Piotr
Wójcicki
Business Development
Manager
konto usunięte
Temat: Pierwszy Festiwal Filmów Wirusowych VirNick 2009 r.
Szczerze mówiąc... nie rozumiem idei tego festiwalu.Spodziewałem się propagowania wirusów jako nowego kanału marketingowego, przegląd przez ciekawe kampanie, etc.
Tymczasem dostałem odgrzewane kotlety z Jutuba - miałem wrażenie, że dobrane bez jakiegokolwiek kryterium, wizji i misji.
Ponadto - minęły już dwie godziny od powrotu do domu, a ja wciąż się drapię po głowie i zastanawiam - co wspólnego miał pan z YouCanDance z głównym tematem festiwalu.
Bardzo się ucieszyłem, kiedy usłyszałem o planach 1-szej edycji Virnicka, ale dzisiejszy dzień zawiódł mnie ogromnie.
Ostrzę zęby na jutrzejszy panel. Mam nadzieję, że będzie lepiej.Marcin Krzysztof Grochowina edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 22:30
Andrzej
Sobina
Nowoczesna reklama i
marketing
Temat: Pierwszy Festiwal Filmów Wirusowych VirNick 2009 r.
No ja też spodziewałem się zobaczyć raczej viralowe spoty marketingowe a takowe się nie pojawiły wcale.http://beta.stinkdigital.tv/work/zakopane - reklama Quashquaia
http://www.youtube.com/watch?v=q1dYv_gKTA8 - spot Guya Ritchiego z Madonną
http://www.youtube.com/watch?v=6TYdGZpbSlc - Surfing w Pradze kupiony przez Quicksilvera czy viralową reklamę Mini Coopera.
Więcej bardziej kreatywnych i przemyślanych kampanii a nie wygłupów z Youtuba.
Przynajmniej bankiet był fajny, chociaż nie mogłem skorzystać z gratisowego piwa ;)Andrzej Sobina edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 23:27
Dominik
Koza
ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made
Temat: Pierwszy Festiwal Filmów Wirusowych VirNick 2009 r.
Marcin Krzysztof Grochowina:
Ponadto - minęły już dwie godziny od powrotu do domu, a ja wciąż się drapię po głowie i zastanawiam - co wspólnego miał pan z YouCanDance z głównym tematem festiwalu.
Zastanawialiśmy się ze znajomymi nad tym samym. Podobnie etiudy Krakowskiej Szkoły Filmowej - trochę za daleko od tematu.
Ponoć dzisiaj było lepiej.
Krzysiek
Tańcula
Złapię Ci okazje na
rozgłos przez
real-time marketing
Temat: Pierwszy Festiwal Filmów Wirusowych VirNick 2009 r.
A jak festiwalowa niedziela?konto usunięte
Temat: Pierwszy Festiwal Filmów Wirusowych VirNick 2009 r.
Dominik Koza:
Marcin Krzysztof Grochowina:
Ponadto - minęły już dwie godziny od powrotu do domu, a ja wciąż się drapię po głowie i zastanawiam - co wspólnego miał pan z YouCanDance z głównym tematem festiwalu.
Zastanawialiśmy się ze znajomymi nad tym samym. Podobnie etiudy Krakowskiej Szkoły Filmowej - trochę za daleko od tematu.
Ponoć dzisiaj było lepiej.
Etiud komentować już nie chciałem - KSF mocno udzielał się przy organizacji, więc niech już sobie pokażą te etiudy ;) Co nie zmienia faktu, że w połowie trzeciej wyszedłem.
Sobota - pod względem organizacyjnym tragicznie, ale pod względem merytorycznym - fantastico.
Z wcześniej publikowanego planu festiwalu wynikało, że panel będzie odbywał się na małej sali od godziny 11 bez przerwy. W tym czasie na dużej sali miał trwać pokaz filmów walczących w konkursie.
Przybyłem godzinę spóźniony i okazało się, że pierwszy panel się właśnie kończy, a na drugi muszę czekać... 2,5 godziny.
Ale przyznam, że warto było - chociażby dla niezwykle ciekawej prezentacji Dawida Trzeciaka z ADV.
Szkoda tylko, że druga część panelu miała miejsce na dużej sali i z "panelem dyskusyjnym" miała niewiele wspólnego (w zasadzie były to tylko prezentacje prelegentów plus ewentualne dyskusje kuluarowe).
Podobne tematy
Następna dyskusja: