Iwona K.

Iwona K. Cluster Sales
Manager MICE:
Polonia Palace
Hotel, Metropo...

Temat: Rok Chopinowski

Aleksander Lenart:
http://opium.org.pl/2010/01/11/za-kulisami-projektu-ch...

widziałam zapowiedź :) fajnie, bo zapowiada się ciekawie :)
Milena S.

Milena S. No matter where I go
I know where I came
from.

Temat: Rok Chopinowski


a ja dzisiaj przez przypadek natrafilam na bardzo zabawny reportaż - o "Wojnie o wódkę" między Polską a Rosją, ciekawe wnioski, film z przymrużeniem oka, ale warto obejrzeć do końca! od połowy filmu jest reportaż z Polski z bardzo optymistycznym zakończeniem :-) polecam:

http://www.vbs.tv/wodka-pl

O! No właśnie!

Poza tym, jeśli się nie mylę, jest nawet taka wódka o nazwie Chopin;) Oczywiście, moja propozycja co do roku wódki polskiej, to żart, a nawiązanie do wódki Chopin to gra słowna.

Wracając do tematu... Nawet gdyby to była silna, szeroka i spójna kampania promocyjna Polski używająca Chopina jako naszego symbolu, czy zdołałaby w jakikolwiek sposób przełamać lub zatrzeć wizerunek Polski utrwalany przez panią z kiełbasą w tle? Przecież Chopin, choć wielkim artystą był, to nawet jego nazwisko nie jest polskie! Szopen na świecie nie jest już Chopinem.
Moim zdaniem należy szukać innych inspiracji w promowaniu naszego kraju.
No, ale przecież są od tego wyznaczeni spece...
Bartosz Palocha

Bartosz Palocha dziennikarz/menadżer
kultury

Temat: Rok Chopinowski

Nie wiem czemu wszyscy się tak tej kiełbasy wstydzą. Jest na prawdę dobra. Ciągle kłania się nasz poczicwy stary Gombrowicz. jesteśmy prowincjonalni, zaakceptujmy to i wykorzystajmy. To że puscimy w świat spoty o Warszawie jak o Nowym Jorku nic nie da. Ludzie jak przyjadą zobaczą, a wiadomo jest jak jest. Choćby wyludniona starówka po 22 po mieszkańcy chcą spać.
Iwona K.

Iwona K. Cluster Sales
Manager MICE:
Polonia Palace
Hotel, Metropo...

Temat: Rok Chopinowski

no cóż nie umiemy chyba do konca ze swoich narodowych zwyczajów i produktow tworzyc marki :-) kiełbasa to już domena Niemiec - bratwurst :-) w Berlinie powstały już muzea i sklepy specjalnie tylko z tym produktem, i jest chyba dzien kielbasy czy jakies zawody w jedzeniu....takze to tez tam zabrano :D

Temat: Rok Chopinowski

A co złego w tej wódce? Serio pytam. Ja np. lubię. Symboli/marek kraj może mieć przecież wiele.
Paul L.

Paul L. Prezes zarzadu MY
TOWN CHANNEL (MTC
sp. z o.o) -
Producen...

Temat: Rok Chopinowski

Co wiecej, gdyby nie wodka, to prawde mowiac haslo "Polska" nie pojawiloby sie prawie nigdzie.
Np. w Paryzu, jedyne plakaty i billboard'y na ktorych mozna przeczytac slowo "Polska" sa tworczoscia marki trunku Sobieski.

Jednym slowem marka alkoholu ma wiecej budzetu i pomyslow niz same Panstwo (!).

Ironiczne? Przykre? Zabawne? Pozyteczne?
Kazdy z nas ma na pewno swoje zdanie...

Wracajac do tematu, jako obywatel Francji, wiem ze w Polsce jest wodka. A ze jest "cos" zwiazane z Chopinem... mmm... nie za bardzo...Paul L. edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 01:49
Iwona K.

Iwona K. Cluster Sales
Manager MICE:
Polonia Palace
Hotel, Metropo...

Temat: Rok Chopinowski

Paul L.:
Co wiecej, gdyby nie wodka, to prawde mowiac haslo "Polska" nie pojawiloby sie prawie nigdzie.
Np. w Paryzu, jedyne plakaty i billboard'y na ktorych mozna przeczytac slowo "Polska" sa tworczoscia marki trunku Sobieski.

