konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Bartłomiej Juszczyk:
To się nazywa ta quinta ta essentia!

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Bartłomiej Juszczyk:

ps2. Joanna, ukłony.
Bardzo dziękuję, już mi ręce opadły.
Jak pisał Paweł, jak ci ktoś mówi że masz ogon, olej to, jak ci kilku mówi, że masz ogon, obejrzyj się:)
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Coś mi się wydaje, że zabrnęliście w ślepą uliczkę?
Sponsoring ma sens tylko wtedy gdy trafia do odpowiedniej grupy docelowej, odpowiedniej dla sponsora.
Sponsorowany zarabia pieniądze od sponsora, więc nie napisze niczego, co spowoduje wyschnięcie źródełka.
Mamy sprzeczność interesów?

Mamy oczywiście
Zwłaszcza, jak się jest sponsorowanym przez jeden z podmiotów gospodarczych, a bloga opiera się na ocenianiu produktów pozostałych podmiotów konkurencyjnych dla sponsora.

Co innego, gdy piszesz sobie dywagacje teoretyczne i sponsoring nie rodzi u Ciebie żadnych sytuacji dwuznacznych (Twój blog jest takim przykładem), co innego, gdy sprawa się ma jak poniżej.

Akurat znam MFa i chyba nie znajdziemy na jego blogu jakiejś nieetycznej akcji (wątpię, miałem jakieś pretensje chyba do jednego z losowań, nie pamiętam), ale np. pozycja Eireny ze Zjadamy Reklamy (blog oparty na ocenie reklam, czyli produktów konkurencyjnych wzajemnie) stała się mocno dwuznaczna, gdy zniknął jej wielomiesięczny desperacki wpis o poszukiwaniu pracy, a co za tym idzie czytelna wiadomość, że Eirena uprawia hobby, a jej blog i ona sama uwikłała się w różne mniej lub bardziej nieudane przedsięwzięcia spod znaku jej pracodawcy i blogowego hosta (już się pogubiłem kto, kogo, gdzie zatrudnia w jej wypadku, wybaczcie).

Co należy docenić? MF przynajmniej nie udawał dziewicy, Eirena owszem. Odważnie zakomunikował światu, gdzie go ma i to należy cenić, nawet jeśli sytuację w całości ocenimy jako nieetyczną, czy choćby tylko dwuznaczną.
Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)

Swoją drogą, ciekawe dlaczego pozytywnie wypowiadają się tylko ci, którzy mają blogi? :)
Ja nie.
I MF to wie i z pewnością potwierdzi - trochę pogadaliśmy o wątpliwościach, gdy miał zamiar zacząć. Potwierdzi, że miałem negatywne przemyślenia na ten temat i odradzałem mu ten ruch, bo na wiarygodność pracuje się długo, a traci się ją szybko. A MF miał (myślę, nadal ma) i wiarygodność i charyzmę.

Pierwsza i podstawowa wątpliwość - to etyczność takiego ruchu, ale nie po stronie bloggera. Jak będzie uczciwy to kopnie to wszystko i jeszcze obsmaruje sponsora - nic nie traci.

Ponieważ nie wierzę, by w takiej sytuacji nie pojawiły się naciski na bloggera (piosenka Kazika, pamiętacie? "Mieszkam w Polsce...") ze strony silniejszej.
Pokusa szybkiej realizacji zysków (jak na giełdzie), nawet kosztem poświęcenia swego pionka (bloggera) jest zbyt duża po drugiej stronie, tej, która zleca, a uważam, z obserwacji współuczestniczącej, że w pl klienci nie mają etycznego zaplecza na tyle ugruntowanego, by sobie z takim problemem poradzić - "jak to, nie płacę za negatywne opinie na swój temat" czyli inna odmiana zdania: "nie płacę przecież za niezadrukowane miejsca na billboardzie"; kto tego nie zna?

MF zapłacił u mnie cenę najwyższą dla bloggera - zmniejszyłem ilość wypowiedzi, odwiedzin. Może to brzmi śmiesznie, ale to jest największa dolegliwość, jaka można zafundować bloggerowi - przestać współuczestniczyć. Ostatecznie to web 2.0.

