Monika Hajdas

Monika Hajdas konsultant marki,
strateg freelancer

Temat: BMW to radość

Kilka lat temu robiłam badania wizerunkowe marki BMW. Na pytanie kto jeździ BMW ludzie mówili: dresiarze, złodzieje. Na pytanie - dokąd najlepiej pojechać BMW, mówili: na napad, egzekucję należności (Volvo to lekarze i prawnicy, najlepiej do ślubu). Ani słowa o radości z jazdy.
Przez wiele lat komunikacja BMW w Polsce była typowa dla całej kategorii, ta sama konwencja: koncentracja na produkcie.
Uważam, że kampania RADOŚĆ to krok w dobrym kierunku. Oczywiście, trzeba ludziom dać to poczuć, nie tylko powiedzieć w reklamie. Zobaczymy jaki mają pomysł na zbudowanie autentyczności tych emocji.

To pisałam ja, Monika, nie użytkowniczka marki, świadoma walorów produktu, ale o umiarkowanie negatywnej postawie wobec marki; jednak ta kampania sprawia, że coś tam drgnęło.
Michal Slomka

Michal Slomka Prawdziwa wiedza to
znajomość przyczyn

Temat: BMW to radość

Jacek Kotowski:
Michal Slomka:
sądzę, że chodziło mu w tym wyrażeniu generalnie o gacha szpanującego wozem sportowym... myślę, że już tak źle, że funkcjonuje w języku polskim jak "adidasy" = obuwie sportowe

nie wszyscy biegamy dlugie dystanse w butach narciarskich tak jak ty Jacku:)
hi hi... dobre... nie wszyscy wogole biegamy, niektorzy nie widza wlasnego pracia, przedluzacz pracia nic tu nie pomoze, cokolwiek reklama by twierdzila przeciwnego, nic nie poradzisz :-)

"w ogóle" to mnie to nie interesuje panie lingwisto :)Michal Slomka edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 11:05

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Michal Slomka:

"w ogóle" to mnie to nieinteresuje panie lingwisto
Nie trafił Pan.
Lingwistyka jest nauką deskryptywną a nie preskryptywną :-)

Nie zajmuje się tym jak powinno być ale dlaczego tak jest.
Gdyby lingwista mnie obserwował, zadałby sobie pytanie, dlaczego On popełnił taki błąd, jaka jest częstość popełniania takiego błędu, jaka generatywna struktura jest temu winna... Usiłowałby korelować występowanie danego zjawiska językowego z cechami psychologicznymi lub zmiennymi socjologistycznymi.

Co najwyżej może to świadczyć o niedbałości, pośpiechu, małej podzielności uwagi, cechach osobistych... jakiejś innej wadzie, tu się zgadzam.

A i owszem. Popełniam błędy. Nie mam tego w CV. Już poprawiam. Pozdrawiam serdecznie.
Paweł C.

Paweł C. Marketing /
Komunikacja

Temat: BMW to radość

http://www.samar.pl/index.html?__la=pl&__ac=sec,4&new=...

zapraszam wszystkich do lektury powyższej notki z SAMARu
okazało się, że radość sprzedaje :-)
Edwin Z.

Edwin Z. Kierownik Sekcji
Stron Internetowych
i Social Media

Temat: BMW to radość

Monika Hajdas:


Taka mała dygresja :

co to jest BMW z przyciemnianymi szybami na rejestracjach WPR ( Pruszkowskich )gdy do środka wrzuci się granat ?

Nie wiesz ?.... buraczki na ciepło

konto usunięte

Temat: BMW to radość

właśnie kończę scenariusz do fabuły .
w kilku scenach będą dresiarze i wiecie co?
wszyscy, którzy czytali scenę pytali czy będą jeździć bm-kami
czy rezyser może iść pod prąd i zmienić samochód dresa np na mercedesa?
"chyba raczej na pewno" taki dresiarz w samochodzi innym niż BMW w filmie straci wiarygodność ?
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: BMW to radość

Marcin Korneluk:
właśnie kończę scenariusz do fabuły .
w kilku scenach będą dresiarze i wiecie co?
wszyscy, którzy czytali scenę pytali czy będą jeździć bm-kami
czy rezyser może iść pod prąd i zmienić samochód dresa np na mercedesa?
"chyba raczej na pewno" taki dresiarz w samochodzi innym niż BMW w filmie straci wiarygodność ?

