Temat: Czy reklama powinna być uczciwa?
Hubert Tatarkiewicz:
Igor Downar-Zapolski:
Problem uczciwości reklam (albo jej braku) wynika wyłącznie z problemu jakości produktów/usług.
Też, ale nie wyłącznie. Wynika z samej istoty komunikatu reklamowego.
Masz rację, było by lepiej, gdyby napisał, że "wynika w głównej mierze" a nie "wyłącznie".
>Twój przykład z nowym Audi jest blisko, blisko...
Tekst wygląda na uczciwy, ponieważ jest wyrwany z szerszego kontekstu. A tekst reklamowy musi być właśnie taki, inaczej nie byłby reklamą. Niezależnie od właściwości reklamowanego produktu.
Trochę się jednak nie zgodzę. Spójrz na przykład z reklamą Aurisa. Dla mnie to nie jest auto rodzinne, ale nie znaczy to wcale, że uważam to auto za złe, brzydkie czy awaryjne. Być może to bardzo fajne auto, ale na pewno nie jest to auto "rodzinne". Auris to kompaktowy samochód segmentu C, samochody rodzinne to od zawsze był segment D. Jeśli jakaś Toyota jest "rodzinna" to raczej Avensis. Reklama próbuje w tym przypadku zrobić z tego samochodu coś, czym nie jest (chociaż może jest całkiem niezły, ale nie taki, jak mówi reklama).
Jeśli ktoś nie zgadza się z przykładem powyższym (bo uważa, że Auris jest "rodzinny"), to podobnych przykładów można znaleźć więcej. Reklamy próbują zrobić czasem z dobrych produktów coś zupełnie innego - przenieść je do innej kategorii, w której niestety już nie mają wartościowych właściwości (choćby banalny przykład "restauracji" McDonald - jaka to RESTAURACJA?).