Jednym slowem marka alkoholu ma wiecej budzetu i pomyslow niz same Panstwo (!).

Ironiczne? Przykre? Zabawne? Pozyteczne?
Kazdy z nas ma na pewno swoje zdanie...

Wracajac do tematu, jako obywatel Francji, wiem ze w Polsce jest wodka. A ze jest "cos" zwiazane z Chopinem... mmm... nie za bardzo...Paul L. edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 01:49


cos w tym jest, a oto wyniki badan:

http://chopin2010.pl/pl/events/news/id/975
Paul L.

Paul L. Prezes zarzadu MY
TOWN CHANNEL (MTC
sp. z o.o) -
Producen...

Temat: Rok Chopinowski

Bardzo interesujace badanie.
Interesujace lecz nie zaskakujace.

W koncu wystarczy wyjsc na ulice i spojrzec wokol siebie aby od razu zdac sobie sprawe ze Chopin nie jest w zaden sposob lokalna ikona ani dla miasta, ani dla warszawiakow.

Dlatego tez, stawianie na "niego" jako podstawe promocji jest malo skutecznym przedwsiewzieciem... aby tylko nie kosztownym. ;)
Bo nie zapominajmy ze sa to pieniadze publiczne.
W zwiazku z czym, ten brak swiadomosci przerzucony na dzialania promocyjny nie jest nawet smieszny...
Iwona K.

Iwona K. Cluster Sales
Manager MICE:
Polonia Palace
Hotel, Metropo...

Temat: Rok Chopinowski

ale nie zapomnijmy, że Żelazowa Wola jest blisko Warszawy, aby do niej się dostać, np. turyści muszą wylądować na lotnisku w Warszawie, wybiorą noclegi w Warszawie, skorzystają z szerokiej oferty Restauracji w Warszawie, jak również klubów, czy usług transportowych.
byłoby grzechem nie wykorzystać do zwiększenia atrakcyjnosci Warszawy takiej mozliwosci. Osoby, ktore wybieraja sie juz do Żelazowej Woli zawsze przy okazji odwiedzą jeszcze chętnie Warszawę.

To uruchamia cały łańcuch usług turystycznych, które tylko mogę wzajemnie się uzupełniać i jeszcze bardziej rozwijać. A korzyści otrzymują lokalni usługodawcy. Nie powiedziałaby, że ta promocja jest taka niepotrzebna, czy niewłaściwa.
Podaż musi zawsze dostosować się do popytu :-)

Jadąc do Wieliczki np. zawsze powiększymy swoją wyprawę o Kraków.
Cele turystyczne zawsze się uzupełniają :-)
Robert S.

Robert S. ekspert marketingu
terytorialnego i
politycznego /
www.Wy...

Temat: Rok Chopinowski

A co jeśli nic z tego wszystkiego nie wyjdzie?
Pytam ponownie - kto przygotował strategię promocji Roku Chopinowskiego i naszego kraju w tym kontekscie? Czy to nie jest tak, że teraz wszyscy oszaleli na punkcie Chopina i jesli ktoś przedstawi wniosek o dofinansowanie projektu związanego z Chopinem to kase dostanie? 2 tys. wydarzeń, a czy ktoś później przeanalizuje efekty tych działań? Jak to zrobi? A czy planując te wydarzenia wiemy do kogo chcemy trafić: na jakie rynki,do jakiego typu turysty?
Nagle przypomniało się wszytkim, ze mamy Chopina i wielkie WOW! Coś trzeba zrobić, jakoś na tym zarobić, a co z tego wyjdzię - oj nie martwmy sie na zapas. Jakie to piękne... Jakie to nasze. Kosy w dłoń i na armaty - może ktoś temu bedzie dowodził, a jak nie to i tak jakoś będzie...
Dorota B.

