Łukasz O.

Łukasz O. PM - energetyka,
OZE, sprzedaż

Temat: pośrednik nieruchomości

Czy aby być pośrednikiem w wynajmowaniu mieszkania np. studentom, należy mieć jakieś certyfikaty, uprawnienia?A co w przypadku na większą skalę?
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: pośrednik nieruchomości

Prawda jest taka, że 75% pośredników w Polsce nie ma żadnej licencji, ani innych uprawnień. Kruczek jest bardzo prosty. Otóż zakładając działalność gospodarczą wpisują oni PKD (nr niestety nie pamiętam) pośrednictwo w interesach i teoretycznie i praktycznie, tak właśnie można funkcjonować. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle...

Są + i - ;)

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Panowie,
tak nie można.
By wykonywać zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami,zarządcy nieruchomości trzeba posiadać licencję zawodową wydawaną przez Ministerstwo Budownictwa. Jak ją uzyskać odsyłam na stronę http://mb.qov.pl
Nie zgadzam się ,że 75 % pośredników Polsce nie ma uprawnień. Z miesiąca na miesiąc podchodzi do egzaminów na licencje duża grupa osób-teraz będzie w kraju ok 8-9 tysiecy pośredników i ok 15-16 tysięcy zarządców z licencją, a jeszcze raz tyle jest w trakcie edukacji.Czy to dużo czy mało na Polskę-myslę,że porownując z krajami UE to średni jeszcze wynik.
Zgadzm się,że funkcjonuje tzw "szara strefa " i w pośrednictwie i zarządzaniu,w niektórych regionach jest jej więcej lub mniej.Pocieszam się tym ,że z roku na rok świadomośc klientów rośnie i wybierają co raz częsciej profesjonalistów z licencjami.
Zapraszam do wykonywanie tego zawodu-to fantastyczna dziedzina biznesu,pisałem już kiedys o tym na forum.Pozdr.
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: pośrednik nieruchomości

Tomasz B.:Panowie,
tak nie można.
By wykonywać zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami,zarządcy nieruchomości trzeba posiadać licencję zawodową wydawaną przez Ministerstwo Budownictwa. Jak ją uzyskać odsyłam na stronę http://mb.qov.pl
Nie zgadzam się ,że 75 % pośredników Polsce nie ma uprawnień. Z miesiąca na miesiąc podchodzi do egzaminów na licencje duża grupa osób-teraz będzie w kraju ok 8-9 tysiecy pośredników i ok 15-16 tysięcy zarządców z licencją, a jeszcze raz tyle jest w trakcie edukacji.Czy to dużo czy mało na Polskę-myslę,że porownując z krajami UE to średni jeszcze wynik.
Zgadzm się,że funkcjonuje tzw "szara strefa " i w pośrednictwie i zarządzaniu,w niektórych regionach jest jej więcej lub mniej.Pocieszam się tym ,że z roku na rok świadomośc klientów rośnie i wybierają co raz częsciej profesjonalistów z licencjami.
Zapraszam do wykonywanie tego zawodu-to fantastyczna dziedzina biznesu,pisałem już kiedys o tym na forum.Pozdr.


Dodałbym jeszcze około 5 tysięcy rzeczoznawców ;)

Jest jeszcze kwestia tego, że wielu pośredników bez licencji przerasta wiedzą i umiejętnościami licencjonowanych o głowę, bo najlepszym nauczycielem nie jest szkoła, roczna naciągana praktyka i egzamin, ale DOśWIADCZENIE.

Nie umniejszając oczywiście wagi licencji, o którą sam się osobiście teraz staram :)

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Zgadzam sie z Janem
też sie staram o licencję ,trzeba znać przepisy ale doświadczenie to podstawa,
jak to bywa na Wschodzie przepisy sobie a życie sobie , gminy róznie interpretują przepisy, na niektóre pytania nawet Urzędy Skarbowe ,doradcy podatkowi nie znają odpowiedzi
Ponadto egzamin i komisja egzaminacyjna jest w wschodnioeuropejskim stylu
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: pośrednik nieruchomości

Bartek W.:Zgadzam sie z Janem
też sie staram o licencję ,trzeba znać przepisy ale doświadczenie to podstawa,
jak to bywa na Wschodzie przepisy sobie a życie sobie , gminy róznie interpretują przepisy, na niektóre pytania nawet Urzędy Skarbowe ,doradcy podatkowi nie znają odpowiedzi
Ponadto egzamin i komisja egzaminacyjna jest w wschodnioeuropejskim stylu


