konto usunięte
Temat: Nowy wizerunek "made-in-china". A jakie jest polskie...
Z mojego blogaPrzyłącz się do dyskusji!
http://www.goldenline.pl/forum/kondycja-pr/
Wizerunek największego eksportera na świecie od lat cierpi z powodu powszechnej opinii które są dalekie od pozytywnych. „Made-in-China” – jednorazówki, łatwo się psuje, szajs – można usłyszeć wiele podobnych głosów, choćby w Polsce. Chyba nadszedł czas aby to zmienić?
„Made in China, made with the world” to najnowsze hasło kampanii reklamowej dla produktów z Chin, przygotowanej przez agencję DDB Guoan, filii amerykańskiego DDB.
„Przezwyciężenie uprzedzeń Zachodu będzie bardzo długim procesem, wymagającym od nas cierpliwości i tolerancji, przy jednoczesnym użyciu większej ilości narzędzi komunikacji” powiedział dla China Daily profesor Renmin University - Yu Guoming.
Przez ostatnich sześć tygodni USA, Europę i Azję obiegły 30 sekundowe spoty pokazujące parę tańczących nastolatków na przystanku autobusowym, bawiących się MP3. Z hasłem w tle „Made in China with software from Sillicon Valley”. Inny spot pokazywał osobę uprawiającą jogging w butach sportowych – z hasłem “Made in China with American sports technology”
Zobacz spot reklamowy http://www.youtube.com/watch?v=kmbTseEJpWI
"Sęk w tym aby zakomunikować klientom, opinii publicznej że chińskie produkty nie są wcale w 100% chińskie, gdyż wiele z nich jest opracowywanych w kooperacji z innymi krajami" – powiedział Rick Zheng, account Director DDB Guoan – "to pomoże stworzyć obiektywnie pozytywny wizerunek produktów „made-in-China”.
Grudniowe badania Horizon Research Consultancy przeprowadzone w pięciu głównych miastach Chin wykazały, że podrabiane i słabej jakości produkty są drugą (zaraz po korupcji – 59%) największą „plamą na wizerunku Chin”.
Po wyżej wymienionej, 6 tygodniowej globalnej kampanii kolejnym krokiem będzie naświetlenie produktów Premium „designed or created in China” – dodaje Liu Libin z The China Advertising Association of Commerce.
Chiny wzięły się za bary z problemem wizerunku na skalę globalną. Polska z kolei w moim przekonaniu potrafi wytwarzać świetne produkty, mogące z powodzeniem konkurować na całym świecie. Chiny dają sobie czas na zmianę wizerunku do 10 lat – w skali globalnej.
My w Polsce od lat mamy nasze „Dobre bo Polskie” i jeszcze kilka innych, które mają stać ‘na straży’ świetnych produktów, polecanych, uznanych, wspierając ich wizerunek. Czy jednak łatwiejsze okaże się zmienić i wypromować dotychczasowo negatywne „made-in-China” niż dobrej jakości, smaczne, zdrowe produkty „made-in-Poland”? Z tego co obserwuję wydaje mi się, że Chiny znajdą na siebie lepszą strategię i znowu zaleją świat swoimi produktami, tyle że tym razem będą one wysoce pożądane. A nasze?
edit-przecinkiJarosław W. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 12:00