konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

coż.... może STOMIL 2011?
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Jan D.:
coż.... może STOMIL 2011?
optuje za
Janie...;)

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Anna J.:
Jan D.:
coż.... może STOMIL 2011?
optuje za
Janie...;)

to trzeba pokazać coś więcej niż tylko kapelusz......

proszę foty na priva:)
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Jan D.:
Anna J.:
Jan D.:
coż.... może STOMIL 2011?
optuje za
Janie...;)

to trzeba pokazać coś więcej niż tylko kapelusz......

proszę foty na priva:)
yyyyy...
wiesz...
wy bacz szczerosc
ale dopiero teraz zauwazyłam Twoje imie.
chiodfziło o:
Janie... Dębica
< ups >

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Justyna Fabijańczyk:
Cóż... ja właśnie posiadam prawa autorskie do artystycznych zdjęć kalendarzowych pierwszej klasy (również pięknie wydane w formie kalendarza na 2010)i cóż...

kompletnie nie mogę ich sprzedać... także leżą i czekają.

Jeśli ktoś z Was ma jakiś pomysł to proszę dajcie znać :)


ja tez i to conajmniej kilkuset .. ale od tego chyba jest watek ogloszenia, prawda?

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

rozczarowuje....poczaekajmy na KALNEDARZ FUJIFILM 2010 ;)Patryk Buczek edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 16:18

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Patryk Buczek:
rozczarowuje....poczaekajmy na KALNEDARZ FUJIFILM 2010

nie ma na co czekac .. bez watpienia jest lepszy niz poprzednie, bo gorzej sie nie dalo, ale graficy po ujrzeniu FF2010 sie zaplacza .. tylko nie wiem czy ze smiechu czy z zalu

czekalem na Lavazze .. i przyznam ze mam mieszane odczucia .. duzo chappellowskiego kiczu, duzo lat 60ych, za malo dla mnie w tym wszystkim fotografii jako takiej.. ale przynajmniej widac wlozona prace i jakas mysl przewodnia...Piotr F. edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 17:27

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Piotr F.:
Patryk Buczek:
rozczarowuje....poczaekajmy na KALNEDARZ FUJIFILM 2010

nie ma na co czekac .. bez watpienia jest lepszy niz poprzednie, bo gorzej sie nie dalo, ale graficy po ujrzeniu FF2010 sie zaplacza .. tylko nie wiem czy ze smiechu czy z zalu

czekalem na Lavazze .. i przyznam ze mam mieszane odczucia .. duzo chappellowskiego kiczu, duzo lat 60ych, za malo dla mnie w tym wszystkim fotografii jako takiej.. ale przynajmniej widac wlozona prace i jakas mysl przewodnia...Piotr F. edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 17:27
Ale teraz kicz rządzi ;)
A koncepcja jest stała i spójna. Może nie podobać się niektórym, ale jest konsekwentna.
Więcej fotografii/ki?
Piotrze może czas znaleźć sponsora na taki kalendarz w Polsce?
Może nadszedł ten czas?
Może Orlen... ?

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Maciej Tesławski:
Piotrze może czas znaleźć sponsora na taki kalendarz w Polsce?

w polsce sprzedaja sie glownei widoczki i ckmowe panienki :)
poza tym kazdy szef ma siostrzenca ktory jest "fotografem" :)
Może nadszedł ten czas?
Może Orlen... ?

jesli to oficjalna propozycja to da sie zrobic :D
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Tak jak każdy autor musi napisac raz w życiu nudna ksiązkę, tak i Pirelli zrobił coś dla krytyków, którzy mogą wychwalac pod niebiosa złamanie konwencji, wejście w nowe trendy, autoironie marki i podbudowywać teoretycznie, artystycznie i filozoficznie ten zbiór prac.

Nie zmiania to faktu, że większość jest słabych, trzy dla mnie do przyjęcia, kilka bez klasy jak z taniego pornusa.

Jako sprzedażowca interesuje mnie jaki wpływ będzie ten kalendarz miał na opinię o marce.

Ja bym go nie powiesił w swoim warsztacie/garażu bo dla mnie byłby to obciach.

Ale jesli wypuścili te serie knotów aby podgrzać atmosferę przed premiarą a potem zaprezentować cos powalającego... to nic tylko się usmiechnąć, nihil novi sub sole...

:)

konto usunięte

Temat: co sadzicie o pirelli 2010

Pirelli zawsze miał najwyżej trzy dobre, takie naprawdę dobre zdjęcia, nawet w edycjach lansowanych na "kultowe". Ale to jest naturalne w pracy fotografa.

Swoją droga, rozumiem, że kiedy pojawia się nowa sytuacja, próbujemy ją zracjonalizować. Ale czy myśl, w której firma wpierw kopie leżącego (bo przecież krytycy to stworzenia ułomne i zagubione) aby potem wyśmiać go przy całej klasie, nie jest trochę paranoidalna?
Bo jeśli oni teraz kopią leżącego, to dlaczego resztę klasy boli najbardziej?
A może jednak pan Richardson zgodził się na nieskarżenie firmy o czyn nieuczciwej konkurencji i w końcu Pirelli objawi światu jakiś erotyczny triumf woli?

Za kilka tygodni wyjaśni się, czy arka przypłynie. Tymczasem proszę pamiętać, że Pirelli pochodzi z kraju, w którym Toscani udowodnił że można reklamować bez robienia reklam, Benetton wydaje cyniczne czasopismo Colors (Sisley należący do grupy zamówił zdjęcia do kampanii u Richardsona), Lavazza szaleje jak zwykle a Diesel ma za sobą blisko 100 nihilistycznych billboardów.
Ci ludzie świetnie się znają osobiście a pracują głównie dla rynku włoskiego, bardzo wysublimowanego i przygotowanego właściwie na wszystko. Tam "wyróżnij się lub zgiń" jest mottem każdego dnia, bo taka jest tamta kultura, a i krajobraz wizualny jest tak bogaty i różnorodny, że po prostu nie ma innego wyjścia.Marcin F. edytował(a) ten post dnia 04.12.09 o godzinie 11:08

Następna dyskusja:

co sadzicie?




Wyślij zaproszenie do