Elżbieta Żaczek

Elżbieta Żaczek ilustrator, grafik
projektant, animator

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Witam, przeszukalam forum, ale nie znalazłam podobnego tematu. Mam nadzieję, że jednak nie powtarzam czegoś co już było omawiane.

Ostatnio projektowałam layout i znak graficzny dla pewnej firmy (sama też występuję w roli firmy prowadząc działalność gospodarczą i na wyżej wymienione usługi wystawiłam fakturę VAT + podpisałam umowę przekazania praw autorskich majątkowych). Zaniepokoił mnie jednak pewien zapis w umowie, (umowa zamówienia, która równocześnie jest umową przekazania praw autorskich, a jej wzór pochodził od tejże firmy – mojego klienta) którą podpisaliśmy.

„Prawa majątkowe do wszelkich dóbr intelektualnych i przemysłowych mogących zostać wytworzonych przy wykonywaniu lub przy okazji wykonywania powierzonych czynności, w szczególności utworów chronionych prawem autorskim, patentów na wynalazki, wzorów użytkowych, znaków towarowych, nazw handlowych, oznaczeń pochodzenia, nazw pochodzenia, topografii układów scalonych, projektów racjonalizatorskich, informacji co do prawidłowego stosowania wynalazków, innych wiadomości i doświadczeń o charakterze technicznym bezpośrednio nadające się do stosowania w działalności Spółki, (.......) stworzonych lub opracowanych przez Zleceniobiorcę, Spółka nabywa z chwilą ich ustalenia, bez obowiązku uiszczania dodatkowego wynagrodzenia, poza wynagrodzeniem ustanowionym w § 2”.

Projektując znak przygotowuję zwykle kilka różnych wzorów znaku do wyboru, zdarza się, gdy np. klient jest marudny, że powstaje ich nawet kilkanaście. To samo się dzieje przy projektowaniu strony/layoutu www – czasem powstają po drodze 2-3 różne projekty (lub różne jego fragmenty np. zestawy ikonek w różnych stylach) – które ostatecznie nie są użyte przez klienta. Klient wdraża bowiem ostatni projekt, i wybiera jedno finalne logo.

Pytanie brzmi:
po zakończeniu zlecenia (i opłaceniu faktury) kto jest właścicielem tych projektów, które zostały odrzucone (czyli tych np. kilkunastu różnych wzorów znaków, różnych wersji stylistycznych ikonek, alternatywnych layoutów strony www). Czy zapis, który przytoczyłam na początku jest zgodny z prawem? Czy z niego wynika, że właśnie klient staje się właścicielem tych wszystkich zaproponowanych mu, lecz niewdrożonych, znaków i pomysłów graficznych? Czy może źle rozumiem sens tego zapisu?

Na logikę powinno być tak, że sprzedaję ostatni zaakceptowany znak i layout. A nie tak, że w cenie 1 znaku sprzedaję ich np. 10... (W końcu jak idę do sklepu i przymierzam 4 bluzki to na koniec płacąc za jedną nie zabieram również tych 3 które przymierzyłam ale nie spodobały mi się i za które nie zapłaciłam).

Poproszę o wasze opinie, być może ktoś już z tym tematem się mierzył?

Być może to jest kwestia też nazewnictwa przedmiotu umowy? (i pozycji wycenionej na fakturze VAT) – jak zatem opisać sprzedaż znaku czy inne projektu aby było jednoznaczne, że sprzedano tylko ostatnią jego wersje?

Pozdrawiam
E. Z.

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Jeśli klient zechce nabyć prawa do wszystkich pomysłów powstałych w trakcie prac nad projektem, nie ma przeszkód, by te prawa nabył.
Ale powinnaś, moim zdaniem, uwzględnić to w cenie.

W mojej praktyce stosuję zapis, że Zamawiający nabywa prawa tylko do wybranego projektu, który jest podawany dalszej obróbce. Pozostałe koncepcje są moją własnością, naturalnie możliwe jest ich nabycie za oddzielnym wynagrodzeniem.

