Temat: 5000zł w nagrodę za plagiat
Podobna sytuacja jest z zamieszczanymi fontami np na dafont.com gdzie wiekszosc to "free for only personal use".
Prawo autorskie nie chroni idei projektu, ale formę w jakiej zostało wykonane. KObieta mogła się wzorować, zainspirować, ale nie skorzystać z tego samego elementu. W tym przypadku stworzony został nowy utwór na bazie jakiegoś tam utworu dostępnego na stronie internetowej, dla którego autor zastrzegł sobie ze można wykorzystać wyłącznie dla celów niekomercyjnych / prywatnych. Autor nie musi nigdzie sporządzać dokumentów aby umożliwić korzystanie z jego utworu do celów prywatnych jak i komercyjnych, wystarczy napis przy utworze. Tak działa np digart.pl , istockphoto.com i duzo innych
Chyba, ze kobieta kupiła logo :-) to nie ma tematu w kontekście złamania prawa, a jedynie kontrowersje dotyczące złamania etyki zawodowej projektanta (szkoda, że tak żadko stosowana)
Ostatnio była podobna sprawa ale z utworem fotogaficznym udostępnionym w portfolio www pewnej dziewczyny z USA dotycząca wykorzysta tego utworu na koszulkach przez firmę "Reserver". Autor koszulki sciagnął sobie zdjeci, dodał pare modnych napisów. Niby zmienil utwór, ale ukradł element.
Istnieją też pewne reguły mówiące o stopniu ingerencji w utwór i granicy kiedy nowy twór przestaje być plagiatem i staje się nowy niezależny utworem. Według mojej wiedzy przepisy te nie są unormowane do wszystkich typów utworów i ciężko to stwierdzić w przypadku logo.
Abstrahując. Kiedy ułożę sobie piosenkę podczas golenia i jakiś artysta przechodzący pod moim oknem wykorzysta mój utwór, to mogę ścigać go za przywłaszczenie sobie tego utworu (w wielkim skrócie).
Patrycjusz Brzeziński edytował(a) ten post dnia 18.07.10 o godzinie 11:03