Zrobiłem to dla świętego spokoju, by się nie zastanawiać przy czytaniu "a może się jednak właśnie złamał". Takie trochę zachowanie "na zaś".
Wyraźnie zaznaczam, do jego bloga "się zraziłem" na zasadzie mechanizmu, który postulowała tutaj Joanna, ale nie do MF, jako człowieka, czy kolegi po fachu z branży.

Jednak nie zapominam i proponuję nie zapominać: to faktycznie różnica zamieszczać reklamę a być sponsorowanym przez reklamodawcę. Co innego pisać z przekonania, a co innego pod dyktando.
Dlatego sponsorowanie bloga, uważam, że ma sens, ale jest zbyt trudne i chyba niewarte ewentualnych korzyści, zwłaszcza uprawiane po cichu niewarte.

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:

Co innego, gdy piszesz sobie dywagacje teoretyczne i sponsoring nie rodzi u Ciebie żadnych sytuacji dwuznacznych (Twój blog jest takim przykładem), co innego, gdy sprawa się ma jak poniżej.
A ja miałem nadzieję, że snuję dywagacje praktyczne :(


Co należy docenić? MF przynajmniej nie udawał dziewicy, Eirena owszem. Odważnie zakomunikował światu, gdzie go ma i to należy cenić, nawet jeśli sytuację w całości ocenimy jako nieetyczną, czy choćby tylko dwuznaczną.
A gdzie w takim razie konsekwencja? Dlaczego udowadniać światu dziewictwo przez publikację dokumentu o jego utracie?!
Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Subiektywni jesteśmy wszyscy, niezależni - tylko niektórzy:)
To grupa Pawła, temat Pawła i poglądy Pawła - ma pełne do tego prawo.

I MF to wie i z pewnością potwierdzi - trochę pogadaliśmy o wątpliwościach, gdy miał zamiar zacząć. Potwierdzi, że miałem negatywne przemyślenia na ten temat i odradzałem mu ten ruch, bo na wiarygodność pracuje się długo, a traci się ją szybko.
To tak samo działa w każdej innej dziedzinie, np. zaufanie do marki, lojalność...
MF zapłacił u mnie cenę najwyższą dla bloggera - zmniejszyłem ilość wypowiedzi, odwiedzin. Może to brzmi śmiesznie, ale to jest największa dolegliwość, jaka można zafundować bloggerowi - przestać współuczestniczyć. Ostatecznie to web 2.0.
Czyli jednak nie jest tak różowo, jak to opisał autor bloga...

Jednak nie zapominam i proponuję nie zapominać: to faktycznie różnica zamieszczać reklamę a być sponsorowanym przez reklamodawcę. Co innego pisać z przekonania, a co innego pod dyktando.
Pod dyktando to przesada, ale milczeć z polecenia sponsora, to niektórych może boleć.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
A ja miałem nadzieję, że snuję dywagacje praktyczne :(
pomarzyć każdemu wolno ;) - nie, nie jest tak źle, ale od praktyki to ja jestem ;) a Ty jesteś zaplecze teoretyczne :D ;)
A gdzie w takim razie konsekwencja? Dlaczego udowadniać światu dziewictwo przez publikację dokumentu o jego utracie?!
chyba jednak już wolę, jak się nie robi ze mnie durnia :) Mediafan nie robił, czyli jakąś odwagą cywilną się wykazał, a przecież mógł się nie wykazać.
Subiektywni jesteśmy wszyscy, niezależni - tylko niektórzy:)
To grupa Pawła, temat Pawła i poglądy Pawła - ma pełne do tego prawo.
Staram się jak mogę być niezależny, ale sam miałem kilka dylematów, chociaż piszę tylko w swoim imieniu, gdy uznawałem, że się nie zgadzam z pewnymi wpisami - zostawały i zostają w archiwum albo przekazuję je do działu Jelonków lol
Zostawmy więc Pawła, on właśnie szuka tych, co mu powiedzą coś o ogonie czy jakoś tak ;)
To tak samo działa w każdej innej dziedzinie, np. zaufanie do marki, lojalność...
ależ oczywiście, dlatego nigdy nie poszedłbym na pasek płatnego wyrażania opinii, bo życie jest długie, nie wiadomo, co człowieka spotka, może zostać profesorem a nawet prezydentem :) ta niezależność myśli i poglądów, lojalność wyznawców ;) może się przydać jeszcze :), gdy trzeba będzie czegoś wyjątkowego.
Płatnych papug za to są tysiące, a będą miliony.
Czyli jednak nie jest tak różowo, jak to opisał autor bloga...
nie mnie oceniać :(... nie wiem, jak bardzo Maciek liczy się z moim zdaniem, coś mogę co prawda wnioskować, bo byłem ujęty w jego słynnej prasówce, czyli jego subiektywnym przeglądzie blogów... jeśli wciąż jestem, to może to coś znaczyło?
Jednak nie zapominam i proponuję nie zapominać: to faktycznie różnica zamieszczać reklamę a być sponsorowanym przez reklamodawcę. Co innego pisać z przekonania, a co innego pod dyktando.
Pod dyktando to przesada, ale milczeć z polecenia sponsora, to niektórych może boleć.
Powinno boleć - czy nie tak należy sformułować to zdanie?

