Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Zapraszam do zmiany nazwiska na prawdziwe.
Łukasz Mielnik

Łukasz Mielnik marketing /
strategia / reklama

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Odnośnie Grupona - sam nie korzystałem jeszcze ale niedawno potwierdziły się moje pewne przypuszczenie, że tanio i dobrze nie idzie w parze.

Trafiło na moją drugą połowę;) ... której wpadł taki gruupon kupon w ręce no i poszła do kosmetyczki. Drugi raz już nie będzie korzystać bo mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp) i pewnie to nie jest odosobniony przypadek....
Łukasz D.

Łukasz D. Marketing B2B I
Digital Marketing I
E-commerce I Video

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Łukasz Mielnik:
Odnośnie Grupona - sam nie korzystałem jeszcze ale niedawno potwierdziły się moje pewne przypuszczenie, że tanio i dobrze nie idzie w parze.

Trafiło na moją drugą połowę;) ... której wpadł taki gruupon kupon w ręce no i poszła do kosmetyczki. Drugi raz już nie będzie korzystać bo mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp) i pewnie to nie jest odosobniony przypadek....

Cóż...Twoja druga połowa trafiła widać na usługodawcę, których nie do końca zrozumiał idee zakupów grupowych. Świadomość pewnej części usługodawców nie nadąża za trendami, poziomem obsługi, znaczeniem PR-u, itp itd.
Łukasz Mielnik

Łukasz Mielnik marketing /
strategia / reklama

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Łukasz D.:
Łukasz Mielnik:
Odnośnie Grupona - sam nie korzystałem jeszcze ale niedawno potwierdziły się moje pewne przypuszczenie, że tanio i dobrze nie idzie w parze.

Trafiło na moją drugą połowę;) ... której wpadł taki gruupon kupon w ręce no i poszła do kosmetyczki. Drugi raz już nie będzie korzystać bo mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp) i pewnie to nie jest odosobniony przypadek....

Cóż...Twoja druga połowa trafiła widać na usługodawcę, których nie do końca zrozumiał idee zakupów grupowych. Świadomość pewnej części usługodawców nie nadąża za trendami, poziomem obsługi, znaczeniem PR-u, itp itd.

I tą część, która nie nadąża zweryfikuje rynek niebawem ...

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Łukasz Mielnik:
mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp)

Jak sądzisz, z czego wzięła się różnica w cenie?
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Poniżej link z pierwszego wpisu, który poleciał z forum. Pan autor został odesłany do czytelni poczytać regulamin GL.

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marcin-szalek-gro...
Łukasz Mielnik

Łukasz Mielnik marketing /
strategia / reklama

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Krzysztof B.:
Łukasz Mielnik:
mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp)

Jak sądzisz, z czego wzięła się różnica w cenie?

Sądzę, że z niezrozumienia pewnych mechanizmów przez biorących udział w tym "szopingowym-grupowym-szaleństwie". Dla mnie jako potencjalnego klienta logika jest mniej więcej taka:

oferują mi usługę / produkt X taniej o Y% (może tu jest przegięcie bo jak coś kosztuje 30% ceny regularnej to nie może być to nawet zbliżone jakościowo) a ponieważ działa to w ramach grupowych zakupów działa efekt skali (a masowy raczej pęd do konsumpcji).

a rzeczywistość czasem jest taka, że (naiwnie) kupuję usługę / produkt X za 30% ceny regularnej i jakość obsługi też mam na poziomie 30% normalnej. Efekt jest taki, że mam dość korzystania z tego typu "instytucji".
Anna G.

Anna G. Innovations Insights
Manager, Kompania
Piwowarska SA

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Zwróćcie uwagę, że przez nierealne z punktu widzenia zyskowności wymagania serwisów zakupów grupowych, aby rabaty sięgały minimum 50%* często jest tak, że firmie nie pozostaje nic innego jak oferować kupony za które nic się nie kupi.

Np.Rabat 74% - Kupon o wartości 29 zł na 110 zł na walizki
Wiadomo jednak ze taka walizka kosztuje 400zł wobec czego płacimy za nią 89 złotych mniej czyli 319zł. Tak więc finalnie mamy tylko 20% rabatu zamiast obiecanego 74%.

Jest jawne wprowadzanie klienta w błąd. Natomiast z punktu widzenia przedsiębiorcy jest to frustrujące.