Dorota B. coraz częściej
człowiek-orkiestra

Temat: Rok Chopinowski

Strategie Roku Chopinowskiego przygotowywano poltora roku wczesniej, niestety po ogloszeniu, ze zbierane sa suestie i projekty zapadla cisza poniewaz nie mozna bylo ustalic jakim budzetem Biuro obchodow bedzie dysponowalo. W sumie mozna by bylo powiedziec, ze wyszlo jak zwykle ale te 1 1/2 roku daly wielu ludziom troche czasu do myslenia i jak juz mozna bylo cos zadecydowac to pojawily sie przemyslane projekty. One oczywiscie nidgy nie beda doskonale i zawsze mozna by bylo wymyslic cos lepszego.. Ale sporo sie dzieje i nie nalezy pod plaszczykiem "a jak sie nie uda" negowac calego Roku. Jak juz mowimy o pieniadzach podatnika to oczywiscie nalezy je rozsadnie wydawac, sama jestem zainteresowana jako podatnik, ale nie przesadzajmy w tej krytyce. Kazdy z nas jest gotow obudzony w nocy wymienic z pamieci przynajmniej 10 innych projektow nieslusznie finansowanych z budzetu Panstwa czyli naszych pieniedzy.
To prawda, ze uczymy sie promowac ale im wiecej sie nauczymy tym lepiej bedzie w przyszlosci. Zgadzam sie z przykladem Mozarta, swietnie promuje Austrie, powinnismy wziac przyklad zamiast utyskiwac, ze jeszcze Chopin tak nie wypromowany. Zgadzam sie tez, ze jedna marka nie wyklucza drugiej. Wrecz przeciwnie nalezy promowac rozne marki tak zeby dotrzec do najwiekszej liczby odbiorcow. Swietny przyklad tu ktos podal Wlochow, z jednej strony opera, a z drugiej pizza..
Dla mnie przede wszystkim powinnismy sie skupic na tym aby Chopina za granica identyfikowano z Polska, a nie Francja (w tym kontekscie az tak za bardzo bym sie nie dzielila z Francuzami ta promocja, nie czas nie miejsce na sentymenty, oni Sklodowska i Chopina sprzedaja jako Francuzow, troche wiecej zdrowego egoizmu!!). Zelazowa Wola bardzo ladna ale trzeba przede wszystkim wypromowac marke konkursu chopinowskiego jako swoiste "Noble fortepianowe", a nie konkurs jeden z wielu, o ktorym tylko specjalisci wiedza, ze jest na bardzo wysokim poziomie.
Pomyslow jest mnostwo i kazdy z nas ma tu cos do zrobienia, chocby poprzez uczestnictwo w tym co sie dzieje czy konstruktywna krytyke i sugestie w sprawie strony internetowej..Dorota B. edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 23:23

Temat: Rok Chopinowski

A takie coś:

Obrazek


(link)

konto usunięte

Temat: Rok Chopinowski

strategie....
budzety ......
strony......
dofinansowania ....
Wszystko ładnie, a ja tam Frycka bez tego wszystkiego, na własną
próbuję promować


Obrazek


Lite drewno + grawerowanie laserem na metalu , wiec elegancki materiał i wyrób.
Był koncert na Zamku Królewskim ale jakoś nikt nie był zainteresowany.
Może wiec ta ,,promocja " Chopina to tylko gadanie ?Grawer Gift edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 13:02

konto usunięte

Temat: Rok Chopinowski

Łukasz Łuniewski:
http://www.tvp.pl/kultura/muzyka-powazna/chopin/wideo/...

Witam Wszystkich!

Rozpoczął się rok Chopinowski! Prosimy o komentowanie tych obchodów na forum.

Będzie sporo grania na całym świecie. Otworzy się centrum na Tamce w Warszawie - które zapewne stanie się miejscem pielgrzymek obywateli Japonii.

W kontekście promocji kraju do beczki miodu trzeba jednak dołożyć łyżkę dziegciu :) Chopin, Skłodowska, Kopernik... Wspaniałe postacie. Tylko że to wszystko trupy :)
Trochę to już nudne... Trochę za mało żeby Polska poprawiła wizerunek.

Wszak poprawić znaczy w domyśle zmienić. A rok Chopinowski, choć to wspaniała impreza, wizerunku Polski nie zmieni. Przy dobrych wiatrach - co najwyżej go utrwali. Chopin już przecież nowej Sonaty ani Poloneza nie napisze.