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Joanna Koterska:
Paulina Szmit:
A to ciekawe,że gazeta zamieszczająca reklamy jest wiarygodna a bloger... już nie.
Bloger zamieszczający reklamę jest wiarygodny, bloger sponsorowany - nie.

Czy to takie trudne?

A na czym polega... różnica? Przecież niejedna gazeta jest "sponsorowana" przez niektóre firmy czy nawet o zgrozo... państwo!
Maciej Budzich

Maciej Budzich bloger - autor bloga
o mediach reklamie i
marketingu

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:

Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Przepraszam, ale nie rozumiem? Chodzi ci o to, że Paweł Tkaczyk podlinkował pomysł na sponsoring mediacara? Czy, że się jakoś umówiliśmy? A w którym miejscu ten pomysł jest beznadziejny? Ile przegrywa tutaj czytelnik, bloger i sponsor?
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej Budzich:
marek mareksy szewczyk:

Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Przepraszam, ale nie rozumiem? Chodzi ci o to, że Paweł Tkaczyk podlinkował pomysł na sponsoring mediacara? Czy, że się jakoś umówiliśmy? A w którym miejscu ten pomysł jest beznadziejny? Ile przegrywa tutaj czytelnik, bloger i sponsor?
Zbieg imion Maćku, dlatego pisałem MF o Tobie, bo nie wiem, czy mogę tu ujawniać nicka, a Maciek o kol. Tesławskim, też Maćku - to był tekst do niego i jak widzisz, on świetnie zrozumiał.
Ty lepiej zapomnij, nim zacznę drążyć temat ;)

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paulina Szmit:
Joanna Koterska:
Paulina Szmit:
A to ciekawe,że gazeta zamieszczająca reklamy jest wiarygodna a bloger... już nie.
Bloger zamieszczający reklamę jest wiarygodny, bloger sponsorowany - nie.

Czy to takie trudne?

A na czym polega... różnica? Przecież niejedna gazeta jest "sponsorowana" przez niektóre firmy czy nawet o zgrozo... państwo!
Różnica chyba zawiera się w tym cudzysłowiu.
Maciej Budzich

Maciej Budzich bloger - autor bloga
o mediach reklamie i
marketingu

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Wrócę jeszcze do tego:
Joanna Koterska:
Nie spotkałem się z takim zarzutami, być może wynika to z tego, że zawsze gram fair wobec czytelników i siebie (po to założyłem bloga), nie mam ciśnienia fianansowego, i ci którzy znają mnie dłużej, wiedzą, że nie ma żadnej ściemy.

Zdziwiłabym się gdyby sponsorowany napisał/powiedział inaczej.

Jacek już jakiś czas nie pracuje w Agito, mógł napisać co chce...

