Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: Network twentyone
Pewnie Dawid, najlatwiej jest pokazywac palcem na innych. Nalezy jednak przy tym uwzglednic, ze wskazujac jednym palcem na kogos, czy cos, trzema innymi palcami tej samej reki wskazujemy na siebie samych. Tam tez jest w rzeczywistosci glowny winowajca.Dyskusje na temat: Ktora firma jest lepsza, a ktora gorsza nie ma najmniejszego sensu, gdyz najlepsza jast ta, z ktora obecnie wspolpracujemy. Bardzo trudno byloby nam coskolwiek wiekszego wybudowac, gdybysmy uwazali inaczej.
W kazdej firmie sa ludzie osiagajacy wieksze sukcesy i wbrew powszechnie panujacemu przekonaniu wcale nie tylko ci pierwsi. Nie kolejnosc przystepowania do wspolpracy jest tu wynagradzana - takie cos moze miec miejsce w piramidach, a nie w networku. No, ale jak ktos sobie wyobraza network jako piramide to moze w swojej naiwnosci tak uwazac.
Oczywiscie, ze jezeli w parze z przystapieniem szlo tez dzialanie to i ci pierwsi maja sukces, ale niestety nie wszyscy przystepujacy na poczatku dzialalnosci jakies firmy wykonali niezbedna ku temu prace, aby odniesc wieksze sukcesy i tez ich nie odniesli. Byc moze naleza rowniez do tych, ktorzy zganiaja potem wine na firme.
Dziwne tylko, dlaczego inni zaczynajac w tym samym czasie i w tej samej firmie moga powiedziec na ten temat zupelnie cos innego.Tadeusz Fojt edytował(a) ten post dnia 01.06.08 o godzinie 11:07