Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Magdalena C.:
Olgierd Langer:
Ja mowie akurat o telewizji. Banery wszelkiej masci to juz inna sprawa. Chociaz tych tez zbyt wiele nie ma, zwlaszcza na prowincji. A i w Warszawie zbyt wiele Lexusow, Lamborghini czy Jaguarow nie spoglada z duzego formatu.
To, co sie pokazuje w kanale ogolnym, musi trafic do jak najszerszej widowni i ma byc jak najbardziej uniwersalne, niestety. Wezmy pod uwage, ze polska klasa srednie nadal jest szczupla, zas jest to stabilny i najbardziej dochodowy (relatywnie) segment rynku.
Wracajac do luksusow w spotach, reklamuje sie Mercedesy i BMW, ale te marki sa zakorzenione nawet w Puszczy Bialowieskiej i nawet troll z Kola Podbiegunowego je zna i wzdycha bardziej lub mniej, zas nasza klasa przecietnych zjadaczy, wraz ze wzrostem dochodow i aspiracji, predzej kupi Merca nizszej klasy, niz wypasionego po brzegi Passata czy Saaba. Coz, prestiz i aspiracje maja rozne wymiary ;).

Nie bym sie tam madrzyla.... raczej rozwazam :), a ze temat ciekawy, pochlonelo mnie :))))

dwie chyba najbardziej intensywne kampanie reklamowe obecnie w tv i radiu (tak na oko, bo nie robie pomiarow ;)) fiat i suzuki. o ile fiata mozna kojarzyc z tanimi modelami o tyle suzuki intensywnie promuje SUV'y ktore do najtanszych nie naleza. i raczej nikt pod wplywem impulsu chwili nie pojdzie i nie kupi grand vitary ;) (fiata pewnie tez nie, ale mozemy zalozyc ze segment potencjalnych nabywcow fiatow jest wiekszy niz vitary ;))

reklama to miedzy innymi element budowania marki, zatem prosta analogia reklama=ilosc sprzedanych sztuk to zdecydowanie zbyt daleko idace uproszczenie.

pozdrawiam
olgierd

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
>>
dwie chyba najbardziej intensywne kampanie reklamowe obecnie w tv i radiu (tak na oko, bo nie robie pomiarow ;)) fiat i suzuki. o ile fiata mozna kojarzyc z tanimi modelami o tyle suzuki intensywnie promuje SUV'y ktore do najtanszych nie naleza. i raczej nikt pod wplywem impulsu chwili nie pojdzie i nie kupi grand vitary ;) (fiata pewnie tez nie, ale mozemy zalozyc ze segment potencjalnych nabywcow fiatow jest wiekszy niz vitary ;))

reklama to miedzy innymi element budowania marki, zatem prosta analogia reklama=ilosc sprzedanych sztuk to zdecydowanie zbyt daleko idace uproszczenie.

pozdrawiam
olgierd


Uproszczenia sluza zrozumieniu problemu, choc nie mozna ich przelozyc na kazdy przypadek. Fakt, Suzuki to juz produkt z wyzszej polki, jednak nadal malo widac innych wysokopolkowcow w publicznej tv. Nie mowie tu o samochododach do 100 tysiecy. Choc sama nie mam osobistych czterech kolek, autka do 100 tysiecy zaliczam do polki sredniej bardzo przyzwoitej. Ten impuls... trudno sie go spodziewac przy zakupie auta. Predzej milioner kupi kolejna Porszyne pod wplywem impulsu, niz Kowalski Fiata Pande.
ZZbierajac swoja wypowiedz do jednego worka, chce tylko podkreslic, ze udzial reklam dobr trwalego uzytku, w tym dobr wysokopolkowych, jest znaaaaacznie mniejszy, niz udzial FMCG, w calej masie czasu reklamowego. I choc to naturalne, w krajach bogatszych ta roznica jest mniejsza, niz u nas.
Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Magdalena C.:

