GoldenLine
Zaloguj się
Anna M.

Anna M. Valeo THS NE, Dział
Zakupów

Temat: brand forgetting

Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: brand forgetting

Dbać o jej wizerunek.To proces ciągły :)
Link do wypowiedziLink
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: brand forgetting

Anna Magdziak:
Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.


Ach Aniu... temat rzeka.
Jesli chodzi o samo zapamietanie marki (nazwa) to jestesmy w obszarach budowania swiadomosci marki. Zaleznie od tego jaka jest amrka i do kogo przemawia - nadaja sie do tego rozne narzedzia. Czesto bedzie to TV, ale przy pewnych warunkach lepszy moze sie okazac np Outdoor lub Radio.

Do tego wszystkiego temat komplikuje jeszcze fakt, ze strategie komunikacji roznicuje sie np w zaleznosci od cyklu zycia produktu. Nieco inaczej reklamuje sie produkt w fazie launchu (a czasem nawet do innej grupy docelowej --> "innovators + early adopters"), inaczej w fazie wzrosu, stabilizacji i wreszcie fazy "opadania".

Jesli do tego wzbogacasz Swoje pytanie o kwestie zapamietywania benefitow, cech, atrybutow... sprawa robi sie jeszcze bardziej skomplikowana.
Dla przykladu - niektore cechy lepiej bedzie sie budowalo dlugofalowo, edukacyjnie. Niektore zas wystarczy mocno zaanonsowac a potem od czasu do czasu przypomniec.

Polecam na poczatek tej przygody np poczytanie o teorii/strategii zwanej "recency". Jest tego sporo... np zacznij tu:
http://www.ephrononmedia.com/article_archive/articleVi...

Pozdrawiam i powodzenia :)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: brand forgetting

Jeśli dobrze rozumiem Ani idzie o ZAPOMINANIE marki, a nie zapamiętywanie, to nieco zmienia postać rzeczy Stanisławie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Dagmara D.:
Dbać o jej wizerunek.To proces ciągły :)


Patrz: case Coca Cola...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Jeśli dobrze rozumiem Ani idzie o ZAPOMINANIE marki, a nie zapamiętywanie, to nieco zmienia postać rzeczy Stanisławie :)

Ani chodzi o uniknięcie zapominania. a do tego służy jedyna słuszna droga - przypominać się ;)
Link do wypowiedziLink
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: brand forgetting

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Jeśli dobrze rozumiem Ani idzie o ZAPOMINANIE marki, a nie zapamiętywanie, to nieco zmienia postać rzeczy Stanisławie :)

Andrzeju - masz mnie :)
A leb bym dal sobie uciac ze tam bylo napisane "zapamietanie"...
<czerwieni sie>

To ja robie w tyl zwrot i po Angielsku opuszczam temat... ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Dbać o jej wizerunek.To proces ciągły :)


Takie to niby proste. Pewnie dostane za to po głowie ale dbałością o niezapominanie marki zajmuje się Corporate identity, ale nie rozpatrywane na poziomie identyfikacji wizualnej lecz całościowego, kompleksowego procesu tworzenia i kontrolowania wizerunku.

Swoją drogą dziwnie zadane pytanie, czy mi się wydaje? Jakoś od tyłu :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Anna Magdziak:
Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.

nie ma takiej opcji - przypominanie nudzi - jedyna droga to ewolucja

patrz case Pepsi, McDonalda a nawet Bentleya
Link do wypowiedziLink
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: brand forgetting

Mariusz Wszołek:
Dbać o jej wizerunek.To proces ciągły :)


Takie to niby proste. Pewnie dostane za to po głowie ale dbałością o niezapominanie marki zajmuje się Corporate identity, ale nie rozpatrywane na poziomie identyfikacji wizualnej lecz całościowego, kompleksowego procesu tworzenia i kontrolowania wizerunku.

