GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

To jest ewidentna zzycna z mojej strony

Zobaczcie sami

http://feniks-uwodzenie.pl
Link do wypowiedziLink
Marcin Gajos

Marcin Gajos Doświadczony
Kreatywny@Brandglow

Temat: Balls Revolution vs

Ja nie mogę... co tu się dzieje?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Nie wiem, ale dochodzę do wniosku że po co mi telewizja - dramat, thriller, sensacja, niespodziewane zwroty akcji, nieliniowy scenariusz, brawurowa obsada...Jakub Łopatko edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 22:22
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

fejspalm
Link do wypowiedziLink
Marcin Gajos

Marcin Gajos Doświadczony
Kreatywny@Brandglow

Temat: Balls Revolution vs


Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Mama, tata, babcia i jedne majtki. Pytanie kto zrobił "kleksa"?

Niech ktoś to zbierze do kupy i po kolei, bo pogubiłem się...
Link do wypowiedziLink
Marcin Gajos

Marcin Gajos Doświadczony
Kreatywny@Brandglow

Temat: Balls Revolution vs

Odnoszę wrażenie, że TO pierwszy i ostatni wpis na tym nowo powstałym blogu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Adrianie, w zasadzie sami już się zgubiliśmy.

Na poprzedniej stronie jednakże zamieściłem, w moim odczuciu, całkiem akuratne streszczenie sytuacji sprzed postu Damiana w którym ujawniła się trzecia strona sporu. 6-ty post od dołu.
Odnoszę wrażenie, że TO pierwszy i ostatni wpis na tym nowo powstałym blogu.

Ja również. Poza tym, zaczyna mi to zakrawać na jakąś formę stręczycielstwa maniakalnego...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

W końcu zagłębiłem się w projekt będący przedmiotem sporu i parę stron "przeleciałem". To jest dopiero ciekawe, kto pisze te teksty? Uśmiech zagościł na mojej twarzy, sprzedać można wszystko ;)Adrian S. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 00:23
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Jakub Łopatko:
Kwestie wyboru jednej kreacji spośród kilku przedstawionych to standardowa rzecz w profesji grafika z którą albo trzeba się pogodzić, albo zmienić pracę, jeśli się nie umie.

Wybacz chłopie, ale włazisz w dupę bez mydła a merytorycznie właśnie mydłem smarujesz, zero treści.

NIE JEST NORMALNE, że to samo zlecenie daje się kilku grafikom i wybiera najlepszego. TO PATOLOGIA.
Normalnym jest wybrać jednego grafika i wspólnie z nim pracować nad projektem.

Normalnym jest WYJAŚNIAĆ takie sytuacje między stronami umowy, tyle, że w Polsce przyjętym zwyczajem jest chamskie spuszczanie do kibla kogoś, kogo wcześniej się prosiło o wykonanie pracy, bez choćby prostego dziękuję.
A wystarczyłaby uprzejma informacja ze strony agencji z wyjaśnieniem.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Marszyńska

Agnieszka Marszyńska Agencja Reklamowa (a
nawet grupa :-))

Temat: Balls Revolution vs

Witam, to ja chciałam pomóc Paulinie L (zaznaczała, ze ma trudną sytuację, głównie chodzi o ciążę) i dać jej możliwość udziału w konkursie, jak również miałam bezpośredni kontakt z Klientem.

Klient bardzo dokładnie opisał, jaki chciałby mieć wygląd strony,
zasugerował także elementy kolorystyki, która mu się podoba, ilość kolumn itd.
Dostarczył logo i wszelkie materiały. Stąd tez projekty w pewnym sensie były

Nie współpracowaliśmy wcześniej z Paulinę, nie wiedziałam po przejrzeniu Jej
portfolio, czy zdoła zrobić projekty, które nas satysfakcjonują i Klienta.

Zaproponowałam jasne warunki, które mogła odrzucić. Miała wziąć udział w
konkursie, Klient wybiera projekty od grafika, z którym projekt dokończy.
Tyko za wybrany projekt płaci. Taki był wstępny warunek Klienta i kilku
zaprzyjaźnionych Webdesignerów nie przyjęło warunków, a trzech postanowi podjąć próbę (normalne warunki rynkowe).