Proces do uzyskania licencji jest bardzo "korupcjogenny". Później się ludzie dziwią, że u nas się wszystko załatwia pod stołem... paradoksalnie to wynika z prawa :/

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

ciekawe czy członkowie komisji zdali by egzamin, bo członkowie komisji egzaminu na członków rad nadzorczych nie mieli by nawet odrobiny szansy na zdanie tego egzaminu

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Szanowni Panowie,
jako członek Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej muszę ostro zaprotestować.Stwierdzenia Panów są nieuprawnione i nieprawdziwe. Członkowie komisji nie tylko zdali,zdają egzaminy ale i kształcą się ustawicznie zgodnie z wymogami Ustawy o Gospodarce nieruchomosciami.Są przecież praktykami rynku nieruchomości,bardzo często przedsiebiorcami świadczącymi usługi pośrednictwa czy zarządzania.Ta znajomość realiów rynku jest bardzo pomocna w procesie kwalifikacyjnym.
Osoby zdające pozytywnie egzamin, uzyskują licencję i stają się automatycznie członkami tej samej społaczności co ludzie z komisji.Wszyscy stanowimy jedną społeczność współpracującą później na rynku nieruchomości.Nie ma lepszych i czy gorszych.
Czasem różnić może na początku zakres nabytego doświadczenia zawodowego ale to normalne przy wchodzeniu do nowego zawodu.
Podstawy merytoryczne są takie same,możliwości pogłębiana nabytej wiedzy też.Pozostaje mieć jeszcze tylko chęci i predyspozycje do wykonywanie zawodu, by z biegiem czasu zostać profesjonalistą.
Zastanawiam się na tym dlaczego Panowie mająć tak surową opinię o ludziach uprawiających ten zawód,chcą ubiegać się o licencję i należć do tego środowiska?

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Opinia o środowisku jest jak najbardziej pozytywna.
''dochodzą nas '' tylko informacje o dziwnych pytaniach na egzaminie ustnym.
Panie Tomaszu proszę nas zrozumieć - zastrzsza nas trochę ta niska zdawalność, mam nadzieje ,iż jest ona spowodowana złym przygotowaniem do egzaminów.
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: pośrednik nieruchomości

Tomasz B.:Szanowni Panowie,
jako członek Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej muszę ostro zaprotestować.Stwierdzenia Panów są nieuprawnione i nieprawdziwe. Członkowie komisji nie tylko zdali,zdają egzaminy ale i kształcą się ustawicznie zgodnie z wymogami Ustawy o Gospodarce nieruchomosciami.Są przecież praktykami rynku nieruchomości,bardzo często przedsiebiorcami świadczącymi usługi pośrednictwa czy zarządzania.Ta znajomość realiów rynku jest bardzo pomocna w procesie kwalifikacyjnym.
Osoby zdające pozytywnie egzamin, uzyskują licencję i stają się automatycznie członkami tej samej społaczności co ludzie z komisji.Wszyscy stanowimy jedną społeczność współpracującą później na rynku nieruchomości.Nie ma lepszych i czy gorszych.
Czasem różnić może na początku zakres nabytego doświadczenia zawodowego ale to normalne przy wchodzeniu do nowego zawodu.
Podstawy merytoryczne są takie same,możliwości pogłębiana nabytej wiedzy też.Pozostaje mieć jeszcze tylko chęci i predyspozycje do wykonywanie zawodu, by z biegiem czasu zostać profesjonalistą.
Zastanawiam się na tym dlaczego Panowie mająć tak surową opinię o ludziach uprawiających ten zawód,chcą ubiegać się o licencję i należć do tego środowiska?


Drogi Panie Tomaszu,
nikt nic nie narzuca tej zamkniętej i niewielkiej społeczności rzeczoznawców, tylko ustawodawcy, który ten system stworzył - dalszy proces tworzenia obecnych stereotypów był naturalny.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zapamięta Pan mojego nazwiska, gdy usiądę przed Komisja ;)

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Egzaminy na pośrednika w obrocie nieruchomościami nie są trudne - wystarczy trochę teorii i trochę więcej praktyki w szczególności jeśli chodzi o zastosowanie prawa. Zdawalność nie jest wielka ale to tylko dlatego, że młodzi ludzie podchodzą do egzaminu bez odpowiedniego przygotowania. Osobiście miałam przyjemność rozmawiać z osobą, która ukończyła kurs przygotowawczy do tegoż egzaminu - jej wiedza była marna w tej dziedzinie.
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: pośrednik nieruchomości