Ale pamiętaj, to BMW musi być co najmniej 8-letnie, takimi jeździ dresownia bo na nowe nie stać.
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: BMW to radość

Monika Hajdas:
Kilka lat temu robiłam badania wizerunkowe marki BMW. Na pytanie kto jeździ BMW ludzie mówili: dresiarze, złodzieje. Na pytanie - dokąd najlepiej pojechać BMW, mówili: na napad, egzekucję należności (Volvo to lekarze i prawnicy, najlepiej do ślubu). Ani słowa o radości z jazdy.
Przez wiele lat komunikacja BMW w Polsce była typowa dla całej kategorii, ta sama konwencja: koncentracja na produkcie.
Uważam, że kampania RADOŚĆ to krok w dobrym kierunku. Oczywiście, trzeba ludziom dać to poczuć, nie tylko powiedzieć w reklamie. Zobaczymy jaki mają pomysł na zbudowanie autentyczności tych emocji.

To pisałam ja, Monika, nie użytkowniczka marki, świadoma walorów produktu, ale o umiarkowanie negatywnej postawie wobec marki; jednak ta kampania sprawia, że coś tam drgnęło.


To dziwne odpowiedzi, musiałaś trafić na żartownisiów wymieszanych ze strasznie stereotypowymi ludźmi, bo to skojarzenia z używanymi beemkami. Wiadomo, że nowymi jeździ klasa business.
Uważasz, że kampania RADOSC wyłamuje się z clutteru, że nie jest już skoncetrowana na produkcie - bo taki jest światowy trend w produkcji reklamowej od paru lat, tylko u nas rodzi się to w bólach, a raczej już się urodziło. Coraz mniej będzie konwencjonalnych reklam.

konto usunięte

Temat: BMW to radość

ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Kilka lat temu robiłam badania wizerunkowe marki BMW. Na pytanie kto jeździ BMW ludzie mówili: dresiarze, złodzieje.

czyt.ludzie kochający sport, biznesmeni

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Marcin Korneluk:
ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D

konto usunięte

Temat: BMW to radość

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D



Obrazek


nie przesadzaj,auto fajne ale żeby od razu bać się tych spojlerów?;)

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Jeżeli ktoś kupuje auto dla frajdy z jazdy - to zapewne nawet tego nie przeczyta - bo nie ma czasu by siedzieć na forum. Woli ten czas spędzać w aucie (obojętnie jakiej marki).
Jeżeli ktoś próbuje się dowartościować samochodem (lub jak ktoś np. dowartościowując się na forum używając zwrotów mających świadczyć o niebywałej inteligencji i obyciu, a innym dać do zrozumienia z jakim to WARTOŚCIOWYM człowiekiem mają do czynienia)to nie jest dobrze z ich samooceną i radzeniem sobie z kompleksami.
Pozdrawiam szczególnie tych którzy nie czytają tych nic nie wartych (moich) słów, jeszcze bardziej tych co się ze mną nie zgadzają i mają swoje zdanie.

Czy BMW to radość? Dla mnie każde auto w którym można wyłączyć elektrykę i udać się na tor sprawia radość... z jazdy. :)Łukasz Krzyżanowski edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 19:25

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Jan D.:
nie przesadzaj,auto fajne ale żeby od razu bać się tych spojlerów?;)

wiesz... problem w tym, że ja poza tym co fabryka dała i M-pakietem częściowym... również oryginalnym, to akurat ani jednego spoilera nie mam ;D

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Łukasz Krzyżanowski:
Jeżeli ktoś kupuje auto dla frajdy z jazdy - to zapewne nawet tego nie przeczyta - bo nie ma czasu by siedzieć na forum. Woli ten czas spędzać w aucie (obojętnie jakiej marki).

No nie przesadzaj... auto to fajna rzecz, jak jazda nim sprawia radość, to jeszcze lepiej... ale żył spał i s..... w aucie przecież nie będziesz ;p ;)

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Paweł G.:
Marcin Korneluk:
ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D

znaczy dresem jesteś czy jak?