Swoją drogą dziwnie zadane pytanie, czy mi się wydaje? Jakoś od tyłu :)
Biedne to Corporate Identity, za chwilę przeczytam że za pierogi ruskie w stołowce też odpowiada... A serio - wytłumacz mi proszę co to takiego "branding", jako człowiek w leciech znam ino stare definicje.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Mariusz Wszołek:
Dbać o jej wizerunek.To proces ciągły :)


Takie to niby proste. Pewnie dostane za to po głowie ale dbałością o niezapominanie marki zajmuje się Corporate identity, ale nie rozpatrywane na poziomie identyfikacji wizualnej lecz całościowego, kompleksowego procesu tworzenia i kontrolowania wizerunku.

Swoją drogą dziwnie zadane pytanie, czy mi się wydaje? Jakoś od tyłu :)
Biedne to Corporate Identity, za chwilę przeczytam że za pierogi ruskie w stołowce też odpowiada... A serio - wytłumacz mi proszę co to takiego "branding", jako człowiek w leciech znam ino stare definicje.
Za to pewnie nie odpowiada, natomiast moja babcia za standardy na pewno. Nasze nieporozumienia dotyczące sfery CI wynikają z przedstawienia dwóch różnych szkół(chociaż mogę się mylić), ja uznaję za właściwą Herbsta, Fleischera- być może teoretycy i naukowcy ale mi to nie przeszkadza.
Pytasz mnie o branding, szeroko omawiany m. in. przez Dietera Maiera. Myślę, że bez teorii bo zaraz znowu po głowie dostane, wiec odpuszczam. Osobiście uważam natomiast, że branding, jest jak najbardzej częścią CI. Rozumiem go jako całościowe kompleksowe wystąpienie produktu/marki, wygląd, haptykę, nazwę funkcję etc.

Widzisz jak nie raz pisałem, rozpatruję Ci w paradygmacie kompleksowego i spójnego budowania i kontrolowania wzirunku firmy, a więc, Cdesign, PR, Ccommunication, Brand Identity, Corporate COulture i już. :)

To, że znasz stare deifnicje nic nie znaczy, znaczy jak je używasz, bo zauważyłem, że teorii nie lubisz ;)

PS

W stołówce firmowej, Pani Gienia zatruła swoimi pierogami połowę pracowników i gości firmy, na dodatek okazało się, że w stołówce wykryto bakterię Coli, gdyby tego było mało to stołówka była po części publiczna, info idzie do mediów- komunikacja kryzysowa drodzy Państwo ;)Ja nazwę to Corporate Communications, ktoś PR, ktoś przesileniem Sprowadza się do jednego- wizerunku firmy i wyjście z kryzysu bez najmniejszego szwanku :)Mariusz Wszołek edytował(a) ten post dnia 18.12.07 o godzinie 23:36
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Anna Magdziak:
Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.

No typowo pytanie do copywriterów... :)

Hasło powinno być tak zbudowane, żeby nie można było "podstawić" do hasła żadnej innej, konkurencyjnej nazwy.

Przykład:
dużo tanio tesco:

genialne, bo na O kończy się chyba tylko tesko i makro:)

Nie będzie pasować dużo tanio Minimal, Billa, Lider Price ani nic innego.

Większość reklam jest u nas beznadziejnych... każdy mówi: reklama ma być obojętnie jaka, byleby pasowała do briefu i targetu...
Serio, wiele agencji ma takie podejście.

Mnóstwo artów boi się czegoś kontrowersyjnego, mocnego, zapadającego w pamięć. Bo jak się nie uda, to ktoś ze stołka poleci:)

Tak jak w polityce, mało kto podejmuje wyzwanie i bierze ryzykowne koncepcje:)

W Polsce jedyną sensowną kampanię ma Media Markt i Plus.

Supermarkety - żenada.

