Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Witam,
obecnie pracuję nad enginem gry mmorg w javascript. Potrzebuje kreatywnego grafika do tworzenia -> postaci, map, przedmiotów. Pomysł na grę i jej klimat daje spore możliwości. Zaznaczę, że nie jest to kolejna gra związana z zabijaniem orków czy goblinów.

Nie proponuję pieniędzy, a współudział w ciekawym projekcie, który według mnie ma przyszłość. Więcej informacji na priv.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Maciej Sikora:
Witam,
obecnie pracuję nad enginem gry mmorg w javascript. Potrzebuje kreatywnego grafika do tworzenia -> postaci, map, przedmiotów. Pomysł na grę i jej klimat daje spore możliwości. Zaznaczę, że nie jest to kolejna gra związana z zabijaniem orków czy goblinów.

Nie proponuję pieniędzy, a współudział w ciekawym projekcie, który według mnie ma przyszłość. Więcej informacji na priv.

Wiemy, wiemy, w przyszłości będzie on przynosił niebotyczne dochody, ale teraz, przez jakieś 2 lata musisz pracować dla nas za darmo. No, może nie dwa lata, ale do momentu, kiedy stwierdzimy, że nie jesteś nam potrzebny.
Ale wiesz - ten projekt ma przyszłość.
W końcu - nie samym chlebem człowiek żyje.
Ach, będziesz mógł to sobie umieścić w portfolio!!! Wow

Edit:
Hej, ja mam lepszą ofertę.
Chcę się z wami podzielić tą zupełnie niewiarygodną wiedzą o tym, jak zarobić MILION złotych

Edward:
"To zupełnie niesamowite. W momencie jak Paweł zdradził mi swoją tajemnicę, na moje konto zaczęło regularnie wpływać co miesiąc 100.000 PLN"

To zupełnie niesamowita i darmowa oferta.
Jedyne, co musicie, to wnieść opłatę manipulacyjną w wysokości jedynie
1.700 tys. PLN!
Nie zwlekaj, zdecyduj się już teraz!!.Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 17.02.11 o godzinie 16:19

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Widzę, że wszyscy chyba już zostali "skrzywdzeni" lub oszukani. Szukam współudziałowców we wspólnym przedsięwzięciu, a nie pracowników.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Maciej Sikora:
Widzę, że wszyscy chyba już zostali "skrzywdzeni" lub oszukani. Szukam współudziałowców we wspólnym przedsięwzięciu, a nie pracowników.

No to zabierasz się do tego, jak mój kolega do małżeństwa:

poszedł na dyskotekę i pytał każdą po kolei, czy zostanie jego żoną i urodzi mu piątkę dzieci.
Współpraca, wspólny projekt, to dla osób, z którymi znam się już trochę, a nie dla noname z GL.
Współpraca, to brzmi jak "znamy się już trochę i może zawiązalibyśmy spółkę", a nie"słuchaj, wyjdziesz za mnie, czy trzeba z tobą chodzić?"

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Gdybymy miał kumpla grafika 3D to bym się tak nie ogłaszał. Pozdrawiam.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Maciej Sikora:
Gdybymy miał kumpla grafika 3D to bym się tak nie ogłaszał. Pozdrawiam.

Gdyby on miał żonę, to by jej po dyskotekach nie szukał...

Zabierasz się do tematu od czapy. Szukanie wspólników pośród zupełnie Ci nie znanych ludzi, to jak szukanie miłości życia na czacie. Oczywiście - może się zdarzyć, że utrafisz dobrze, ale statystyki mówią, że marne szanse. I odwrotnie.

A dlaczego?
Dlatego, że do kooperacji potrzeba jednak sprawdzonych znajomych.
Jakbym Ci powiedział teraz, że jest dobry interes do zbicia na ruskiej ropie (szczegóły na priv - mam dobrego dostawcę, ropa jest dobrej jakości, nic, tylko sprzedawać Orlenowi), tylko potrzebuję inwestora - wszedłbyś w to?
No bez jaj - jeżeli wszedłbyś w takie coś, pomimo iż jestem całkiem nieznanym Tobe czlowiekiem, to jesteś bardziej, niż naiwny.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Paweł Uniejewski:

Maciej Sikora:
Gdybymy miał kumpla grafika 3D to bym się tak nie ogłaszał. Pozdrawiam.

Gdyby on miał żonę, to by jej po dyskotekach nie szukał...

Zabierasz się do tematu od czapy. Szukanie wspólników pośród zupełnie Ci nie znanych ludzi, to jak szukanie miłości życia na czacie. Oczywiście - może się zdarzyć, że utrafisz dobrze, ale statystyki mówią, że marne szanse. I odwrotnie.

A dlaczego?
Dlatego, że do kooperacji potrzeba jednak sprawdzonych znajomych.
Jakbym Ci powiedział teraz, że jest dobry interes do zbicia na ruskiej ropie (szczegóły na priv - mam dobrego dostawcę, ropa jest dobrej jakości, nic, tylko sprzedawać Orlenowi), tylko potrzebuję inwestora - wszedłbyś w to?
No bez jaj - jeżeli wszedłbyś w takie coś, pomimo iż jestem całkiem nieznanym Tobe czlowiekiem, to jesteś bardziej, niż naiwny.

Z taką różnicą, że ja nie oczekuje wkładu finansowego od grafika. A twój przykład jest typowym naciąganiem na kasę. Szukam ludzi, którzy chcą zrobić coś ciekawego, coś fajnego co da im satysfakcję. Nie obiecuje pieniędzy ani zysku. Sam zresztą nic z tego nie mam. Jedyne co mam to chęci i wiedzę.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Z taką różnicą, że ja nie oczekuje wkładu finansowego od grafika.

Czas to pieniądz więc na jedno wychodzi.
Jeśli ktoś przeznaczy swój czas na Twój projekt to nie będzie mógł w tym czasie zarobić realnych pieniędzy.

A twój przykład jest typowym naciąganiem na kasę. Szukam ludzi, którzy chcą zrobić coś ciekawego, coś fajnego co da im satysfakcję. Nie obiecuje pieniędzy ani zysku. Sam zresztą nic z tego nie mam. Jedyne co mam to chęci i wiedzę.

Szukaj wśród studentów. Zwłaszcza tych, którzy mieszkają z rodzicami. Poważnie radzę. Przejdź się po uczelniach, rozwieś ogłoszenia...

Tutaj po prostu mało kto ma czas na coweekendowe wyjście z kumplami na piwo a co dopiero na taki projekt.

Temat: Poszukuję grafika do udziału w tworzeniu gry przeglądarkowej

Maciej Sikora:

Paweł Uniejewski:

Z taką różnicą, że ja nie oczekuje wkładu finansowego od grafika. A twój przykład jest typowym naciąganiem na kasę.

Posłuchaj Andrzeja, bo dał doskonałe wytłumaczenie tego stanu.

Szukam ludzi, którzy chcą zrobić coś ciekawego, coś fajnego co da im satysfakcję. Nie obiecuje pieniędzy ani zysku.

Ale mnie satysfakcjonuje zysk, mnie satysfakcjonuje finansowe bezpieczeństwo mojej rodziny. To jest fajne.

Sam zresztą nic z tego nie mam. Jedyne co mam to chęci i wiedzę.

Tak jak Andrzej radził - pośród studentów poszukaj - wiedza jakaś już jest, ale zobowiązań jeszcze niewiele.