Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

Maciej Tesławski:
Na dopełnienie dyskusji mała próbka reklam BMW:
http://teslawski.wordpress.com/2009/09/06/print-bmw/

Dobry pomysl z tym przeniesieniem ukladu napedowego na przod:)))))
Dziekuje za ten link usmialem sie po same uszy.
Ten uciekajacy JAGUAR tez jest do przodu, mam wrazenie ze juz gdzies go widzialem. Moze to tylko déjà vécu.Michal Slomka edytował(a) ten post dnia 06.09.09 o godzinie 21:18
Joanna Karolina M.

Joanna Karolina M. Growth Marketing

Temat: BMW to radość

no to BMW poszlo w Coca Cole. ;-) :-)Joanna M. edytował(a) ten post dnia 06.09.09 o godzinie 21:42
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

Joanna M.:
no to BMW poszlo w Coca Cole. ;-) :-)Joanna M. edytował(a) ten post dnia 06.09.09 o godzinie 21:42

czy moze sie Pani wyrazic jasniej???

Temat: BMW to radość

gazowany silnik:)))
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

KRZYSZTOF B.:
gazowany silnik:)))

jezeli chodzi o rodzaj paliwa to akurat malo mnie interesuje jaki typ dana marka posiada. Istnieja juz silniki wodorowe, czyli idac tokiem myslenia, "gazowany silnik" LPG, to tylko silniki napedzane benzyna i dieselem sa w cenie. hmmmmm ja jestem zdania,ze wlasnie w tym tkwi cala magia postepu motoryzacujnego. Lubie wiedziec ,ze sa pierwisatki chemiczne , ktore w polaczeniu ze soba dadza paliwo oszczedne i ekonomiczne. Zasoby i potencjal ropy naftowej nie beda wieczne.

Czy tym samym ma pan cos przeciwko silnikom parowym, gazowym,elektryczym,spalinowym etc.???

Temat: BMW to radość

Pan ::))))poczucia humoru nie ma , więc tłumaczę : gazowany jako skojarzenie z gazowaną coca-colą. koniec tłumaczenia
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: BMW to radość

KRZYSZTOF B.:

dlatego ktoś dawno wymyślił niedościgniony wzorzec czyli V8:))
no tylko,że to już nie jest sportowy silnik,ciężkie to bydle,no i też przywolne. Tzn...może nie to,że wolne,ale elastyczne prawie od samego dołu,aż po brzeg obrotów-nie ma takiego nagłego kopa. No i nie ma takiej fazy,kiedy się nim jedzie w miarę ekonomicznie,efekt jak z kompresorem,nie ma się gdzie "schować",jak się ma akurat mało wachy-cholera spala niezaleznie od obr...;P
Joanna Karolina M.

Joanna Karolina M. Growth Marketing

Temat: BMW to radość

KRZYSZTOF B.:
Pan ::))))poczucia humoru nie ma , więc tłumaczę : gazowany jako skojarzenie z gazowaną coca-colą. koniec tłumaczenia

hahaha:-)))))))) no i wszystko jasne ;-)
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

KRZYSZTOF B.:
Pan ::))))poczucia humoru nie ma , więc tłumaczę : gazowany jako skojarzenie z gazowaną coca-colą. koniec tłumaczenia


What's that got to do with the price of fish?
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

Joanna M.:
KRZYSZTOF B.:
Pan ::))))poczucia humoru nie ma , więc tłumaczę : gazowany jako skojarzenie z gazowaną coca-colą. koniec tłumaczenia

hahaha:-)))))))) no i wszystko jasne ;-)

:)

Pewnie,

"Nad rzeczka opodal krzaczka..."
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: BMW to radość

swoją drogą-w niezły offtop poszliśmy ;P
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

Dorota S.:
swoją drogą-w niezły offtop poszliśmy ;P
mam takie samo wrazenie;/Michal Slomka edytował(a) ten post dnia 06.09.09 o godzinie 22:35

Temat: BMW to radość

wszystko z radości do BMW:))

konto usunięte

Temat: BMW to radość

dla zwiekszenia "radosci"
- Po co kierowca BMW wozi jelenia w bagażniku?
- Żeby fajnie porykiwało także przy 20 km na godzinę...

Powracajac do reklamy będącej tematem tego wątku, jest 12:30 wlasnie zobaczylem ja na TVN 24.

Ostatni akcent w tejże reklamie szczegolnie zapada mi w pamiec, to prosta droga, linia ciągla, lewy pas, prędkosc. Wyobraznia podpowiada, wyprzedzanie, z przodu ktos leci na trzeciego na, czolowke, bmwica leci pewnie przeciez sie nie posliznie, z polnej drogi splynelo bloto, bmwica zarzuca... drzewa, smierc. Typisch. Zaskoczony jestem ze taki motyw, taka sugestia, moze wystapic w reklamie. Reklamie ktora poglebia, przynajmniej moje, uprzedzenie do (byc może i poniekąd fantastycznej) marki i produktu.

Pozostaję przy swoim, BMW zrobiloby wiele dobrego reklamując bezpieczenstwo i uprzejmosc na polskich drogach.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 07.09.09 o godzinie 12:41
Karolina J.

Karolina J. Exemplis discimus

Temat: BMW to radość

Jacek Kotowski:
dla zwiekszenia "radosci"
- Po co kierowca BMW wozi jelenia w bagażniku?
- Żeby fajnie porykiwało także przy 20 km na godzinę...