Chociaż... dostałam właśnie fajowe zlecenie na sieć i moooże wyjść coś orginalnego, biorąc pod uwagę dotychczasowe reklamy marketów typu ćwiartka kurczkaka za 2,99

:):)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Sybilla Malina Wąsowska:
Anna Magdziak:
Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.

No typowo pytanie do copywriterów... :)

Hasło powinno być tak zbudowane, żeby nie można było "podstawić" do hasła żadnej innej, konkurencyjnej nazwy.

Przykład:
dużo tanio tesco:

genialne, bo na O kończy się chyba tylko tesko i makro:)

Nie będzie pasować dużo tanio Minimal, Billa, Lider Price ani nic innego.

Nie będzie, bo przecież dużo, tanio zostało wymyślone chyba dla Tesco, chociaż mogę się mylić. Poza tym każdy CIowiec czy poprostu specjalista w firmie od wizerunku PRu czy jak kto woli(ukłony dla Andrzeja) pociąłby się za tekst w stylu "Dużo Tanio- Biedronka" ;)

Większość reklam jest u nas beznadziejnych... każdy mówi: reklama ma być obojętnie jaka, byleby pasowała do briefu i targetu...
Serio, wiele agencji ma takie podejście.
W Polsce jedyną sensowną kampanię ma Media Markt i Plus.
Możesz wyjaśnić dlaczego?
Supermarkety - żenada.
Zgadzam się ! Wszyscy budują markę na poziomie samego rpduktu i ceny, czyli kurczak 2.99.

Swoją drogą nie wydaje mi się, że pytanie o branding jest typowe dla copywriterów, chociaż akcentując mój młody wiek i ciągle małe doświadczenie również i tutaj mogę się mylić :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Sybilla Malina Wąsowska:
Większość reklam jest u nas beznadziejnych... każdy mówi: reklama ma być obojętnie jaka, byleby pasowała do briefu i targetu...

Hmm, przepraszam, a jaka ma być? Jak coś komunikujemy, to musimy to dopasować do "po co" i "komu", a kiepska kreacja raczej nie ma z tym wiele wspólnego - jak reklamujemy proszek do prania, to trudno tu o finezję ;) każdy target ma swoje gusta i guściki, i coś do niego trafia albo nie, a cel przyświęca jeden - zwiększyć sprzedaż lub zwiększyć/utrzymać rozpoznawalność/image marki i tyle.Michał S. edytował(a) ten post dnia 19.12.07 o godzinie 00:16
Link do wypowiedziLink
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: brand forgetting

Mariusz Wszołek:
To, że znasz stare deifnicje nic nie znaczy, znaczy jak je używasz, bo zauważyłem, że teorii nie lubisz ;)
To że znasz nowe definicje, nota bene ich nie podajesz, też nic nie znaczy, bo zauważyłem że praktyki nie lubisz :)

Teorie maja to do siebie, że są tylko teoriami, póki życie ich nie zweryfikuje, albo nie powstaną kolejne bardziej chwytliwe.
Mają też to do siebie, że coś objaśniają, z jakiejś pozycji, ale do użycia rzadko i mało się nadają.

Przy Twoim zapale do teoretyzowania wierzę, że stworzysz swoją, jeszcze szerszą, teorię CI, a ja będę mógł napisać w memuarach, że z tobą prowadzilem dysputy :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: brand forgetting

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Mariusz Wszołek:
To, że znasz stare deifnicje nic nie znaczy, znaczy jak je używasz, bo zauważyłem, że teorii nie lubisz ;)
To że znasz nowe definicje, nota bene ich nie podajesz, też nic nie znaczy, bo zauważyłem że praktyki nie lubisz :)

Teorie maja to do siebie, że są tylko teoriami, póki życie ich nie zweryfikuje, albo nie powstaną kolejne bardziej chwytliwe.
Mają też to do siebie, że coś objaśniają, z jakiejś pozycji, ale do użycia rzadko i mało się nadają.

