Adam
K.
Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...
Temat: nie dała leków dla dziecka
Szanowni,w piątek odbierałem Chłopaków na "swój" weekend.
Starszy bierze leki na alergie - nie są to leki ratujące życie, ale musi je brać stale. Mimo, że dziecko miało leki u matki nie dostało ich na weekend do mnie, powiedziała, że nie da, bo ja "mam obowiązek kupić", a te leki były kupione z jej pieniędzy. Kiedy dość dosadnie powiedziałem, aby dała leki, bo w przeciwnym razie poprostu wejdę do pokoju i wezmę to wezwała agentów ochrony (mieszkanie jest monitorowane - dodam, że jest to moje mieszkanie, które ona bezprawnie po rozwodzie zajmuje). Nie będę szarpał się ani z niedźwiedziami z ochrony ani z nią i nie będę dawał kolejnych scen dzieciom - wyszliśmy. Raniutko w sobotę musiałem zamówić lekarza, pojechać, użebrać receptę bez obecności dziecka i wykupić leki. Dzisiaj było dokładnie tak samo - tyle, że już bez niedźwiedzi.... Dodam, że w wakacje też kupiłem leki, bo nie dała, z tą różnicą, że kupione przeze mnie leki przyjechały do niej wraz z dziećmi po wakacjach.
Czy jest jakaś instytucja, która może zareagować? Ale tak rzeczywiście i realnie (bez czytania statusu, ani kodeksu). Zgodnie z nazwą grupy, jakie mam prawa i czy jakieś wogóle mam w takiej sytuacji???!!!