Temat: digitalsignage - porada potrzebna

Mam takie pytanie - próbuję na użytek służbowy zrozumieć jakiego rodzaju klient będzie na prawdę zainteresowany i zadowolony z reklamowania się na nośnikach digitalsingage.
Dla mnie jest to kwestia zupełnie nowa ale Wy planiści na pewno wiecie :)
Z góry dziękuję za wszelkie rady.Katarzyna C. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 12:59

Temat: digitalsignage - porada potrzebna

A czy z samej niemal definicji Digital Signage nie wynika, ze.... to zalezy?

Z tego co sie orientuje (prosze mnie poprawic jesli bzury wygaduje) to Digita Signage oznacza pewna kategoria rozwiazan, ktore moga istniec zarowno np w sklepie spozywczym, jak i np w kinie. Kontekst dla komunikacji zupelnie inny, podobnie jak grupa docelowa, a za tym...
To zalezy.

PS. "to zalezy" to zreszta najlepsza mozliwa odpowiedz przy 99% pytan zwiazanych z marketingiem :)

PPS. Prosze doprecyzowac pytanie to moze pare osob zechce sie wypowiedziec.

Temat: digitalsignage - porada potrzebna

słuszna rada i dziękuję :) usprawiedliwię się tym, że zadałam to pytanie po tygodniu pracy a jest to moje pierwsze starcie z takim nośnikiem. Doprecyzuję zatem, że chodzi o telewizję korporacyjną banku oraz kanał muzyczny z teledyskami w sieci fast food.

Temat: digitalsignage - porada potrzebna

Co do Banku - temat ciekawy.
Tu tez troche zalezy jakiego typu to bank (Klient raczej detaliczny, czy raczej korporacyjny) i gdzie ma placowki.
Generalnie jednak dosc oczywistym rozwiazaniem sa wszelkie marki celowane do osob dosc dobrze sytuowanych (bo np stac ich na kredyt hipoteczny, albo maja wole pieniadze na lokate). Otwiera to potencjalnie sporo drzwi, od samochodow i telefonow komorkowych zaczynajac, poprzez rozrywke (np kino) do uslug przeroznych (np. podroze).

Kompletnie nie wiem na ile byloby to mozliwe, ale dosc ciekawe w przypadku banku detalicznego byloby dla mnie dogadanie sie kilkoma partnerami i emitowanie czegosc a'la reklam laczona. Np pokazujemy TV 42" Samsung ale od razu z info iel by kosztowal w ofercie kredytowej TEGO banku. Dogadanie takich umow to na pewno logistyczny koszmar, ale mam wrazenie ze taka sytuacja moglaby byc z kategorii win-win-win (bank-reklamodawca-ogladajacy).
Tym razem consulting gratis :)

Co do fast food - tu sprawa nieco trudniejsza. Z jednej strony mamy kontekst, czyli teledyski a wiec cos z definicji dosc mlodziezowego, a wiec promowac mozna przy tym marki mlodziezowe.
Z drugiej jednak strony - rozne fast foody (nawet nie sieci, tylko pojedyncze placowki) moga miec rozny profil klienta. Jedna placowka moze byc np otoczona przez biurowce a inna przez szkoly.
Nie wiem jak to ugryzc calosciowo. Moze posegmentowac te siec? Sprofilowac nieco? Nie wiem.

Powodzenia.

Temat: digitalsignage - porada potrzebna

dzięki, trochę mi rozjaśniłeś :)