--
Dobrze jest także, stosować własny wzór oświadczenia o przeniesieniu praw majątkowych.
Najlepiej jako oddzielny druk dodany do umowy jako załącznik i przekazywany zamawiającemu dopiero PO zapłaceniu należności.
W takim oświadczeniu wskazany powinien być wyraźnie zarówno przedmiot praw (najlepiej gdy jest dołączony wydruk kolorowy)jak i
pola eksploatacji.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 17.04.10 o godzinie 18:56
Elżbieta Żaczek

Elżbieta Żaczek ilustrator, grafik
projektant, animator

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

dzięki, zapis który sugerujesz jest dokładnie tym czego potrzebuję. Pozwolę sobie go używać od tej pory. Zacznę też dołączać wydruk do umowy.

Jednak dalej mam wątpliwość co zatem z tymi wszystkimi odrzuconymi projektami, które stworzyłam na przestrzeni iluś tam lat, podpisując różne wzory umów/zamówień + przekazanie praw (mam swój wzór, ale często jestem zmuszona podpisać wzór sugerowany przez firmę, szczególnie gdy jest to korporacja i ma swój sztab prawników którzy im regulują takie kwestie). Te wcześniejsze umowy zwykle były bardzo ogólne (i nie zawierały wpisów tego typu który przytoczyłam wcześniej).
Więc....
Jeśli nie zostało wskazane w umowie jednoznacznie, że wszystkie stworzone pomysły/projekty w trakcie prac przejmuje klient - to czy to wtedy automatycznie oznacza, że ich właścicielem pozostałam ja?
Jaka interpretacja jest wtedy domyślna?

pozdrawiam
E.Z.

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Elżbieta Żaczek:
Jednak dalej mam wątpliwość

Wg zapisu którzy przytoczyłaś, oddasz firmie prawa do wszystkiego
co im pokażesz w trakcie wykonywania zlecenia dla nich.

Ten zapis to, w moim odczuciu zwykłe nadużycie (choć mam na końcu języka ostrzejsze określenie) ze strony firmy, moim zdaniem, niedopuszczalne etycznie.

Doradziłbym renegocjację umowy i zmodyfikowanie lub całkowite wykreślenie tego zapisu.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 03:45

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

A mogłabyś jeszcze wrzucić jak wyglądają dokładnie postanowienia z § 2 umowy?

A są w umowie postanowienia stricte warunków dotyczących przyjęcia utworu? Wymagań itp.?

Moim skromnym zdaniem, postanowienie, które powyżej wkleiłaś, a dotyczące nabycia praw majątkowych, jest po pierwsze niedostosowane do przedmiotu Twojego zamówienia. Po pierwsze, gdzie jest wskazany szczegółowy zakres pól eksploatacji? Po drugie, co to jest: "innych wiadomości i doświadczeń o charakterze technicznym bezpośrednio nadające się do stosowania w działalności Spółki"? tajemnica przedsiębiorstwa, know-how, ok? ale co dokładnie?

Np. co ma layout strony i projekt znaku do tworzenia "doświadczeń o charakterze technicznym"? Chętnie poznam zdanie praktyków!:)

A jaka jest działalność Spółki? to wszystko powinno być dookreślone, aby się nie okazało, że nagle ktoś czegoś od kogoś chce, tak kolokwialnie oczywiście mówiąc:)

A czy ten kto konstruował ww. postanowienie zastanowił się, kiedy tak naprawdę powstają wszystkie te przedmioty wskazane w ww. postanowieniu?:) i w związku z tym, kiedy i kto nabywa prawa do nich? :)

Na razie z tego co przedstawiłaś, to można niestety różnie wnioskować:(

Na marginesie, słuszna jest uwaga, że warto zrobić osobny załącznik do umowy, w którym dokładnie określa się zakres przeniesienia praw autorskich majątkowych, zwłaszcza jeżeli są to skomplikowane i długie umowy.

Oczywiście nie znam treści całości umowy, w związku z czym proszę nie traktować powyższej wypowiedzi jako standard w przypadku każdego rodzaju umowy:)
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Marta L.:
A mogłabyś jeszcze wrzucić jak wyglądają dokładnie postanowienia z § 2 umowy?

to nic nie zmieni:)

A są w umowie postanowienia stricte warunków dotyczących przyjęcia utworu? Wymagań itp.?

co masz na mysli?
i dlaczego?

Moim skromnym zdaniem, postanowienie, które powyżej wkleiłaś, a dotyczące nabycia praw majątkowych, jest po pierwsze niedostosowane do przedmiotu Twojego zamówienia.

