![Elżbieta Żaczek](https://static.goldenline.pl/user_photo/179/user_169139_36bb59_basic.jpg)
Elżbieta
Żaczek
ilustrator, grafik
projektant, animator
Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...
Witam, przeszukalam forum, ale nie znalazłam podobnego tematu. Mam nadzieję, że jednak nie powtarzam czegoś co już było omawiane.Ostatnio projektowałam layout i znak graficzny dla pewnej firmy (sama też występuję w roli firmy prowadząc działalność gospodarczą i na wyżej wymienione usługi wystawiłam fakturę VAT + podpisałam umowę przekazania praw autorskich majątkowych). Zaniepokoił mnie jednak pewien zapis w umowie, (umowa zamówienia, która równocześnie jest umową przekazania praw autorskich, a jej wzór pochodził od tejże firmy – mojego klienta) którą podpisaliśmy.
„Prawa majątkowe do wszelkich dóbr intelektualnych i przemysłowych mogących zostać wytworzonych przy wykonywaniu lub przy okazji wykonywania powierzonych czynności, w szczególności utworów chronionych prawem autorskim, patentów na wynalazki, wzorów użytkowych, znaków towarowych, nazw handlowych, oznaczeń pochodzenia, nazw pochodzenia, topografii układów scalonych, projektów racjonalizatorskich, informacji co do prawidłowego stosowania wynalazków, innych wiadomości i doświadczeń o charakterze technicznym bezpośrednio nadające się do stosowania w działalności Spółki, (.......) stworzonych lub opracowanych przez Zleceniobiorcę, Spółka nabywa z chwilą ich ustalenia, bez obowiązku uiszczania dodatkowego wynagrodzenia, poza wynagrodzeniem ustanowionym w § 2”.
Projektując znak przygotowuję zwykle kilka różnych wzorów znaku do wyboru, zdarza się, gdy np. klient jest marudny, że powstaje ich nawet kilkanaście. To samo się dzieje przy projektowaniu strony/layoutu www – czasem powstają po drodze 2-3 różne projekty (lub różne jego fragmenty np. zestawy ikonek w różnych stylach) – które ostatecznie nie są użyte przez klienta. Klient wdraża bowiem ostatni projekt, i wybiera jedno finalne logo.
Pytanie brzmi:
po zakończeniu zlecenia (i opłaceniu faktury) kto jest właścicielem tych projektów, które zostały odrzucone (czyli tych np. kilkunastu różnych wzorów znaków, różnych wersji stylistycznych ikonek, alternatywnych layoutów strony www). Czy zapis, który przytoczyłam na początku jest zgodny z prawem? Czy z niego wynika, że właśnie klient staje się właścicielem tych wszystkich zaproponowanych mu, lecz niewdrożonych, znaków i pomysłów graficznych? Czy może źle rozumiem sens tego zapisu?
Na logikę powinno być tak, że sprzedaję ostatni zaakceptowany znak i layout. A nie tak, że w cenie 1 znaku sprzedaję ich np. 10... (W końcu jak idę do sklepu i przymierzam 4 bluzki to na koniec płacąc za jedną nie zabieram również tych 3 które przymierzyłam ale nie spodobały mi się i za które nie zapłaciłam).
Poproszę o wasze opinie, być może ktoś już z tym tematem się mierzył?
Być może to jest kwestia też nazewnictwa przedmiotu umowy? (i pozycji wycenionej na fakturze VAT) – jak zatem opisać sprzedaż znaku czy inne projektu aby było jednoznaczne, że sprzedano tylko ostatnią jego wersje?
Pozdrawiam
E. Z.