Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
Temat: mała sonda apropos grodu Kraka
Gdybyście mieli zaproponować pięć najbardziej przydatnych przyjeżdżającemu do Krakowa tematów - jakie by one były?Proszę o wpisy :)
Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
konto usunięte
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Małgorzata W.:Gdybyście mieli zaproponować pięć najbardziej przydatnych przyjeżdżającemu do Krakowa tematów - jakie by one były?
Proszę o wpisy :)
Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Magdalena S.:Dorotko, mam nadzieję, ze wpisałaś Galerię w formie żartu...???
m.
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna W.:Stare Podgórze - obowiązkowo :)
I Kazimierz wieczorkiem :)
A jak zakupy to w Sukiennicach, nie w centrach handlowych :)
Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Dorota S.:Anna Wdówka:Stare Podgórze - obowiązkowo :)
I Kazimierz wieczorkiem :)
A jak zakupy to w Sukiennicach, nie w centrach handlowych :)
A co Ty kupujesz w tych Sukiennicach?...mnie osobiscie nie stać ani na krakowiankę ani na lajkonika... moich przyjezdnych gosci tez na ogół nie:(
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna W.:
Skoro ktoś przyjeżdża do Krakowa i szuka w nim specyficznej atmosfery to w Sukiennicach ją znajdzie. I niekoniecznie trzeba wydać tam mnóstwo kasy, żeby kupić ładną pamiątkę kojarzącą się z Kakowem właśnie.
A monstrualne centra handlowe jak tzw. "Galeria" krakowska sa wszędzie. I co w nich krakowskiego?
Przyjeżdżać do Krakowa, żeby się snuć w tłumie po centrach handlowych to się chyba trochę mija z celem, chyba, że przyjezdny pochodzi z mniejszej miejscowości - to rzeczywiście ma okazję zrobić większe zakupy i może to być dla niego atrakcyjne. Ale i tak polecę wtedy Galerię Kazimierz- bardziej kameralną, spokojniejszą i z kinem, gdzie przy okazji można obejrzeć coś miłego.
A ja bardzo lubię Galerię Krakowską a też ze wszystkich znanych mi Centrów handlowych najbardziej mi sie podoba (w Galerii na Kazimierzu zawsze błądzę) a że jest tuż przy Dworcu uważam, ze żaden przyjezdny nie powinien tego przybytku ominąć.
Uważam, że jest wyjatkowo okazała i wygląda naprawdę imponująco...a w porównaniu z tym co tam stało- tym paskudnym barakiem o nazwie Dworzec autobusowy... że innego dziadostwa nie wspomnę...
Jak sobie pomyślę, gdzie myśmy mieszkali tyle lat to...faktycznie cos takiego mozna było wytrzymac tylko w Grodzie Kraka!;)
I jak długo trzeba było przeforsowywać mozliwośc wybudowania tej Galerii!! (Że już o inwestorach i zamieszaniu z nimi nie wspomnę!)
Osobiscie zresztą miałam okazję przeprowadzać badania opinii rynku na ten temat.Ale z tego co pamiętam w wiekszości były one adresowane do przyjezdnych bo przeprowadzało sie je w okolicy dworca- i chyba na szczęście bo dalej bysmy tonęli w otoczeniu budynków udających a to dworzec a to bar i to w samym centrum Krakowa!;)
Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 16.03.07 o godzinie 11:23
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Dorota S.:Anna Wdówka:
Skoro ktoś przyjeżdża do Krakowa i szuka w nim specyficznej atmosfery to w Sukiennicach ją znajdzie. I niekoniecznie trzeba wydać tam mnóstwo kasy, żeby kupić ładną pamiątkę kojarzącą się z Kakowem właśnie.
A monstrualne centra handlowe jak tzw. "Galeria" krakowska sa wszędzie. I co w nich krakowskiego?
Przyjeżdżać do Krakowa, żeby się snuć w tłumie po centrach handlowych to się chyba trochę mija z celem, chyba, że przyjezdny pochodzi z mniejszej miejscowości - to rzeczywiście ma okazję zrobić większe zakupy i może to być dla niego atrakcyjne. Ale i tak polecę wtedy Galerię Kazimierz- bardziej kameralną, spokojniejszą i z kinem, gdzie przy okazji można obejrzeć coś miłego.
A ja bardzo lubię Galerię Krakowską a też ze wszystkich znanych mi Centrów handlowych najbardziej mi sie podoba (w Galerii na Kazimierzu zawsze błądzę) a że jest tuż przy Dworcu uważam, ze żaden przyjezdny nie powinien tego przybytku ominąć.
Uważam, że jest wyjatkowo okazała i wygląda naprawdę imponująco...a w porównaniu z tym co tam stało- tym paskudnym barakiem o nazwie Dworzec autobusowy... że innego dziadostwa nie wspomnę...
Jak sobie pomyślę, gdzie myśmy mieszkali tyle lat to...faktycznie cos takiego mozna było wytrzymac tylko w Grodzie Kraka!;)
I jak długo trzeba było przeforsowywać mozliwośc wybudowania tej Galerii!! (Że już o inwestorach i zamieszaniu z nimi nie wspomnę!)