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
Maciej Budzich:
marek mareksy szewczyk:

Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Przepraszam, ale nie rozumiem? Chodzi ci o to, że Paweł Tkaczyk podlinkował pomysł na sponsoring mediacara? Czy, że się jakoś umówiliśmy? A w którym miejscu ten pomysł jest beznadziejny? Ile przegrywa tutaj czytelnik, bloger i sponsor?
Zbieg imion Maćku, dlatego pisałem MF o Tobie, bo nie wiem, czy mogę tu ujawniać nicka, a Maciek o kol. Tesławskim, też Maćku - to był tekst do niego i jak widzisz, on świetnie zrozumiał.
Ty lepiej zapomnij, nim zacznę drążyć temat ;)
Bo wszystkie Maćki to świetne chłopaki, ale na szczęście inaczej;)
Maciej Budzich

Maciej Budzich bloger - autor bloga
o mediach reklamie i
marketingu

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
Maciej Budzich:
marek mareksy szewczyk:

Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Przepraszam, ale nie rozumiem? Chodzi ci o to, że Paweł Tkaczyk podlinkował pomysł na sponsoring mediacara? Czy, że się jakoś umówiliśmy? A w którym miejscu ten pomysł jest beznadziejny? Ile przegrywa tutaj czytelnik, bloger i sponsor?
Zbieg imion Maćku, dlatego pisałem MF o Tobie, bo nie wiem, czy mogę tu ujawniać nicka, a Maciek o kol. Tesławskim, też Maćku - to był tekst do niego i jak widzisz, on świetnie zrozumiał.
Ty lepiej zapomnij, nim zacznę drążyć temat ;)

Ujawniać nicka? o czy ty piszesz? A mój nick jest jakiś tajny?
A z tym drążeniem to już chyba przesadziłeś, sugerując że mam coś na sumieniu...
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej Budzich:
Ujawniać nicka? o czy ty piszesz? A mój nick jest jakiś tajny?
nie jest ale nie jest publicznie znany każdemu tutaj - wystarczył zbieg imion i mamy awanturę, coś widzę, a gdyby w tym był Twój nick, pewnie bez atomówki by się nie obeszło ;)
A z tym drążeniem to już chyba przesadziłeś, sugerując że mam coś na sumieniu...
czuję się mocno zaszokowany - właśnie wystawiłem Ci laurkę a Ty się mnie czepiasz o coś, czego raz nie zrozumiałeś, a dwa nie było do Ciebie (patrz na przyszłość, kto jest cytowany, wtedy będzie jasne co jest do kogo, OK?)... raczej Twoje pytania o nieznana mi sprawę coś mogą sugerować, jeśli cokolwiek... chyba źle znosisz tę nagonkę.

Moja rada, odpuść - są tu tacy, którzy Cię atakują - walcz z nimi - to nie ja :(
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
marek mareksy szewczyk:
Maciej Budzich:
marek mareksy szewczyk:

Maciek, masz rację, nie obsmarujemy kumpli, swoich firm i firm kolegów :) ;), uderz się w piersi, bronisz beznadziejnego pomysłu i spamowania nim forum przez Pawła, ale nie mówisz, że ma to jakiś związek z Tobą ;)... po prostu wszyscy jesteśmy subiektywni, prawda? ;)
Przepraszam, ale nie rozumiem? Chodzi ci o to, że Paweł Tkaczyk podlinkował pomysł na sponsoring mediacara? Czy, że się jakoś umówiliśmy? A w którym miejscu ten pomysł jest beznadziejny? Ile przegrywa tutaj czytelnik, bloger i sponsor?
Zbieg imion Maćku, dlatego pisałem MF o Tobie, bo nie wiem, czy mogę tu ujawniać nicka, a Maciek o kol. Tesławskim, też Maćku - to był tekst do niego i jak widzisz, on świetnie zrozumiał.
Ty lepiej zapomnij, nim zacznę drążyć temat ;)
Bo wszystkie Maćki to świetne chłopaki, ale na szczęście inaczej;)
przestań się nabijać, bo idzie na moje konto lol - widzisz, że kolega nie zrozumiał naszego kodu - ale ze słów Barona wynika, że Pawełek chyba faktycznie pracuje na over exposure :(
Swoją drogą, myślałem, że Ty się obrazisz,a tu taka niespodzianka ;)
Maciej Budzich

Maciej Budzich bloger - autor bloga
o mediach reklamie i
marketingu

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
o nieznana mi sprawę coś mogą sugerować, jeśli cokolwiek... chyba źle znosisz tę nagonkę.