Przy Twoim zapale do teoretyzowania wierzę, że stworzysz swoją, jeszcze szerszą, teorię CI, a ja będę mógł napisać w memuarach, że z tobą prowadzilem dysputy :)


Wyznaję zasadę, że najpierw teoria później praktyka, na którą jeszcze mam czas :)

Zgadzam się, że teorie są teoriami i weryfikuje je system, w którym nimni operujemy. Dla mnie ważne jest, żeby teorie mi bliskie miały przełożenie w praktyce, wydaje mi się, że mają.

Dzięki za Wiarę, we mnie :)

Wydaje mi się, że troche źle mnie zrozumiałeś(tzn niezrozumiale sam być może napisałem) :

"Mariusz Wszołek:
To, że znasz stare deifnicje nic nie znaczy, znaczy jak je używasz, bo zauważyłem, że teorii nie lubisz ;)"

Nie chodzi o to, z którego roku są definicje/teoria, ważne jak je wykorzystujesz w pracy :)
Link do wypowiedziLink
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: brand forgetting

Anna Magdziak:
Mam pytanie do ludzi zajmujących się tym tematem- co zrobić zeby uniknąć zapominania marki przez klientów?chodzi mi o zapominaniu sloganów, atrybutów marki etc.

Nie będę oryginalny i powiem: budowanie świadomości marki to proces ciągły. No i podam dwa ekstremalne przykłady z tego samego rynku:
- Coca Cola -- istnieje nieprzerwanie od szeregu lat, ale zmienia się wraz ze swoimi konsumentami
- Frugo -- efemeryda na rynku napojów, olbrzymi sukces, który wysechł wraz z zakończeniem intensywnych działań reklamowych...
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: brand forgetting

I jakoś tak jest, że Coca Cola to chyba ma znajomość na poziomie 99 % :):)
Link do wypowiedziLink
Dominik Strus

Dominik Strus Szukam Pracy

Temat: brand forgetting

Dzień Dobry :) To mój pierwszy post na GL, więc witam wszystkich :)

Aniu,
troszkę zgrzeszę, po raz kolejny banalizując Miłość, ale taki przykład przychodzi mi do głowy:

Jest chłopak. Jest przystojny, inteligentny, dowcipny, opiekuńczy.
Usłyszałaś o nim od koleżanki / zobaczyłaś go na boisku / zobaczyłaś jego zdjęcie w gazecie. Przez przypadek spotykasz go w klubie. Rozmawiacie i przypadacie sobie do gustu. Poznajecie się lepiej, zaprzyjaźniacie, zakochujecie, etc. I w końcu... bierzecie ślub.

I teraz pytanie do Ciebie: co on powinien zrobić, żeby zostać Twoim idealnym mężem?

Czy wystarczy, że się raz w roku spotkacie? Czy wystarczy, że raz w roku zabierze Cię na kolację? Czy wystarczy, że raz w życiu zabierze Cię do Paryża?

Zadaj sobie pytanie: czego oczekujesz od swojego ideału? Odpowiedzi
(na kartkach pocztowych z dopiskiem konkurs ;) "odpersonifikuj", zabierz im cechy ludzkie, dopasuj do produktu i już wiesz, co zrobić, żeby marka nigdy nie została zapomniana...

P.s. wchodzi jeszcze w grę wakacyjny romans łóżkowy z pięknym nieznajomym, ale obawiam się, że chodzi Ci raczej o wieloletni związek ;)Dominik Strus edytował(a) ten post dnia 19.12.07 o godzinie 12:31
Link do wypowiedziLink
Dorota Krzyk-Kidybińska

Dorota Krzyk-Kidybińska pasjonat hotelarstwa

Temat: brand forgetting

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Teorie maja to do siebie, że są tylko teoriami, póki życie ich nie zweryfikuje, albo nie powstaną kolejne bardziej chwytliwe.

W całej rozciągłości popieram:))
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj