Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Ewa P.:
Ja myślę, że więszośc panów się uśmije widząc taki jogurt w lodówce.

Myślę, żę większość panów nawet go nie zauważy... który normlany facet otwiera lodówkę w poszukiwaniu jogurtu??? ;) Kefir to jeszcze rozumiem... :P
The bottom line is: Ten jogurt się nie sprzeda! Jogurt 4 MEN ma mniej więcej takie szanse na podbicie rynku jak kagańce dla chomików / odblaskowe smycze do telefonów dla emerytów.

Ew. widzę szansę w czymś takim: Zestaw siedmiu zbóż poprawiających potencję - taaak, myślę, że i panie i panowie byliby czymś takim zainteresowani. No ale gdyby zboże poprawiało potencje to młynarze nie mielibby kiedy ziaren mielić!

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Piotr Kolas:

Ewa P.:
Ja myślę, że więszośc panów się uśmije widząc taki jogurt w lodówce.

Myślę, żę większość panów nawet go nie zauważy... który normlany facet otwiera lodówkę w poszukiwaniu jogurtu??? ;) Kefir to jeszcze rozumiem... :P

Że niby na kaca? E tam, panowie też jedzę jogurty z wyjątkiem naturalnych.

The bottom line is: Ten jogurt się nie sprzeda! Jogurt 4 MEN ma mniej więcej takie szanse na podbicie rynku jak kagańce dla chomików / odblaskowe smycze do telefonów dla emerytów.

Fakt ;)

Ew. widzę szansę w czymś takim: Zestaw siedmiu zbóż poprawiających potencję - taaak, myślę, że i panie i panowie byliby czymś takim zainteresowani. No ale gdyby zboże poprawiało potencje to młynarze nie mielibby kiedy ziaren mielić!

Zatem nie ma szansy ;)

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Ewa P.:

Że niby na kaca? E tam, panowie też jedzę jogurty z wyjątkiem naturalnych.

No dobra też jem jogurty (poprostu nie chciałem za wcześnie z szafy wyjść), w tym naturalne i to czasem TEGO producenta nawet, ale właśnie! Ja jem jogurty, ten pan obok też i ten pan za nim i ... i wszyscy jemy jogurty (znaczy: nasz ród męski), ale jakoś do tej pory jedząc te jogurty nie pomyślałem sobie: "Kurczę, jakoś to głupio wygląda, że ja, samiec Alfa, jem łyżeczką różowy jogurt z różowego opakowanka - nie, nie, to nie licuje. Powinni stworzyć taki jakiś.... bardziej męski jogurt! Tak, taki 4 MEN, taki dla prawdziwych, spoconych facetów z owłosionymi plecami, którzy piją łychę na śniadanie i nie płuczą zębów z pasty i nie zmywają resztek pianki do golenia z twarzy!" Jakoś do głowy mi nie przyszło... (może poprostu nie jestem dośc MENski?)
I ja wiem, że nie o to w tym chodzi! Ważna jest wartość odżywcza, ale... jeśli ktoś wierzy w wartości odzywcze jogurtów, niech porówna ilość Exxx w ich zawartości z, powiedzmy, ilością Exxx w Domestosie.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Piotr Kolas:

Ewa P.:
Że niby na kaca? E tam, panowie też jedzę jogurty z wyjątkiem naturalnych.

No dobra też jem jogurty (poprostu nie chciałem za wcześnie z szafy wyjść), w tym naturalne i to czasem TEGO producenta nawet, ale właśnie! Ja jem jogurty, ten pan obok też i ten pan za nim i ... i wszyscy jemy jogurty (znaczy: nasz ród męski), ale jakoś do tej pory jedząc te jogurty nie pomyślałem sobie: "Kurczę, jakoś to głupio wygląda, że ja, samiec Alfa, jem łyżeczką różowy jogurt z różowego opakowanka - nie, nie, to nie licuje. Powinni stworzyć taki jakiś.... bardziej męski jogurt! Tak, taki 4 MEN, taki dla prawdziwych, spoconych facetów z owłosionymi plecami, którzy piją łychę na śniadanie i nie płuczą zębów z pasty i nie zmywają resztek pianki do golenia z twarzy!" Jakoś do głowy mi nie przyszło... (może poprostu nie jestem dośc MENski?)
I ja wiem, że nie o to w tym chodzi! Ważna jest wartość odżywcza, ale... jeśli ktoś wierzy w wartości odzywcze jogurtów, niech porówna ilość Exxx w ich zawartości z, powiedzmy, ilością Exxx w Domestosie.

