Temat: Polaków portret własny
Iwona K.:
a wiec, jak sadzicie czy kampania wizerunkowa powinna byc najpierw skierowana do Polaków? pokazujaca silne strony naszego kraju i nasz "nowy obraz"?
Moim zdaniem taka kampania powinna być skierowana do .... nauczycieli geografii:) Spokojnie ... nie oszalałam :) Wspominając nauczycieli geografii [a są to pierwsi ludzie, zaraz po rodzicach,
którzy mogą rozbudzić zainteresowania dzieci, młodzieży do poznawania własnych okolic, później regionów, miast, kraju]. Najlepiej to wymienić wszystkie manekiny, które do znudzenia uczą jaki procent gospodarki czy rolnictwa w Albanii wynosi hodowla owiec [rozumiem - program] a nie potrafią choćby w trakcie przerwy powiedzieć uczniom jakie wspaniałe zabytki lub okazy przyrody znajdują się w okolicy. Nie mówię już o organizowaniu kółek turystycznych, zachęcaniu do PTTK itd. Wyedukowana, świadoma osoba wyjeżdżająca za granicę będzie zachęcać do przyjazdu do Polski.
Oczywiście temat można rozpatrywać na wielu płaszczyznach, nie chciałabym jednak w tym miejscu pisać książki. A wpływ takich funkcji turystki jak: wychowawcza, poznawcza i edukacji kulturowej każdy z nas zna.
Uważam siebie za patriotkę lokalną, świadomą bogactwa kulturowego regionu jakim są Pałuki. Mimo, iż obecnie przebywam na Pomorzu, każda nowa osoba, którą poznaję jest dokładnie poinstruowana gdzie leży Biskupin, Żnin itd. I to samo sprawdza się z obcokrajowcami. Kolejny długi temat do rozważań.
Na koniec chciałabym przytoczyć zabawną historię z wyjazdu szkoleniowego [w ramach kursu pilota wycieczek] do rezerwatu kamiennych kręgów w Odrach.
Wycieczka stojąc przy wejściu do rezerwatu z uwagą słucha opowieści "pilota". "Pilotka" z entuzjamem wprowadza turystów w tajemniczy świat, trochę koloryzując na temat magicznych właściwości tegoż miejsca. Publika zachwycona. Nagle pojawia się starsza pani, która mieszka w okolicy, staje - patrzy na zgromadzonych - macha ręką - zaczyna się śmiać i mówi: "Paaani co pani im tam kłamie, przecie to zwykłe kamienie i nic więcej. Po co taka ciemnota haha. Przecie tu nic nie ma. Ja mam takie same na polu. Hahaha." I poszła. A turyści wraz z "pilotką" stali jak zamurowani. Ot i czar prysł :-)
Wiwat promocja !
Anna Zygaj edytował(a) ten post dnia 18.07.07 o godzinie 20:09