Temat: Nieładne zagranie Plusa

Witam.
Kilka dni temu zostałem telefonicznie namówiony przez konsultanta do podpisania korzystnej umowy (określiłem akceptowalne koszty, wybrałem telefon itp.) - na ISTNIEJĄCYM numerze telefonu.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy w pudełku z telefonem znalazłem również kartę SIM. Wczytałem się w umowę - a tam w określeniu numeru "pierwszy wolny", co oznacza, że pod pretekstem zawarcia umowy chciano mi wcisnąć numer telefonu i kolejny abonament. Faktycznie niewysoki.

Jak to jest? Oczywiście wiem, że trzeba czytać, co się podpisuje. Nie podpisałem.
Zadzwoniłem do Biura Obsługi, moje przypuszczenia się potwierdziły.

Pracownik Plusa odniósł się do sprawy ze zrozumieniem, tyle że, jak się wyraził, werbowała mnie "firma zewnętrzna".

I tu pojawia się moje pytanie.
Jak to nazwać? Próba wyłudzenia, oszustwo? Bo przecież nie "nieporozumienie".
Opowieści, jak to nie bierze się odpowiedzialności za inną firmę, są śmieszne. Jeśli współpracuje się z tą firmą i szuka ona dla operatora klientów, to polecam uważniejszy wybór.

W ten oto prymitywny sposób zamiast utrzymać zadowolonego klienta, operator go straci. Ponieważ pomimo zadeklarowanego zrozumienia pracownika Plusa nie usłyszałem nawet głupiego "przepraszamy".
Jeśli zostanę z tym numerem w Plusie (jedyny z kilku telefonów), to chyba wyłącznie przez brak czasu na wycieczkę do innego operatora.

A ten post - poza zaproszeniem do komentarzy - to moja forma podziękowania za tą dziwną sytuację.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 15:52

Temat: Nieładne zagranie Plusa

dobrze jest zapisywać z kim sie rozmawia a potem składać reklamację

rzeczywiście w Polkomttelu telemarketing to zewnętrzna firma i tym bardziej należy to reklamować aby Polkomtel wiedział że coś się dzieje i trzeba to zmienić!

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Do 10 (słownie: dziesięciu) dni możesz reklamować proceder i wypowiedzieć podpisany przez kuriera dokument, zwracając sprzęt.

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Karol Z.:
Do 10 (słownie: dziesięciu) dni możesz reklamować proceder i wypowiedzieć podpisany przez kuriera dokument, zwracając sprzęt.

Nieprawda. Tylko jeśli podpisuję umowę jako osoba prywatna. Ten numer miał być na firmę (nie napisałem tego, mój błąd). 2 lata haraczu.
I to o tyle perfidnego, że na stosunkowo niewielką kwotę. Zbyt małą, żeby warto było ganiać po sądach, odgrzebywać, udowadniać. Ja naprawdę nie mam na to czasu.
Zabawne, że ja naprawdę chciałem podpisać tą umowę, bo w sumie ostro przepłacam w tej chwili.

I przepraszam - czemu ja mam dzwonić do Plusa i uświadamiać? Pracownik przyjął zgłoszenie. Ktoś w tej firmie bierze pieniądze za strategie pozyskiwania klientów. Powinien wymyślić, że to nie jest najlepszy pomysł :)Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 22:58

