Temat: muzyka w filmie a p.a
dziekuje ci, zapewne slyszales to pare razy ale czyz prawo nie bywa absurdalne!?
ostatni myk:a gdyby umiescic taki zapis w umowie, ze zleceniodawca zakupil prawo do uzycia muzyki w zleconym materiale i zobowiazuje sie do pełnej odpowiedzialnosci prawnej w przypadku roszczen i obciazeń materialnych i prawnych(?)z tytulu naruszenia prawa autorskiego - - cos w ten desen generalnie chyba wiesz o co mi chodzi>dalej bylbym wspolodpowiedzialny czy z dobrym radca bym sie wywinal?
PS2.ok 1,5rok temu zatrudniłem pania mecenas Dynowska jako mojego pelnomocnika - koles mi nie zaplacil za film, mimo ze umowa tylko ustna, mam maile, film, jako potwierdzenia i swiadkow, zdjecia etc.po rozpoznaniu sprawy dowiedzialem sie ze m0ge skierowac sprawe do sadu.pani mecenas wziela kase i na poczatku cos tam niby robila ale minal juz ponad rok i sie nie odzywa itd.nie zalezy mi juz tak bardzo na samej sprawie jak na zaprzestaniu wspolpracy z p. dynowska- chce odzyskac kase - czy ona jakos urzedowa nie zaniedbala swoich obowiazkow i czy moge odstapic od umowy z nia jako ze olala ta sprawe?