Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Paweł Szymański:
Wydaje mi się, że jest to jednak zbyt ogólne założenie. Jeśli mamy do czynienia z osobą, która nie pracuje na etacie, tylko dorabia legalnie i osiąga średnie dochody dajmy na to 500zł netto, raczej nie będzie ich zaniżać . Całkiem prawdopodobne, że w ankiecie może aspiracyjnie zawyżyć swój dochód.
Zgadzam się.
Dlatego najczęsciej stosuję kilka sposóbów badania dochodów.
Oczywiście najprawdziwszą prawdę uzyskamy oglądając PIT, ale to też będą TYLKO dochody ujawnione :):)

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Paweł Szymański:
Jerzy B.:

Z drugiej strony zapytanie wprost o dochód też wiąże się z błędem. Tyle, że tu z powodzeniem można założyć, iż te osoby po prostu zaniżą dochód...

Wydaje mi się, że jest to jednak zbyt ogólne założenie. Jeśli mamy do czynienia z osobą, która nie pracuje na etacie, tylko dorabia legalnie i osiąga średnie dochody dajmy na to 500zł netto, raczej nie będzie ich zaniżać . Całkiem prawdopodobne, że w ankiecie może aspiracyjnie zawyżyć swój dochód.

To dość "śliskie" prawdopodobieństwo. Inna rzecz, że ciekawy problem. Zakładasz, że zamiast odpowiedzi na to ile zarabia a ile by chciała zarabiać otrzymasz odpowiedzi bardziej zbliżone do wartości oczekiwanej? "Aspiracyjnie" ktoś może chcieć pokazać, że nie ma tak mało pieniędzy, ale też chcieć wskazać, że bardzo mu zależy na tej pracy m.in. ze względu na znaczną popraw sytuacji dochodowej.

Z moich wyników badań wynika, że osoby zarabiające na granicy ubóstwa mają bardzo ograniczają swoje aspiracje dochodowe. Ponadto to też zależy od tego, czy np. ta osoba jest tylko czasowo w takiej sytuacji czy też pozostaje w niej od dłuższego czasu.

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Dagmara D.:
Paweł Szymański:
Wydaje mi się, że jest to jednak zbyt ogólne założenie. Jeśli mamy do czynienia z osobą, która nie pracuje na etacie, tylko dorabia legalnie i osiąga średnie dochody dajmy na to 500zł netto, raczej nie będzie ich zaniżać . Całkiem prawdopodobne, że w ankiecie może aspiracyjnie zawyżyć swój dochód.
Zgadzam się.
Dlatego najczęsciej stosuję kilka sposóbów badania dochodów.
Oczywiście najprawdziwszą prawdę uzyskamy oglądając PIT, ale to też będą TYLKO dochody ujawnione :):)

Stąd też jest cała gama metod pośrednich służących do oszacowania dochodów na podstawie konsumpcji. Gdzieś mi mignęły jakieś badania, że gdyby Polacy zarabiali tyle ile deklarują to spory odsetek w zasadzie nie miałby prawa przeżyć... ale to było dawno i nieprawda ;-)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Jerzy B.:
Stąd też jest cała gama metod pośrednich służących do oszacowania dochodów na podstawie konsumpcji. Gdzieś mi mignęły jakieś badania, że gdyby Polacy zarabiali tyle ile deklarują to spory odsetek w zasadzie nie miałby prawa przeżyć... ale to było dawno i nieprawda ;-)
Nawet chyba czasem sami znamy takich ludzi :):)

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Kiedyś słyszałem (ale nie wiem ile w tym jest prawdy), że o wiele lepszy response rate od pytania o dochody osiąga się zadając pytanie o wydatki gospodarstwa domowego.

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Kuba D.:
Kiedyś słyszałem (ale nie wiem ile w tym jest prawdy), że o wiele lepszy response rate od pytania o dochody osiąga się zadając pytanie o wydatki gospodarstwa domowego.

oooo - w sumie słuszna myśl w stosunku do najbiedniejszych gospodarstw, socjologicznie na rzecz patrząc można pewnie łatwiej przełamać opór psychiczny, choć z punktu ekonomicznego założenie na starcie obarczone jest błędem metodologicznym - gospodarstwa mogą przecież (szczególnie bogatsze) część pieniędzy oszczędzać a tylko część konsumować.
Paweł Szymański

Paweł Szymański Consumer Research
Manager, MediaCom
Warszawa

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Jerzy B.:

To dość "śliskie" prawdopodobieństwo.
Jednak jest to założenie dużo bliższe prawdy niż założenie że wszyscy dochody zaniżają.
Inna rzecz, że ciekawy problem.
Zakładasz, że zamiast odpowiedzi na to ile zarabia a
ile by chciała zarabiać otrzymasz odpowiedzi bardziej zbliżone
do wartości oczekiwanej?

Nie miałem okazji porównywać jak wyglądają odpowiedzi na pytanie o osiągane dochody w stosunku do oczekiwanych. Intuicyjnie wydaje mi się że osoby mające większe oczekiwania będą bardziej skłonne swoje zarobki zawyżyć - ale to tylko moja intuicja.
"Aspiracyjnie" ktoś może chcieć pokazać, że nie ma tak mało pieniędzy, ale też chcieć wskazać, że bardzo mu zależy na tej pracy m.in. ze względu na
znaczną popraw sytuacji dochodowej.

Z moich wyników badań wynika, że osoby zarabiające na granicy
ubóstwa mają bardzo ograniczają swoje aspiracje dochodowe. Ponadto to też zależy od tego, czy np. ta osoba jest tylko czasowo w takiej sytuacji czy też pozostaje w niej od dłuższego
czasu.

Osoby na granicy ubóstwa faktycznie mogą mieć zaniżone aspiracje - nie tylko dochodowe, szczególnie jeśli jest to stan trwały. Wynika to oczywiście z poczucia pewnego wykluczenia.

Mój przykład był może zbyt jaskrawy. Miał jednak na celu pokazać, że ludzie o niskich dochodach będą bardziej skłonni je zawyżać, natomiast ludzie o wysokich faktycznie raczej będą zaniżać. Jest to ciągle "raczej" i nikt chyba nie podejmie się wyznaczenia granicy przy której ludzie odpowiadaliby "raczej" normalnie :)

Dodatkowy problem przy dochodach - chyba jeszcze mniej zbadany - to predyspozycje osobowościowe respondentów. Tzn. na pewno są jakieś cechy które będą sprzyjały szczerości (niezależnie od poziomu osiąganych dochodów) a inne cechy wrecz przeciwnie.
Może ktoś zna takie badania?

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

1. "dużo bliższe prawdy" w nauce nic nie znaczy. Inna rzecz, że ja nie znam badań, które weryfikowałby twardo kwestię. Jeszcze inna, że ludzie chronicznie nie podają tzw. przysług sąsiedzkich jako źródła dodatkowych dochodów. Choć szacunki są trudne, to poza systemem oficjalnej sprzedaży wykonuje się dziesiątki takich drobnych przysług, które w świetle prawa powinny być opłacane.
2. Ludzie mogą chcieć przedstawiać się w lepszej sytuacji niż są tylko w pewnych konkretnych sytuacjach... w innych wręcz przeciwnie. Inaczej będą mówić o dochodach wobec urzędnika skarbowego a inaczej wobec rekrutera.
Paweł Szymański

Paweł Szymański Consumer Research
Manager, MediaCom
Warszawa

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Jerzy B.:
1. "dużo bliższe prawdy" w nauce nic nie znaczy. Inna rzecz, że
ja nie znam badań, które weryfikowałby twardo kwestię. Jeszcze
inna, że ludzie chronicznie nie podają tzw. przysług sąsiedzkich jako źródła dodatkowych dochodów. Choć szacunki są trudne, to poza systemem oficjalnej sprzedaży wykonuje się
dziesiątki takich drobnych przysług, które w świetle prawa powinny być opłacane.

A widzisz - zarzucasz mi nienaukowe podejście, sam przyznając że nie znasz żadnych twardych badań, a więc twoje tezy są tak samo nienaukowe jak moje.
2. Ludzie mogą chcieć przedstawiać się w lepszej sytuacji niż
są tylko w pewnych konkretnych sytuacjach... w innych wręcz przeciwnie. Inaczej będą mówić o dochodach wobec urzędnika skarbowego a inaczej wobec rekrutera.

Właśnie o to mi chodzi od początku dyskusji - żeby pokazać że jednak nie zawsze wszyscy respondenci dochody zaniżają. Są określone sytuacje kiedy mogą je zawyżać.

No i jeszcze jedno. "dużo bliższe prawdy" w nauce może i nic nie znaczy - jednak w badaniach (które nauką nie są) znaczy bardzo wiele.
Ale na koniec przykład naukowy specjalnie dla Ciebie:
Dużo dokładniejsza (bliższa prawdy) diagnoza raka w medycynie. - nic nie znaczy dla nas wszystkich, prawda?

Mam wrażenie, że po prostu łapiesz mnie za konkretne słówka zamiast skupić się na całej wypowiedzi :)

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Wiesz, z przerażeniem czytam to co piszesz. Chyba odpuszczę sobie próby wyjaśnieniania i polemikę. Poczekam sobie i popatrzę.
Paweł Szymański

Paweł Szymański Consumer Research
Manager, MediaCom
Warszawa

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Nie wiem co jest takie przerażające, ale proszę bardzo - patrz do woli.

konto usunięte

Temat: kłopotliwe pytanie o dochody

Wracając do głównego wątku - można zadać pytanie o sytuację materialną z kafeterią w postaci ogólnych i opisowych stwierdzeń, a zaraz po nim - pytanie o dochody z listą przedziałów wartości. W stosunku do sytuacji, w której zadajemy tylko drugie z tych pytań, można liczyć na zmniejszenie odsetka braków odpowiedzi o jedną trzecią.

Następna dyskusja:

pytanie ..




Wyślij zaproszenie do