Temat: Protest piłkarzy ręcznych - powtórka z rozrywki
Bartłomiej C.:
To, że nie zauważyłeś żadnych działań zmierzających do pozyskania sponsora jest dla mnie zrozumiałe, bo od kiedy informacje dotyczące negocjacji handlowych są podawane do publicznej wiadomości w trakcie ich trwania. To byłby raczej brak profesjonalizmu ze strony władz związku. Z reszta nie wiem w jaki sposób te działania miałyby być widoczne.
Twoja wypowiedź nawiązuje chyba do mojej, więc sprostuję. Nie napisałem słowa o działaniach ZPRP zmierzających do znalezienia sponsora, tylko o działaniach zmierzających do promocji dyscypliny. A przecież podstawa jest - męska kadra to absolutna światowa czołówka, są niezłe kluby, wyraziste postaci - ktoś już o tym napisał. Jest na czym tę promocję oprzeć. I TO jest rola związku, nawet jeśli zatrudnia do tego celu konsultantów. Co do poszukiwania sponsorów - oczywistym jest, że na tym rynku działają pośrednicy, nie jest też tajemnicą, która z agencji (wówczas wchodząca na rynek) pozyskała dla kadry PKO BP.
Siatkówka ma większą popularność w skali globalnej niż ręczna - zgoda. Ale przecież Polkomtel nie został sponsorem siatkówki, żeby promować się globalnie. Piłkę ręczną można moim zdaniem w Polsce wypromować równie dobrze jak siatkówkę, bo w tym przypadku mówimy raczej o działaniach w skali kraju, nie szerzej. Na to potrzeba czasu, ale samo się nie zrobi.
Co do badań na temat poziomu zarządzania ZPRP - no cóż, skoro nie można ich ujawniać... Ciekaw jestem jakiego rodzaju to były badania , przez kogo zlecone i kto w nich uczestniczył. Można prosić o info ?
Bartłomiej C.:
Radziłbym też osobom, które są przekonane o wszechmogącym
potencjale marketingowym piłki ręcznej przemyśleć ile meczów
piłki ręcznej oglądali w swoim życiu. Ile razy w nią grali. Czy
znają dobrze zasady. Czy wiedzą jakie drużyny grają chociaż w ich
mieście. I czy kiedykolwiek się tym interesowali.
Odpowiem w swoim imieniu. Pierwszy raz na ręcznej byłem mając lat bodajże 7 czy 8. Jedna z pierwszych dyscyplin, które naprawdę wzbudzały emocje. Klub - Hutnik Kraków, ekstraklasa. Świetna sekcja, której od wielu lat już nie ma. Dodam tylko, że z w Hutniku rozpędu nabrała m.in. kariera... Sławka Szmala czy Roberta Nowakowskiego (wielokrotnego reprezentanta Polski, późniejszego skrzydłowego VIVE). Może nie wyglądam, ale coś o tej dyscyplinie, ale i o rynku sportowym w naszym kraju wiem :)
Jacek H. edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 11:26