GoldenLine
Zaloguj się
Anna Szulwińska

Anna Szulwińska Konsultant i
Specjalista Ds.
Marketingu i PR,
Project & B...

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Witam serdecznie,

ineresuje mnie kwestia praw autorskich do przepisów kulinarnych:
- ksiażkowych, gazetowych (gdzie czesto nie ma autorów)
- serwisów internetowych (podobnie)

Jeśli chciałabym wykorzystać dane przepisy to czy muszę dysponować zgodą, jesli tak, tto kogo i skąd, zwł. ze wiekszosc, zwł. w sieci jest powielana?

Czy i jak informowac o źródłach treści danych przepisów i ich zdjeciach, do kttórych informacji nie ma, poza tym ze krąża w sieci i są na wielu serwisach.

Jak to wyglada w kwestii źródła przepisu (treść):
a. drukowanego
b. internetowego

i zdjęcia (takze rzadko pojawiają sie autorzy, a zdjecia są przetwarzane i powielane przez wiele wydawnictw i serwisów, podejrzewam ze czesto bezprawnie, a takiej sytuacji chcielibysmy uniknąć).

Z góry dziekuje za wszelkie porady i sugestie na tutaj lub na PW,
z pozdrowieniami

Anna Szulwińska
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Przede wszystkim należałoby się zastanowić czy treści o których mówisz ( przepisy i zdjęcia ), mają charakter dzieła ( tzn. czy mogą być traktowane jako przejaw twórczej działalności indywidualnej ) w świetle ustawy prawo autorskie i czy podlegają ochronie zgodnie z tą ustawą.

To pytanie wymaga szczegółowej analizy stanu faktycznego więc nie podejmuję się udzielenia konkretnej odpowiedzi.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Owszem podlegają :)
Link do wypowiedziLink
Marcin Lassota

Marcin Lassota adwokat, partner,
Kancelaria Adwokacka
LASSOTA I PARTNERZY

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Owszem podlegają :)

Niestety nie jest to takie oczywiste, bo nie kazde zdjecie i nie kazdy tekst jest utworem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marcin Lassota:
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Owszem podlegają :)

Niestety nie jest to takie oczywiste, bo nie kazde zdjecie i nie kazdy tekst jest utworem.
Zdjęcie nie musi być utworem by podlegać prawo autorskiemu.
Musi jedynie MIEĆ AUTORA.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marcin Lassota:
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Owszem podlegają :)

Niestety nie jest to takie oczywiste, bo nie kazde zdjecie i nie kazdy tekst jest utworem.
Tekst może i nie każdy za to kompozycja składników owszem, jeżeli ma autora. Receptury mogą być także chronione w inny sposób.

trochę off http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4797425...Andrzej-Ludwik Włoszczyński edytował(a) ten post dnia 28.12.07 o godzinie 23:29
Link do wypowiedziLink
Mlusk Und A.

Mlusk Und A. Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Kontynuujac offtop:
W swoim czasie (gdzies z 5 lat temu) grupa Metallica chciała wytoczyć proces o prawa autorskie do sposobu gry akordu gitarowego…
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Krzysztof B.:
Zdjęcie nie musi być utworem by podlegać prawo autorskiemu.
Musi jedynie MIEĆ AUTORA.

to bardzo, ale to bardzo ciekawe co mowisz, czy mógłbys rozwinąć swoją myśl?;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marta K. L.:
to bardzo, ale to bardzo ciekawe co mowisz, czy mógłbys rozwinąć swoją myśl?;P

Mój oponent zasugerował, jakoby prawo autorskie dawało jednoznaczne wskazówki kiedy zdjęcie jest utworem podlegającym prawu autorskiemu a kiedy nim nie jest. W istocie prawo autorskie jest zbiorem reguł określających zakres ochrony prawnej, nie definiuje w żaden sposób ram artystycznych na podstawie których można byłoby podważyć opinię autora.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Krzysztof B.:
Marta K. L.:
to bardzo, ale to bardzo ciekawe co mowisz, czy mógłbys rozwinąć swoją myśl?;P