Nie wiem czy każdy dzisiejszy facet chce się wciąż identyfikować z wizerunkiem spoconego, owłosionego macho. Przecież coraz więcej jest reklam różnych kremów, kosmetyków dla mężczyzn, bardziej o siebie dbają, są delikatniejsi, więc może ten jogurt to kolejny krok..

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Myślę, że przy wyborze produktów spożywczych raczej nie kierujemy się kategoriami for men/ women.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

W fajnym kierunku zmierza ta dyskusja to się także przyłączę:

Mam na imię Adam i też czasem spożywam jogurt :)

Jeżeli kampania skończy się powodzeniem, to za jakiś czas i tak powstanie w tej lub innej firmie jeszcze bardziej "menski" jogurt. Może nawet rozszerzy się to na inne produkty spożywcze. Choć to oczywiście mało prawdopodobne, bo przecież w przypadku jogurtów kampania ma na celu zaanektowania przynajmniej części nowych terytoriów (panów nie spożywających jogurtów). Nawet jeżeli powiedzie się to w niewielkim stopniu, to może i tak dla tej branży każdy pan spożywający jest na wagę złota.
Ryzyko promocji.

A w przyszłości kolejne męskie jogurty, jeszcze bardziej męskie, ale już z nową nazwą, np. viagurt - nie muszą dobrze smakować, ważne by nas przekonać, że działają. Mogą to być pozory, ale jak kupimy, to producent zarobi. Nawet jeżeli damy się nabrać tylko na chwilę.

Ale nawet się na to nie oburzymy, bo wtedy już będziemy zajęci kupowanie nowszej wersji jogurtu, może już nie męskiej, ale...Adam G. edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 12:09

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Nie wierzę żeby mężczyzna, który nie lubi nabiału nagle zaczął kupowac jogurt 4men. Bo niby dlaczego? Żona mu kupi? To sobie sama bedzie jadła ;)
Wydaje mi się że to raczej ma na celu odebranie kawałka tortu konkurencji, "chcesz wybierac wybieraj w naszych".

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Sądzę, że ta kampania jest źle skonstruowana - sam produkt jest bez sensu. Jako facet nie kupiłbym jogurtu "for men" bo moim zdaniem tego typu produkt to nie ciuchy by podkreślać tutaj odmienność płci - w dodatku, że skład praktycznie niezmieniony tylko etykietka inna.

Pachnie mi tutaj czymś podobnym jak w przypadku olejów silnikowych - są sprzedawane dla Diesla i Benzyny - posiadają te same parametry - a tak naprawdę są identyczne tylko nalepkę mają inną.

Podsumowując - ta reklama może trafić tylko do kobiet i do tego tych które inteligencją nie grzeszą. Faceci do tego typu kwestii podchodzą w inny sposób - to co mi smakuje to kupuje nie ważne czy dla kobiet niemowląt czy dedykowane specjalnie dla mnie.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Raczej chodzi o inny mechanizm oddziaływania.
Walka jest o panów, którzy dopiero co zaczynają codziennie (lub okazjonalnie, ale często) spożywać tego typu produkty.
Czytałem jakiś czas temu, nie pamiętam gdzie, bo to nie moja ulubiona branża, że coraz więcej panów spożywa jogurty (na przełomie ostatniego dziesięciolecia). Coś (ktoś) ich do tego przekonuje.
Częsciowo to coraz większa dbałość o zdrowie - w tym wypadku "lecznicze" działanie joguru to oczywiście sprawa dyskusyjna.
Częściowo wychowanie. Bo dorastają pokolenia mężczyzn, które za dziecka były "jugortowane" (i etc.) przez mamy.

Dlaczego więc nie starać się wypromować choć na chwilę tego typu produktu. Bo być może producenci dysponują danymi, że np. jesteśmy (lub za chwilę będziemy) w fazie wzrostu (gwałtownego) konsumpcji przez mężczyzn. Nie znam statystyk. Gdybam tylko.