Przerobiłam to na własnej skórze. Chcąc być uczciwym i zaproponować klientom kupon o wartości X za który znacznie taniej kupi damskie torebki do laptopa ze sklepu internetowego nie udało mi się jeszcze opublikować ogłoszenia o takiej uczciwej dla klienta końcowego treści. Dodam, że rzeczywisty rabat wyniósł ok. 40%* - co już było poniżej progu rentowności.Natomiast jako konsument sama nacięłam się już raz na kupon za który nic nie mogłam kupić. Dodam, że w ogłoszenie wprowadzało w błąd sugerując że za wartość kuponu otrzymam sprzedawaną usługę. Na szczęście jak wszystkie rzeczy zakupione w internecie kupon można zwrócić w przeciągu 10 dni :)

*oczywiście nie wliczając w to marży serwisuAnna G. edytował(a) ten post dnia 11.07.11 o godzinie 00:21

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Najczęściej korzystam z Citeamu i jak na razie nie narzekam przeważnie przy zakupie usług oraz jedzenia :)
Na Gruper.pl raz się naciąłem kupując kupon dwie minuty przed zakończeniem - wyskoczył komunikat, ze niby wszystko OK, a później wyszło, że kupony się wyprzedały... A jestem pewien, ze przez kilkanaście sekund widziałem jeszcze aktywne ogłoszenie.
Z Groupona tez korzystałem również bez problemowo.

Na mnie jako konsumenta działają jednak mniejsze rabaty, bo jak ktoś daje np. 85% upustu, to
a) albo zawyżył ceny
b) albo usługa/jedzenie które oferuje nie jest warte nawet tych 15%
c) albo terminy wykorzystania są trudne do zrealizowania (np. pon-pt godziny 10-16.00)

I wątpię, ze jak ktoś dał np. 15 zł, to będzie później chciał dać 100 za to samo.

No, ale są oczywiście wyjątki od reguły.
Piotr W.

Piotr W. Sales & Marketing
Director

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Brakuje postu otwierającego, ale jak rozumiem, ktoś tu partyzantkę próbował uprawiać ;) Przekornie zapraszam do lektury krótkiego wywiadu z prezesem Grupera:
http://manager.money.pl/strategie/emarketing/artykul/t...

Zaciekawiły mnie pewne fakty, mimochodem pojawiające się między wierszami (m.in.):
1. ilość serwisów grupowych w PL - do tej pory żyłem w błogiej świadomości, że oprócz "wielkiej trójki" to może jest jeszcze kilku naśladowców i koniec. Podana cyfra pokazuje, ile przed marketerami ciężkiej pracy (pozycjonowanie, kampanie informacyjne, itp.),
2. metodologia szacowania obrotów konkurencji ;)
3. break-even po 8 miesiącach,
4. trochę matematyki (wysokość prowizji! zostaje naprawdę zacna kwota dla udziałowców:),
5. procent reklamacji (1%) wydaje się być mocno zaniżony. Nie twierdzę, że gruper jest lepszy/gorszy od innych tego typu serwisów, jednak zważywszy na dosyć liczne narzekania wokół(net/znajomi/rodzina) trudno mi uwierzyć w tak niski udział.

Reasumując - bardzo dobrze, że grupówki zawitały nad Wisłę. Dają naprawdę wiele możliwości oszczędności - niezależnie, czy chodzi o wyjazd na weekend, kupno eleganckiego krawata, czy wizytę w solarium. Mam wrażenie, że w PL wciąż określenie "oszczędność" na pejoratywny wydźwięk (na czym koniec końców cierpimy my - marketingowcy), gdy tymczasem stosowanie zniżek, kuponów rabatowych, kodów, etc. na zachód od Odry i za Atlantykiem jest zjawiskiem powszechnym. Jeżeli miałbym się czegoś czepiać to zawyżania oferty regularnej (sprzed zniżki), ale i to wkrótce ulegnie zmianie.

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

[author]Michał W.:[/author

Na mnie jako konsumenta działają jednak mniejsze rabaty, bo jak ktoś daje np. 85% upustu, to
a) albo zawyżył ceny
b) albo usługa/jedzenie które oferuje nie jest warte nawet tych 15%
c) albo terminy wykorzystania są trudne do zrealizowania (np. pon-pt godziny 10-16.00)

I wątpię, ze jak ktoś dał np. 15 zł, to będzie później chciał dać 100 za to samo.
...nie zgodzę się tutaj zupełnie.
Grupon czy tez Gruper należy traktować jako narzędzie marketingowe a nie sposób zarabiania. Dlatego szalenie ważne jest aby sprzedając usługę duuuużo poniżej faktycznej wartości nie schodzić przy tym z jakości. W tym tkwi cała istota działania mechanizmu takiej transakcji. Wydaje się, to też być lepszym sposobem pozyskania klienta, gdyż trafiamy bezpośrednio do niego, dając mu od razu możliwość wypróbowania danej usługi za dużo mniejszą kwotę, porównałabym to do jazdy próbnej ;)

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Małgorzata K.:

