Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

"Prokuratura we Wrocławiu postawiła zatrzymanemu w poniedziałek, Piotrowi R., piłkarzowi Lecha trzy zarzuty korupcyjne. Sport.pl dowiedział się, jakich meczów dotyczą dwa z nich.

Jeden z nich dotyczy spotkania Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Lech Poznań wiosną 2004 r. Według prokuratury R. przyjął pieniądze od rywala za porażkę swojego zespołu.

Drugi zarzut związany jest z meczem Górnik Polkowice - Lech Poznań. R. miał przyjąć pieniądze od Polkowic za porażkę w tym meczu. Spotkanie zakończyło się jednak zwycięstwem poznaniaków, bo... część drużyny została ponoć zmotywowana przez inną drużynę, która walczyła z Górnikiem o utrzymanie się w lidze.

za: gazeta.pl"

Jest jeszcze świeży wątek:

"40-letni Waldemar K. - były piłkarz Lecha Poznań został zatrzymany przez wrocławską policję. Jest on podejrzany o ustawianie meczów tego klubu.

Zawodnik skończył już karierę, od 1983 roku grał tylko w Lechu i niemieckim VfL Wolfsburg. Wystąpił też pięć razy w reprezentacji Polski. Obecnie występuje w drużynie oldbojów poznańskiego klubu.

za: 90minut.pl"

Test solidności marketingowej Kolejarza się szykuje, ciekawe też, czy przy okazji zaczną wracać widma przeszłości, jak to: http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36013,1901122.htmlArkadiusz Ż. edytował(a) ten post dnia 03.02.09 o godzinie 16:51

Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

Czy zatrzymanie legendy klubu wpłynie na wartość marketingową? W tej chwili trudno jednoznacznie orzec. Jednak warto spojrzeć na tę sprawę z innej strony. Mianowicie od fuzji Amici i Lecha komunikat jaki wysyłali włodarze był jednoznaczny. Jesteśmy nowocześnie zarządzanym klubem, wyjątkowym jak na warunki polskie. Staramy się naśladować najlepsze rozwiązania z najlepiej zorganizowanych europejskich lig. W ślad za tym poszły konkretne przedsięwzięcia - rozbudowa stadionu, dogadanie się z kibicami, aby sami zapewniali spokój na trybunach, inne ciekawe propozycje jak Lech Travel czy Lech TV. Doszły do tego ostatnie sukcesy sportowe i dzięki temu komunikat był niezwykle wiarygodny. Wiele osób zachłysnęło się Lechem i doprawdy uwierzyło, że jest to klub wyjątkowy jak na polskie warunki.
Co mamy teraz? Z pewnością sygnał, że ta wyjątkowość niekoniecznie jest taka wyjątkowa. Moim zdaniem jest to poważna rysa na wizerunku Lecha, bowiem wtapia go w całe nasze ligowo-korupcyjne piekiełko. Czy zarzuty się potwierdzą czy nie to już inna kwestia. Niemniej niekorzystny szum medialny powstał i teraz marketingowcy będą musieli się z tym problemem zmierzyć. Wybrali strategię odżegnywania się od tradycji WKP - taki obrali kierunek i sam jestem ciekaw jakie przyniesie efekty.
Mimo wszystko uważam, że może to być duży problem bo, jeszcze raz to powtórze, został zakłócony tak długo budowany, jasny komunikat o wyjątkowości tego klubu.

Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

Wit Nirski:
Ciekawe jest też to, że kibice tak grzecznie patrzą na to, jak pieniądze Amiki Wronki zagarnęły tradycję Lecha... W Warszawie zdaje się cały czas o to idzie spór (między innymi rzecz jasna).

Tak grzecznie i spokojnie to nie zawsze było. Przejęcie Lecha przez Amicę w 2006 r. pozostawiło spory niesmak. Forma prawna dokonanej fuzji rozmijała się z początkowymi obietnicami inwestora, ale gdy dokumenty zostały już podpisane, kibice mogli co najwyżej groźnie pohukiwać, a z czasem zaakceptować to, co się stało. Nie pozostało im bowiem nic innego - WKP Lech Poznań praktycznie przestał istnieć, a to, co było w nim cenne, stało się wartością nowego tworu. Dlatego wówczas ukute zostało wciąż aktualne hasło stowarzyszenia kibiców: "Lech jest tam, gdzie jego wiara".

Dzisiaj Kibice i Klub są jednością, a trwająca od pewnego czasu ostra kampania antylechowa w pewnych kręgach dziennikarskich tę więź dodatkowo zacieśnia. Oświadczenia klubu noszące znamiona umywania rąk od czynów "dawnego Lecha" są niewątpliwie amoralne i nieetyczne, lecz zdecydowana krytyka tych działań ze strony kibiców ocierałaby się o hipokryzję - z takiego, a nie innego statusu prawnego Lecha zdają sobie sprawę doskonale.

Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

Najtrafniej ujął sprawę chyba Piotr Świerczewski w wywiadzie dla wp.pl:

"Świerczewski krytykuje zachowanie klubu z Poznania, który zawiesił swojego piłkarza.

- To wyjątkowa obłuda. Powiedzmy sobie wprost. Obecny Lech jest w prostej linii kontynuatorem działalności Amiki Wronki. Klub, który zasłynął w polskiej piłce dzięki "Fryzjerowi", kupił i sprzedał chyba najwięcej meczów w historii polskiej piłki, zmienił po prostu nazwę i siedzibę. I teraz oni kreują się na najuczciwszych na świecie, kryształowo czystych. Śmieszne - krytykuje Świerczewski."

Nie powinno się dopuszczać do takich transakcji, jaką zrobiła z WKP Lech Amica. Dla klubu tożsamość jest chyba największym i niezbywalnym aktywem. A kibicom się nie dziwię. Na co mieli zacząć chodzić? Na Wartę, czy na Odlew FC?

Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

Krzysztof Kropielnicki napisał:

Dzisiaj Kibice i Klub są jednością, a trwająca od pewnego czasu ostra kampania antylechowa w pewnych kręgach dziennikarskich tę więź dodatkowo zacieśnia.

może znów rozmyję temat ale chciałbym abyś przedstawił jakimi w twojej opinii racjami kierują się "pewne kręgi dziennikarskie" podejmując antylechową krucjatę

Temat: Lech Poznań - "Piotr R"

Marcin Dzedzej:
Krzysztof Kropielnicki napisał:

Dzisiaj Kibice i Klub są jednością, a trwająca od pewnego czasu ostra kampania antylechowa w pewnych kręgach dziennikarskich tę więź dodatkowo zacieśnia.

może znów rozmyję temat ale chciałbym abyś przedstawił jakimi w twojej opinii racjami kierują się "pewne kręgi dziennikarskie" podejmując antylechową krucjatę

Pewna GAZETA jest już od jakiegoś czasu wyklęta w kręgu poznańskich kibiców. Jakiś czas temu wypłynął skandal związany z selekcją kibiców przed wyjazdami, następnie były dyskusje na temat fatalnej (skorumpowanej) organizacji poznańskich kibiców. A potem w tej samej GAZECIE ukazał się wywiad z zarządzającym LEGII z frazesami typu, takiej samowoli jak w Poznaniu w naszym klubie nie będzie.