Po pierwsze, gdzie jest wskazany szczegółowy zakres pól eksploatacji?

jak przekazujesz prawa majatkowe, to pola sa rozlegle i nieskonczone...
wpis zatem niepotrzebny:)
Po drugie, co to jest: "innych wiadomości i doświadczeń o charakterze technicznym bezpośrednio nadające się do stosowania w działalności Spółki"? tajemnica przedsiębiorstwa, know-how, ok? ale co dokładnie?

chyba wszystko co po drodze dostana to ich.
ja tak to rozumiem:)

Np. co ma layout strony i projekt znaku do tworzenia "doświadczeń o charakterze technicznym"? Chętnie poznam zdanie praktyków!:)

A jaka jest działalność Spółki? to wszystko powinno być dookreślone, aby się nie okazało, że nagle ktoś czegoś od kogoś chce, tak kolokwialnie oczywiście mówiąc:)

A czy ten kto konstruował ww. postanowienie zastanowił się, kiedy tak naprawdę powstają wszystkie te przedmioty wskazane w ww. postanowieniu?:) i w związku z tym, kiedy i kto nabywa prawa do nich? :)

co za roznica kiedy, jak i gdzie co powstaje (albo nie rozumiem powyzszych zdan).
przekazujesz prawa, a oni dali taki chamski (sorry, samo wpadlo) zapis o przekazaniu doslownie wszysktiego, czy bedzie to trafne i pozniej wykorzystane czy nie.
i albo sie zgadzasz na takie warunki albo wychodzisz:)

Na razie z tego co przedstawiłaś, to można niestety różnie wnioskować:(

Na marginesie, słuszna jest uwaga, że warto zrobić osobny załącznik do umowy, w którym dokładnie określa się zakres przeniesienia praw autorskich majątkowych, zwłaszcza jeżeli są to skomplikowane i długie umowy.

Oczywiście nie znam treści całości umowy, w związku z czym proszę nie traktować powyższej wypowiedzi jako standard w przypadku każdego rodzaju umowy:)

a ja znowu swoje:)))

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:

gdzie jest wskazany szczegółowy zakres pól
eksploatacji?

jak przekazujesz prawa majatkowe, to pola sa rozlegle i nieskonczone...
wpis zatem niepotrzebny:)
Czy aby na pewno? -> art. 41 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:)Marta L. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 18:19

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:
Marta L.:
A mogłabyś jeszcze wrzucić jak wyglądają dokładnie postanowienia z § 2 umowy?

to nic nie zmieni:)

Czy zmieni, czy nie, to się może okazać:) Umowy interpretuje się na podstawie całości jej treści, a nie jedynie na podstawie wyciętego fragmentu:)

No ale jeżeli oczywiście wiesz lepiej, to upierać się nie będę, w końcu nie widziałam tej umowy:)
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

ok, zalozmy ze przy przekazaniu praw tez zanzaczasz (choc nie spotkalem sie aby ktos kupowa autorskie prawa np. tylko do wykorzystania w internecie, wiec tu zalozylem ze chodzi o przekazanie calosciowych praw...).

ale to i tak nie ma nic do przedmiotu wspomnianej umowy.
czy bedzie to kazdego rodzaju wykorzystanie czy tylko np. reklama w gazecie to ta firma chce wykupic prawa do kazdego pomyslu i koncepcji wykonawcy, do czegokolwiek co powstanie "w trakcie".
przy zdjeciach tez zdarzja sie eventy ze w cenie wykorzystanych pozniej 20 zdjec musisz dac ich np. 100.

i tu sie nie da nic zrobic jesli wykonawca na to sie zgodzil i umowe podpisal.
jedynie nauczka na przyszlosc aby patrzec na takie rzeczy, tudziez je uwzgledniac we wlasnych umowach (i cenach):)))

pzdrKrzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 18:28

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:

i tu sie nie da nic zrobic jesli wykonawca na to sie zgodzil i umowe podpisal.
jedynie nauczka na przyszlosc aby patrzec na takie rzeczy, tudziez je uwzgledniac we wlasnych umowach (i cenach):)))