Uproszczenia sluza zrozumieniu problemu, choc nie mozna ich przelozyc na kazdy przypadek. Fakt, Suzuki to juz produkt z wyzszej polki, jednak nadal malo widac innych wysokopolkowcow w publicznej tv. Nie mowie tu o samochododach do 100 tysiecy. Choc sama nie mam osobistych czterech kolek, autka do 100 tysiecy zaliczam do polki sredniej bardzo przyzwoitej. Ten impuls... trudno sie go spodziewac przy zakupie auta. Predzej milioner kupi kolejna Porszyne pod wplywem impulsu, niz Kowalski Fiata Pande.
ZZbierajac swoja wypowiedz do jednego worka, chce tylko podkreslic, ze udzial reklam dobr trwalego uzytku, w tym dobr wysokopolkowych, jest znaaaaacznie mniejszy, niz udzial FMCG, w calej masie czasu reklamowego. I choc to naturalne, w krajach bogatszych ta roznica jest mniejsza, niz u nas.

w calej masie tak, ale moze wynika to z proporcji dobr trwalych/FMCG na rynku? ;) (a nie dlatego, ze oddzialywanie reklamy przy dobrach wybieralnych jest rzekomo mniejsze?;))

pozdrawiam
olgierdOlgierd Langer edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 11:58

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
Magdalena C.:

Uproszczenia sluza zrozumieniu problemu, choc nie mozna ich przelozyc na kazdy przypadek. Fakt, Suzuki to juz produkt z wyzszej polki, jednak nadal malo widac innych wysokopolkowcow w publicznej tv. Nie mowie tu o samochododach do 100 tysiecy. Choc sama nie mam osobistych czterech kolek, autka do 100 tysiecy zaliczam do polki sredniej bardzo przyzwoitej. Ten impuls... trudno sie go spodziewac przy zakupie auta. Predzej milioner kupi kolejna Porszyne pod wplywem impulsu, niz Kowalski Fiata Pande.
ZZbierajac swoja wypowiedz do jednego worka, chce tylko podkreslic, ze udzial reklam dobr trwalego uzytku, w tym dobr wysokopolkowych, jest znaaaaacznie mniejszy, niz udzial FMCG, w calej masie czasu reklamowego. I choc to naturalne, w krajach bogatszych ta roznica jest mniejsza, niz u nas.

w calej masie tak, ale moze wynika to z proporcji dobr trwalych/FMCG na rynku? ;) (a nie dlatego, ze oddzialywanie reklamy przy dobrach wybieralnych jest rzekomo mniejsze?;))

pozdrawiam
olgierdOlgierd Langer edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 11:58

Tez prawda. Latwiej jest odcinac kupony od marki szybkozbywalnej i tworzyc kolejne wersje soczkow, dodawac kubek, rozciagnac serie past do zebow do plynow, szczotek i jeszcze sie polaczyc z jakims producentem szczotek na baterie czy akumulatory. Trudniej jest zrobic to samo z TV czy samochodem, bo tu potrzeba innowacji jest ewidentna, by produkt opchnac i jeszcze zarobic.

W Stanach chyba kazdy produkt moze odniesc sukces, nawet, gdy obiektywnie jest to rynkowa klapa. Duzy rynek wchlonie wszystko, nawet szmatlawe poradniki 'jak sie zaprezentowac lub marketing zwiazkow damsko-meskich'. i jezeli zainteresowanie spadnie szybko, zas producent nie bedzie mial omyslu na cos lepszego i tak wyjdzie z rynku z jakas kasa. Przy zalozeniu, ze wyda choc troche na reklame w pasmie odbieranym przez gospodyne domowe.

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Robert Bernaciak:
Hmmm...

"Reklamuje sie maslo - czemu nie reklamuja sie PRODUCENCI komputerów?
Teraz ma go kazdy "bialy czlowiek""
HP, Dell...?

"Reklamuja sie tanie jak barszcz płyny do mycia naczyn - czemu nie reklamuja sie rownie popularne mp3?"
iPod, Creative....?

"Reklamuja sie nawet kawy czy herbaty - czemu nie reklamuja sie producenci odtwarzaczy DVD czy kina domowego?"
Samsung, Bose...?