^^ Ja się nie obawiam examinu ;)
Michał Krawczyk

Michał Krawczyk Zarządzanie
Nieruchomościami /
Adaptacje Biurowe

Temat: pośrednik nieruchomości

Uważam że egzaminy świadczą o opanowaniu materiału a nie umiejętności.
Znajomość prawa nie wyklucza umiejętności jednak nie świadczy o ich posiadaniu.
Wolałbym jednak aby licencje były tytułami uznanowymi otrzymywanymi na podstawie praktyki i osiągnięć, może wtedy metoda zakuwania odeszłaby w nie pamięć.
Nie mniej jednak gratuluje wszystkim którzy wygrali bój licencyjny.

Pozdrawiam


Tomasz B.:Szanowni Panowie,
jako członek Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej muszę ostro zaprotestować.Stwierdzenia Panów są nieuprawnione i nieprawdziwe. Członkowie komisji nie tylko zdali,zdają egzaminy ale i kształcą się ustawicznie zgodnie z wymogami Ustawy o Gospodarce nieruchomosciami.Są przecież praktykami rynku nieruchomości,bardzo często przedsiebiorcami świadczącymi usługi pośrednictwa czy zarządzania.Ta znajomość realiów rynku jest bardzo pomocna w procesie kwalifikacyjnym.
Osoby zdające pozytywnie egzamin, uzyskują licencję i stają się automatycznie członkami tej samej społaczności co ludzie z komisji.Wszyscy stanowimy jedną społeczność współpracującą później na rynku nieruchomości.Nie ma lepszych i czy gorszych.
Czasem różnić może na początku zakres nabytego doświadczenia zawodowego ale to normalne przy wchodzeniu do nowego zawodu.
Podstawy merytoryczne są takie same,możliwości pogłębiana nabytej wiedzy też.Pozostaje mieć jeszcze tylko chęci i predyspozycje do wykonywanie zawodu, by z biegiem czasu zostać profesjonalistą.
Zastanawiam się na tym dlaczego Panowie mająć tak surową opinię o ludziach uprawiających ten zawód,chcą ubiegać się o licencję i należć do tego środowiska?
Marcin Bronkowski

Marcin Bronkowski Kierownik ds.
Ekspansji /
Castorama Polska Sp.
z o.o.

Temat: pośrednik nieruchomości

Oczywiscie nic nie moze sie rownac z praktyka, ale czy uznaniowy sposob przyznawania licencji nie stworzylby pola do niejasnych metod przy otrzymywaniu tych uprawnien, a momentami nawet do ograniczenia doplywu swiezej krwi do srodowiska?
Zreszta zdaje sie ,ze swego czasu licencje byly niektorym przynawane uznaniowo .

Michał K.:Uważam że egzaminy świadczą o opanowaniu materiału a nie umiejętności.
Znajomość prawa nie wyklucza umiejętności jednak nie świadczy o ich posiadaniu.
Wolałbym jednak aby licencje były tytułami uznanowymi otrzymywanymi na podstawie praktyki i osiągnięć, może wtedy metoda zakuwania odeszłaby w nie pamięć.
Nie mniej jednak gratuluje wszystkim którzy wygrali bój licencyjny.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Tomasz B.:Szanowni Panowie,
jako członek Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej muszę ostro zaprotestować.Stwierdzenia Panów są nieuprawnione i nieprawdziwe. Członkowie komisji nie tylko zdali,zdają egzaminy ale i kształcą się ustawicznie zgodnie z wymogami Ustawy o Gospodarce nieruchomosciami.Są przecież praktykami rynku nieruchomości,bardzo często przedsiebiorcami świadczącymi usługi pośrednictwa czy zarządzania.Ta znajomość realiów rynku jest bardzo pomocna w procesie kwalifikacyjnym.
Osoby zdające pozytywnie egzamin, uzyskują licencję i stają się automatycznie członkami tej samej społaczności co ludzie z komisji.Wszyscy stanowimy jedną społeczność współpracującą później na rynku nieruchomości.Nie ma lepszych i czy gorszych.
Czasem różnić może na początku zakres nabytego doświadczenia zawodowego ale to normalne przy wchodzeniu do nowego zawodu.
Podstawy merytoryczne są takie same,możliwości pogłębiana nabytej wiedzy też.Pozostaje mieć jeszcze tylko chęci i predyspozycje do wykonywanie zawodu, by z biegiem czasu zostać profesjonalistą.
Zastanawiam się na tym dlaczego Panowie mająć tak surową opinię o ludziach uprawiających ten zawód,chcą ubiegać się o licencję i należć do tego środowiska?




