konto usunięte

Temat: StockArt.com vs Jon Engle lub odwrotnie

Wątek nietypowy, bo i sprawa niecodzienna.

Jon Engle, projektant z 11-letnim stażem i klientami pokroju Warner Brother’s, Touchstone Television, CBS, Jerry Bruckheimer Productions został oskarżony przez serwis StockArt.com o bezprawne wykorzystanie ilustracji znalezionych na tym stocku. Jon twierdzi, że to jego prace zostały skradzione, pozbawione typografii i zamieszczone na stocku jako ilustracje.
W tej chwili StockArt.com żąda od niego $18 000 opłaty za wykorzystanie ilustracji, które wg Jona właśnie jemu zostały skradzione i bezprawnie zamieszczone na stocku.
Obecnie StockArt.com kontaktuje się z klientami Jona i informuje ich, że Jon ma w sądzie sprawę o naruszenie praw autorskich i że prace Jona na rzecz tych klientów mogą zawierać elementy wykorzystane niezgodnie z prawem.

Tutaj możecie przeczytać całą historię:
http://www.jonengle.com.nyud.net/2009/04/accused/

Tutaj dyskusja na LogoPond:
http://logopond.com/forum/viewtopic.php?id=2066&p=1

Tutaj kolekcja prac Jona na LogoPond:
http://logopond.com/members/profile/showcase/4978&page=1

I jego strona firmowa:
http://www.relevantstudio.com/

A na koniec strona, na której można się dorzucić na adwokata:
http://savejon.net/

konto usunięte

Temat: StockArt.com vs Jon Engle lub odwrotnie

Edward Łuska:
Wątek nietypowy, bo i sprawa niecodzienna.

Jon Engle, projektant z 11-letnim stażem i klientami pokroju Warner Brother’s, Touchstone Television, CBS, Jerry Bruckheimer Productions został oskarżony przez serwis StockArt.com o bezprawne wykorzystanie ilustracji znalezionych na tym stocku. Jon twierdzi, że to jego prace zostały skradzione, pozbawione typografii i zamieszczone na stocku jako ilustracje.
W tej chwili StockArt.com żąda od niego $18 000 opłaty za wykorzystanie ilustracji, które wg Jona właśnie jemu zostały skradzione i bezprawnie zamieszczone na stocku.
Obecnie StockArt.com kontaktuje się z klientami Jona i informuje ich, że Jon ma w sądzie sprawę o naruszenie praw autorskich i że prace Jona na rzecz tych klientów mogą zawierać elementy wykorzystane niezgodnie z prawem.

Tutaj możecie przeczytać całą historię:
http://www.jonengle.com.nyud.net/2009/04/accused/

Tutaj dyskusja na LogoPond:
http://logopond.com/forum/viewtopic.php?id=2066&p=1

Tutaj kolekcja prac Jona na LogoPond:
http://logopond.com/members/profile/showcase/4978&page=1

I jego strona firmowa:
http://www.relevantstudio.com/

A na koniec strona, na której można się dorzucić na adwokata:
http://savejon.net/

A to tak można kontaktować się klientami firmy trzeciej i ot tak sobie gadać im nie wiadomo co?? Przecież dopóki nie zapadnie oficjalny wyrok to w świetle prawa Jon jest przecież niewinny... albo StockArtowcy są najnormalniej w świecie głupi albo mają baaaardzo dobrego prawnika...

Następna dyskusja:

foretaste.pl vs nofrks.com




Wyślij zaproszenie do