Warto też zwrócić uwagę przy okazji, że grupa docelowa to prawdopodobnie 25 - 45 lat (ew. 20 -) a nie mlodsza (16-)Adam G. edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 12:40

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Adam G.:
W fajnym kierunku zmierza ta dyskusja to się także przyłączę:

A w przyszłości kolejne męskie jogurty, jeszcze bardziej męskie, ale już z nową nazwą, np. viagurt - nie muszą dobrze smakować, ważne by nas przekonać, że działają. Mogą to być pozory, ale jak kupimy, to producent zarobi. Nawet jeżeli damy się nabrać tylko na chwilę.

tak, ale nie ograniczajmy tego zjawiska tylko do kobiet i mężczyzn. powstają produkty będące odmianą głównego np. dla dzieci, dla osób starszych, dlka wegetarian, dla osób o wrażliwej skórze. myślę że podział płciowy wcale nie jest tu jedynym kryterium szukania nowych nisz.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Adam G.:
Raczej chodzi o inny mechanizm oddziaływania.
Walka jest o panów, którzy dopiero co zaczynają codziennie (lub okazjonalnie, ale często) spożywać tego typu produkty.
Czytałem jakiś czas temu, nie pamiętam gdzie, bo to nie moja ulubiona branża, że coraz więcej panów spożywa jogurty (na przełomie ostatniego dziesięciolecia). Coś (ktoś) ich do tego przekonuje.
Częsciowo to coraz większa dbałość o zdrowie - w tym wypadku "lecznicze" działanie joguru to oczywiście sprawa dyskusyjna.
Częściowo wychowanie. Bo dorastają pokolenia mężczyzn, które za dziecka były "jugortowane" (i etc.) przez mamy.

Owszem trend dbania o zdrowie i siebie mężczyzn jest widoczny i to bardzo dobrze moim zdaniem, że tak się dzieje. jednak w przypadku jogurtu Bakoma została dorobiona ideologia o innym zapotrzebowaniu odżywczym mężczyzn, które spełnia ten jogurt i tu jest "wciskanie ciemnoty" ludziom. Chodzi, jak już ktoś napisał, o podwojenie sprzedaży tego samego tylko w innym opakowaniu, a ubrane jest to w otoczkę "zdrowotno-dbałościową". To stary jak świat sposób przecież. Tak więc, jeżeli chodzi o ludzi, którzy naprawdę zwracają uwagę na to, co jedzą, to chyba raczej spudłowana reklama.

Dlaczego więc nie starać się wypromować choć na chwilę tego typu produktu. Bo być może producenci dysponują danymi, że np. jesteśmy (lub za chwilę będziemy) w fazie wzrostu (gwałtownego) konsumpcji przez mężczyzn. Nie znam statystyk. Gdybam tylko.

Nawet jeśli tak jest, to tylko powtórzę cytując klasyka: "ciemny lud to kupi". Zdrowo odżywiający się mężczyzna nadal kupi jogurt różowy, który mu smakuje.

Warto też zwrócić uwagę przy okazji, że grupa docelowa to prawdopodobnie 25 - 45 lat (ew. 20 -) a nie mlodsza (16-)Adam G. edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 12:40

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Agnieszka Wiącek:

Nie wiem czy każdy dzisiejszy facet chce się wciąż identyfikować z wizerunkiem spoconego, owłosionego macho. Przecież coraz więcej jest reklam różnych kremów, kosmetyków dla mężczyzn, bardziej o siebie dbają, są delikatniejsi, więc może ten jogurt to kolejny krok..

To oczywicie był żart z tym poceniem pod owłosieniem (do czego wykorzystywać stereotypy, jak nie do żartów? ;))
Kosmetyki - racja. Jogurt - yyy...
Spłycając (mam nadzieję, ze nie sięgając tym samym dna): Moja żona i ja mamy inne pachy, więc i inne antyperspiranty. Ja stosuje balsam po goleniu twarzy, Ona - dzięki Ci Panie Boże - nie musi się golić, ja stosuje perfumy "jurny mechanik samochodowy', ona: "tchnienie wiosny" - każde ma swoje kosmetyki, bo każde ma inne preferencje, potrzeby i gusta. Ale jogurt... yyy. No śmiem twierdzić, że żołądki mamy przynajmniej podobne. Więc o ile do 7 zbóż 4 MEN nie dodają prostamolu, względnie viagry - nie widzę tego. Różne potrzeby konsumenckie w przypadku płci nie stosują się do produktów spożywczych. Ale tak jak napisał Adam: "Jeżeli kampania skończy się powodzeniem, to za jakiś czas i tak powstanie w tej lub innej firmie jeszcze bardziej "menski" jogurt." - może w "męższym" opakowaniu, może kipiący testosteronem, może... ale do tego nie dojdzie.