Grupon czy tez Gruper należy traktować jako narzędzie marketingowe a nie sposób zarabiania. Dlatego szalenie ważne jest aby sprzedając usługę duuuużo poniżej faktycznej wartości nie schodzić przy tym z jakości. W tym tkwi cała istota działania mechanizmu takiej transakcji. Wydaje się, to też być lepszym sposobem pozyskania klienta, gdyż trafiamy bezpośrednio do niego, dając mu od razu możliwość wypróbowania danej usługi za dużo mniejszą kwotę, porównałabym to do jazdy próbnej ;)

[wyłuszczenie moje]

A kiedy planujesz zbankrutować? Zakupy grupowe to nic innego niż zakupy hurtowe i optymalizacja rabatów. Istniało to od zarania dziejów. Kupijesz hurtowo, masz korzystniejsze rabaty. Ale nigdy normalne, wartościowe produkty i usługi nie są sprzedawane poniżej swojej wartości (chyba, że ktoś plajtuje i się wyprzedaje).

Zresztą. Prawie każda rozmowa z firmą, która chce wystartować w Groupnie, czy innym Cityteamie zaczyna się od "To o ile musimy podnieść stawki cennikowe, żeby wyjść na swoje?". A ludziom się wydaje, że deal stulecia robią :). Markieting czysty, nic więcej.
Marta G.

Marta G. Umbrella Marketing
Group

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Zgodzę się Małagorzatą, że wejście z ofertą do serwisu zakupów grupowych powinno być traktowane jako inwestycja w działania marketingowe.

Dla firmy jest to inwestycja, a dla konsumenta korzyść. Klient korzystając z takiej możliwości – czuje, że może zaoszczędzić. Nawet nie tylko czuje, ale jest przekonany że oszczędza. Natrafiłam ostatnio na wyniki badań GG Network - osoby, które deklarują posiadanie konta na serwisie zakupowym na ogół sprawdzają ofertę pod kontem faktycznych korzyści. Z drugiej strony osoby, które realizują swoje kupony narzekają na jakość obsługi.

Zgodnie z tym co mówią sami przedstawiciele Groupona – jest to narzędzie nie sprzedażowe, ale marketingowe, a najważniejsza powinna być obsługa klienta. Chcą przekonać swoich partnerów, żeby przede wszystkim pracownik obsługujący klienta z kuponem dbał o jakość, pomimo tego, że w czasie realizacji kuponów jemu przybędzie dodatkowej pracy.Zadowolony klient będzie chciał wrócić (i zapłacić pełną cenę) oraz opowiedzieć o danej marce znajomym.

Ciekawi mnie ilu z użytkowników serwisów grupowych to jednak tzw. "łapacze okazji", czyli ta grupa, którą niekoniecznie jest atrakcyjna dla partnerów serwisów grupowych.Marta G. edytował(a) ten post dnia 05.10.11 o godzinie 14:45

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Marta G.:
Ciekawi mnie ilu z użytkowników serwisów grupowych to jednak tzw. "łapacze okazji", czyli ta grupa, którą niekoniecznie jest atrakcyjna dla partnerów serwisów grupowych.

http://www.godealla.pl/blog/co-polscy-przedsiebiorcy-m...

W grupie usług kosmetycznych "łapacze" to około 70-75%. W pozostałych zapewne jeszcze więcej.
Patryk S.

Patryk S. HR / PR, Team

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Łukasz D.:
Łukasz Mielnik:
Odnośnie Grupona - sam nie korzystałem jeszcze ale niedawno potwierdziły się moje pewne przypuszczenie, że tanio i dobrze nie idzie w parze.

Trafiło na moją drugą połowę;) ... której wpadł taki gruupon kupon w ręce no i poszła do kosmetyczki. Drugi raz już nie będzie korzystać bo mając porównanie normalnej usługi w normalnej cenie zauważyła różnicę (jakość obsługi, czas zabiegów itp) i pewnie to nie jest odosobniony przypadek....

Cóż...Twoja druga połowa trafiła widać na usługodawcę, których nie do końca zrozumiał idee zakupów grupowych. Świadomość pewnej części usługodawców nie nadąża za trendami, poziomem obsługi, znaczeniem PR-u, itp itd.
Bardzo często jest tak, że to portale "grupowe" namawiają usługodawców do takiego działania. Dzieje się to zazwyczaj wtedy, kiedy inne argumenty nie działają. Wiem to bezpośrednio od usługodawców.
Generalnie zasada jest prosta - portal na pewno nie straci. Straci albo usługodawca, który sprzeda po kosztach lub poniżej usługę i nie dostrzeże po takiej akcji większych efektów promocji albo konsument, który kupi usługę o zaniżonej jakości z dużym rabatem, oczywiście pozornym ze względu na jej jakość. Numery w stylu, że promocja polega na "wpisaniu nad ceną obecną ceny dwa razy wyższej a następnie jej przekreśleniu" są na porządku dziennym
Zakupy grupowe to jedna wielka ściema i tyle.

