Agnieszka P.

Agnieszka P. wykładowca, trener,
freelancer

Temat: Ryciny w książce naukowej

Witam serdecznie :)
Piszę w sprawie dotyczącej mojej publikacji naukowej. Rzecz wygląda następująco: książka zawiera treści zawarte w mojej rozprawie doktorskiej, o tym samym tytule. Całość traktuje o kampaniach społecznych - dlatego wykorzystałam w niej m.in. materiały promocyjne kampanii: plakaty, billboardy, fotki oraz wycinki prasowe. Jest to dla mnie publikacja niedochodowa, o niskim nakładzie(bo 300 egzemplarzy, jak rozumiem, może być traktowane jako nakład niewielki?).
O ile jednak w sprawie rycin amerykańskich rzecz ma się prosto i zgody otrzymywałam bez problemu (w nawiązaniu do "fair use", sections 107 through 122 of the copyright act,title 17, U.S. Code oraz w niektórych przypadkach - tzw. public domain), pod warunkiem podania źródła, o tyle mam problem z otrzymaniem części zezwoleń w zakresie dot. polskich kampanii.
Starałam się też o zgody na publikację wycinków, choć wiem, że ta kwestia nie jest do końca jasna w świetle prawa i zdania na temat konieczności takich zezwoleń są podzielone.
Niemniej jednak, w obecnej sytuacji (tzn. nie mając zezwoleń na wszystkie ryciny), czy podając w przypisach szczegółowo źródło pochodzenia każdej ilustracji i zamieszczając taki fragment we wstępie do książki, mogę uznać sprawę za zakończoną?
"Na koniec – specjalne podziękowania składam na ręce Autorów oraz Właścicieli prawnych rycin i ilustracji zawartych w książce, za zgodę na ich publikację. Chciałabym jednocześnie podkreślić, iż „Niniejsza publikacja zawiera treści zawarte w rozprawie doktorskiej o tym samym tytule. Ma ona dla mnie charakter niedochodowy i niskonakładowy. Wszelkie ryciny zawarte w książce zostały wykorzystane na zasadzie licencji ustawowej, określonej Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (zm. Dz. U. z 2007 r., Nr 181, poz. 1293; Dz. U. z 2007 r., Nr 99, poz. 662; Dz. U. z 2006 r., Nr 121, poz. 843), art. 23-35. Ich użycie miało służyć rozpowszechnieniu dóbr kultury, przy równoczesnym pogodzeniu interesów twórcy z interesem społecznym. Wykorzystując prawo cytatu (art. 29 Ustawy) – ryciny zostały wykorzystane jako urywki w utworze stanowiącym samoistną całość, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną i nauczaniem.”
Dodam, że uczelnia zawarła umowę z wydawnictwem, wybranym na zasadzie przetargu i w umowie zamieściła informację, że posiada prawa do utworu. A ja chcę być w porządku wobec autorów i właścicieli...

Dziękuję za wszelkie uwagi i rady :)

konto usunięte

Temat: Ryciny w książce naukowej

niskonakładowość oraz niskobudżetowość/niedochodowość z punktu widzenia faktu naruszenia nie ma żadnego znaczenia. Mogłaby mieć ewentualnie z punktu widzenia sankcji - ale naruszenie albo jest, albo go nie ma.

odpowiedając na pytanie, czy możesz korzystać z billboardów - jak powie Ci każdy szanujący się prawnik - to zależy :) zasadniczo prawo cytatu to absolutnie słuszny kierunek. Co więcej - skoro już powołujesz się na fair use - zasadniczo każdy przykład wykorzystania cudzych prac w ramach polskiego prawa cytatu powinien mieścić się w granicach fair use. W Twoim wypadku zapewne będziesz analizować treści zamieszczanych grafik albo tekstów - więc stosować się będzie art. 29 ust. 1. Pamiętaj jednak o podawaniu źródła i autora (art. 34 Prawa Autorskiego). W mojej ocenie (takiej a priori, bez oglądania pracy) powinno to wystarczyć - natomiast w praktyce każdemu przypadkowi warto byłoby się przyjrzeć z góry.

Jeszcze jedna rzecz - co do oznaczania źródeł i autorów cytowanych prac - pamiętaj, że sam zbiór na końcu (razem z podziękowaniami) nie wystarczy. Możesz go zrobić - natomiast konieczne jest podanie autora i źródła przy każdym cytacie. Co do podziękowań - bardzo miło z Twojej strony - ale nie dziękuj ludziom, z którymi nie miałaś kontaktu, za ich zgodę na wykorzystanie :) tych, z którymi się nie kontaktowałaś - dla bezpieczeństwa umieść w innej części (albo np. podziękuj za inspiracje :))

m.
Agnieszka P.

Agnieszka P. wykładowca, trener,
freelancer

Temat: Ryciny w książce naukowej

Jest dokładnie tak - dokonuję analizy treści, każdorazowo podając w przypisie źródło oraz autora (przypis na dole strony, nie na końcu), na końcu dodatkowo - spis rycin.
Podziękowania umieszczam we wstępie pracy - ale dzięki za słuszną uwagę. Dziękując, miałam na myśli tych, którzy takiej zgody udzielili, a nie obligatoryjnie - wszystkich, choć próbowałam się kontaktować ze wszystkimi. Niestety, czasem bezskutecznie. Wprowadzę więc rozgraniczenie.

Bardzo dziękuję za pomoc :)

konto usunięte

Temat: Ryciny w książce naukowej

Agnieszka P.:
Bardzo dziękuję za pomoc :)
nie ma problemu - gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości - oczywiście jestem do dyspozycji :)



Wyślij zaproszenie do