Jeśli faktycznie coraz więcej spożywamy jogurtów, bo... jest ich coraz więcej na rynku. Tym samym, w mediach jest coraz więcej ich reklam. Wczoraj wieczorem, miedzy serwisami informacyjnymi, tylko po to by powiedzieć: "kochanie,patrz jaka ta reklama jest głupia", obejrzałem dwa bloki reklamowe i... 3 reklamy jogurtów na 2 reklamy kosmetyków meskich. Czy używamy więcej kosmetyków - nie wiem i czasem w to wątpie podróżując koleją/komunikacją miejską. Czy jemy wiećej jogurtów - pewnie tak, ale czekolady też wiecje konsumujemy, bo jest, więc można ją nabyć.

Szczerze wątpię, czy ten produkt odniesie sukces. Taka Activia to co innego. Dla kobiet, bo coś tam, shop around, it is your body! Ale w reklamie jogurtu 4 MEN nawet nie ma słowa o tym, że on coś leczy, na coś pomaga, nie wiem, wzmaga wzrost tego czy owego, nic! Więcskoro ten jogurt 4 MEN nic nie robi, a poprostu sobie jest... to niech sobie jest i pewnie to bdzie podejscie większości: niech sobie jest i zostawmy gona półce w spokoju.

Przepraszam za literówki.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

@Agnieszka

Oczywiście nie zawsze podział płciowy ma sens. W tym wypadku taki był zamiar. Skuteczny? Bakoma wie. My niestety nie. Chyba że za rok zostanie wyposzczony na rynek nowy produkt, pod nową nazwą, ale taką samą recepturą. Wtedy będziemy wiedzieli, że była to klapa.
Bakoma odrobinę zaryzykowała.
Przecież mogła sztampowo wciskać nam, że:
- nowa receptura
- te ziarna słonecznika to tak w zasadzie ratują nam życie
- 10% więcej smacznego jogurtu / lub (i) dokładać w promocji próbkę jakiegoś produktu dla dzieci - kampania wymierzona w młode matki
- 10% taniej
- nowy smak

To oczywiście jedna z oklepanych metod. Przecież jest ich więcej.

----------------------------------
@Ania

Oczywiście. Bardzo często nowe produkty i usługi nie niosą za sobą znaczących przełomów jakościowych / technologicznych.
Jednak wiele branż reklamuje się na zasadzie ciągłego rozwijania jakości swoich wyrobów.
Otrzymujemy zatem pozorne ulepszenia, które w reklamach nabierają ciekawych barw, a konsument jest przekonywany, że te nowe cechy produktu powinny być przez niego pożądane, bo są dobre, wygodne, zdrowe - lepsze.

Cóż, reklama środków przeciwbólowych nie jest skierowana do lekarzy, jogurtu do specjalistów od zdrowego żywienia, itd.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Chciałbym was zapytać tak przy okazji - zwracacie uwagę na reklamy w telewizji. Ja od jakiegoś czasu mimo, że często oglądam telewizję nie zwracam uwagi na reklamy i staram się znaleźć w tym czasie coś innego w 80% przypadków się to udaje.
Bardziej natomiast zwracam uwagę na reklamę w kinie czy komunikacji publicznej lub lokalnych portalach - bo nie mam innego wyjścia lub w jakiś sposób jest to w stanie mnie bardziej zainteresować.

Siebie mógłbym określić jako odpornego na reklamę ale są pewne kwestie które do mnie trafiają np.programy lojalnościowe. A jak to jest u was = na co zwracacie uwagę?

A w kwestii tego jogurtu - moim zdaniem Bakoma trochę przekombinowała - ale kto wie - może stanie się pionierem w produkcji męskich jogurtów.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Rozum mówi nam, że jogurt jest tak samo zdrowy (bądź niezdrowy) dla panów, jak i dla pań, jednak czemuś (np. z powodu takich obaw) panowie jogurty spożywają mniej chętnie.

