Temat: Prawie 4 letnia sunia szuka szczęścia po przeżyciach

Witajcie!
Zwracam się do was z wielką prośbą o pomoc w uszczęśliwieniu małej suni, którą znalazłam w Parku Bródnowskim 11 sierpnia tego roku.

Wian, bo tak roboczo ją nazwałam, ktoś wyłowił z parkowego stawu. Była przerażona siedziała na trawniku trzęsąc się po tragicznych przejściach.

Jest mała, szczupła 5,5 kg, ma krótkie nóżki i obrożę. Na grzbiecie lekko podpalaną sierść, lekko żółtą. Ma około 4 lat.
Zaopiekowała się nią lecznica na Wyszogrodzkiej 1, a z niej pojechała na Paluch gdzie przez 14 dni będzie czekać na właściciela. Potem będzie szukać nowego domu. Od 26 sierpnia (piątek) może być adoptowana.

Proszę was zatem o znalezienie dla niej miejsca w waszym sercu i domu lub ofiarowanie jej właściciela godnego i kochającego. Prześlijcie wici do ludzi, którzy w waszej ocenie są miłośnikami zwierząt i mogą być odpowiedzialnym właścicielem, który wie co to znaczy opiekować się zwierzakiem.
Sunia jest spokojna, nawet badania weterynarza i zastrzyki przyjmowała ze spokojem, choć piszczała gdy zabolało.

W schronisku ma numer 1941/11.

Pomóżcie wynagrodzić jej przeżycia 11 sierpnia.
Zdjęcie suni znajduje się w Moich notatkach na facebooku - Justyna Orłowska.