Ja bym raczej się zastanowił dlaczego nie reklamuje się jeszcze ropy naftowej - na tym stoi cały świat :-))

Widziałem to wszystko o czym mówisz i ropa jako taka reklamuje się również, w końcu koncerny naftowe wydają całkiem pokaźne kwoty na reklamę swoich produktów ;)) ORLEN, LOTOS, BP ... ?
A propos kawy dodam tylko, że jest to drugi [ po ropie naftowej właśnie ] najbardziej dochodowy biznes na świecie !!!
Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Magdalena C.:
w calej masie tak, ale moze wynika to z proporcji dobr trwalych/FMCG na rynku? ;) (a nie dlatego, ze oddzialywanie reklamy przy dobrach wybieralnych jest rzekomo mniejsze?;))

pozdrawiam
olgierdOlgierd Langer edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 11:58

Tez prawda. Latwiej jest odcinac kupony od marki szybkozbywalnej i tworzyc kolejne wersje soczkow, dodawac kubek, rozciagnac serie past do zebow do plynow, szczotek i jeszcze sie polaczyc z jakims producentem szczotek na baterie czy akumulatory. Trudniej jest zrobic to samo z TV czy samochodem, bo tu potrzeba innowacji jest ewidentna, by produkt opchnac i jeszcze zarobic.

to tez, ale istotniejsze (IMHO;)) jest to, ze stopniowo zmienia sie na swiecie patrzenie na sztuczne dosyc podzialy: dobra impulsowe - emocje/dobra trwale - logika. generalnie trendy sa takie, by zauwazac duzy lub nawet bardzo duzy udzial emocji w procesie zakupowym nawet w wypadku produktow dotychczas uwazanych za typowo wybieralne ;)

pozdrawiam
olgierd
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Lucjan Exner:
A kto z Was kupi telewizor czy kamerę "na próbę", żeby za dwa dni kupić sobie coś nowego? Pytanie retoryczne :)


NIeśmiało zauważę, że skoro można tak już sobie spróbowac zmywarkę (przez miesiąc) to dlaczego nie TV ?

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
Magdalena C.:
w calej masie tak, ale moze wynika to z proporcji dobr trwalych/FMCG na rynku? ;) (a nie dlatego, ze oddzialywanie reklamy przy dobrach wybieralnych jest rzekomo mniejsze?;))

pozdrawiam
olgierdOlgierd Langer edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 11:58

Tez prawda. Latwiej jest odcinac kupony od marki szybkozbywalnej i tworzyc kolejne wersje soczkow, dodawac kubek, rozciagnac serie past do zebow do plynow, szczotek i jeszcze sie polaczyc z jakims producentem szczotek na baterie czy akumulatory. Trudniej jest zrobic to samo z TV czy samochodem, bo tu potrzeba innowacji jest ewidentna, by produkt opchnac i jeszcze zarobic.

to tez, ale istotniejsze (IMHO;)) jest to, ze stopniowo zmienia sie na swiecie patrzenie na sztuczne dosyc podzialy: dobra impulsowe - emocje/dobra trwale - logika. generalnie trendy sa takie, by zauwazac duzy lub nawet bardzo duzy udzial emocji w procesie zakupowym nawet w wypadku produktow dotychczas uwazanych za typowo wybieralne ;)

pozdrawiam
olgierd


Wszelkie podzialy maskuja prawdziwe mechanizmy. Sa uproszczeniem, takim wstepem do dalszego rozwazania, jednak wskazane jest myslenie elastyczne. Granice miedzy podzialami sie zlewaja, a niedoceniane rynki staja sie dojnymi krowami.
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Ciekawa dyskusja i (jak to w marketingu) bardzo wielowymiarowa.

Pozwole sobie zatem dodac moje 3 grosze :)

Rozne produkty maja rozna role roznych "etapow" komunikacji z konsumentami. Aby ujac to najbardziej obrazowo, podepre sie starym, ale jarym modelem AIDA.
A-ttention
I-nterest
D-esire
A-ction

Jesli teraz zastanowimy sie na jakich poziomach komuniakuje sie np przytoczony tu przyklad masla, pewnie dojdziemy do wniosku ze jest to glownie Attention... oraz Action.
Dlaczego?
Ano maslo nie jest produktem wymagajacym szczegolnie swiadomego, przemyslanego procesu podejmowania decyzji. Czesto dziala tu zasada wedle ktore kupujemy to co mamy "Top of Mind".

Jesli jednak spojrzymy np na Telewizor plazmowy za 5000 pln, sprawa wyglada nieco inaczej. Swiadomosc (attention) nadal musi zaistniec, ale na zanczeniu zyskuja takze inne etapu komunikacji. Np poziom "Interest" mozna ustawic na rowni z potrzeba poznania szczegolow technicznych, poznania mozliwosci etc. Decyzja zakupowa jest tu o niebo bardziej zlozona i swiadoma.

Dlatego widzimy mniej reklam produktow o zlozonym procesie decyzyjnym. Specjalnie podkresle ze mniej a nie wcale - bo swiadomosc MA nadal znaczenie. O ile jednak maslo nie musi prowadzic rozbudowanego serwisu internetowego, ani nie inwestuje w prasowe testy porownawcze ;) to np producent telewizorow - tak.

Pozdrowienia!
Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Stanisław Grabowski:
Jesli jednak spojrzymy np na Telewizor plazmowy za 5000 pln, sprawa wyglada nieco inaczej. Swiadomosc (attention) nadal musi zaistniec, ale na zanczeniu zyskuja takze inne etapu komunikacji. Np poziom "Interest" mozna ustawic na rowni z potrzeba poznania szczegolow technicznych, poznania mozliwosci etc. Decyzja zakupowa jest tu o niebo bardziej zlozona i swiadoma.

i tu bym polemizowal ;) bardzo podobaja mi sie nowe teorie, ktore mowia, ze nawet tych "przemyslanych" wyborow dokonujemy jako konsumenci znacznie wczesniej, podswiadomie, a te cale logiczne rozwazania sa potrzebne tylko po to by na poziomie swiadomym ten wczesniejszy wybor zaakceptowac ;)

moze to i troche skrajny poglad, ale mi sie podoba ;)

pozdrawiam
olgierd

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Dagmara D.:
Lucjan Exner:
A kto z Was kupi telewizor czy kamerę "na próbę", żeby za dwa dni kupić sobie coś nowego? Pytanie retoryczne :)


NIeśmiało zauważę, że skoro można tak już sobie spróbowac zmywarkę (przez miesiąc) to dlaczego nie TV ?
Taka próba to zaplanowane działanie marektingowe - podobnie jak degustacje w przypadku produktów żywnościowych. Może dostawcy TV też na to wpadną :).
Moja wypowiedź odnosiła się do zakupów reklamowanych produktów - ot, tak, żeby je sprawdzić - za własne pieniądze :)

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
Stanisław Grabowski:
Jesli jednak spojrzymy np na Telewizor plazmowy za 5000 pln, sprawa wyglada nieco inaczej. Swiadomosc (attention) nadal musi zaistniec, ale na zanczeniu zyskuja takze inne etapu komunikacji. Np poziom "Interest" mozna ustawic na rowni z potrzeba poznania szczegolow technicznych, poznania mozliwosci etc. Decyzja zakupowa jest tu o niebo bardziej zlozona i swiadoma.

i tu bym polemizowal ;) bardzo podobaja mi sie nowe teorie, ktore mowia, ze nawet tych "przemyslanych" wyborow dokonujemy jako konsumenci znacznie wczesniej, podswiadomie, a te cale logiczne rozwazania sa potrzebne tylko po to by na poziomie swiadomym ten wczesniejszy wybor zaakceptowac ;)

moze to i troche skrajny poglad, ale mi sie podoba ;)

pozdrawiam
olgierd
Dyskusja się rozwija :). W obydwu przypadkach działa tzw. lejek procesu zakupowego klienta - i - o ile w wypadku masła, raczej się konsument nie pyta sprzedawcy o wyższość "Łaciatego" nad "Ekstra jakimśtam", to wybierając RTV/AGD ponad 40% kupujących podejmuje decyzję na podstawie porad udzielonych przez sprzedawców.
Tak, tak, ludzie zmieniają zdanie w sklepie.
Stąd hostessy firm w M Markt :)
Bartek Drewniak

