Anna
Borek
Konsultantka Avon,
Aroma Group,
Betterware, FM
Group, Par...
Temat: O firmie
Jakość to podstawaŚwiece i ozdoby do wnętrz PartyLite zostały zaprojektowane, by ze sobą współgrać, i zapewnić Ci wszystko, czego potrzebujesz do odmiany Twojego domu. Nasze ekskluzywne, piękne produkty są wykonane z najlepszych materiałów i testowane w ultranowoczesnych laboratoriach, gdzie ostatecznie potwierdzamy ich jakość – znak rozpoznawczy PartyLite. Produkty PartyLite przyćmiewają i przewyższają wyroby konkurencji, ponieważ wiemy, że umiejętność tworzenia klimatu jest zarówno sztuką jak i nauką.
Długa historia jakości, zapachu i stylu
Szeroki wybór ekskluzywnych świec i ozdób wysokiej jakości oferuje wszystko, czego potrzebujesz, by nadać wnętrzu Twojego domu niepowtarzalny klimat. Zacznij już dziś! Pozwól, aby unikalny zapach oraz gra świateł wprowadziły Cię w odpowiedni nastrój.
Świece wciąż odgrywają niezwykle ważną rolę w naszym życiu – korzystamy z nich sposób czysto użytkowy, ale także w czasie rytuałów religijnych oraz po to, by ozdabiać dom, cieszyć się życiem i podkreślać nastrój przy pomocy światła.
Każda wspaniała historia ma wspaniały początek.
Każda ze świec PartyLite została stworzona w trosce o wysoką jakość, od malutkiej świeczki tealight po 4-kilogramową świecę z trzema knotami, od eleganckich, bezzapachowych świec, jakie widać w restauracjach, po pojemniki z woskiem, który swoim intensywnym zapachem może wypełnić cały pokój.
Kiedy odkryto ogień, ludzie cieszyli się nim, wykorzystując światło i ciepło do wielu celów. Jednak drwa spalały się szybko, zajmowały dużo miejsca i nie dało się ich łatwo przenieść. Należało znaleźć sposób utrzymania płomienia na małej przestrzeni i spowolnienia palenia, tak aby zachować światło na dłużej. Chyba chodziło o świecę, prawda?
Wymyślenie jej zabrało nam, ludziom, sporo czasu. Archeolodzy są zgodni, że Egipcjanie umieli wyrabiać świece, ponieważ odnaleźli lichtarze pochodzące nawet z 1600 r. p n.e.
Najstarszy fragment prawdziwej świecy, z I w. n.e., znaleziono we Francji, niedaleko Avignon. W pismach Pliniusza Młodszego znajduje się wzmianka o światłach wytwarzanych z płonącego łoju. Inni pisarze opowiadali o świecach wyrabianych z obranej z jednej strony trzciny zanurzonej w stopionym tłuszczu lub wosku.
Rzymianie wytwarzali świece z knotów i wosku, podobnie jak robi się to dziś. Rolę knotu pełnił zwitek papirusu zabezpieczony przeciwko zbyt szybkiemu paleniu. Łój lub wosk pszczeli oczyszczano przy pomocy wody morskiej, a potem wybielano na słońcu. Świeca nabierała objętości poprzez wielokrotne zanurzenie knotu w płynnym łoju lub wosku, podobnie jak robi się dzisiaj w przypadku świec wyrabianych techniką ręcznego maczania.
Świece pełniły niezmiernie ważną rolę w trakcie rytuałów religijnych w chrześcijańskich kościołach. W IV w. pierwszy chrześcijański cesarz, Konstantyn, używał świec w czasie wielkanocnej mszy. Osobny dzień, Matki Boskiej Gromnicznej 2 lutego, poświęcano na błogosławienie świec i rozdawanie ich wiernym. Wiele kościołów wciąż obchodzi to święto.
Łój (tłuszcz zwierzęcy) oraz wosk pszczeli były również powszechnie wykorzystywane do robienia świec w domach. Szybko jednak wyrób świec stał się rzemiosłem. W XIII w., zarówno w Anglii jak i we Francji, grupy wytwórców organizowały się w cechy. Członkowie Tallow Chandlers chodzili po domach, wyrabiając świece z łoju i tłuszczu, które w tym celu przechowywały gospodynie. Organizacja Wax Chandlers wytwarzała i sprzedawała swoje świece we własnych sklepach.
Te pierwsze świece dostarczały światła po zachodzie słońca, ale zupełnie nie przypominały ślicznych produktów, jakich spodziewamy się dostać w zamówieniu od PartyLite. Łój jełczał – w końcu to zwierzęcy tłuszcz. Jeśli było ciepło, świece gięły się i topiły. Paląc łojówkę, należało liczyć się z pewną ilością dymu i odoru. Nic dziwnego, że rzemieślnicy (oraz gospodynie domowe) szukali lepszego sposobu produkcji.
W XIX w. francuski chemik Michel-Eugene Chevreul wyodrębnił składniki gliceryny i otrzymał kwas stearynowy, dobrze nadający się na świece. Nieco wcześniej wielorybnicy odkryli u kaszalotów spermacet, woskową substancję, która również była lepszym materiałem do wyrobu świec. Inni chemicy nauczyli się oddzielać wosk parafinowy z nafty i wkrótce kwas stearynowy oraz parafina stały się głównymi substancjami do produkcji świec.
Ulepszano również knoty. Rzymskie papierowe witki zamieniono na dobrej jakości splot bawełniany. Porządny wosk i niezawodne knoty dawały świece, które paliły się czysto i niemal bez dymu. Branża szykowała się zatem na nastepny krok w stronę niezwykłej różnorodności i pięknych kolorów, jakimi możemy się cieszyć obecnie.
Tym następnym etapem było opracowanie formiarek, które produkowały duże ilości świec za przystępną cenę. Następnie nadeszła era komputerów, przynosząc możliwość precyzyjnego odmierzenia każdej drobinki koloru i zapachu dla każej serii świec.
Kiedy możliwe stało się kontrolowanie jakości oraz przewidywanie czasu i prędkości palenia, wzory świec rozmnożyły się, przybierając dostępne dzisiaj formy. Gospodyni z dawnej Anglii byłaby zdumiona, widząc jak nasze świece palą się, wydzielając słodkie zapachy. Świeca kupiona od PartyLite to najdoskonalszy produkt z możliwych stanowiący pochodną długiej i szczytnej historii.