Jak sądzicie?

W każdym razie całe szczęście że przynajmniej dzieje się coś RZECZYWISTEGO i POŻYTECZNEGO. Coś z czego można skorzystać, co urozmaici trochę kulturalny krajobraz. A urzędnicy na moment zapomnieli o swoim ulubionym hobby - to jest puszczaniu w telewizorze koszmarnych antyreklamówek Polski podpisanych różnymi logotworami :)

Moim zdaniem promocja powinna opierać się na nawiązaniu do Chopina. Wiadomo, że jest to oprócz promocji muzyki Chopina- Polski jako jego kraju. Ale też przy okazji tego możemy wypromować wiele innych rzeczy, liczy się kontekst! A ten jest chwytliwy, jeśli w tym roku, z okazji 200letniej rocznicy urodzin Chopina przyjedzie 100 Japończyków więcej do Polski, to szanse, że za rok przyjadą ich znajomi się zwiększają.

konto usunięte

Temat: Rok Chopinowski

Iwona K.:
Przypominam, że Rok Chopina jest w celu uczczenia 200 Rocznicy urodzin i to ma przede wszystkim na celu.
Jeśli to wydarzenie byłoby pominięte - założę się, że byłyby zarzuty dlaczego nie jest wykorzystane do promocji...jestem wręcz tego pewna.

A poza tym proponowany rok polskie wódki to dla mnie absurdalny pomysł, czyli nadal chcemy utrwalać stereoptypy i być tak kojarzeni???


Co do promowania wódki- czy faktycznie wódka jako towar jest złym towarem do promocji w kontekście utrwalania stereotypów? Po raz kolejny!!!! Mamy w garści coś dobrego, z czego np. Francja, Anglia zarobiłaby miliony, a my się zastanawiamy, czy to jest potwierdzanie stereotypu. Może gdyby taką promocję zrobić na świecie (już nie mówię o tym, że niektóre marki wódek w Polsce utrzymują się wyłącznie z eksportu), to w jakimś sensie byłoby to przełamanie stereotypu?

Pijaki, bo pijaki, ale wiedzą jak swój krajowy produkt wypromować.

konto usunięte

Temat: Rok Chopinowski

Co do Chopina jeszcze, warto wspomnieć o kwestii promocji wewnętrznej. Myślę, że z korzyścią dla nas wszystkich będą te wszystkie obchody. W końcu jest to kultura wysoka, ze znajomości i poziomu której Polacy byli znani i podziwiani tak do pierwszej połowy XX w.

konto usunięte

Temat: Rok Chopinowski

Paul L.:
Nie wiem... mimo ze wiele osob docenia tworczosc Chopina, czy jego wizerunek jest na tyle zwiazany z Polska aby publicznosc przyjezdzala masowo specjalnie w celu uczestniczenia w Roku Chopinowskiego?

Tak wiec z tych powodow i mimo ze takie wydarzenie jak Rok Chopina jest wazne i warte docenienia, wydaje mi sie ze jego zasieg i wplyw na promocje zarownie Warszawy jak i Polski sa niestety ograniczone. Obym sie mylil...

Osobiście uważam, że się mylisz. Masa turystów w czasie wakacji słuchała koncertów w Ogrodzie Saskim. Jestem pewna, że to nie poszło na darmo. Sama miałam okazję zabrać tam znajomego cudzoziemca, który mieszka w Warszawie od lat, ale mimo to był pod wrażeniem. Tak samo jak ja.
Paul L.

Paul L. Prezes zarzadu MY
TOWN CHANNEL (MTC
sp. z o.o) -
Producen...

Temat: Rok Chopinowski

Moze jest to anegdotyczne, ale wiekszosc polskich wodek sa glownie wlasnoscia francuskich korporacji... ;)
I one decyduja jak i gdzie sie je pokazuje. ;)
Bartosz Palocha

Bartosz Palocha dziennikarz/menadżer
kultury

Temat: Rok Chopinowski

A ja uważam, że powi9nniśmy postawić na miód pitny. Zawsze mi się dobrze piszę jak piję miód. Wódkę i tak już przypisano Rosjanom.



Wyślij zaproszenie do