Temat: Rio de Janeiro 2016 ;-)
Z wspaniałą gospodarką Brazylii to tak nie do końca różowo w każdym elemencie.
Np. rok 2007 ok - 5% wzrostu, ale 2002 już tylko 0,5%, później 3%, i znów 2%. To nie jest dobry objaw.
Dużo mówi też struktura PKB - ponad 20% to rolnictwo. Nie wspominam, że 21% społeczeństwa żyje poniżej biologicznego progu ubóstwa (choć nie rozumiem tego wskaźnika - skoro poniżej to jak mogą żyć?).
Dodajemy do tego ogromne zadłużenie zagraniczne (prawie 200mld dolków) i dość niesprawiedliwa redystrybucja środków z eksportu surowców.
Ten rynek nie jest więc tak cudowny jak by się wydawało.
p.s Gdyby IO były w Chicago to USA mogłyby u siebie bronić tytułu mistrza olimpijskiego w... rugby z 1924 roku ;)