Ten problem "boli" producentów jogurtu i chwytają się różnych sposobów zwiększenia konsumpcji w tym segmencie.

Bakoma zrobiła linię produktów "for men" i skierowała przekaz do kobiet, zakładając, że one to w ośrodku zakupowym z większym prawdopodobieństwem dokonają zakupu. Nie mamy dostępu do danych, w oparciu o które podejmowali decyzje, więc możemy sobie gdybać i wróżyć na ile to będzie skuteczne. Czas pokaże.

Dwa przykłady innych rozwiązań ze świata:
Nowozelandzki jogurt dla mężczyzn Mammoth - jogurt dla mężczyzn, komunikacja skierowana do mężczyzn

Yoplait light - produkt niezróżnicowany, komunikacja skierowana do mężczyzn

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Łukasz Dukiel:
Chciałbym was zapytać tak przy okazji - zwracacie uwagę na reklamy w telewizji. Ja od jakiegoś czasu mimo, że często oglądam telewizję nie zwracam uwagi na reklamy i staram się znaleźć w tym czasie coś innego w 80% przypadków się to udaje.
Bardziej natomiast zwracam uwagę na reklamę w kinie czy komunikacji publicznej lub lokalnych portalach - bo nie mam innego wyjścia lub w jakiś sposób jest to w stanie mnie bardziej zainteresować.

Siebie mógłbym określić jako odpornego na reklamę ale są pewne kwestie które do mnie trafiają np.programy lojalnościowe. A jak to jest u was = na co zwracacie uwagę?

A w kwestii tego jogurtu - moim zdaniem Bakoma trochę przekombinowała - ale kto wie - może stanie się pionierem w produkcji męskich jogurtów.

Mam mniej-więcej podobnie. Trochę wyłamuję się z kolektywnych, modelowych zachowań konsumenckich i bez tego, ale przerwy na reklamę w tv dla mnie nie istnieją. Każdy bloczek reklamowy jest dla mnie dobrym pretekstem, by wyjść na balkon i zapalić, wstać "po coś" do kuchni, odpisać na sms'a, zmienić kanał w poszukiwaniu czegoś innego itp.. Pytanie: Czy to, że nie oglądam reklam zajmując się w tym czassie czyms innym, oznacza, że jestem na nie odporny. Odpowiedź: Nie! Zawsze jakaś treść przenika do mnie, czy tego chce czy nie.

Co innego z reklamami w Trójmiejskim SKM (pomijam tu autobusy i tramwaje, bo o ile reklamy nie są wyświetlane na monitorach, to ich poprostu nie zauważam z prostej przyczyny - tłoku w tych środkach komunikacji), gdzie są one fajnie umieszczone, przez co widoczne, ale tam raczej reklamują się galerie, event itp.
Kino to chyba wiadoma sprawa, bo o ile nie skule sie w pozie embrionalnej, nie zacisnę mocno powiek i nie zatkam uszu (dodatkowo nucąć na głos piosenkę z Gumisiów) to przed nimi nie ucieknę. Reklamy kinowe są bardzo inwazyjnie podane i już.

A portale i strony www. Ad Blocker załatwia je skutecznie, a tych w googlach nauczyłem się z czasem nie zauważać.

Jak każdy konsument mam swoje ulubione marki, którym jestem lojalny. Ale tak się jakoś składa, że np. te odzieżowe nie reklamują się w tv / na ulicy, prawie lub wcale. Co innego np. kosmetyki, tu chyba faktycznie poświęcam swoja uwagę, by zobaczyć co i od kogo.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Zofia B.:
Bakoma zrobiła linię produktów "for men" i skierowała przekaz do kobiet, zakładając, że one to w ośrodku zakupowym z większym prawdopodobieństwem dokonają zakupu.