I tu słusznie zauważyłeś, wykonawca już umowę podpisał i raczej marne szanse w praktyce, aby umowa była aneksowana w celu uszczegółowienia spornego postanowienia:|
jak wiadomo, z ustawy nie wynika, aby brak wymienienia pól eksploatacji miał wywoływać skutek nieważności umowy, no ale współczuję później temu, kto będzie musiał ją interpretować:)

ps. a ja spotkałam się z wieloma umowami, gdzie pola eksploatacji jak najbardziej były wymienione ;)
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Marta L.:

ps. a ja spotkałam się z wieloma umowami, gdzie pola eksploatacji jak najbardziej były wymienione ;)

ja np. oferuje zdjecia na zasadzie udzielenia licencji i zawsze te pola eksploatacji sa przeze mnie wymieniane, ale...w umowach licencyjnych.

ja rozumiem, ze na witryne www mozna zaznaczyc przy przekazywaniu praw wykorzystanie w intenecie (dokladnie, jako witryna...).
przeciez nie bede drukowal zrzutu strony na koszulkach lub we "wprost" (choc, kto wie...).

natomiast na taki firmowy znak graficzny, czyli logo to chyba juz trzeba wrzucic prawa na wszystko...
przynajmniej mysle, ze tak byloby lepiej:)

czyli tak, zdarzaja sie sytuacje przekazanie czesciowych praw, ale naleza one raczej do tych "nietypowych":)))
w przypadku zdjec tez np. nie widze sensu (i nie spotkalem sie z tym) aby ktos kupowal czesciowe prawa.
myslisz ze fotograf bedzie mogl te zdjecia oferowac innym klientom na innych polach eksploatacji?
myslisz ze klient tez bylby happy? to po co bral prawa, jak mogl wziac taniej zwykla licencje na okreslone pola?
czyz nie lepsze jednak przekazanie closciowych praw?

tu pytania powstaja, jesli bywa tak jak piszesz:)))
ale w przypadku sprawy kolezanki to chyba juz jest "pozamiatane", choc mozna cos probowac renegocjowac, jak krzysztof wczesniej zauwazyl

pzdr:)Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 18:57

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

No wiesz, ja nigdzie nie napisałam, że klient jest zawsze happy, right?;)
ale wracając do umów licencyjnych przeszkód prawnych nie ma do tego, aby jeden podmiot miał prawa do korzystania z utworu na danym polu eksploatacji, a drugi na innych albo nawet na tych samych (tutaj jest kwestia czy byłaby to licencja wyłączna, czy niewyłączna), co do znaków towarowych podobnie, ale tu określa się zakres, bo ustawa prawo własności przemysłowej nie wymienia w swojej treści terminu "pole eksploatacji", to tak dla ścisłości.

w świetle art. 41 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie ma znaczenia, czy to umowa przenosząca prawa, czy umowa upoważniająca do korzystania z utworu (licencyjna), do obu stosuje się tą samą zasadę:)Marta L. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 19:03
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Marta L.:
No wiesz, ja nigdzie nie napisałam, że klient jest zawsze happy, right?;)

ja tez tak nie stwierdzilem (ze ty napisalas):)))
right!
ale wracając do umów licencyjnych przeszkód prawnych nie ma do tego, aby jeden podmiot miał prawa do korzystania z utworu na danym polu eksploatacji, a drugi na innych albo nawet na tych samych (tutaj jest kwestia czy byłaby to licencja wyłączna, czy niewyłączna), co do znaków towarowych podobnie, ale tu określa się zakres, bo ustawa prawo własności przemysłowej nie wymienia w swojej treści terminu "pole eksploatacji", to tak dla ścisłości.

wiadomo, bo piszesz o licencjach (czyli prawa naleza do ciebie).
natomiast nie mozesz przekazac takich samych praw majatkowych roznym klientom.