Moja rada, odpuść - są tu tacy, którzy Cię atakują - walcz z nimi - to nie ja :(

Spoko, faktycznie nie zrozumiałem, że cytujesz kogoś innego, wcześniej coś pisałeś o nieprawidłowościach przy losowaniu i myślałem, że drążysz jakiś dziwny temat..
spoko, przepraszam,
Nie odbieram tego jako „nagonkę” zwłaszcza, że naprawdę wobec wielu wątpliwości dotyczących blogosfery jestem w stanie przyjąć sporo na klatę i wybronić się na przykładzie własnego bloga. Od dawna robię na mediafunie to co lubię i poważnie traktuje swojego bloga, nie jako wydmuszkę do trzepania kasy. To czy tracę wiarygodnośc, czytelników, markę itp - to oceniają czytelnicy i ja, widać to w google czy na statystykach. Zirytowałem się lekko, bo wydaję mi się, że cofnęliśmy się w dyskusji o blogach o jakieś dwa lata...
peace...
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej Budzich:
marek mareksy szewczyk:

o nieznana mi sprawę coś mogą sugerować, jeśli cokolwiek... chyba źle znosisz tę nagonkę.

Moja rada, odpuść - są tu tacy, którzy Cię atakują - walcz z nimi - to nie ja :(

Spoko, faktycznie nie zrozumiałem, że cytujesz kogoś innego, wcześniej coś pisałeś o nieprawidłowościach przy losowaniu i myślałem, że drążysz jakiś dziwny temat..
Luz, lubimy się.
Coś mi się mogło poplątać, jak losowałeś za pomocą Cyklotronu (świetny pomysł), a nie chce mi się grzebać w blogu, OK, to ja od razu na zaś też przeproszę.
Jeszcze raz powtórzę - nie mam do Ciebie żadnych zarzutów etycznych personalnie.
Swojego bloga traktujesz jak chcesz, Twój jest. Może go osłabiłeś decyzją o sponsorze, a może wzmocniłeś. Już wymienialiśmy poglądy na ten temat i chyba żadnemu z nas się nie zmieniły do dziś :)
spoko, przepraszam,
Nie odbieram tego jako „nagonkę” zwłaszcza, że naprawdę wobec wielu wątpliwości dotyczących blogosfery jestem w stanie przyjąć sporo na klatę i wybronić się na przykładzie własnego bloga. Od dawna robię na mediafunie to co lubię i poważnie traktuje swojego bloga, nie jako wydmuszkę do trzepania kasy. To czy tracę wiarygodnośc, czytelników, markę itp - to oceniają czytelnicy i ja, widać to w google czy na statystykach. Zirytowałem się lekko, bo wydaję mi się, że cofnęliśmy się w dyskusji o blogach o jakieś dwa lata...
peace...
Spox :)
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Granica jest bardzo cienka, a z II strony pole do rożnych ustaleń (sponsor-sponsorowany) bardzo szerokie.

Sponsor narzuca pewien gorset (czasem tylko mentalny, moralny), ale nie oznacza to, że np. bloger pisać będzie pod dyktando. Czasem, aby udowodnić sobie i innym swą niezależność sztucznie unika tematów związanych ze sponsorem. To dość niezręczna sytuacja.

Sponsorowanie kogoś, czegoś bez widocznych korzyści wydaje się bez sensu. Z II strony zbyt bliskie powiązanie biznesu sponsora z tematyką poruszaną przez "lidera opinii" powoduje podejrzenia o utratę niezależności (myśli).

marek mareksy szewczyk:

Jednak nie zapominam i proponuję nie zapominać: to faktycznie różnica zamieszczać reklamę a być sponsorowanym przez reklamodawcę. Co innego pisać z przekonania, a co innego pod dyktando.
Dlatego sponsorowanie bloga, uważam, że ma sens, ale jest zbyt trudne i chyba niewarte ewentualnych korzyści, zwłaszcza uprawiane po cichu niewarte.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Dariusz Dąbrowski:
Granica jest bardzo cienka, a z II strony pole do rożnych ustaleń (sponsor-sponsorowany) bardzo szerokie.