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Marcin Korneluk:
Paweł G.:
Marcin Korneluk:
ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D

znaczy dresem jesteś czy jak?

Nie, to znaczy, że Ty postrzegasz mnie jako dresa, bo siedzę w bmw i nie mam dużo włosów na głowie ani nie jestem sucharem ;>

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Paweł G.:
Marcin Korneluk:
Paweł G.:
Marcin Korneluk:
ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D

znaczy dresem jesteś czy jak?

Nie, to znaczy, że Ty postrzegasz mnie jako dresa, bo siedzę w bmw i nie mam dużo włosów na głowie ani nie jestem sucharem ;>


Wiesz, z całym szacunkiem, ale nie znam cie wiec jak mam cię postrzegać, skoro cię na oczy (uszy i inne zmysły też) nie widziałem?
Najwyraźniej masz jakiś kompleks. Ale to już nie moja sprawa.
Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem. Jakoś nie potrafię się doczytać abym w moich wpisach stwierdził, że uważam osoby jeżdżące w BM-kach za dresów...
i zakończmy tą dyskusję zanim padnie kilka słów za dużo

konto usunięte

Temat: BMW to radość

Marcin Korneluk:
Paweł G.:
Marcin Korneluk:
Paweł G.:
Marcin Korneluk:
ymmm, raczej dziwny pogląd, w szczecinie jazda BMką to obciach, nawet jeżeli to 6-teczka bez dachu. Mało jaki prawdziwy człek sukcesu "czytaj biznesmen" kupuje to autko,
a w klasie karków, dresów i tych co chodzą na "siłkę" jak najbardziej
zatem stereotyp czy wizerunek?

to raczej znak, że ty ulegasz stereotypom.... no ale... dzięki takim jak Ty wpuszczają mnie w korkach i nawet boją się zatrąbić ;D

znaczy dresem jesteś czy jak?

Nie, to znaczy, że Ty postrzegasz mnie jako dresa, bo siedzę w bmw i nie mam dużo włosów na głowie ani nie jestem sucharem ;>


Wiesz, z całym szacunkiem, ale nie znam cie wiec jak mam cię postrzegać, skoro cię na oczy (uszy i inne zmysły też) nie widziałem?
Najwyraźniej masz jakiś kompleks. Ale to już nie moja sprawa.
Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem. Jakoś nie potrafię się doczytać abym w moich wpisach stwierdził, że uważam osoby jeżdżące w BM-kach za dresów...
i zakończmy tą dyskusję zanim padnie kilka słów za dużo

Kompleks... nie ? Mnie to po prostu bawi, stereotyp dresa, buraka, "k*** i złodzieja" w bmw ;) W xxxx jeździć BMW to obciach... niestety obciach, to dla mnie mieć takie zdanie ;)

konto usunięte

Temat: BMW to radość

no to powiedz to 380.000 mieszkańcom Szczecina (no może są wyjątki)
... -a do ciebie mam pewną uwagę na przyszłość-
jak nie znasz mojej na opinii na jakiś temat, to pohamuj swoje ego i personalne wycieczki, bo stawiasz się w pozycji internetowego prostaka, a wierzę że taki raczej nie jesteś...

-"stereotyp dresa, buraka, "k*** i złodzieja" w bmw" - tutaj raczej nie padło i to są twoje słowa, więc wskazuje to raczej na twój pogląd a nie nasz

-nie padło tutaj też żadne słowo o "złodziejach i k***

- wyjaśnij mi co znaczy to "k***"? - bo chyba zmyliła mnie ilość gwiazdek

- a tak na marginesie to w moim debiucie fabularnym główny bohater (pozytywny żeby nie było) i jego wspólnik jeździ właśnie BMW,
(modele zdaje się 7 i Z4)
więc przeproś grzecznie albo stań w kącie ;)

p.s.
chyba za psi frajer zrobiłem BMW product placement w fabule
ehhh... głupi ja głupi, mogłem przynajmniej zażądać modelu Z1 (był taki kiedyś -ze śmiesznymi drzwiami)

Następna dyskusja:

Marka BMW w polsce




Wyślij zaproszenie do