w przypadku zdjec mam przeciez mozliwosc wykorzystania zdjec przez pozostalych klientow na innych polach (czy to na zasadzie licencji czy przekazania praw).
i mysle ze w tym momencie pierwszy klient, ktory wykupil jaies tam czesciowe prawa nie bylby szczesliwy, bo dlaczego ma widziec te same zdjecia u swojej konkurencji jesli wydal na to taka kase (przekazanie prwa majatkowych powinno zawsze wiecej kosztowac niz licencja!:))
nie spotkalem sie z tym i mam nadzieje ze nie zostane postawiony w takiej sytuacji ze nie bede wiedzial co zrobic z jakimis przydatnymi zdjeciami, ktore jak dotad sa wykorzystywane tylko np. na pocztowkach.
nie oplaca sie wtedy zdjec juz robic (nie pisze o typowych zleceniach, tylko np. o zdjeciach stokowych)
chyba ze takie pieniadze za to zgarniesz ze hej:)

w świetle art. 41 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie ma znaczenia, czy to umowa przenosząca prawa, czy umowa upoważniająca do korzystania z utworu (licencyjna), do obu stosuje się tą samą zasadę:)

sprawdzilem, i z tego jak jest tam zdanie ulozone i jak ja to probuje zrozumiec, to sie zgadzam (czyli dotyczy to chyba obu sposobow zarzadzania prawami)
:)))Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 19:22

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:
natomiast nie mozesz przekazac takich samych praw majatkowych roznym klientom.

Z której części mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że ja tak mogę sądzić???

Słuchaj, nie "takie same prawa majątkowe", jeśli chodzi o przeniesienie praw majątkowych autorskich, ale "przeniesienie praw majątkowych autorskich na tych samych polach eksploatacji", to owszem, nie powinno mieć miejsca, bo tu nie ma takiej konstrukcji, jak przy licencjach. To jest akurat oczywiste:)

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:

sprawdzilem, i z tego jak jest tam zdanie ulozone i jak ja to probuje zrozumiec, to sie zgadzam (czyli dotyczy to chyba obu sposobow zarzadzania prawami)
:)))Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 19:22

ja to właściwie jestem pewna;)
Elżbieta Żaczek

Elżbieta Żaczek ilustrator, grafik
projektant, animator

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Dziękuję za Wasze opinie.

W skrócie odpowiem na pytania które pojawiły się w Waszych wpisach:
- pola eksploatacji zostały ustalone w dalszej części umowy (i wyszczególnione właściwie wszelkie jakie na ten moment się używa) wraz z informacją, że przekazuję również prawa zależne
- paragraf 2 zawiera po prostu ustalenie kwoty oraz informację o tym, że płatność odbędzie się na podstawie faktury którą wystawię (już wystawiłam)
- warunki umowy określają datę rozpoczęcia prac, oczekiwaną datę przedstawienia projektu, informację w jakim trybie nanoszone są poprawki, kwota za wykonanie przedmiotu umowy, terminy płatności itd.
- paragraf cytowany na początku wątku uwzględnia też zapisy niedostosowane do mojego typu prac zapisy prawdopodobnie dlatego, że jest to jeden wzór, który stosowany jest do wszystkich możliwych zleceniobiorców (grafików, programistów itd.)
- klient jest z branży informatyczno-marketingowej
- w przyszłości to co zaprojektuję będzie odsprzedawane ich klientom (czyli ja będę projektować jako podwykonawca)

Myślę, że odnośnie tej konkretnie umowy mam już jasność, że faktycznie w ten sposób przekazałam wszystko co zrobiłam „po drodze” w trakcie prac nad tym projektem klientowi.
Myślę też, że uda mi się zmienić ten zapis przy kolejnej umowie z tą firmą (bo współpraca zapowiada się na dłuższą).

Na ten moment brakuje mi już tylko jednej informacji. Mianowicie (teraz piszę o przyszłości – hipotetycznie, oraz o przeszłości – w przypadku wcześniejszych umów różnych, podpisanych z przeróżnymi klientami) – jeśli nie ma jednoznacznego zapisu „że wszystko co powstaje po drodze przechodzi na własność klienta” oraz nie ma zapisu „że przekazuję prawo tylko do wybranego projektu” - (a przedmiotem umowy jest np. ogólne stwierdzenie typu „projekt graficzny str. www”.
Jak w takim wypadku domyślnie interpretuje się kwestię własności? Komu prawo przyzna wtedy prawo własności?


Tak jak tutaj zostało powiedziane o tym konkretnym zleceniu/projekcie - „sprawa jest pozamiatana” :) więc teraz bardziej mi chodzi o zdobycie wiedzy i PEWNOŚCI na przyszłość, oraz na ewentualne zarzuty innych klientów z przeszłości, gdyby np. zaczęli rościć sobie prawo do tego co odrzucili w trakcie prac...

Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc w tej sprawie
E.Z.
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Marta L.:
Krzysztof G.:

natomiast nie mozesz przekazac takich samych praw majatkowych roznym klientom.

Z której części mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że ja tak mogę sądzić???

nie no marta, spokojnie.
co ty z tym wnioskowaniem z twoich wypowiedzi?
jesli mialbym cos konkretnie do czesci czy calej twojej wypowiedzi, to bym ten fragment zacytowal:)
wlasnego, suwerennego zdania nie mozna miec?:)
zreszta sama sobie odpowiedzialas ponizej:
Słuchaj, nie "takie same prawa majątkowe", jeśli chodzi o przeniesienie praw majątkowych autorskich, ale "przeniesienie praw majątkowych autorskich na tych samych polach eksploatacji", to owszem, nie powinno mieć miejsca, bo tu nie ma takiej konstrukcji, jak przy licencjach. To jest akurat oczywiste:)

i to mialem na mysli:)
jak zwal tak zwal, widze ze zrozumialas o co mi chodzilo:)
to najwazniejsze, a ukladanie terminow to juz nie jest "moja broszka":-)))Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 21:59
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Elżbieta Żaczek:
Na ten moment brakuje mi już tylko jednej informacji. Mianowicie (teraz piszę o przyszłości – hipotetycznie, oraz o przeszłości – w przypadku wcześniejszych umów różnych, podpisanych z przeróżnymi klientami) – jeśli nie ma jednoznacznego zapisu „że wszystko co powstaje po drodze przechodzi na własność klienta” oraz nie ma zapisu „że przekazuję prawo tylko do wybranego projektu” - (a przedmiotem umowy jest np. ogólne stwierdzenie typu „projekt graficzny str. www”.
Jak w takim wypadku domyślnie interpretuje się kwestię własności? Komu prawo przyzna wtedy prawo własności?

jesli nie ma konkretnego zapisu w umowie o przeniesieniu praw do wszystkiego co tworzysz do danego projektu, to wlascicielem praw do reszty utworow stworzonych "przy okazji" powinien byc nadal ich autor.

ale moze jakis prawnik cos na to...:)
tutaj ewidentnie to z ciebie wyciagneli.
pzdr i powodzenia:)

konto usunięte

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Krzysztof G.:
Marta L.:
Krzysztof G.:

natomiast nie mozesz przekazac takich samych praw majatkowych roznym klientom.

Z której części mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że ja tak mogę sądzić???

nie no marta, spokojnie.
co ty z tym wnioskowaniem z twoich wypowiedzi?
jesli mialbym cos konkretnie do czesci czy calej twojej wypowiedzi, to bym ten fragment zacytowal:)
wlasnego, suwerennego zdania nie mozna miec?:)
zreszta sama sobie odpowiedzialas ponizej:
Słuchaj, nie "takie same prawa majątkowe", jeśli chodzi o przeniesienie praw majątkowych autorskich, ale "przeniesienie praw majątkowych autorskich na tych samych polach eksploatacji", to owszem, nie powinno mieć miejsca, bo tu nie ma takiej konstrukcji, jak przy licencjach. To jest akurat oczywiste:)

i to mialem na mysli:)
jak zwal tak zwal, widze ze zrozumialas o co mi chodzilo:)
to najwazniejsze, a ukladanie terminow to juz nie jest "moja broszka":-)))Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 21:59

Krzysiek, no nie do końca nie Twoja broszka, bo to jak sprecyzujesz coś w umowie może mieć kolosalne znaczenie dla jej prawidłowego wykonania:)
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Kto pozostaje wlascicielem odrzuconych proj. graf. po...

Marta L.:

Krzysiek, no nie do końca nie Twoja broszka, bo to jak sprecyzujesz coś w umowie może mieć kolosalne znaczenie dla jej prawidłowego wykonania:)

ja rozumiem, i w umowie wszystko wyglada cacy i wg terminologii:)
tu okreslam jak potocznie sie okresla, najwazniejsze ze wiadomo o co biega:)
pola=zakres
te same prawa=prawa obejmujace te same pola eksploatacji
pzdr:)))Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 22:31



Wyślij zaproszenie do