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Wtrącę się w ta wypowiedź, ale Karolu nie masz racji, bo rozmawiając z telemarketingiem zawsze musisz wypytać się o wszystko dokładnie.
Od ponad 8 lat pracuję dla Plusa(6 lat w POS i dwa lata jako DH G300) i już Ci śpieszę z wyjaśnieniem.
Telemarketing w naszej sieci to rzeczywiście zewnętrzna firma, która ma za zadanie pozyskiwać klientów tak samo jak to robią Punkty sprzedaży, Salony Firmowe czy Doradcy Handlowi. Niestety nasza bolączką jest to że telemarketing nie zawsze wszystko powie tak jakbyś to miał usłyszeć w POS czy od swojego DH, standardową śpiewką u nich jest to że mają super telefon dla stałego klienta i tu zawsze zapominają dopowiedzieć, że jest to nowa aktywacja, a potem to dopiero zaczyna się jazda jak klient dostaje nową umowę z nowym numerem.
Podam ci na przykładzie mojego klienta
Pan "X" ma u nas w sieci 15 telefonów, z racji czego przysługuje mu opieka DH która ma na celu zoptymalizowanie jego rachunków do minimum i dbanie o to żeby był zadowolony z sieci. Ma uruchomiona sieć firmową pakiety indywidualne stawki itp. a tu nagle dzwoni taki ktoś z telemarketingu i wciska panu "X" nowy nr którego nie wpina do sieci firmowej który zamiast stawek np 0,25PLN daje mu stawkę std. i co się okazuje? Pan "X" dostaje nagle rachunek o 200-500 zł wyższy niż zazwyczaj. Resztę dopowiedz sobie sam.
Jeżeli twoja firma ma więcej niż 5 telefonów to postaraj się od DH który Ci zoptymalizuje wydatki za tel. w firmie.
Albo napisz na prv. to ci posprawdzam co można u ciebie porobić i zoptymalizować twoje wydatki.

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Nawiązując do wcześniejszego, chodziło mi o Tomasza, a nie o Karola.
Po za tym trochę chyba grasz nie fair pisząc o aktywacjach Plusowych nie mając żadnego telefonu w Plusie na firmę. Przynajmniej na swoja firmę "VISVET"

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Pozwolę sobie wtrącić się lekko do tematu.
Zwracam wam, użytkownikom Plusa, uwagę na baczne przyglądanie się kwestii podpisywania aneksu do umowy, a konkretnie - procedury ustalania warunków aneksu.
Sytuacja, jaka miała miejsce w moim przypadku - rozmowa z konsultantem Działu Utrzymania Klienta przyniosła pewien kompromis, przez co reflektowałem podpisanie stosownego aneksu.
Aneks otrzymałem pocztą, podpisałem i wszystko grało. Do czasu...
Dziś dzwoni do mnie kurier z informacją, że jedzie do mnie z umową - pełne zaskoczenie i zdezorientowanie!
Dzwonię do BOK-u, DUK-u i okazuje się, że zewnętrzna firma uzyskała (w domyśle - wykradła) moje ustalenia z DUK i na prośbę Plusa przygotowała dla mnie umowę.
Pytanie: jak mam to rozumieć? brak komunikacji pomiędzy firmą a firmą zewnętrzną? niekompetencja pracowników? a może zwyczajne "naciąganie klienta"?
Przepraszam za zamieszanie w temacie.

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Mariusz Pomorski:
Po za tym trochę chyba grasz nie fair pisząc o aktywacjach Plusowych nie mając żadnego telefonu w Plusie na firmę. Przynajmniej na swoja firmę "VISVET"

A to jest paragon z McDonalda?



Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 24.03.10 o godzinie 11:09

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Zwracam honor :)
Tomasz, ale jakbyś chciał, zmienić tą swoja taryfę na bardziej korzystną to pisz na prv

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Dzięki za honor, to nie ja próbowałem naciągnąć operatora na koszty.
W punkcie Plusa nawet nie potrafili pokazać mi billingu za ostatnie miesiące, bez przerwy były problemy z logowaniem. Jedyne, co udało mi się uzyskać, to średnia rachunków za poprzednie pół roku.
Prawdopodobnie zawinił system, dzięki któremu nie mogłeś znaleźć stałego klienta. Robi to pewnie inna "zewnętrzna firma". Równie starannie.

Zastanawia mnie fakt, że jeszcze nikt do mnie nie dzwonił z superofertą, żebym tego wątku nie rozpowszechniał w sieci.
A od kolejnych "pośredników" miałem kilka telefonów.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 02:52

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Tomasz L.:
Witam.
Kilka dni temu zostałem telefonicznie namówiony przez konsultanta do podpisania korzystnej umowy (określiłem akceptowalne koszty, wybrałem telefon itp.) - na ISTNIEJĄCYM numerze telefonu.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy w pudełku z telefonem znalazłem również kartę SIM. Wczytałem się w umowę - a tam w określeniu numeru "pierwszy wolny", co oznacza, że pod pretekstem zawarcia umowy chciano mi wcisnąć numer telefonu i kolejny abonament. Faktycznie niewysoki.

