Temat: Zepsuty rynek marketingu szeptanego?
Michał F.:
Paweł K.:
Michał F.:
masz na myśli wypisywanie opinii na temat produktów/marki na forach, czy inicjowanie i prowokowanie do dyskusji o niej?
a może posiadanie 300 osobowości na przeróżnych forach : inicjowanie dyskusji, ciągniecie dyskusji, zadawanie samemu sobie pytań, opowiadania na nie pod przeróżnymi postaciami by budować piękny profesjonalny wątek zakończony Happy Endem ze wskazaniem na produkt, który "wygrał", by po miesiącu czy 2'ch wrócić do niego i jeszcze raz podziękować autorowi za wskazanie tej "cudowności".
Paweł,
wszystko to, o czym piszesz ma miejsce. Moje pytanie było zadane serio, bo wypowiedź Moniki dała mi do myślenia. Opisany przez Ciebie scenariusz, naturalnie negatywnie wpływa na rzetelność marki w badaniach, o których pisze Monika - to jasne. Zastanawiam się bardziej nad badanami potencjału marki w kontekście występowania wzmianek na jej temat w internecie. Myślę, że w tym kontekście trzeba również wspomnieć o pozycjonowaniu stron i sposobach poszukiwania informacji do badania, ale to dyskusja nie na ten wątek.
Chej Michał, uważam że sieć ma to do siebie że od samego zakładania Twojej osobości patrząc, jesteś prawdopodobnie innym człowiekiem w realu. To w ogóle podstawa tego internetowego awatarowego życia, stąd sens na prowadzenie realnych badań na podstawie fikcji ? no wynik też będzie fikcyjny ... ALE prawdziwy w sieci. Na pytanie "A czy to prawda ?" - odpowiem NIE "a czy to prawda w Internecie " odpowiem TAK ;). tu całe klu problemu a w zasadzie jego rozwiązanie..
Nie uważam Michał żeby mój przykłąd był negatywny - w dzisiejszym świecie ja np rozliczany jestem ze skuteczności działań - rzetelność marki w Internecie - hmm kreowanie wizerunku w internecie wlaśnie rzetelności - TAK ;). Ja się pogodziłęm z tym już trochę czasu temu... racja, kiedyś Internet był inny .. but the world is change - we must change.. jak mawiają moi Tajwańczycy. Muszę Ci szczerze powiedzieć że sam w realu jestem zgoła innym człowiekiem, dziś nawet rozmowy są płytsze a platforma internetowej wymiany informacji z drugim rozmówcą jak z Tobą w tej chwili, pozwala mi się bardziej skupiać nad i sensem i treścią co niezmiernie sobie cenię.
Paweł K. edytował(a) ten post dnia 30.07.12 o godzinie 12:59