ZAZNACZAM RAZ JESZCZE: to było pytanie i brief wysłany do grafików, czy ktoś ew się podejmie zlecenia (zwł, że agencja dała tym grafikom już wiele projektów, są zadowoleni ze współpracy, jedynie Paulina była nową osobą).

Nie namawiałam, wybór należał do Pauliny L, warunki były jasno określone, na co mam dowody.
Klient otrzymał projkety od 3 grafików i wybrał projekt. Nie był nim projekt
Pauliny. Proszę zauważyć, ze zostało też nieco zmodyfikowane logo (czego
dokonał zwycięski grafik).

Posiadamy korespondencję mailową, w tym przesłane projekty grafików, jak
również umowy o przeniesienie praw autorskich (Klient także ją ma).

Dodam, iż grafik, który wykonał projekt jest wiarygodny.

Paulina L zaatakowała Klienta, żądała pieniędzy i zastraszała sądem. Po delikatnej, acz stanowczej informacji od Klienta, że nie jest w tym momencie stroną, Paulina nadal postanowiła do niego pisać, a po odpowiedzi Klineta z cc do mnie (zaznaczam, pierwszy raz o sprawie dowiedziałam się od nękanego Klienta) Paulina L wysłała pierwszy i ostatni mail w sprawie (b krótki) do mnie. Pytała, czy mogę to jakoś wyjaśnić.

Między nami mówiąc, mogłabym, jasne, że pewna osoba jest albo niepoczytalna, albo bardzo cwana i działa na niekorzyść agencji oraz szantażuje Klienta, nie wspomnę, że jako znajomej trafiło mi się super podziękowanie. Także za to, ze zawsze staram się być fair i myśleć o grafikach oraz cenić ich pracę.

Na całe szczęście mamy dobre relacje z klientem, w przeciwnym razie
musielibyśmy oskarżyć Paulinę L o działanie na szkodę agencji, oczernianie i
psucie wizerunku. Choć jak widzę postanowiła szykanować Klienta, którego bardzo cenię jako partnera w biznesie i z którym współpraca przebiegała bardzo dobrze.

Bardzo się cieszę, że nie zaproponowałam Paulinie innych prac i nie
poleciłam jej do innej agencji (a taki miałam zamiar). W obecnej sytuacji
posiadamy dowody, iż jest to osoba, z która agencja (a ja osobiście
zwłaszcza) nie będzie współpracować.

To co Paulina uskutecznia w tym momencie, w oblicz jej zarzutów, wręcz
śmiesznych pretensji do klienta (mogłabym opublikować Jej maile, które skompromitowałyby Ją całkowicie), wysyłania maili z groźbami oraz działanie
na szkodę agencji kwalifikuje się faktycznie do sądu.

Dodam, ze Paulina nie dzwoniła do mnie, kontaktowała się z Klientem, napisała jeden mail i wysłała na moje 2 adresy mailowe.

Wczoraj zadzwoniłam do Pauliny. Zakazałam kontaktów z klientem pod groźbą sankcji prawnych.

Z rozmowy wynika, że ta osoba ma poważne problemy ze sobą, dodatkowo jest bardzo perfidna. Zalecam lekarza – specjalistę, a jeśli podejmie jakiekolwiek kroki, zapraszam do sądu a ja wykorzystam techniki stosowane w social mediach, żeby ostrzec innych przed współpracą z Pauliną L.

Nie mam nic do ukrycia, jestem w porządku, daję dużo wsparcia grafikom, z którymi pracuję i nie życzę sobie takich akcji!

Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę na polemikę, zapraszam - ale osobiście.
Mam wiele spotkań, proszę ew o info na pocztę i oddzwonię.
Ale zaznaczam - tylko realne i sensowne kwestie.

A Pani Paulinie już dziękujemy i uprzedzamy, że działa wbrew prawu!

Pozdrawiam,

Agnieszka Marszyńska
503 916 800
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Krzysztof B.:
NIE JEST NORMALNE, że to samo zlecenie daje się kilku grafikom i wybiera najlepszego. TO PATOLOGIA.
Normalnym jest wybrać jednego grafika i wspólnie z nim pracować nad projektem.
Nie, to jest prawo rynku, gdzie klient dyktuje warunki na jakich chce cos kupic. Jesli ktos nie chce na takowych warunkach wspolpracowac, zwyczajnie nie powinien podejmowac zlecenia.
Zas skarzenie sie po fakcie, ze dany projekt nie zostal wybrany, to dziecinada.

