Szymon Kwiatkowski

Szymon Kwiatkowski marketingprawa.pl

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Co według was jest największym wyzwaniem w rozwoju kancelarii?
Pozyskanie i utrzymanie klienta? Efektywne konkurowanie? Budowa specjalizacji?
Ja myślę, że wielu świeżo upieczonych radców/adwokatów nie zdaje sobie sprawy z ogromu wyzwań ale też możliwości jakie daje biznesowe podejście do prowadzenia kancelarii. Wielu powiela stare schematy swoich patronów i zapomina, że teraz działamy na rynku klienta a nie rynku prawnika.
Katarzyna S.

Katarzyna S. prokurent,
komandytariusz
Robert Solga i
Wspólnicy Kancel...

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Ja myślę, że wielu świeżo upieczonych radców/adwokatów nie zdaje sobie sprawy z ogromu wyzwań ...

To bez wątpienia prawda. Nasza kancelaria poszukuje obecnie radcy prawnego do stałej współpracy/zatrudnienia. Nawiązałam kontakt z osobami, które właśnie zdały egzamin radcowski, będąc przekonana, że znajdę w tej grupie osoby chętne do nawiązania współpracy. I jak na razie nie znalazłam... Większość wierzy, że świetnie poradzą sobie sami. Jak do tej pory osoby, które chcą z nami rozmawiać, to osoby już prowadzące własną działalność w tej branży, znające już trochę rynek i mające świadomość, że łatwo nie jest.

Dla nas wyzwaniem bez wątpienia jest także znalezienie i utrzymanie dobrych pracowników.
Szymon Kwiatkowski

Szymon Kwiatkowski marketingprawa.pl

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

To chyba też wynik braku "uświadamiania" na etapie aplikacji...?

konto usunięte

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Pani Katarzyno to jestem zdziwiona. Nie wiem cóż to za świeżo upieczeni radcowie, którzy w ogóle nie chcą rozmawiać - może tacy, którzy są już poupychani w Radach Nadzorczych itp. (sic!) albo tacy, którzy mają abstrakcyjne wyobrażenie o rynku prawniczym. To dla mnie kolejny dowód na to, że aplikacja to strata czasu.

Przykładowo ja nie odbywam aplikacji (z wyboru) z uwagi na zdobywanie przeze mnie doświadczenia specjalizacyjnego - nie interesuje mnie zgłębianie szczegółowej wiedzy w działkach, którymi mogą zająć się moje koleżanki czy koledzy (np. prawo rodzinne i opiekuńcze). Działam na własną rękę i zdobywam zlecenia. Czasem trzeba samemu zabiegać o klienta, czasem przychodzi on z polecenia. Nie zmienia to jednak faktu, że chętnie podjęłabym się także współpracy z kancelarią i tutaj nie chodzi mi o sytuację gdzie kancelaria byłaby moim klientem :) - choć wiadomo, że dokumentacja i kwestie bezpieczeństwa byłyby dla moich kolegów i koleżanek przy okazji ;). To wynika po prostu z faktu, że lubię to co robię.

Szymonie wydaje mi się, że ten problem powstaje już na studiach. Tak samo jak nie rozumiem takich świeżo upieczonych radców tak samo nie rozumiałam niektórych studentów, którzy zachodzili w głowę, że ciągle coś robię i zdobywam doświadczenie. Rynek jest bezwzględny i sam ich zweryfikuje. I o ile niektórzy oburzają się w twierdzeniu, że prawnik jest swego rodzaju sprzedawcą (albo ładniej brzmiące: managerem) to jest to niezaprzeczalny fakt. Usługa musi trafiać w zapotrzebowanie rynku - nie ma go lokalnie, trzeba szukać wirtualnie - mieć określoną jakość, wyróżniać się na tle konkurencji i być w odpowiedni sposób sprzedana (i tu nieoceniony jest soft skills, sztuka perswazji, zdolności krasomówcze, ubiór pod klienta itp). Dlatego wasze szkolenia (a jak się domyślam to zajmujecie się tymi zagadnieniami) mogą być dla niektórych prawników nieocenioną pomocą w zrozumieniu jak się biznes prawniczy w prawdziwych realiach prowadzi.

Pozdrawiam,
BeataBeata Marek edytował(a) ten post dnia 28.12.12 o godzinie 14:52
Katarzyna S.

Katarzyna S. prokurent,
komandytariusz
Robert Solga i
Wspólnicy Kancel...

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Pani Beato, problem w tym, że my nie poszukujemy podwykonawcy, który coś by tam dla nas robił - bo tu raczej problemu by nie było, ale osoby, która zwiąże się z nami na stałe i będzie spędzać dzień pracy w naszym biurze. I tu problem się w przypadku radców pojawił...

Jesteśmy umówieni na początek stycznia z kandydatami, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale jak powiedziałam, są to wyłącznie osoby, które już próbowały działalności na własną rękę.
Maciej Kiełbus

Maciej Kiełbus doktorant, Prawnik w
Dziale Prawa
Administracyjnego,
Dr K...

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Zgadzam się z Panią Beatą, że to w znacznej mierze wina systemu edukacji prawników (tak na studiach jak i na aplikacji). W obecnym systemie oświaty chcąc zostać lekarzem, prawnikiem itp decyzje trzeba podejmować już w gimnazjmum (wybór kółek zainteresowań, późniejszych wybór szkoły średniej itd). Tymczasem studia prawnicze w większości ośrodków w kraju uczą prawa w ogólności nie stwarzając możliwości na ukierunkowanie pod kątem przyszłej drogi zawodowej. Tymczasem inaczej powinien wyglądać system kształcenia przyszłych adwokatów, radców prawnych, notariuszy, komorników czy sędziów. W ramach "specjalizacji" adwokacko-radcowskiej powinno się jasno pokazać przyszłym prawnikom w jaki sposób można wykonywać zawód. Jakie są blaski i cienie pracy na własny rachunek, a jakie pracy w zespole. Czym różni się żywot in-house od wolnego strzelca itd. Mam wrażenie, że w tym zakresie jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Póki co wizję swojej przyszłości szereg przyszłych prawników czerpie z seriali telewizyjnych...
Szymon Kwiatkowski

Szymon Kwiatkowski marketingprawa.pl

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Beata Marek:
Dlatego wasze szkolenia (a jak się domyślam to zajmujecie się tymi zagadnieniami) mogą być dla niektórych prawników nieocenioną pomocą w zrozumieniu jak się biznes prawniczy w prawdziwych realiach prowadzi.

To jeden z powodów, dla których zdecydowaliśmy się na uruchomienie PWSK :)Szymon Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 31.12.12 o godzinie 17:47
Katarzyna S.

Katarzyna S. prokurent,
komandytariusz
Robert Solga i
Wspólnicy Kancel...

Temat: Największe wyzwania dla rozwoju kancelarii

Szkolenie będzie wartościowe na pewno nie tylko dla osób początkujących. Ja też się wybieram na krakowską edycję i namawiam wspólników. Oprócz wiedzy, bez wątpienia cennej - bo rynek się zmienia i rozwija - będzie to też dla nas czas na refleksję nad sprawami, które umykają w codziennym biegu. Dlatego cieszę się, że to szkolenie jest dwudniowe. Ciężko będzie się wyrwać z kancelarii na tak dlugo, ale moim zdaniem warto.

Następna dyskusja:

Business development w kanc...




Wyślij zaproszenie do