Mój oponent zasugerował, jakoby prawo autorskie dawało jednoznaczne wskazówki kiedy zdjęcie jest utworem podlegającym prawu autorskiemu a kiedy nim nie jest. W istocie prawo autorskie jest zbiorem reguł określających zakres ochrony prawnej, nie definiuje w żaden sposób ram artystycznych na podstawie których można byłoby podważyć opinię autora.

wiesz (bez urazy), ale chodziło mi o inną myśl;] umiejętność czytania ze zrozumieniem jest wysoce pożądana w branży prawniczej;
podobny temat - odnośnie uznania fotki za utwór w rozumieniu UPAiPP był już poruszany na innych forach tak swoją drogą...
Link do wypowiedziLink
Mlusk Und A.

Mlusk Und A. Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

sugerowałbym raczej znajomość logiki, aniżeli czytanie ze zrozumieniem ;D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Vitalis P.:
sugerowałbym raczej znajomość logiki, aniżeli czytanie ze zrozumieniem ;D

a to swoją drogą;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marta K. L.:
wiesz (bez urazy), ale chodziło mi o inną myśl;]
Więc trzeba było ją wyartykułować. Chyba, że miałem się domyśleć o czym sobie myślałaś.
podobny temat - odnośnie uznania fotki za utwór w rozumieniu UPAiPP był już poruszany na innych forach tak swoją drogą...
Jak zawsze zresztą. Co rusz pojawiają się ludzie, którzy "pożyczyli sobie bez pytania" sobie cudze zdjęcia i szukają pretekstu by to usprawiedliwić.
Co ciekawe, gdy staną po drugiej stronie aparatu, ich wątpliwości mijają jak za dotknięciem różdżki magicznej.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Krzysztof B.:
Marta K. L.:
wiesz (bez urazy), ale chodziło mi o inną myśl;]
Więc trzeba było ją wyartykułować. Chyba, że miałem się domyśleć o czym sobie myślałaś.

co też zrobiłam:
Zdjęcie nie musi być utworem by podlegać prawo autorskiemu.
Musi jedynie MIEĆ AUTORA.

nie miałeś się domyślać, a przeczytać ze zrozumieniem i właściwą logiką, jak dla mnie i większości tu piszących, to że fotka ma autora nie przesądza o tym, że jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego (trudno, żeby nie miała, skoro ktoś ją zrobił), w ogóle skąd Ci przyszło do głowy, że zdjęcie NIE musi być utworem by podlegać prawu autorskiemu (UPAiPP)?
to jest właśnie bardzo ciekawe! byłabym wdzięczna, gdybyś podał mi podstawę prawną:)
o ile mi wiadomo ochronie z UPAiPP podlegają właśnie utwory;]Marta K. L. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 01:46
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marta K. L.:
nie miałeś się domyślać, a przeczytać ze zrozumieniem i właściwą logiką, jak dla mnie i większości tu piszących, to że fotka ma autora nie przesądza o tym, że jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego.

A mogłabyś mi wskazać w prawie autorskim reguły uznawania zdjęcia za utwór podlegający ochronie. Już kiedyś o to prosiłem w podobnym wątku i nie doczekałem się, może więc Tobie się uda.
Kiedy jest dzieło a kiedy dzieło nie jest. Jakie grono ekspertów narysowało tę cienką linię oddzielającą i gdzie ona leży?

To co dla mnie będzie paskudnym lanszaftem, dla Ciebie może być spełnieniem artystycznych wizji. Twoich, indywidualnych. Żadne prawo nie reguluje co jest dziełem a co nie jest. O tym decydują gusta.
Śmiało więc można przyjąć, ze zdjęcie talerza z bigosem dla jego autora będzie pełnoprawnym utworem objętym ochroną autorską, choć dla tego kto ukradł może być tylko fotką bigosu.

Podobnie jest z tekstem. Wierszoklecie przysługuje taka sama ochrona autorska jak Szymborskiej, ponieważ prawo nie określa ochrony zależnie wartości literackiej utworów.

