konto usunięte

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Spaniella znalazła sobie nowe ciekawe zajęcie... Zawsze jak się idzie napić wody z miski, obowiązkowo chwilę potem musi w tą miskę wleźć obiema przednimi łapami. I w sumie nic poza tym, ale efekty kolorystyczno-upiększające jakie daje to w mieszkaniu można sobie chyba dość łatwo wyobrazić ;-)

O co skubanej chodzi i jak ją tego oduczyć? Michy z wodą przecież nie zabiorę, upilnować też ciężko. Myślałam że jej może gorąco i kąpać się chce, ale włączyliśmy psom zraszacz (taki trawnikowy), micha na zewnątrz - polatała pod zraszaczem, po czym mokra i radosna wlazła do michy ;) czyli to chyba nie to...

Any ideas?
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Pewnie, że to nie to :) Spaniele to wielcy miłośnicy wody, mają naturalne zamiłowanie do H2O i to nie do zraszacza, czy węża ogrodowego (mój wręcz nie cierpi tego stwora). Kochają wodę stojącą i płynącą i uwielbiają pływać, większość z nich bez specjalnej zachęty włazi do niej, niektóre trzeba zmobilizować, rzucić coś do aportu, ale jak się rozmiłują, to koniec, każda kałuża jest spaniela! A pod zraszaczem, ani w misce pływać się nie da...Mam przed domem oczko wodne i jak jest ciepło, to każdy spacer, ku rozpaczy karasi, kończy się właśnie w owym zbiorniczku. Taka spanielowa natura....Mój to jeszcze nurkuje w jeziorze! Wyobrażam sobie jaki stres przeżywają rybska widząc pod wodą takiego stwora machającego uszyskami! Więc Twój spaniel jest najzupełniej normalny, włażąc przednimi łapami do michy, sygnalizuje fakt, że jest ona zdecydowanie za mała, bo... nie mieszczą się pozostałe łapy, ani reszta psa i nie można popływać :D


Obrazek
Katarzyna L. edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 08:37
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

O jejku, jaka przepiękna fotka. Tyle, że chyba dodatkowy problem, że tak powiem właśnie u spanieli to uszy, prawda?

konto usunięte

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Katarzyna L.:

Więc Twój spaniel jest najzupełniej normalny, włażąc przednimi łapami do michy, sygnalizuje fakt, że jest ona zdecydowanie za mała, bo... nie mieszczą się pozostałe łapy, ani reszta psa i nie można popływać :D

Aaaa... A to o to chodzi? No niby fakt, nie skojarzyłam, ale z tydzień temu byliśmy jej pierwszy raz staw pokazać. Właziła dość niepewnie i z delikatną niechęcią, ale widać zaskoczyła już, że woda jest nie tylko do picia ;)

Nic, zostaje jej chyba faktycznie oczko wodne wykonać :)
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Spróbuj na jakiś czas zamiast miski stawiać plastikowe wiaderko z wodą, takie dosyć wysokie.
Będzie mogła pić, a raczej nie powinna do niego wchodzić.
Nasz Ajaks zaczął wchodzić do miski z wodą jako szczeniaczek i uważał to za świetną zabawę. Po paru dniach picia z wiaderka znowu dostał miskę z wodą i jakoś od tamtej pory do niej nie wchodzi...

konto usunięte

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Roboczo wzięłam taką wielką michę i wkopałam trochę w glebę. Pływać się dalej nie bardzo daje, ale wleźć w całości już tak - i się włazi faktycznie :-)

Dzięki za wskazówkę! Pozostaje tylko Spanielli pływalnię urządzić ;>
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Magda Królikowska:
O jejku, jaka przepiękna fotka. Tyle, że chyba dodatkowy problem, że tak powiem właśnie u spanieli to uszy, prawda?

Dziękuję, cieszę się, że fotka się podoba. Spaniele to świetni pływacy, to rasa, która w genach ma płoszenie i aport strzelonego ptactwa wodnego.

Odpowiednio przystrzyżone, spanielowe uszyska schną szybko i nie są wtedy podatne na stany zapalne. My, ja i Korek, prowadzimy działalność internetową nt. spanieli - ja na GL mam grupę miłośników spanieli, do której serdecznie zapraszam, a on pisze bloga...

http://www.blog.agrowrzesnica.tla.pl/

Nie zawsze ma czas, ale od czasu do czasu coś tam naklika :D :D ;D

Ewo, wkopanie michy to był świetny pomysł, jak widzisz pływalnia jest wskazana, ale jak będzie z niej wychodzić, to biegnij szybko drzwi do domu zamknij! U nas jak pies wychodzi ze stawku, to wyścigi do drzwi się odbywają i zakłady kto pierwszy zdąży: ja zamknąć wierzeje, czy on wytrzepać wodę w korytarzu :D :D :DKatarzyna L. edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 09:58

konto usunięte

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

Katarzyna L.:

Ewo, wkopanie michy to był świetny pomysł, jak widzisz pływalnia jest wskazana, ale jak będzie z niej wychodzić, to biegnij szybko drzwi do domu zamknij!

A tak... już się zdążyłam wczoraj przekonać, że najlepszym miejscem na otrzepanie się z wody jest salon. Ewentualnie może też być przedpokój, o ile się nie da dalej wlecieć ;)

Tak że psy chwilowo będą albo podwórkowe, albo salonowe - ale w odstępach pozwalających na wyschnięcie :) Cieplutko jest więc szybko idzie, tak że może jakoś się do siebie przystosujemy ;)

W weekend natomiast już wiemy że jedziemy nad morze, to psice sobie polatają po plaży i w jeziorku obok popływają. Do morza pewnie niezbyt chętnie będą włazić, dlatego lokalizacja z jeziorem. Pies też człowiek, coś mu się od wakacji należy, nie? ;)
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

No i tu Cię rozczaruję, niestety kąpiel w Bałtyku, ani w żadnym innym morzu nie jest wskazana. Z dwóch powodów: słona woda działa na układ pokarmowy jak tzw.gorzka sól i psy mogą mieć sensacje żołądkowe, no i ma tą wadę, że długo schnie i sierść psa ciągle jest wilgotna, co może prowadzić do wielu powikłań... Zostaje jezioro...Piasek na plaży też słony... W ogóle klimat nadmorski nie służy spanielkom :(

Miłego wypoczynku

P.S.Chyba gdzieś w mojej okolicy będziesz wypoczywać :)Katarzyna L. edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 15:21
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

moja bokserka uwielbia morze, wypija je litrami i ngdy nic jej nie jest :) tylko siusia sporo :)

konto usunięte

Temat: wie ktoś, o co chodzi?

No ja nie wiem, żadna z psic jeszcze morza nie widziała. Jeziora znają natomiast obie i obie lubią, więc staramy się tak celować, żeby miały gdzie się rozerwać nawet jeśli morze jako takie im nie podejdzie.

Na razie na 1 dzień sobie jedziemy, taki beta test przy okazji sprawdzający jak psy na morze zareagują i czy im jeziora szukać też czy niekoniecznie. W końcu potem na jakieś 2tyg. wypadałoby skoczyć ;)



Wyślij zaproszenie do