Temat: Sposób na szybką naukę.
Właśnie zrobiłam własną "fiszkową" wariację, korzystając zkonta google, i opcji kalendarza. Jako zadanie wpisujemy słówko oraz jego tłumaczenie, ustawiamy przypominajkę (jedno- lub wielorazową) i słówka przychodzą nam na maila (jest też opcja z przypomnieniem na komórkę, ale jeszcze nie wiem jak działa i co ważniejsze jak i czy się płaci za takie coś:)
Na razie tylko sprawdziłam czy system przypomnień działa, zobaczymy jak mi wyjdzie technicznie z dodawaniem nowych słówek. Pomysł wydaje mi się o tyle dobry, że siedzę w pracy przed kompem, pocztę mogę mieć otwartą cały czas i mogę sobie przyjmować nowe słówka, powtarzać je, bez instalacji jakichś programów na służbowym sprzęcie:)
Myślałam też o robieniu sobie notatek w komórce i ustawianiu alarmów, ale w moim przypadku się nie sprawdza - przede wszystkim uczę się greckiego a nie mam greckich znaków w telefonie.
Ale to i tak tylko dodatki, stawiam na fiszki tradycyjne, własną ręką tworzone, moim zdaniem czas poświęcony na ich przygotowanie zwraca się, bo "własne" szybciej zapamiętam niż gotowe. Lecę systemem 10 słówek tygodniowo i oczywiście stopniowanie - umiem, fiszka do następnej przegródki, nie umiem - wraca na początek kolejki. Jak na razie się sprawdza:) i nawet przerwy w powtarzaniu spowodowane różnymi "siłami" wyższymi nie przeszkadzają zbytnio:)
Edit: literówki oraz próba ułagodzenia pisanego na szybko, mocno chaotycznego wpisu:D
PS. Pierwsze próby wykazują, że nie działa tak, jak bym chciała:-( Pokombinuję jeszcze, jeśli nie wymyślę patentu na własny patent;) usunę wpis:)
Danuta K. edytował(a) ten post dnia 04.06.09 o godzinie 17:44