Bartek Drewniak Kierownik sprzedaży
Internet/Prasa

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Odnośnie technologii to uważam ,że skoro np. Sony , Panasonic itd reklamują audio, telewizory - to siłą rzeczy marka jest tak w tym momencie zakorzeniona - ze czy to mp3 , czy to radio do auta = firma = dobry wybór. Co do komputerów - może nie często ale są reklamy zwlaszcza laptopików, poza tym firmy typu media markt , saturn reklamują siebie poprzez reklamę oferty producentów tego sprzętu.
Tak samo można powiedzieć ,że nie ma reklam inwestycji mieszkaniowych na szeroką skalę- tv itd. - podsumowując reklama jest ale na innych zasadach i miejscach...
Takie moje skromne zdanie.

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Moi drodzy...
Byłam swego czasu na podyplomowym specjalistycznych studiach z marketingu...

I wrzuciła tam kobieta case na temat strategii mediowej marki zegarków...
i oczywiście bardzo mądra grupa wrzuciała wszystko co im się nasunęło na myśl do reklamy... - spoty telewizyjne, prasa, dzienniki, radio, internety, ulotki - wszystko!

Nikt się w ogole nie zastanowił jaka jest możliwość zbytu danych zegarków a ile kosztuje spot w TV...

Otóż... Oprócz wspominanej tu złożoności produktów - czyli potrzeby rozwinięcia bardzo dokładnych serwisów informacyjnych i dużej ilości PR w kanałach specjalistycznych
Ograniczeniem jest budżet...

Nawet całkiem znane marki w tym segmencie nie mogą sobie pozwolićna wszystko - tym bardziej, że postęp jest tak wielki, że spora część budżetu marketingowego musi uwzględniać sprzedaż towarów po kosztach w ramach wyprzedaży starych modeli..
zrealizowana marża więc nie jest tak duża jak w "masówce" gdzie najbardziej reklamujące się marki mają duuużo więcej procent przeznaczonych na promocję...
a taki głupii proszek, czy cola ma dłuższy "termin przydatności so sprzedaży" niż aparat cyfrowy czy panel LCD....

Mogą sobie co najwyżej pozwolić na sieciową reklamę adaptowaną na rynek polski w niszowych stacyjkach, gdzie reklama kosztuje zupełnie inne pieniądze i do tego zazwyczaj jest połączona z jakims pakietem PR w jakimś programie o nowościach czy gadgetach ;)

Ponadto kasa przeznaczona na promocje sprzedaży w punktach sprzedaży obawiam się, ze jest dużo bardziej efektywna...
Bo ten sam zjadacz Omo, czy Polleny Rexa wie, że ma trafić do żeru dla skner albo sklepu nie dla idiotów albo innego avansu, który da mu kredyt 0% i kupić tam to na co jest największa promocja ;)

Widział ktoś omo sprzedawane na raty 0%? ;D
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
Stanisław Grabowski:
Jesli jednak spojrzymy np na Telewizor plazmowy za 5000 pln, sprawa wyglada nieco inaczej. Swiadomosc (attention) nadal musi zaistniec, ale na zanczeniu zyskuja takze inne etapu komunikacji. Np poziom "Interest" mozna ustawic na rowni z potrzeba poznania szczegolow technicznych, poznania mozliwosci etc. Decyzja zakupowa jest tu o niebo bardziej zlozona i swiadoma.

i tu bym polemizowal ;) bardzo podobaja mi sie nowe teorie, ktore mowia, ze nawet tych "przemyslanych" wyborow dokonujemy jako konsumenci znacznie wczesniej, podswiadomie, a te cale logiczne rozwazania sa potrzebne tylko po to by na poziomie swiadomym ten wczesniejszy wybor zaakceptowac ;)

moze to i troche skrajny poglad, ale mi sie podoba ;)

pozdrawiam
olgierd

Olgierd - sam bym tego lepiej nie ujal! :)
To co opisujesz odosci sie jednak przede wszystkim do kwestii marki, oraz pewnych "uproszczen" decyzyjnych ktore podejmujemy.
Gdyby czlowiek mial podejmowac za kazdym razem 100% racjonalne decyzje... to wybor mudla trwalby pol dnia. A nie trwa. Wchodzimy do sklepu i kupujemy.