Jak to jest? Oczywiście wiem, że trzeba czytać, co się podpisuje. Nie podpisałem.
Zadzwoniłem do Biura Obsługi, moje przypuszczenia się potwierdziły.

Pracownik Plusa odniósł się do sprawy ze zrozumieniem, tyle że, jak się wyraził, werbowała mnie "firma zewnętrzna".

I tu pojawia się moje pytanie.
Jak to nazwać? Próba wyłudzenia, oszustwo? Bo przecież nie "nieporozumienie".
Opowieści, jak to nie bierze się odpowiedzialności za inną firmę, są śmieszne. Jeśli współpracuje się z tą firmą i szuka ona dla operatora klientów, to polecam uważniejszy wybór.

W ten oto prymitywny sposób zamiast utrzymać zadowolonego klienta, operator go straci. Ponieważ pomimo zadeklarowanego zrozumienia pracownika Plusa nie usłyszałem nawet głupiego "przepraszamy".
Jeśli zostanę z tym numerem w Plusie (jedyny z kilku telefonów), to chyba wyłącznie przez brak czasu na wycieczkę do innego operatora.

A ten post - poza zaproszeniem do komentarzy - to moja forma podziękowania za tą dziwną sytuację.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 15:52

Witam,
mam dokładnie taki sam przypadek który ciągnie się od lutego br.

Co więcej, mimo złożonego w terminie i wg procedur odstąpienia od umowy, nadal Polkomtel usiłuje obciążyć mnie kosztami odesłanego im telefonu.
Ze swoich procedur oraz moich pism nadal nic sobie z tego nie robią. Mam obecnie 4 telefony w Plusie i na pewno przejdę do innego operatora.

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Adam Dariusz Świderski:

Tomasz L.:
Witam.
Kilka dni temu zostałem telefonicznie namówiony przez konsultanta do podpisania korzystnej umowy (określiłem akceptowalne koszty, wybrałem telefon itp.) - na ISTNIEJĄCYM numerze telefonu.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy w pudełku z telefonem znalazłem również kartę SIM. Wczytałem się w umowę - a tam w określeniu numeru "pierwszy wolny", co oznacza, że pod pretekstem zawarcia umowy chciano mi wcisnąć numer telefonu i kolejny abonament. Faktycznie niewysoki.

Jak to jest? Oczywiście wiem, że trzeba czytać, co się podpisuje. Nie podpisałem.
Zadzwoniłem do Biura Obsługi, moje przypuszczenia się potwierdziły.

Pracownik Plusa odniósł się do sprawy ze zrozumieniem, tyle że, jak się wyraził, werbowała mnie "firma zewnętrzna".

I tu pojawia się moje pytanie.
Jak to nazwać? Próba wyłudzenia, oszustwo? Bo przecież nie "nieporozumienie".
Opowieści, jak to nie bierze się odpowiedzialności za inną firmę, są śmieszne. Jeśli współpracuje się z tą firmą i szuka ona dla operatora klientów, to polecam uważniejszy wybór.

W ten oto prymitywny sposób zamiast utrzymać zadowolonego klienta, operator go straci. Ponieważ pomimo zadeklarowanego zrozumienia pracownika Plusa nie usłyszałem nawet głupiego "przepraszamy".
Jeśli zostanę z tym numerem w Plusie (jedyny z kilku telefonów), to chyba wyłącznie przez brak czasu na wycieczkę do innego operatora.

A ten post - poza zaproszeniem do komentarzy - to moja forma podziękowania za tą dziwną sytuację.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 15:52

Witam,
mam dokładnie taki sam przypadek który ciągnie się od lutego br.

Co więcej, mimo złożonego w terminie i wg procedur odstąpienia od umowy, nadal Polkomtel usiłuje obciążyć mnie kosztami odesłanego im telefonu.
Ze swoich procedur oraz moich pism nadal nic sobie z tego nie robią. Mam obecnie 4 telefony w Plusie i na pewno przejdę do innego operatora.