Panie Tomaszu jaki procent członków komisji egzaminacyjnej zdała egzamin na pośrednika w obecnej formie a jaki procent otrzymał licencje na podstawie spełnienia warunków kwalifikacyjnych tzn. wcześniej prowadził lub pracował w biurze nieruchomości przez określony czas i otrzymał ta licencje z automatu?

Prosiłbym o troche obiektywizmu.
Krzysztof G.

Krzysztof G. Niezależny doradca
M&A, VC/PE

Temat: pośrednik nieruchomości

Tomasz B.:
Osoby zdające pozytywnie egzamin, uzyskują licencję i stają się automatycznie członkami tej samej społaczności co ludzie z komisji.Wszyscy stanowimy jedną społeczność współpracującą później na rynku nieruchomości.

Czy nie zastanawiał się Pan, że skoro osoby zasiadające w komisji egzaminacyjnej są czynnymi pośrednikami lub rzeczoznawcami to każda osoba zdająca może (podkreślam może) być przez taką komisję oceniana jako potencjalna konkurencja? Czy aby nie stąd bierze się niska zdawalność, a jeśli wina leży po stronie słabych kursów to dlaczego komisja na to zezwala?
Pozdrawiam
Michał Krawczyk

Michał Krawczyk Zarządzanie
Nieruchomościami /
Adaptacje Biurowe

Temat: pośrednik nieruchomości

Bardzo dobra uwaga. Jednak nie możemy rezygnować z pewnych rozwiązań ze względu na obawę przed nadużyciami.
Zstanowiłbym się jak uregolować to aby do nich nie dochodziło.

pozdrawiam

Marcin B.:Oczywiscie nic nie moze sie rownac z praktyka, ale czy uznaniowy sposob przyznawania licencji nie stworzylby pola do niejasnych metod przy otrzymywaniu tych uprawnien, a momentami nawet do ograniczenia doplywu swiezej krwi do srodowiska?
Zreszta zdaje sie ,ze swego czasu licencje byly niektorym przynawane uznaniowo .

Michał K.:Uważam że egzaminy świadczą o opanowaniu materiału a nie umiejętności.
Znajomość prawa nie wyklucza umiejętności jednak nie świadczy o ich posiadaniu.
Wolałbym jednak aby licencje były tytułami uznanowymi otrzymywanymi na podstawie praktyki i osiągnięć, może wtedy metoda zakuwania odeszłaby w nie pamięć.
Nie mniej jednak gratuluje wszystkim którzy wygrali bój licencyjny.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

Bardzo się cieszę,,że moja wypowiedz choć trochę "rozgrzała atmosferę".Postaram się teraz odpowiedzieć na zadane pytania.
1.Co do zdawalności na egzaminach to głównymi przyczynami słabych wyników jest stres oraz brak ugruntowanej wiedzy.
Jestem członkiem komisji już dwie kadencje i mam okazję od środka obserwować takie czynniki.
2.Co do "ważności "nabytej praktyki nad teorią - to powiem tak-idealnym rozwiązanie jest nabywanie jednegi i drugiego równoczesnie.Znam funkcjonujacych na rynku wyuczonych przez praktykę "rutyniarzy" i doskonałych teoretyków "amatorów".Niestety nie są oni przystosowani do nowoczesnego i profesjonalnego funkcjonowania na rynku nieruchomości.Podążają swoimi utartymi ścieżkami nie zawsze w dobrą stronę, co dowodzi zwiększona liczba skarg do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej przy Ministerstwie B.
3.Uzananiowe nadawanie licencji-nie- to złe rozwiązanie i krok wstecz.My się musimy rozwijać.
4.Konkurencyjność- nie ma takiego zjawiska-wszystkim zależy na współpracy z "nowymi" np.pośrednikami,wszyscy chcemy dobrych standardów a nie szarej strefy.Po drugie kandydatów nie egzaminują osoby z tych samych rynków. Konkurencyjnośc globalna?-po co?Skoro tworzymy sieci wymiany ofert MLS.
5.Kursy,praktyki-tak zgadzam się bardzo często poziom ich jest żenujący,niestety ich weryfikacja nie nalezy do obowiązków komisji.Należy wnikliwie zapoznac się z ofertą edukacyjną,chyba że potrzebny jest tylko "papierek",wiem że jest sporo osób mających takie potrzeby.Czują się pewnie,kupują papierek a na egzaminie wszystko wychodzi.
6.Czy czonkowie komisji sami zdawali egzamin- nie ma niestety pracyzyjnych danych,ale z tego co wiem i tych których znam to mogę powiedziec że ok 70 % składu obecnej komisji stanowią osoby które przeszły jakiś czas temu postępownie kwalifikacyjne w zwykłym trybie. A te ok. 30 % nie dostało też licencji z "automatu" tylko musiało poddać się również postepowaniu kwalifikacynemu w trybie uproszczonym spełnijąc wymagania formalne.Znam też wiele przypadków osób które w tym trybie nie otrzymały uprawnień.Na wszystkich członkach komisji ciąży obowiązek ustawicznego kształcenia i to w podwójnym zakresie.
7. Czy jestem obiektywny- tak to moja wada.
Pozdrawiam serdecznie Wszyskich i życzę pozytywnych egzaminów.