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Jeśli do tego mixu dodać bandycką prowizję pobieraną przez Groupon, to te zakupy grupowe wcale tak pięknie nie wyglądają:)Maciej Binkowski edytował(a) ten post dnia 24.10.11 o godzinie 19:34

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Dariusz G.:
Marta G.:
Ciekawi mnie ilu z użytkowników serwisów grupowych to jednak tzw. "łapacze okazji", czyli ta grupa, którą niekoniecznie jest atrakcyjna dla partnerów serwisów grupowych.

http://www.godealla.pl/blog/co-polscy-przedsiebiorcy-m...

W grupie usług kosmetycznych "łapacze" to około 70-75%. W pozostałych zapewne jeszcze więcej.

Tu zresztą wystarczy się trochę zastanowić i już dojdziemy do wniosku, że nijak nie pozyskamy w ten sposób wartościowego Klienta, a co więcej możemy stracić stałego. Z korzyściami promocyjnymi firmy to też bym nie przesadzał- jeśli dobrze policzyć koszty, to czasem jeden dzień takiej promocji na Grouponie kosztuje tyle, co wykupienie na miesiąc banerów na kilku lokalnych portalach plus koszty rocznego pozycjonowania na kilka średnio obleganych fraz, co daje o niebo lepsze rezultaty w przypadku lokalnych firm typu restauracje czy salony kosmetyczne. O zagrożeniach natury PR-owej nawet nie będę wspominał, bo są one aż nadto oczywiste.Maciej Binkowski edytował(a) ten post dnia 24.10.11 o godzinie 19:37
Rafał M.

Rafał M. Doświadczony manager
marketingu i
sprzedaży

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Pozwolicie, że i ja się dołącze do dyskusji.
Obserwowałem "Grouponowe szaleństwo" i próbowałem nawiązać kontakt w celu zamieszczenia tam jednego z produktów firmy, którą reprezentuje. Miała to być oferta dedykowana wyłącznie do tego kanału sprzedaży, skierowana do klientów indywidualnych.
Mechanizm kontaktu działa tak, że dzwonimy do Call Center Groupona jako klient biznesowy, a panie z CC skierują do nas kogoś w celu omówienia warunków współpracy. Najpierw powiedziano, że skontaktuje się ktoś w ciągu 48h, ale...nic takiego się nie stało. Nastapiło z mojej strony ponowienie kontaktu i tym razem pani z CC powiedziała mi, że kontakt nastąpi w ciągu...7 dni. Niestety do żadnego kontaktu w tym terminie nie
doszło. W późniejszym zresztą także.
Kiedy po raz kolejny zadzwoniłem do w/w CC i wspomniałem o żenującym podejściu do kontrahentów zasugerowano mi abym wysłał mail-a z ofertą na wspolpraca@groupon.pl (choć preferowany kontakt dla Groupona to telefon). Nic do dziś się nie wydarzyło. Dodam, że oczywiście z mojej strony zostały przekazane wszystkie dane dotyczące mojej firmy.
Dalsze próby zostały zaniechane.
Mój wniosek jest taki, że albo Groupon cierpi na sydrom nadmiaru bogactwa zleceń, albo celuje bardziej w produkty szybko rotujące (typu obniżka na strzyżenie czy sesja w solarium). Albo po prostu ma beznadziejnie rozwinięty obszar obsługi klienta.
"Miało być super, a wyszło jak zawsze..."Rafał M. edytował(a) ten post dnia 25.10.11 o godzinie 09:32

konto usunięte

Temat: Ciekawy artykuł o Grouponie Polecam.

Rafał M.:
Mój wniosek jest taki, że albo Groupon cierpi na sydrom nadmiaru bogactwa zleceń, albo celuje bardziej w produkty szybko rotujące (typu obniżka na strzyżenie czy sesja w solarium). Albo po prostu ma beznadziejnie rozwinięty obszar obsługi klienta.
"Miało być super, a wyszło jak zawsze..."

Pewnie każdy z tych powodów po trochu... Ale niedługo może już skończyć się okres ich prosperity (przynajmniej w niektórych branżach). Coraz więcej pojawia się bowiem podobnych głosów:

http://spa-inspirations.pl/index.php?mact=News,cntnt01...

Jak liczba chętnych spadnie im o kilkadziesiąt %, to wtedy zapewne zaczną doceniać Klientów...

Następna dyskusja:

ciekawy artykuł




Wyślij zaproszenie do