Temat: Czy Polska to silna marka?
No tak, nasza dotacja z MSZ to bardzo niewielka suma - pokrywająca zaledwie koszt transportu gazety do IE, a Ministerstwo Gospodarki odesłało nas właśnie do MSZ.
Kontakt z Wydziałem Handlu i Inwestycji mamy ale nie wiele z niego jak dotąd wynika.
Dodatków promujących biznes jak na razie nie robiliśmy - możesz mi coś więcej o tym napisać - kto daje na to fundusze?
Ten Dom mediowy jeszcze o nas nie wie, ale dzięki Tobie pewnie się dowie ;) - Dzięki za namiar.
Prawdę mówiąc w tej chwili poszukuję inwestora lub nabywcy a jeśli go nie znajdę to będę dalej działać z moją gazetą prawdopodobnie jako jedna z organizacji pozarządowych. W ten sposób łatwiej zdobyć fundusze. Poza tym mam już w tym doświadczenie.
Tak czy siak, podczas mojej dotychczasowej działalności przekonałam się, że warto to robić, jest ogromna potrzeba informacji o Polsce i Polakach. Spotkaliśmy się z wielkim pozytywnym odzewem ze strony Irlandczyków. Sami Polacy mieszkający w Irlandii prosili nas wielokrotnie o przesyłanie im większej ilości sztuk naszego magazynu, bo chcieli pokazywać swoim Irlandzkim znajomym pismo o kraju, z którego pochodzą, traktując je jako swego rodzaju wizytówkę. Będąc długi czas w obcym kraju nagle budzą się w człowieku patriotyczne uczucia i wszystko co polskie nagle jest szczególnie bliskie i pożądane. Zrobiliśmy nawet taką akcję promocyjną. Wydaliśmy plakat z hasłem "Pokaż Polish Neighbour Irlandzkim znajomym", który był wieszany w sklepach z polską żywnością (to też ciekawe - większość "polskich sklepów" prowadzą Ukraińcy, Łotysze, Rosjanie, Niemcy - bardzo rzadko Polacy). Jak się okazało promocja zadziałała świetnie. Ze sklepów nigdy nie mieliśmy zwrotów. Zresztą w Pubach, czyli głównych punktach naszej dystrybucji też bardzo rzadko się one zdarzały.
Piszę o tym tutaj, bo zaczynając tę działalność w ogóle nie zdawałam sobie sprawy jak to jest ważne i potrzebne samym Polakom. Polskie przedsięwzięcia w Irlandii pomagają naszym rodakom w odnalezieniu i utrzymywaniu własnej narodowej tożsamości. Myślę, że stosunek samych Polaków na obczyźnie do tego co polskie ma ogromny wpływ na to jak są oni tam postrzegani. Bardzo ciepły odbiór naszej gazety przez Irlandczyków świadczy o tym,że chcą wiedzieć o nas, chcą nas poznać, widzą podobieństwa i różnice. To od nas zależy z jakiej strony nas zobaczą.