konto usunięte

Temat: pośrednik nieruchomości

:) :)


Piotr K. edytował(a) ten post dnia 02.02.07 o godzinie 12:48
Michał Krawczyk

Michał Krawczyk Zarządzanie
Nieruchomościami /
Adaptacje Biurowe

Temat: pośrednik nieruchomości

Mam pytanie czy tytuły profesrskie przynaje się uzaniowo ?


Tomasz B.:Bardzo się cieszę,,że moja wypowiedz choć trochę "rozgrzała atmosferę".Postaram się teraz odpowiedzieć na zadane pytania.
1.Co do zdawalności na egzaminach to głównymi przyczynami słabych wyników jest stres oraz brak ugruntowanej wiedzy.
Jestem członkiem komisji już dwie kadencje i mam okazję od środka obserwować takie czynniki.
2.Co do "ważności "nabytej praktyki nad teorią - to powiem tak-idealnym rozwiązanie jest nabywanie jednegi i drugiego równoczesnie.Znam funkcjonujacych na rynku wyuczonych przez praktykę "rutyniarzy" i doskonałych teoretyków "amatorów".Niestety nie są oni przystosowani do nowoczesnego i profesjonalnego funkcjonowania na rynku nieruchomości.Podążają swoimi utartymi ścieżkami nie zawsze w dobrą stronę, co dowodzi zwiększona liczba skarg do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej przy Ministerstwie B.
3.Uzananiowe nadawanie licencji-nie- to złe rozwiązanie i krok wstecz.My się musimy rozwijać.
4.Konkurencyjność- nie ma takiego zjawiska-wszystkim zależy na współpracy z "nowymi" np.pośrednikami,wszyscy chcemy dobrych standardów a nie szarej strefy.Po drugie kandydatów nie egzaminują osoby z tych samych rynków. Konkurencyjnośc globalna?-po co?Skoro tworzymy sieci wymiany ofert MLS.
5.Kursy,praktyki-tak zgadzam się bardzo często poziom ich jest żenujący,niestety ich weryfikacja nie nalezy do obowiązków komisji.Należy wnikliwie zapoznac się z ofertą edukacyjną,chyba że potrzebny jest tylko "papierek",wiem że jest sporo osób mających takie potrzeby.Czują się pewnie,kupują papierek a na egzaminie wszystko wychodzi.
6.Czy czonkowie komisji sami zdawali egzamin- nie ma niestety pracyzyjnych danych,ale z tego co wiem i tych których znam to mogę powiedziec że ok 70 % składu obecnej komisji stanowią osoby które przeszły jakiś czas temu postępownie kwalifikacyjne w zwykłym trybie. A te ok. 30 % nie dostało też licencji z "automatu" tylko musiało poddać się również postepowaniu kwalifikacynemu w trybie uproszczonym spełnijąc wymagania formalne.Znam też wiele przypadków osób które w tym trybie nie otrzymały uprawnień.Na wszystkich członkach komisji ciąży obowiązek ustawicznego kształcenia i to w podwójnym zakresie.
7. Czy jestem obiektywny- tak to moja wada.
Pozdrawiam serdecznie Wszyskich i życzę pozytywnych egzaminów.



Wyślij zaproszenie do