A przy okazji, jeśli nadal będą usiłowali obciążyć mnie bezzasadnymi kosztami i kosztami umowy, to sprawę przekażę do UOKiKu.
Mam już zebranych wystarczająco dużo dokumentów.

Temat: Nieładne zagranie Plusa

I SŁUSZNIE!!!
Ale rozumiem, że gdyby Tomasz Lewin nie zeskanował FV wtedy nie miałby co liczyć, na przeprosiny?

"Od ponad 8 lat pracuję dla Plusa(6 lat w POS i dwa lata jako DH G300)"
Najwidoczniej człowiek uczy się przez całe życie i ponad 8 lat w tej złodziej..... firmie to jeszcze za mało, aby wyprowadzić z błędu człowieka, który został wprowadzony w błąd pod płaszczykiem POLKOMTEL-u. Chociaż szczerze podziwiam za chęci ;)
I rozumiem też, że na forum, z Panem 8-letnim pracownikiem, nic się nie da załatwić, tylko na prv. Trochę to smutne...

Mariusz Pomorski:
Zwracam honor :)
Tomasz, ale jakbyś chciał, zmienić tą swoja taryfę na bardziej korzystną to pisz na prv

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Tomasz L.:
Jeśli zostanę z tym numerem w Plusie (jedyny z kilku telefonów), to chyba wyłącznie przez brak czasu na wycieczkę do innego operatora.

A ten post - poza zaproszeniem do komentarzy - to moja forma podziękowania za tą dziwną sytuację.

Lata mijają, umowy się kończą, czas przenieść kolejny numer.
Żeby nie wyszło, że reklamuję jakiegoś konkretnego operatora, na przykład Play. Szanują klienta tak samo, ale za lepsze usługi płacę sporo mniej.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 03:03

Temat: Nieładne zagranie Plusa

Mariusz Pomorski:
Wtrącę się w ta wypowiedź, ale Karolu nie masz racji, bo rozmawiając z telemarketingiem zawsze musisz wypytać się o wszystko dokładnie.

No i tu mamy wytrych - zawsze winien jest klient, bo niedopytał.
Pozwolę sobie niezgodzić z opinią. Telemarketer zawsze powinien przedstawić ofertę tak, aby osoba po drugiej stronie zrozumiała, a to już jest pewnik, że zdania są tak układane, aby klienta wprowadzić w błąd. Informacja o ofercie "specjalnie przygotowanej" powinna zawierać słowa "dodatkowa aktywacja albo numer".
Inaczej jest to wprowadzenie w błąd.

Od ponad 8 lat pracuję dla Plusa(6 lat w POS i dwa lata jako DH G300) i już Ci śpieszę z wyjaśnieniem.
Telemarketing w naszej sieci to rzeczywiście zewnętrzna firma, która ma za zadanie pozyskiwać klientów tak samo jak to robią Punkty sprzedaży, Salony Firmowe czy Doradcy Handlowi. Niestety nasza bolączką jest to że telemarketing nie zawsze wszystko powie tak jakbyś to miał usłyszeć w POS czy od swojego DH, standardową śpiewką u nich jest to że mają super telefon dla stałego klienta i tu zawsze zapominają dopowiedzieć, że jest to nowa aktywacja, a potem to dopiero zaczyna się jazda jak klient dostaje nową umowę z nowym numerem.
Podam ci na przykładzie mojego klienta
Pan "X" ma u nas w sieci 15 telefonów, z racji czego przysługuje mu opieka DH która ma na celu zoptymalizowanie jego rachunków do minimum i dbanie o to żeby był zadowolony z sieci. Ma uruchomiona sieć firmową pakiety indywidualne stawki itp. a tu nagle dzwoni taki ktoś z telemarketingu i wciska panu "X" nowy nr którego nie wpina do sieci firmowej który zamiast stawek np 0,25PLN daje mu stawkę std. i co się okazuje? Pan "X" dostaje nagle rachunek o 200-500 zł wyższy niż zazwyczaj. Resztę dopowiedz sobie sam.
Jeżeli twoja firma ma więcej niż 5 telefonów to postaraj się od DH który Ci zoptymalizuje wydatki za tel. w firmie.
Albo napisz na prv. to ci posprawdzam co można u ciebie porobić i zoptymalizować twoje wydatki.