Ja jedynie chcialem podkreslic roznice pomiedzy takim mydlem a telewizorem LCD. To ze wiekszosc z nas kupi i tak taki telewizor jaki mu sie podoba (czesto na dosc nieuswiadomionym poziomie...) a nie racjonalnie najlepszy to juz inna sprawa i temat na osobna, przeciekawa dyskusje :)
Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Stanisław Grabowski:
Olgierd - sam bym tego lepiej nie ujal! :)
To co opisujesz odosci sie jednak przede wszystkim do kwestii marki, oraz pewnych "uproszczen" decyzyjnych ktore podejmujemy.
Gdyby czlowiek mial podejmowac za kazdym razem 100% racjonalne decyzje... to wybor mudla trwalby pol dnia. A nie trwa. Wchodzimy do sklepu i kupujemy.

Ja jedynie chcialem podkreslic roznice pomiedzy takim mydlem a telewizorem LCD. To ze wiekszosc z nas kupi i tak taki telewizor jaki mu sie podoba (czesto na dosc nieuswiadomionym poziomie...) a nie racjonalnie najlepszy to juz inna sprawa i temat na osobna, przeciekawa dyskusje :)

i to (IMHO ;)) jest jedno z wiekszych wyzwan marketingu - zdefiniowac procesy decyzyjne zachodzace na poziomie nieswiadomym. a niestety teoretycy marketingu maja pewne problemy z definiowaniem i badaniem zjawisk, ktore sa trudno policzalne ;)

pozdrawiam
olgierd

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

;) to zalezy od specjalizacji - jak w kazdej dziedzinie ;)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Olgierd Langer:
i to (IMHO ;)) jest jedno z wiekszych wyzwan marketingu - zdefiniowac procesy decyzyjne zachodzace na poziomie nieswiadomym. a niestety teoretycy marketingu maja pewne problemy z definiowaniem i badaniem zjawisk, ktore sa trudno policzalne ;)

pozdrawiam
olgierd
Teorytycy może i tak...... :):):)

konto usunięte

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Jerzy K.:
Syn zastrzelił mnie przed chwila trafnym pytaniem:

Reklamuje sie maslo - czemu nie reklamuja sie PRODUCENCI komputerów?
Masz na myśli polskich czy zagranicznych producentów, bo jeżeli polskich to
Kasa - przeogromna.
Błąd - na proszkach do prania 10 albo i 100 razy taka
Skad ta "zmowa" producentow tego sprzetu
Niskie marże niska opłacalność

Siedziałem w tej branży 5 lat. Ale pwoedzmy w miesjcu, z którego dużo widać. Komputery, sklepy komputerowe itd to jeden ze słabszych pomysłów na biznes - nie oznacza, że się nie da - ale na oko 10 razy ciężej. Aha Znam inne brnaże i widze o ile jest łatwiej. Może przyczyna jest taka, że za moich czasów co drugi licealista zafascynowany komputerami kiedyś marzył, żeby mieć sklep komputerowy.
Olgierd Langer

Olgierd Langer Dyrektor ds. rozwoju

Temat: Czemu nie ma reklam tych rzeczy?

Dagmara D.:
Olgierd Langer:
i to (IMHO ;)) jest jedno z wiekszych wyzwan marketingu - zdefiniowac procesy decyzyjne zachodzace na poziomie nieswiadomym. a niestety teoretycy marketingu maja pewne problemy z definiowaniem i badaniem zjawisk, ktore sa trudno policzalne ;)

pozdrawiam
olgierd
Teorytycy może i tak...... :):):)

to, ze praktycy to "czuja" to jest inksza inkszosc ;) ale od strony badawczej i opisowej to zjawisko przez marketingowcow omijane jest szerokim lukiem niestety...

pozdrawiam
olgierd



Wyślij zaproszenie do