Temat: Absurdalna manipulacja kobietami w reklaie jogurtu
Agnieszka Wiącek:
Adam G.:
Jarek K.:
Agnieszka Wiącek:
ja myślę że jednak wśród przeciętnych kobiet, nie zastanawiających się nad tym jak bardzo manipulują nimi reklamy, to chwyci
jest odpowiedni target, jest wymyślona potrzeba - zapracowane kobiety nie mają czasu dbać o swoich menów, to chociaż im jogurcik kupią :)
Ja bym się jednak skłaniał ku tezie, że każda kobieta jest NIEPRZECIĘTNA ;).
Ale musi dokonywać przeciętnych wyborów i stykać się z przeciętnymi facetami. A przecież dla nich to jest jogurt.
chodzi nie o przeciętność w globalnym sensie, ale w sensie reakcji na reklamy. niezależnie od tego, czy są to reklamy dla kobiet, mężczyzn, dzieci czy dla innej grupy
MOje słowa raczej luźno wiązały się z wypowiedzią Jarka.
Oczywiście, że najważniejszy jest pomysł na odpowiednie dotarcie do targetu, który najbardziej się opłaca.
Nie znam statystyk sprzedaży, ale zdaje się (gdzieś chyba czytałem, jakiś czas temu), że coraz więcej panów kupuje jogurty.
Zapewne wyliczono także jaka część pań kupuje swoim panom i innej grupie - dzieciom, które są chyba liczniejszym konsumentem niż mężczyźni.
Z drugiej strony jeżeli promocja produktu (usługi) może żerować na połączonych zjawiskach - pośpiech oraz niepełna wiedza (choć i tak często nam się wydaje, że wiemy wystarczająco dużo na dany temat), to warto to wykorzystać. Można zbudować prostą kampanię opartą o taką zasób wiedzy, o prawdy oczywiste.
- kobiety i mężczyźni się różnią
- jak się różnią, to może mają inne potrzeby jogurtowe - dwa ziarna czynią wielką różnicę ( :) )
- na pewno się nie otrują,
- mi (kobiecie) też to nie zaszkodzi
- no to do koszyka
Co ciekawe na mężczyzn kupujących jogurty ta reklama chyba też może działać - wizerunek mężczyzny zawarty w spocie + "men" (jak bardzo, my faceci, przyzwyczailiśmy się do kupowania sobie różnych "formenów" / panie także, ale to już chyba nieco inny w tym wypadku mechanizm)
--------
Damianie
Kto kupił (lub poprosił o nabycie) ten jogurt?
Tobie nie smakował. Czy jesteś typowym męskim zjadaczem jogurtów? Masz swój ulubiony, czy może okazjonalnie spożywasz? I takowa sprawa się wydarzyła w trakcie niedawnych zakupów?
Adam G. edytował(a) ten post dnia 02.12.10 o godzinie 13:49