Temat: "Barbie- soki, a nich.. LOKI!!! "

Dagmara D.:

Krzysztof Panas:
Chyba nie bo to aktorka.

To chyba za duże słowo. Nie widziałam w reklamie "listy płac" na końcu. Do tego nieletnia - więc nie stanowi o sobie. Rodzice o tym decydują - a już na pewno nie decyduje mama koleżanki z klasy, która postanowiła zabłysnąć włącznie z namiarem na szkołę, do której dziecko chodzi.
A ponieważ "aktorka" zarobiła "furę szmalu" to nawet wiadomo pod którą szkołą można na nią poczekać, prawda ?
Niektórzy mają problem z myśleniem..

NIe chodziło mi o reklamę

http://www.tvp.pl/opole/aktualnosci/kulturalne/dziadek...

http://www.nysa.eu/_portal/news/12955073734d37dfadcdf2...

Temat: "Barbie- soki, a nich.. LOKI!!! "

Nie zmienia to faktu, że nie mama koleżanki z klasy decyduje gdzie może, a gdzie nie może szastać nazwiskiem, miejscem zamieszkania i szkołą nieletniej.
To rodzice decydują. Jest to złamanie ustawy.
Do powyższych informacji dotarłeś dzięki mądrości pewnej pani. Nie tylko Ty mogłeś to zrobić.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 25.04.11 o godzinie 18:10

Temat: "Barbie- soki, a nich.. LOKI!!! "

Aleksandra T.:
Nie odcinam dzieci od mediów, po prostu nie serwuję im tej często bezmyślnej papki intelektualnej jakim jest tv na co dzień,dzieci oglądają telewizję
u babci czy znajomych.Chodzę z dziećmi do kina, gdzie też niestety jesteśmy atakowani reklamami...Ale nie mówimy tutaj o miejscu reklamy w życiu człowieka...Może po prostu trzeba nauczyć się dystansu do siebie i tego uczyć dzieci, ze celem reklamy jest wzrost sprzedaży danego produktu, a nie uszczęśliwianie nas, bo przecież nie kupimy sobie radości, ani szczęścia, kupując kolejny gadżet....
pozdrawiam Ola

Ola, nie zobaczą w TV czy w kinie, to zobaczą sam produkt w klasie u koleżanki i tyle. I też będą chciały mieć to co koleżanka, bo tak było, jest i będzie. My byliśmy identyczni, a były reklamy? nie byłoBeata B. edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 18:24