Sponsor narzuca pewien gorset (czasem tylko mentalny, moralny), ale nie oznacza to, że np. bloger pisać będzie pod dyktando. Czasem, aby udowodnić sobie i innym swą niezależność sztucznie unika tematów związanych ze sponsorem. To dość niezręczna sytuacja.

Sponsorowanie kogoś, czegoś bez widocznych korzyści wydaje się bez sensu. Z II strony zbyt bliskie powiązanie biznesu sponsora z tematyką poruszaną przez "lidera opinii" powoduje podejrzenia o utratę niezależności (myśli).

potwierdzasz to, co napisałem - i tak źle i tak niedobrze - lepiej zostać sobą, chyba tak?
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

różnica pojawia się w głowie blogera

obiektywizm z zachowaniem własnego zdania - uznaję, że coś jest dobre, ale tego nie lubię

subiektywnie unikam tematów, w których mogę wejść w konflikt ze sponsorem
Maciej T.:

Jest różnica między obiektywizmem z zachowaniem własnego zdania, a subiektywizmem wynikającym z... może raczej sponsorowizmem?
Leszek Łuczyn

Leszek Łuczyn digital marketing /
creative

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

w moim odczuciu podstawowa różnica między blogerem a dziennikarzami np. gazety jest taka, że Mediafun może uczynić tematem wpisu swoją umowę z Agito, a żaden dziennikarz chyba nigdy nie opublikował artykułu poświęconego umowie między jego gazetą i reklamodawcą, oraz, co jeszcze bardziej znaczące, ewentualne dyskusje w ramach redakcji, czy napisać np. o czymś rzucającym złe światło na reklamującą się w danej gazecie firmę - też nie trafiają na łamy

a to, że duży reklamodawca może wycofać z danego medium swój budżet, gdy jest w nim źle przedstawiany, nie jest czymś co się nie zdarza

te różnice między tradycyjnymi formami reklamy a reklamą w "świecie web2.0" są dla mnie podstawowe - gdy bloger może swobodnie pisać o umowie z reklamodawcą i swoich ewentualnych wątpliwościach przy poruszaniu różnych tematów "bliskich" reklamodawcy - to jest OK - a jeśli ma zamknięte usta, to już nie jest blogerem, ale tradycyjnym, jednoosobowym działem publicystycznym w gazecie online

mniej do ukrycia, swoboda komentowania - to dla mnie osobiście esencja "świata web2.0" - i jeśli to nie jest naruszone, to nie ma mowy o "sprzedaniu"

ciekawy świeży przykład różnicy między tradycyjnymi a społecznymi mediami to podpięcie się pewnej firmy meblarskiej pod tagi dotyczące Iranu na Twitterze - w TV reklamy przed czy w trakcie programu informacyjnego poświęconego gorącym tematom, jak sytuacja w Iranie, są czymś "naturalnym" - firmy korzystają z uwagi ściągniętej tragediami tego świata, widz nie ma możliwości, by to skomentować w sposób wpływający na medium - a na Twitterze podczepiona pod newsy z Iranu reklama przepadła, firma straciła na wizerunku, musiała przepraszać

słowem zachowanie firmy wg wzorców z tradycyjnych mediów w mediach społecznych to potencjalne samobójstwo - w tym np. próba "kupienia" bloggera, który... prędzej czy później może tę próbę opisać - tu procentuje mniej tajemnicy, większa przejrzystość, bardziej myślenie PR niż reklamowe

tak z grubsza widzę temat :) wchodzenie firm na blogi ma sens, większa przejrzystość i dostępność firm ma ogólnie sens - bo to jest teraz "gorące", budzi ruch i zainteresowanie

ale... ta możliwość jest zapewne dostępna tylko firmom bez "trupów w szafie" (których absolutnie nie powinno się wystawiać na żer społeczny)... jaki to procent rynku? ;)

Następna dyskusja:

Czy taka forma reklamy ma s...




Wyślij zaproszenie do