PS
Wiem o co chodziło w Twoim czepieniu się. zostawiłem moje zdanie bez editu licząc na zrozumienie z kontekstu. Bo istota tkwi w kontekście.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 02:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Krzysztof B.:
Marta K. L.:
nie miałeś się domyślać, a przeczytać ze zrozumieniem i właściwą logiką, jak dla mnie i większości tu piszących, to że fotka ma autora nie przesądza o tym, że jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego.

A mogłabyś mi wskazać w prawie autorskim reguły uznawania zdjęcia za utwór podlegający ochronie. Już kiedyś o to prosiłem w podobnym wątku i nie doczekałem się, może więc Tobie się uda.
Kiedy jest dzieło a kiedy dzieło nie jest. Jakie grono ekspertów narysowało tę cienką linię oddzielającą i gdzie ona leży?

To co dla mnie będzie paskudnym lanszaftem, dla Ciebie może być spełnieniem artystycznych wizji. Twoich, indywidualnych. Żadne prawo nie reguluje co jest dziełem a co nie jest. O tym decydują gusta.
Śmiało więc można przyjąć, ze zdjęcie talerza z bigosem dla jego autora będzie pełnoprawnym utworem objętym ochroną autorską, choć dla tego kto ukradł może być tylko fotką bigosu.

Podobnie jest z tekstem. Wierszoklecie przysługuje taka sama ochrona autorska jak Szymborskiej, ponieważ prawo nie określa ochrony zależnie wartości literackiej utworów.

PS
Wiem o co chodziło w Twoim czepieniu się. zostawiłem moje zdanie bez editu licząc na zrozumienie z kontekstu. Bo istota tkwi w kontekście.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 02:21

widzę, że kolega nadal nie zrozumiał;] owszew, kiedyś 'prosiłeś' o wytłumaczenie w innym wątku i to też zrobiłam (zresztą nie tylko ja), ale chyba jednak nie zauważyłeś, bo masz swoje teorie, które są jedynie słuszne, prawda?;P powtarzać się bynajmniej nie będę, bo sensu nie ma, skoro wiesz lepiej:)
ps. nie próbuj się odczepiać, bo słabo Ci to wychodzi;]
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marta K. L.:
widzę, że kolega nadal nie zrozumiał;] owszew, kiedyś 'prosiłeś' o wytłumaczenie w innym wątku i to też zrobiłam (zresztą nie tylko ja),
No to nie powinno stanowić problemu podanie linka do tegoż wyjaśnienia. A może stanowi skoro go nie podałaś?
masz swoje teorie, które są jedynie słuszne, prawda?
Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
(...)
3) fotograficzne,
(...)
3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nie ukończoną.
4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności.

To jest moja teoria. Masz lepszą?

Udowodnij, że moje zdjęcie bigosu nie nosi znamion inwencji twórczej i nie podlega ochronie.

Gdyby mierzyć utwory Twoją miarą, 99% prac wykonanych przez artystów, byłaby ochrony prawnej pozbawiona, ze względu na niską wartość artystyczną.

Nie mam potrzeby siew żaden sposób odgryzać, dogryzać czepiać czy odczepiać. Żadnej.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Marta K. L.:
Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie:)
Marta, po prostu podaj linka do ustawowych wytycznych określających kiedy fotografia jest utworem a kiedy nie jest. Podobno już o pisałaś więc nie powinnaś mieć problemu.
Czemu zapytanie o normę prawną Cię śmieszy?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawo autorskie, a przepisy kulinarne - prośba o porade

Krzysztof B.:
Marta K. L.:
Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie:)
Marta, po prostu podaj linka do ustawowych wytycznych określających kiedy fotografia jest utworem a kiedy nie jest. Podobno już o pisałaś więc nie powinnaś mieć problemu.

owszem pisalam, ale wtedy tez nie zalapales, w przeciwnym razie wiedzialbys czemu tego nie robie
Czemu zapytanie o normę prawną Cię śmieszy?

nie to mnie smieszy, a Twoj zacietrzewiony upor;P
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

skradzione prawo autorskie....




Wyślij zaproszenie do
Anuluj