Z jednej strony mamy przekaz z mediów, że mężczyźni są coraz bardziej "metro", a z drugiej Bakoma nie odważyła się pójść w stronę przekazu stricte skierowanego do mężczyzny "dbaj o siebie". Moim zdaniem, gdyby wybrali ścieżkę pokazania aktywnego mężczyzny, który "dba o siebie" poprzez sport oraz prawidłowe odżywianie (oczywiście w tej reklamie synonimem byłyby jogurty), to osiągnęliby dużo lepszy efekt. A gdyby jeszcze stwierdzili, że "organizm kobiety i mężczyzny ma różne potrzeby i dlatego stworzyliśmy jogurt, który odpowiada idealnie na potrzeby mężczyzny", to w ogóle byłaby super reklama ;)

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Moim zdaniem nie możemy ocenić czy wybrali właściwą ścieżkę nie znając insightu.

Nie wiemy np. czy ci metroseksualni panowie, o których mówisz nie należą już do grupy jogurtowych konsumentów. Problemem wydają się być ci, którzy z jakiegoś powodu uważają jogurt za niemęski i obawiają się, że im od jego spożywania zwiotczeje męskość. Pójście do nich z przekazem - dbaj o siebie mogłoby ich jeszcze bardziej odrzucić. No, ale jeśli to żona poda mu jogurt,... osoba w oczach której chce być męski, go przekona, to może, może...
Nie wiem. Wskazuję tylko na możliwe przesłanki takiej kampanii.

Bez danych możemy tak sobie dywagować w nieskończoność.

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Zofia B.:
Moim zdaniem nie możemy ocenić czy wybrali właściwą ścieżkę nie znając insightu.

Bez danych możemy tak sobie dywagować w nieskończoność.

Danych nam wielu brakuje. I faktycznie zaczynamy dywagować w nieskończoność.
Przecież projektanci tej kampanii zapewne dobrze wiedzieli, że nie są pionierami męskich jogurtów, zapewne także przyjrzeli się bliżej ich promocjom.

A może prawda jest nieco bardziej skomplikowana. I ta linia bezpośrednio nie służy osiągnięciu wyższych zysków producenta. To może być element szerszej strategii, w której ten produkt nie jest najważniejszy. On i jego nazwa ma osiągnąć teraz jakiś cel, który w przyszłości pomoże w przeprowadzeniu jakiejś agresywnej kampanii.
Oczywiście gdybam. Widzę minusy takiego myślenia, ale też pewne możliwości - po prostu spojrzałem na ten nowozelandzki jogurt i lampka mi się w głowie zaświeciła.

I jeszcze tak na rozluźnienie tematu.
Jaki powinien być jogurt dla prawdziwego faceta :) :) :)

http://www.youtube.com/watch?v=ey2AomWHncsAdam G. edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 16:21

Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu

Zofia B.:

Bez danych możemy tak sobie dywagować w nieskończoność.

A w sumie co innego mamy do roboty? ;)

No nie wiem, ludźmi (bo mężczyźni to też ludzie!), którzy uważają że "jogurt zmiękczy ich męskość", bym się raczej nie przejmował, bo możliwe, że takim wikt i opierunek ktoś już zapewnia (i nie wiem czy podają im jogurty akurat!). To raczej skrajne przypadki.

Nie wiem skąd panie macie takie podejście: "Jak żona poda to to pewnie zje". Ja wiem, że taki pies np. z ręki obcego nie zje i musi go karmic jego pan/pani, ale naprawdę! Po pierwsze nie widzę swojej żony, która kupuje mi jogurt 4 MEN, bo to poprostu brzmi głupio. Po drugie: Sam ten jogurt kupiłem - tak, przyznaje się, mea culpa - niczym nie różni się on od 7 zbóż (jeszcze pół godziny po zjedzeniu musiałem pokryjomy spinaczembiurowym z zębów ziarna wydłubywać). Po trzecie: To taki sam pic jak margaryna, która zwalcza ZŁY cholesterol ("Ale sama też przyczynia się do jego odkładania!" - Nie, nie, spokojnie! Ta margaryna jest taka sprytna, że tylko ten dobry cholesterol odkłada! "Ahaaaaaaa!"). Po czwarte: Przekaz - jesz nasz jogurt = dbasz o zdrowie. Tak, ale to chyba znaczy: jesz inne nasze jogurty, to też dbasz o zdrowie, więc... FAIL!

Ciekawi mnie jaki tu był target? Trochę to wygląda na nieprzemyślane działanie, a jeśli nie, jeśli jest jakiś research, który wskazuje na to, że... to jest z nami gorzej niż myślałem!