Ja osobiscie widze dwa pozytywne aspekty tego calego zajscia:
1. Paulina pokazala sie jako osoba, z ktora za nic na swiecie nie nalezy nawet rozmawiac, ze o wspolpracy nie wspomne.
2. Agnieszka pokazala, ze szanuje klienta i broni go nawet za cene koniecznosci poradzenia sobie samemu z niepowaznym wspolpracownikiem. Jak dla mnie ta wartosc plus to, ze wykonala zlecenie ku zadowoleniu Tomka, sa podstawa do wpisania jej agencji na liste potencjalnych kontrahentow na przyszlosc.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Michał K.:
Krzysztof B.:
NIE JEST NORMALNE, że to samo zlecenie daje się kilku grafikom i wybiera najlepszego. TO PATOLOGIA.
Normalnym jest wybrać jednego grafika i wspólnie z nim pracować nad projektem.
Nie, to jest prawo rynku, gdzie klient dyktuje warunki na jakich chce cos kupic.

Czy prawem rynku jest zjeść obiad w trzech restauracjach a zapłacić tylko w jednej?
Czy widziałeś kiedyś konkursy na uszycie garnituru, naprawę samochodu lub zbudowanie domu?
Nie sądzę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Krzysztof B.:
Czy prawem rynku jest zjeść obiad w trzech restauracjach a zapłacić tylko w jednej?
Czy widziałeś kiedyś konkursy na uszycie garnituru, naprawę samochodu lub zbudowanie domu?
Nie sądzę.
Ale o czym ty wogole mowisz? Grafik mial wykonac sam projekt. Nie budowac serwis sieciowy!
Jak chcesz przykladow tego typu dzialan to wystarczy sie odwolac do konkursu na Stadion Narodowy w Warszawie. Zgloszone zostalo wiele projektow - wybrany i zaplacony tylko jeden. Dzialanie identyczne, inna tylko skala.
Uwazam, ze Tomek oglaszajac konkurs na PROJEKT postapil bardzo slusznie i rozsadnie. Nie kazal przeciez nikomu brac udzialu w tym konkursie pod przymusem, prawda?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Michał K.:
Jak chcesz przykladow tego typu dzialan to wystarczy sie odwolac do konkursu na Stadion Narodowy w Warszawie. Zgloszone zostalo wiele projektow

KONCEPCJI architektonicznych. Więcej tłumaczyć nie będę, doczytaj sobie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Krzysztof B.:
KONCEPCJI architektonicznych.

O! A to nie jest forma projektu?
Widziales ty wogole te oferty? Albo plany chocby?
Bo jak to nie jest projekt, to ja juz nie wiem co uznac za takowy.
Link do wypowiedziLink
Pawel R.

Pawel R. www.roogmedia.pl

Temat: Balls Revolution vs

Kamil W.:
Kasia Mrozek:
"bo on użył fioletu w tle strony"
Taa? Se poczytaj ;)
http://www.freemagenta.nl/?page_id=121
nooo to już przegięcie! :/
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Krzysztof B.:
KONCEPCJI architektonicznych. Więcej tłumaczyć nie będę, doczytaj sobie.

Krzysku, ale odbiegacie trochę od tematu. Konkurs był jaki był, czy jest to moralne czy nie, to już w tym wypadku sprawa drugorzędna. Paulina wiedziała za co się bierze i na takie warunki się zgodziła i po temacie.

Problem w tym, jak się zachowała publicznie później.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Za sam fakt kontaktowania się P. Pauliny z klientem agencji należałoby ją spuścić do kanału. Za całokształt dożywotni zakaz wykonywania zawodu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Balls Revolution vs

Jacek Kustra:

Skoro odrzucamy kwestie moralne, to na jakiej podstawie oceniasz zachowanie Pauliny?

Dla mnie sprawa jest prosta, można oceniać: jest plagiat czy go nie ma.

Nic więcej, bo dla mnie zachowanie wszystkich stron w tej sytuacji nie jest do końca jasne i zrozumiałe.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Balls Revolution




Wyślij zaproszenie do
Anuluj