Osobiscie zresztą miałam okazję przeprowadzać badania opinii rynku na ten temat!Ale z tego co pamiętam w wiekszości były one adresowane do przyjezdnych bo przeprowadzało sie je w okolicy dworca- i chyba na szczęście!;)
Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 16.03.07 o godzinie 11:16
No fakt - było tam paskudnie
Ale - co ważne galeria nie jest tam dobrym pomysłem i gdyby nie gigantyczna łapówa, projekt by nie przeszedł. Dworzec autobusowy jest za mały, każdy to powie, natomiast mamy w tym miejscu okazałą "Galerię", przez którą i tak już maksymalnie utrudniona komunikacja stała się jeszcze gorsza. Czymś tam te masy ludzi musza dojechać w końcu...
Galeria owszem - nowoczesna, duża i nie powiem, że w niej nie bywam, nawet cenię nagromadzenie tylu sklepów w 1 miejscu, ale jak na to spojrzeć z perspektywy korków i utrudnień komunikacyjnych to wesoło juz nie jest. I jeszcze ten tramwaj, który dodatkowo korkuje i tak zakorkowaną już linię wokół plant...
Ale czasem kasa zwycięża nad odpowiedzialnością i przewidywaniem oczywistych kłopotów...
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna W.:[quote
No fakt - było tam paskudnie
Ale - co ważne galeria nie jest tam dobrym pomysłem i gdyby nie gigantyczna łapówa, projekt by nie przeszedł. Dworzec autobusowy jest za mały, każdy to powie, natomiast mamy w tym miejscu okazałą "Galerię", przez którą i tak już maksymalnie utrudniona komunikacja stała się jeszcze gorsza. Czymś tam te masy ludzi musza dojechać w końcu...
Galeria owszem - nowoczesna, duża i nie powiem, że w niej nie bywam, nawet cenię nagromadzenie tylu sklepów w 1 miejscu, ale jak na to spojrzeć z perspektywy korków i utrudnień komunikacyjnych to wesoło juz nie jest. I jeszcze ten tramwaj, który dodatkowo korkuje i tak zakorkowaną już linię wokół plant...
Ale czasem kasa zwycięża nad odpowiedzialnością i przewidywaniem oczywistych kłopotów...
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Dorota S.:Anna Wdówka:[quote
No fakt - było tam paskudnie
Ale - co ważne galeria nie jest tam dobrym pomysłem i gdyby nie gigantyczna łapówa, projekt by nie przeszedł. Dworzec autobusowy jest za mały, każdy to powie, natomiast mamy w tym miejscu okazałą "Galerię", przez którą i tak już maksymalnie utrudniona komunikacja stała się jeszcze gorsza. Czymś tam te masy ludzi musza dojechać w końcu...
Galeria owszem - nowoczesna, duża i nie powiem, że w niej nie bywam, nawet cenię nagromadzenie tylu sklepów w 1 miejscu, ale jak na to spojrzeć z perspektywy korków i utrudnień komunikacyjnych to wesoło juz nie jest. I jeszcze ten tramwaj, który dodatkowo korkuje i tak zakorkowaną już linię wokół plant...
Ale czasem kasa zwycięża nad odpowiedzialnością i przewidywaniem oczywistych kłopotów...
Aniu, ja nie wiem o jakich kłopotach Ty mówisz bo ja osobiscie nie mam problemów z korkami od kiedy wreszcie ta Galeria stanęła!
Korki są ale to z powodu remontu Ronda Mogilskiego...I nie wiem czy niebawem nie wystąpie do Prezydenta Miasta o odszkodowanie za niemoznosc zdążenia na czas do takich miejsc jak Urząd Miasta własnie i Sąd!
Zresztą czy w naszym wspaniałym miescie był chociaz jeden rok bez chocby jednego sążnistego remontu rozwalającego toatalnie całą komunikacje miejską?To samo miałam gdy pare lat temu jeździłam do pracy na Ruczaj!
A tramwaj od Galerii z trasą wokół Plant?...chyba przyjezdnym w naszym miescie cos sie od życia należy- nie kazdego stac na wycieczke po miescie autokarem z pilotem...byłam pare lat temu swiadkiem jak jakis Francuz robił sobie film kamerą uwieczniający w okolicach dworca a koło baru 'Smok'(paskudnego i drogiego) cos co nazywało się przechowalnią bagażu...To moze teraz ma rekompensate chociaz w formie normalnej komunikacji po centrum miasta!nie kazdy pzryjezdny ma czas i ochote chodzic piechotą!;)
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna W.:[quote
Dorotko, dojscie spod galerii pod Bagatelę zajmuje 2x mneij czasu niż dojazd tym tramwajem :)
A bars Smok brzydki, ale że drogi?
herbata po 70 gr., zupa 1,20 zł a fasolka za 2.50 była, mam foto cennika nawet bo to takie śmieszne było :)
Anna
Wdówka
Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Anna W.:Dorotko, porcji nie pamiętam, bo tam nie jadałam :)
Ale było tanio, skoro stołowali się tam bezdomni.
Tak, czy owak - był klimacik - bar, stary dworzec + te wszystkie budy z majtasami po drodze z dworca do tunelu :)
coś jak w Marakeszu :)
Następna dyskusja: