?
Skąd wiesz czego chce te 12000 ludzi?
Ty decydujesz i to nie jest demokracja! :)
I dobrze, że nie jest...
Obawiam się, że nie jest, ale w drugą stronę. Tzn. społeczność rządzi społecznością, a nie jej założyciel.
http://blog.digg.com/?p=74 – tu masz najlepszy przykład. Jeśli nie znasz tej historii, chętnie Ci ją opowiem :) To jest przykład tego, jak społeczność pokazała, kto naprawdę rządzi. Staram się zawsze o tym pamiętać.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
cytuj mnie dokładnie, albo nie używaj cudzysłowów, gdy cytujesz swoje przemyślenia na temat tego, co napisałem ;) To wielka różnica :)
1. Nigdzie nie sformułowałem myśli, że "uciekłem" z bloga MF lub, że go porzuciłem. Pisałem za to o zmniejszeniu czynnego udziału, prawda?
2. Nigdzie nie napisałem, że "znielubiłem" blog MF, napisałem jw., prawda?

Czyli z tego przeciwstawienia mojego zachowania twojemu względem "podejrzanych" wypowiedzi (sorry Baron, to jest naprawdę wielki cudzysłów i wielka parabola w Twoim wypadku, OK?) - nici, bo wychodzi, że robimy to tak samo (a niby dlaczego mielibyśmy robić inaczej, logika jest dostępna każdej jednostce, nawet Tobie ;) :D)

Twojego bloga faktycznie odpuściłem w przeciwieństwie do Barona, pamiętasz moją odpowiedź w innym wątku, gdy próbowałeś zakpić?
http://www.goldenline.pl/forum/reklama-marketing-marka...
Uważaj, to jest rozwiązanie: otwieram lodówkę i tam też Tkaczyk ;), no to odpuściłem.
Nawet podcasty reklamowane przez Ciebie jako neutralne pro publico bono muszą mieć 2 min z 18 poświęcone temu, co możesz zrobić.
Sam sobie to robisz :(, a przedstawiasz się od Facebooka po liczne wykłady jako specjalista od wizerunku. Wybacz, nie jestem ani "fanem z facebooka" (prawda, że masz takie kółko adoracyjne?), ani w realu, takiego braku autokontroli nad wizerunkiem.
Dla mnie nie jesteś specjalistą od wizerunku (tak samo jak niewiele wiesz np. o typografii, sądzę oczywiście tylko podług swojej wiedzy) z powodów jw. oraz z braku doświadczenia kierunkowego, ale to już chyba wyczułeś.
Mógłbyś być, bo jesteś rzutki, gdybyś nie miał takiego "parcia na szkło".
Niestety, głośno krzyczysz i próbujesz zakrzyczeć ew. wątpliwości - w tym celu używasz bloga, dlatego nie użyjesz mojej osoby na nim. Lepiej jak Ci to powie kolega, niż obcy - tak uważam.
Baron ma więcej taktu i umiaru, chociaż, jak tu sam przyznał, też Ci w tym dziele zniszczenia Twojej osoby pomaga ;)

Czytaj dokładnie, wnioski formułuj poprawnie, nie rozumiesz - zapytaj.marek mareksy szewczyk edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 16:40
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
cytuj mnie dokładnie, albo nie używaj cudzysłowów, gdy cytujesz swoje przemyślenia na temat tego, co napisałem ;) To wielka różnica :)
OK, to był dokładny cytat. Teraz uważaj, cytuję siebie: napisałem „Nie uciekam, czytam”. Ja. JA. Nie Ty :) Nie zawsze piszę o Tobie :) Przeprosisz? :)
Pavel Dworak

Pavel Dworak lubię nieruchomości

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Jest coś takiego jak kodeks etyki dziennikarskiej (chyba dlatego nikt nie sponsoruje mediów), może czas na kodeks etyki blogera?


http://kodeksblogerow.pl/

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Pavel Dworak:
Maciej T.:
Jest coś takiego jak kodeks etyki dziennikarskiej (chyba dlatego nikt nie sponsoruje mediów), może czas na kodeks etyki blogera?


http://kodeksblogerow.pl/
To jest kodeks współpracy z blogerami a nie kodeks etyki blogera!

Następna dyskusja:

Czy taka forma reklamy ma s...




Wyślij zaproszenie do