Powracajac do reklamy będącej tematem tego wątku, jest 12:30 wlasnie zobaczylem ja na TVN 24.

Ostatni akcent w tejże reklamie szczegolnie zapada mi w pamiec, to prosta droga, linia ciągla, lewy pas, prędkosc. Wyobraznia podpowiada, wyprzedzanie, z przodu ktos leci na trzeciego na, czolowke, bmwica leci pewnie przeciez sie nie posliznie, z polnej drogi splynelo bloto, bmwica zarzuca... drzewa, smierc. Typisch. Zaskoczony jestem ze taki motyw, taka sugestia, moze wystapic w reklamie. Reklamie ktora poglebia, przynajmniej moje, uprzedzenie do (byc może i poniekąd fantastycznej) marki i produktu.

Pozostaję przy swoim, BMW zrobiloby wiele dobrego reklamując bezpieczenstwo i uprzejmosc na polskich drogach.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 07.09.09 o godzinie 12:41


A teraz ja właśnie obejrzałam tę reklamę, i uważam, że Twój wywód to ostra nadinterpteracja. Raz, auto jedzie po totalnej prostej, zero drzew, widoczność jakiej można zamarzyć.Nie jest powiedziane, nawet w domyśle nie sądzę, że środkiem tej drogi (tak tak, środkiem, bo nawet nie lewym pasem) sunie BMW. Dla mnie to droga dla samej drogi.

Temat: BMW to radość

>ciekawe jak ocenisz reklamę Nissana Quashkai (czy jak to badziewie się pisze) w którym kilkanaście aut skacze i tańczy pochodnikach i ulicach , przecież mogą jakieś dziecko zabić:)))

Ostatni akcent w tejże reklamie szczegolnie zapada mi w pamiec, to prosta droga, linia ciągla, lewy pas, prędkosc. Wyobraznia podpowiada, wyprzedzanie, z przodu ktos leci na trzeciego na, czolowke, bmwica leci pewnie przeciez sie nie posliznie, z polnej drogi splynelo bloto, bmwica zarzuca... drzewa, smierc. Typisch. Zaskoczony jestem ze taki motyw, taka sugestia, moze wystapic w reklamie. Reklamie ktora poglebia, przynajmniej moje, uprzedzenie do (byc może i poniekąd fantastycznej) marki i produktu.

Pozostaję przy swoim, BMW zrobiloby wiele dobrego reklamując bezpieczenstwo i uprzejmosc na polskich drogach.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 07.09.09 o godzinie 12:41

konto usunięte

Temat: BMW to radość

KRZYSZTOF B.:
>ciekawe jak ocenisz reklamę Nissana Quashkai (czy jak to badziewie się pisze) w którym kilkanaście aut skacze i tańczy pochodnikach i ulicach , przecież mogą jakieś dziecko zabić:)))
1. Tańczące auta czemu nie. Trudno mi to porównać z bardzo niefortunną sceną, niejako podsumowującą, drogi, ciągłej linii i jechania środkiem, trudno mi to porównać z radością, raczej z szaleństwem i brawurą. To niefortunna ale prawdziwa reklama.
2. Akurat nie usmiecham sie w temacie "zabicia jakiegos dziecka", bodycount wynikajacy z brawury (nieszczęśliwie ale wiązanej z w Polsce z marką BMW) zasługuje na większą uwagę niż obchody rocznic, wojna w Afganistanie i Iraku razem wzięte. Jeździcie "sportowo", nigdy nic złego się nie zdarzyło? Zawsze jest ten niefortunny pierwszy raz. To moje zdanie ze BMW ma obecnie niepowtarzalna okazje by temat brawury poruszyc w Polsce.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 08.09.09 o godzinie 21:41

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Karolina Ż.:
A teraz ja właśnie obejrzałam tę reklamę, i uważam, że Twój wywód to ostra nadinterpteracja. Raz, auto jedzie po totalnej prostej, zero drzew, widoczność jakiej można zamarzyć.Nie jest powiedziane, nawet w domyśle nie sądzę, że środkiem tej drogi (tak tak, środkiem, bo nawet nie lewym pasem) sunie BMW. Dla mnie to droga dla samej drogi.
To nie jest "ostra nadinterpretacja" a interpretacja. Wg niej to nie jest wizja drogi dla drogi (reklama nie reklamuje budownictwa drogowego) tylko wizja jaka moze ujrzec "radosny" kierowca ze swojego BMW. A w tej wizji wlasnie przekroczyl ciagla. Nie jest to chyba bardzo fortunne i przemylane przez reklamodawców, np. ze względów dydaktycznych.Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 08.09.09 o godzinie 21:39
Paweł C.

Paweł C. Marketing /
Komunikacja

Temat: BMW to radość

interpretowanie reklam samochodów analizując po której stronie drogi jedzie auto i powątpiewanie w dobry montaż akurat tej reklamy jest zupełnie nietrafione; montaż jest bardzo dobry tak samo jak "driving shoty"; nie można gubić sensu strategii, która jak pisałem wcześniej jest wzorem konsekwencji i pomysłu na pozycjonowanie marki; nie ma tu nic z pseudo "światowych adaptacji"; oni chcą, aby marka właśnie taka była - i taka będzie

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Paweł C.:
oni chcą, aby marka właśnie taka była - i taka będzie
A to, to się chyba dopiero okaże.
Już kilka marek chciało być jakieś i im nie wyszło:)

Następna dyskusja:

Marka BMW w polsce




Wyślij zaproszenie do